a więc - miałyśmy jechać do krakowa gdzie studiowałam i mam mieszkanie, więc nawet się specjalnie nie pakowałam. aż tu nagle okazało się że pojechałyśmy w zupełnie inną stronę🙂 wylądowałyśmy w Zakopanym, w 4 gwiazdkowym hotelu i spa, o tu ->
http://www.stamary.pl/ Zaraz po przyjeździe ja, moja siostra i kuzynka poszłyśmy do spa, a pozostałe 4 dziewczyny poszły na lunch i dograć prezenty (jak się okazało). Ja najpierw miałam peeling całego ciała i masaż jakimiś nawilżającymi olejkami, potem zabieg na twarz - maseczki, preparaty rozświetlające na okolice oczu itp., potem pedicure a na koniec jak sobie umyłam włosy po tych preparatach na twarz przyszła pani wizażystka i zrobiła mi piękny makijaż. Potem się odlaszczyłysmy, poszłyśmy do hotelowej restauracji na kolację, potem do pokoju i tam czekał szampan i prezenty😉 Film erotyczny, sexy wdzianko i jakiś magiczny wibrator który jeszcze nie wiem jak działa ale po filmiku promującym zapowiada się ciekawie🙂 (fillmik:
http://www.brookstone.com/lelo-lyla-massager-with-wireless-remote ). Później zrobiłyśmy sobie before'a z winkiem i przed 23 poszłyśmy do klubu. Tam tanczyłam i piłam kamikadze przez 4 godziny non stop, wybawilam się, wyszalałam i upiłam maksymalnie chociaż nie spadłam i sensacji nei iałam żadnych. No i ok 3 dziewczyny mnie zawinely i odholowaly do hotelu. Przespałam się, chyba dzięki górskiemu powietrzu o 8:30 wstałam razem ze wszystkimi, poszłyśmy na śniadanie, a potem zeszłyśmy na welness - basen, jacuzzi, 3 sauny i ogród z hamakami - skorzystalysmy ze wszystkiego bo pogoda byla cudowna🙂 no i potem prysznic, pakowanie, poszłyśmy na deser na Krupówki i wróciłyśmy do Sącza🙂