... ślub :) ...

To nie był wieszak 😁 To byłam ja, tyle, że poprzednia fotka była bez tej szarfy w pasie 😉
Dzięki, ale skaner póki co jest najpewniejszy 😁
Ponia   Szefowa forever.
01 września 2010 22:16
Dziewczyny, piękne te wasze kiecki.  😉
a propo sukienek na wesela, byłam w tym roku na 3 imprezach, niestety mam zdjęcie tylko 1 sukienki w której byłam.
Jak będe miała zdjęcia reszty ( o ile sie doczekam ;-) ) to wrzucę.
Ponia - śliczna sukienka  😍
Ponia   Szefowa forever.
02 września 2010 08:24
Cierp1enie, dziękuję,  polecam sklep Pretty Girl . Mają super sukienki w normalnych cenach 😉
aaa Pretty Girl 🙂 no kupowałam tam kurtkę rok temu, bardzo fajny sklep.
To nie był wieszak 😁 To byłam ja

Ale strzeliłam. W każdym razie na weselu wyglądałaś bosko 😉
Cieszę się, że nie odstawałam w jakimś negatywnym stopniu od reszty - tyle mi wystarczy 🙂
Hmm... jedno wesele to stanowczo za mało 😁
trzynastka   In love with the ordinary
02 września 2010 13:26
Dziewczyny tak co do poprzedniej rozmowy to wypada u was iść na czarno na wesele ?
Bo u nas to jest źle widziane. 
A co to znaczy "u was" i "u nas"  😉
Moim zdaniem niezależnie czy to u was czy u nas to czarna sukienka z odpowiednimi dodatkami nie powinna razić. Oczywiście jak ktoś założy czarną suknie balową, jakąś taka przytłaczającą i jeszcze wszystko inne też czarne to troszkę może wyglądać jak na pogrzebie. Ale mała czarna a do tego fajny szal na przykład w innym kolorze czy dodatki - czemu nie.
JARA   Dumny posiadacz Nietzschego
02 września 2010 13:49
ninevet, wypada, ale to zależy jak to  'czarno' wygląda 😉
Na weselu, na którym ostatnio byłam, było kilka czarnych sukienek. Z rozjaśniającymi dodatkami jest ok i nie wygląda pogrzebowo 😉 Sama chciałam iść w klasycznej małej czarnej, ale powstrzymała mnie nieznajomość pary młodej - nie wiedziałam czy nie mają jakichś "ale" 😉
trzynastka   In love with the ordinary
02 września 2010 15:31
"U nas" czyli na śląsku to jest zwyczaj i czarne niezależnie od dodatków jest bardzo niegrzeczne.

W czerń ubierają się jedynie Panie które :
-uważają to małżeństwo za błąd
-kochają Pana młodego [ w sensie żałoby po nim]

Na weselach na których byłam nie było ani jednej "małej czarnej", ani nawet czarnych spódnic 😉

Edit: Sama byłam na weselu w kremowej sukience w czarne kwiaty i dzwoniłam do Pary Młodej czy im ta czerń na sukience nie przeszkadza. 😉

Z resztą w Stanach musi być podobny zwyczaj, bo koleżanka na ślub siostry też na czarno iść nie mogła.

Jak można kochać Pana Młodego w sensie żałoby po nim? Jak żałoby to znaczy że on już nie żyje? A skoro nie żyje to nie ma ślubu więc panem młodym być nie może 😎
A to nie chodziło o laski, które się kochały w facecie, który właśnie się ożenił, więc zasadniczo jako obiekt pożadania istnieć nie powinien? Czyli... jakby umarł 😁
Może tak, nie wiem 😎 jakoś mi się to dziwnie skojarzyło. Dla mnie żałoba to żałoba 😉
"U nas" czyli na śląsku

ciesze sie, ze nie jestem ze śląska, bo uwielbiam moja małą czarną 😎
trzynastka   In love with the ordinary
02 września 2010 21:10
Jak można kochać Pana Młodego w sensie żałoby po nim? Jak żałoby to znaczy że on już nie żyje? A skoro nie żyje to nie ma ślubu więc panem młodym być nie może 😎


