Nie tylko fotografowane, także rysowane... cz.III

czarownica- umiejętność operowania środkami rysunkowymi/malarskimi nie bierze się z realizmu tylko i wyłącznie. To znaczy, chodzi mi o to, żeby myśleć o tych pojęciach jak barwa, linia, płaszczyzna abstrakcyjnie. wyabstrahować te pojęcia od jakiejś stylistyki i zdobyć wiedzę poprzez ciągłe rysowanie, by ich świadomie używać. Ćwicz oko. Talent to może 10%, reszta to ciężka praca. im dłużej nad czymś siedzisz, w sensie wizualnym, tym bardziej wyostrza Ci się percepja, zdolność postrzegania rzeczy. Im więcej będziesz rysować z natury, tym bieglej będziesz je rysować poprawnie. Na przykład, rysując kwiaty w wazonie. Na początku widzisz po prostu kwiaty w wazonie, nie dostrzegasz nic ponad to. Im więcej będziesz studiowała ten przedmiot, tym więcej w tym dzbanku z kwiatami dostrzeżesz rzeczy, które wcześniej Twoje oko, mózg nie zobaczyły. Czemu martwe natury? Ponieważ jest tam najwięcej rzeczy, które w efektowny sposób pomogą Ci więcej widzieć/nauczyć obserwowanie różnych pojęć i relacji pomiędzy nimi. Nie nauczysz swoich oczu tego, rysując ze zdjęć, 2D na 2D. Jak wybierzesz sobie jakiś obiekt to nie myśl tylko o tym obiekcie, musisz mieć świadomość, że znajduje się on w jakiejś przestrzeni- ściana za dzbankiem też wpływa na to, że widzisz ten przedmiot tak, a nie inaczej.
Póki będziesz się napalać, może z tego nie wyjść za wiele. To po prostu kwestia czasu, chęci i motywacji popełniania i naprawiania błędów.

"Zastanawiam się, czy nie powinnam jednak poprzestać na komiksie i zostawić realizm."- komiks jest jakimś przetworzeniem realizmu, czyli bezpośredniej obserwacji zjawisk i bez sensu jest dla mnie trochę to, co napisałaś. To znaczy, chcesz pójść w komiks, bo jest Ci prościej? Będzie to mało wiarygodne. Wtedy Twój komiks nie będzie miał przyczyny i skutku 🙂
Nowe prace, brystol- A4, ołówki automatyczne i zwykłe.
busch   Mad god's blessing.
14 grudnia 2014 23:44
janek15, ten biały pies jest niesamowity!  😍 Nie mogę się napatrzeć  :kwiatek:
janek15, ten biały jest niezwykły. Nie mogę uwierzyć, że to nie jest zdjęcie.
Miło mi to słyszeć, dzięki 🙂
janek15, w pewnych momentach to ja już nie wiem, czy patrząc na Twoje rysunki mam się załamać czy ćwiczyć własną kreskę  😁
czarownica , ptak naprawdę dobry! Tylko cokolwiek by się działo nie daj sobie wmówić, że czegoś nie potrafisz. W swoim czasie na fp na fejsie napisałam coś takiego: '...uważacie, że sam talent wystarczy? Ja Wam powiem, że nie! Talentu to mam tyle co pierwsza lepsza pomarańcza. Tak naprawdę można osiągnąć coś dzięki pracy, ćwiczeniom, chęci doskonalenia się.' Także nie poddawaj się, ale też pamiętaj, aby nie wejść ze skrajności w skrajność. Efekty może i przyjdą później, ale naprawdę warto na nie zaczekać. Jak zaczniesz się katować tym ciągłym dążeniem do 'ideału', to może się zdarzyć, że przestanie Cię to bawić.
Ja na efekty czekałam jakieś dwa/trzy lata(choć i tak zdaje sobie sprawę, że mogłoby być lepiej):
[img]https://fbcdn-sphotos-c-a.akamaihd.net/hphotos-ak-xap1/v/t1.0-9/s720x720/988626_603790762998907_1701290176_n.jpg?oh=c15ea9ae400d908208870a43f3c7f5fb&oe=54FDAFF0&__gda__=1426267405_990eb21860c82c22528949233ad800da[/img]
2014r. (Kontrast? A co to takiego?  😁 )
[img]https://fbcdn-sphotos-g-a.akamaihd.net/hphotos-ak-xfp1/v/t1.0-9/q84/r270/s720x720/10257086_747105885334060_9899151831622123_n.jpg?oh=d43d024fc6f795b52b3fd3bd4ea17b00&oe=54FB239A&__gda__=1426945641_6806696d36619901ede86ab594d172fc[/img]
czarownica , a Twoje komiksowe koniki wręcz ubóstwiam  💘
ontaria- dziwnie ucinasz te konie 😀 ale postęp jest, widać
janek  😵 To nie jest możliwe  😲 Ehh, gdybym tylko miała trochę samozaparcia  🤬
CzarownicaSa   Prosiak statysta, który właściwie nie jest ważny.
15 grudnia 2014 19:56
Ontaria a dziekuje, milo mi :kwiatek: u Ciebie skok kosmiczny!