w sensie żałoby za jego stanem kawalerskim, takie eksponowanie złamanego serca i nieszczęśliwej miłości 🙂
Aaaa, no może i tak, jakoś źle to zrozumiałam.
W takim razie cieszę się że i u nas nie ma takiego dziwnego zwyczaju 😉
Witajcie Kochani. Dawno mnie nie było ale już nadrobiłam 🙂
Mamy już zdjęcia od fotografa, dodaje kilka.
i jeszcze...
edit85, pięknie wyglądałaś!
edit85-  Śliczna panna młoda z Ciebie była, ostatnie zdjęcie jak sobie leżycie, świetne!
edit85, ślicznie 😀
moja świadkowa tez była ubrana na  fioletowo 😀
jak suknia nie podarła  się ??
Dziękuję za miłe słowa 🙂

W&W, nie podarła się na szczęście, ale na weselu myślałam, że tak bo podczas "Jedzie pociąg.."brat nadepnął mi na nią...ale dała radę 🙂 Teraz czeka na czyszczenie i będę ją sprzedawać.
no to super 😀
edit85 Ostatnie zdjęcie- cudo  😲 Bosko wyglądałaś 🙂 Suknia śliczna.
Pięknie wyglądaliście, cudne zdjęcia🙂 💃 😅
Nasturcja-Renata   Moi trzej mężczyźni :)
03 września 2010 18:13
edit85 piękna zdjęcia i piękni młodzi  🙂
zabeczka17   Lead with Ur Heart and Ur Horse will follow
03 września 2010 20:37
No dobra laski, tak się  kręciłam dookoła tego wątku.. tak kręciłam... i ( niestety :P )  przyszła koza do woza.. kolej i na mnie 🙂
Witam wszystkich tu zebranych 🙂 za rok planujemy ślub.. za miesiąc ( po odebraniu kluczyków od własnego domu) ustalamy datę 🙂
Ślub planujemy cywilny ( bo obydwoje jesteśmy ateistami ).

No i pierwsze moje pytanie rozchodzi się o sukienkę  🙂 nie jestem osobą zbyt szczupłą :P i nie wiem jak dopasować suknie  ( nie wyglądam zbyt dobrze w bieli)🙂 świetnie czuję się w rozkloszowanych na literkę A bo zasłaniają moje obfite biodra- typ budowy na gruszkę.  Rozmiar  44/42.

Marzy mi się taka oto kiecuszka jak tutaj na filmie.

z dodatkową falbanką pod spodem  tak jak tutaj http://weselinka.blox.pl/resource/krotkasukniaslubnazzakladkami.jpg   ale góra koniecznie na trójkącik a la Manrylin Monroe, a długość lekko za kolana do połowy łydki.
Do tego dorzuciłabym sobie efektowne koronkowe bolerko - wyszło by ładnie i klasycznie

Pytanie gdzie mogę dorwać tego typu sukienkę
.. zamówić.. bo na allegro jest totalna lipa.
No i chyba wyjdzie taniej jak wypożyczenie czy kupienie sukni za 2000 zł.... przerażają mnie te ceny i modele.. co druga to gorsza...

Na pierwszy taniec planujemy Tango ( klasyczne) i Walca angielskiego do utworu Nad Niemnem.

Tango ociekające  erotyzmem dlatego nie ma mowy o długiej sukni. 😀 a walc elegancki i dość szybki - chcemy płynąć w tańcu..

Czy któraś z was śpiewała swojemu facetowi? 😀😀  chciałabym trochę ukręcić nos mojemu po otrzepinach zawyć mu utwór Violetty Villas - Nie ma miłości bez zazdrości 😀 takie motto na nowa drogę życia 😀 mamy jeszcze kilka tego typu szaleństw z zanadrzu... ale póki co wstrzymam się bo mnie zjecie 😀

Dodam swoje zdjęcie - typ i budowa ;] sukienka jest z czarnym bolerkiem  , tutaj na weselu u znajomych
zabeczka17, gratulacje! W kwestii sukni nie doradzę, bo to co mi się podoba, a to w czym dobrze wyglądam to dwie różne rzeczy. Najlepiej idź do salonu, przymierz różne modele, napewno znajdziesz coś w czym poczujesz się wyjątkowo.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się