Janek tylko Ty i wiekszosc z Was rysujecie zarobkowo- ja nigdy nie bede i do tego nie daze 😉 rysuje dla siebie, jest pewna rzexz jaka chce uzyskac i w sumie juz nawet wiem jak 😉 u mnie to jest tak, ze wyobrazam sobie cos w glowie i jakby obracam na wszystkie strony "brylowo" wyobrazajac, jak pada swiatlo. Rysowanie z natury powoduje u mnie nerwy i cofniecie, jak rysuje z glowy to jest postep. No nie umiem inaczej wyjasnic jak to dziala. Jesli nie potrafie czegos narysowac to szukam w necie rysunkow innych, zeby sobie to zwizualizowac i rysuje po swojemu z zachowaniem anatomii(wtobrazam sobie jak sie kosci ukladaja pod skora i w jaki sposob sa obciagniete miesem, miesniami i skora).
Oczywiscie zgadzam sie z tym, ze komiks jest inna postacia realizmu- tylko w komiksie prosciej mi te anatomie i plaszczyzne narysowac. Widze to przed oczami- przy realizmie czesto kompletnie nie wiem jak dana rzecz narysowac. O to mi chodzilo piszac "prosciej".
No nie umiem inaczej opisac o co chodzi.

Zly nastroj minal, szkicowalam dzis ptaki z natury i zaczelam prace nad projektem w stylu fantasy. Mam na niego kilka pomyslow, wiec chyba wyjdzie pare podobnych rysunkow.

edit: Nikt nic nie rysuje? 😉 Weźcie coś wrzućcie, żeby pojawiła się następna strona, bo na tej mi wstyd wrzucać ostatnie szkice 😁
No właśnie, co rysujecie? Ja czasu nie mam. Ostatni był wilk w ołówku, ale nie wyszedł jakoś szczególnie. Dziś tylko z dzieckiem rysowałam, choć kusiło mnie, żeby choć zrobić nowy szkic.
Cobrinha, jak tam Twój papier welurowy? Coś nowego pokażesz?
Mi się ciągle nowe rzeczy marzą. Z malarstwa musiałam zrezygnować ze względu na synka, boje się otworzyć terpentynę, bo ma astmę.
Myślę o kredkach artystycznych i coś w przyszłym roku na pewno zakupię. Trochę się naczytałam i wygląda na to, że będzie trzeba zainwestować w Prismacolor premier. Ma ktoś porównanie tych kredek z czymś tańszym typu Kooh-i-Noor?
CzarownicaSa   Prosiak statysta, który właściwie nie jest ważny.
20 grudnia 2014 18:25
Ja ostatnio dzięki cierpliwym i upartym wskazówkom Isabelle zrobiłam sobie powrót do grafiki 😉

[img]https://fbcdn-sphotos-b-a.akamaihd.net/hphotos-ak-xpf1/v/t1.0-9/10540552_902897266387542_864227086600764189_n.jpg?oh=3b421431629360e62b79b3b116e4778c&oe=5500D377&__gda__=1426438326_2fe628326a394b045321196061aa38e8[/img]

Wyszło nieproporcjonalnie, banalnie prosto i widać, że to początek, ale i tak jestem z siebie dumna 😜
wracam z nowa pracą 😉 pastele suche oczywiście
Dżastin- nie rozumiem tego ucinania jeszcze na powierzchni kartki. przyjemniej wyglądałoby, gdybyś pociągnęła do końca 😉 no i kontrast bym poprawił delikatnie, ale to już czysto subiektywne odczucie 🙂
zakupiłem kilka sztuk pasteli Derwent i Conte a Paris. Mam zamówienie na konia, zobaczymy co z tego wjdzie 🙂
Janek, daj znać jak Conte względem Derwentu wypadają, a jakbyś znalazł czas maznąć kilka lini i plam i zrobić zdjęcie byłoby świetnie  :kwiatek:
Mi u Dżastin przeszkadzają te urwane wodze bardzo, ale kolory mi się podobają (na telefonie, bo cały czas miałam zerknąć na komputerze i czasu mi brakło).
Ja dziś kończę moją pierwszą sowę 🙂
shagyaaa,- pastele Conte a Paris mozna kupic na sklepplastyczny.pl 🙂 tylko ze sa one  w kredce (nie wiem czy sa dostepne w sztyfcie). Jak przyjda to wysle tutaj probki😉
Ja wiem Janek, mi chodzi o to, że nie wiem jakie są. Moje przypuszczenia opierają się tylko na filmach, które oglądałam, a wyglądają na tłuste i mięsiste, tylko czy z tego powodu nie będą się kruszyć. Ja używam pasteli w kredce Derwentów i Gioconda, dlatego prosiłam o porównanie Twoich Conte do tych Derwentu, bo je znam 😉  Conte ma też pastele w sztyftach, w plastikowych pudełkach, są to cienkie, twarde sztabki. Także jak dotrą Twoje pastele to napisz nieco o nich jak znajdziesz czas  :kwiatek:
Spoko, mam tez z giocondy, w zestawie je kieedys kupilem. Porownam i dodam foty
janek15 w sensie że kontrast za słaby jest? hah, właśnie mi to niedociąganie się podoba, dlatego nie robiłam całej szyi i wodzy aż do krawędzi🙂 mam jeszcze jedno zamówienie na portret, to może dociągne🙂 Dzięki w ogóle za krytykę  :kwiatek:
shagyaaa dzięki  :kwiatek:
CzarownicaSa   Prosiak statysta, który właściwie nie jest ważny.
29 grudnia 2014 21:37
Dżastin ja osobiście uwielbiam takie urwane prace, mają w sobie jakiś urok 🙂 Tło mogłaś ciemne zrobić, faktycznie lepiej by to wyglądało, bo teraz koń trochę wpada w tę kartkę i średnio go widać.
Dżastin- w sumie to nie wiem jak to określić. oceny prac zawsze będą subiektywne, biorąc pod uwagę to, że chociażby Ty masz inne zdanie na ten temat, ale mi obiektywnie kompozycję psuje te ucięcie 🙂 jakby przestrzeń wokół konia pochłaniała głowę bez powodu. zrobisz jak zechcesz (a raczej już to zrobiłaś 😀) 🙂 tak jak napisałaś- może dociągniesz, także będziesz miała porównanie 🙂
m.indira   508... kucyków
30 grudnia 2014 17:27
Dżastin dla mnie te wodze są zupełnie bez sensu, jakby ich wcale nie było byłoby lepiej bo tak odciagają uwage od głowy...
cięcie takie czy inne to rzecz gustu, czasami przeszkadza gdy jest oderżnięte od linijki innym razem nie gdy delikatnie znika rozpływając się w nicość... wszystko zależy w dużej mierze od kolorystyki rysunku i tła
macie racje z tymi uciętymi wodzami🙂 ucięta szyja mi dalej nie przeszkadza, ale wodze nagle zaczęły - teraz widzę, o co chodzi, dzieki za uwage  :kwiatek:
nowe zamówienie, A4, papier fakturowany o odcieniu lekko- żółtym, fabria
ze zdjęcia, jakość nie zachwyca, praca jest tak jak wyżej na papierze lekko-żółtym, tutaj tego nie widać niestety
m.indira   508... kucyków
04 stycznia 2015 20:39
miałam to rysować ale... trafiło na Ciebie Janek 🙂
ciężkie zdjęcie przez format i zagniecenia...
Janek fajnie wyszło, jest w tym coś takiego co przyciąga wzrok i nie można oderwać🙂
zabeczka17   Lead with Ur Heart and Ur Horse will follow
18 stycznia 2015 15:57
janek15 fajnie, podoba mi się ta technika  😎

Póki obiekt/rekwizyt nie zostanie wieszakiem wstawiam go tutaj 🙂
Szkocki Gordon
Myślę że w świetle dziennym się chyba lepiej prezentuje 😉
Jaki sposób wysyłki i zabezpieczenia pracy sprawdza się najlepiej?
Zwinięcie pracy i wsadzenie w tubę czy zabezpieczenie kartonem ale to chyba średnio się sprawdza...
m.indira   508... kucyków
06 lutego 2015 15:33
zdecydowanie tuba dla dużych prac
reszta do A3 włącznie koperta bąbelkowa plus twarda tektura i folia spożywcza, jeszcze się nie zdarzyło by ktoś coś temu zrobił ale...
ponieważ nie zabezpieczam fiksatywą prac bo mnie każda z dostępnych powszechnie rozkłada na łopatki, tuba sporsza, do tego obrazek zwinięty z pianką po brzegu, rys dociera w nienaruszonym stanie
m.indira, bardzo dziękuję. W takim razie zmieszczę się w kopercie 🙂 pamiętasz może cennik A4, A3?  :kwiatek:
Trochę nie rozumiem drugiej części wypowiedzi z tubą  😡
m.indira   508... kucyków
06 lutego 2015 21:55
Cobrinha ponieważ np pastela nie zabezpieczona zwinięta w rulon raczej by się roztarła więc ja jako pomysłowy Dobromir wkładam wzdłuż brzegów rysunku taką cienką piankę jak np w winogronach czasami w pudełkach jest i tak zawijam by leżała tylko brzegiem a cały obrazek wisi w powietrzu sobie zawieszony, kuma teraz? ceny hmmm obecnie nie wiem, ale na pewno powyżej 5, nawet coś koło 7, wszystko od  wagi zależy też
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się