... ślub :) ...

efeemeryda   no fate but what we make.
27 grudnia 2019 18:14
Patrzyłam np. w savickim czy innym aparcie, chcąc mięć próbę 585 i diament, naprawdę wołają bardzo dużo.
Dlatego myślę o robionych u jubilera, koleżanka dając własne złoto i bez diamentu, zapłaciła 400zł za komplet.
Nasze w jakimś tam aparcie kosztowały 3000 zł, moim zdaniem nie warto.
efeemeryda, zobacz obrączki w geselle 🙂 moja ma 11 albo 13 diamentów a mój mąż ma grubasna na chyba pół cm i bardzo masywna i zamknęliśmy się w 6 tys właśnie (4 lata temu)
safie   Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym.Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym termin
27 grudnia 2019 21:29
efeemeryda, my robiliśmy z obrączek dziadków P. i też wyszły nas jakieś śmieszne pieniądze  😁
efeemeryda   no fate but what we make.
27 grudnia 2019 21:43
Safie a jak z ich żywotnością ? Nic się nie dzieje przez to że „robione”?
Sienka właśnie takiej kwoty chciałabym poki co uniknąć, zbieram wywiad o żywotności obrączek robionych  :kwiatek:
Scottie   Cicha obserwatorka
27 grudnia 2019 21:52
Chciałam napisać, że ja też mam obrączki robione z własnego złota, ale nie- my dawaliśmy złoto w rozliczeniu po prostu. Mało który jubiler faktycznie przetapia przyniesione złoto na dokładnie tę biżuterię, którą kupujemy.
Mamy próbę 585 + grawer i dopłacaliśmy jeszcze 800 zł.

Teraz brałabym obrączkę z brylantami. Moim zdaniem jak ktoś sobie może pozwolić, to lepiej dorzucić jeszcze kilka kamieni, po prostu ładniej wyglada.
safie   Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym.Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym termin
27 grudnia 2019 22:01
efeemeryda, nie za bardzo wiem co miałoby się dziać  👀  po roku  są trochę podrapane, ale to jest uzależnione od próby - nie pamiętam jakiej próby były przetapiane obrączki
Nic się nie dzieje, gorzej bywa z tymi z sieciówek 😉 Mojej kuzynce po miesiącu noszenia z pierścionka zaręczynowego wypadł diament, kupowany w Kruku, pół roku jej to 'naprawiali' i znów wypadł...
emptyline   Big Milk Straciatella
27 grudnia 2019 23:57
Trwałość zależy od próby. Ja mam 750 i szczerze nie polecam jeśli ktoś ma alergię na zarysowania. 🙂 Ja bym robiła na zamówienie, zwłaszcza jeśli jest złoto w rozliczeniu.
Mi swego czasu Apartowy (chyba, nie pamiętam na 100% ale to była jakaś sieciówka) zaręczynowy pęknął... I to po jakimś miesiącu. Naprawili, ale co się nadziwiłam to moje.
efeemeryda, miałam na myśli ze jeśli chcecie bardziej klasyczne obrączki, cieńsze i z jednym diamentem, to na bank będzie dużo taniej.
efeemeryda   no fate but what we make.
28 grudnia 2019 07:51
Sienka Aha, Ok  :kwiatek:

Próba 750 jest najmniej trwała, celuje w 585 bo takie tez mam całe złoto.
Ciocia nagadała mojej mamie jak to robione obrączki się szybko „zużywają” i jakieś inne cuda, nie chciało mi się w to wierzyć dlatego pytam Was. Dziękuje za wszystkie odpowiedzi.  😀
A tak w ogóle, moje prywatne zdanie jest takie ze wolałabym zapłacić mniej za sukienke na jeden raz, czy inne okoloslubne rzeczy na jeden raz, niż za obrączki na całe życie! To tak w ramach namawiania do przekroczenia budżetu 😜
Dziewczyny, mamy termin ślubu - 08.08 sierpnia, Wrocław. Godzina dosyć późna - 17:30.
Ślub cywilny, bez normalnego wesela, chcemy po ślubie miec uroczystą kolację na którą zaprosimy gości. No wiec szukamy knajpy, którą dałoby się zarezerwować w całości, bądź sali w restauracji. Gości będzie 20-30 osób (to to max maxów z tego co liczyliśmy, jeszcze nie ustaliliśmy listy na 100 % ale wyjdzie prawdopodobnie 24 osoby).
Ma ktoś pomysł na miejsce we Wrocławiu? Nie chcemy żadnych tam Djów, zespołów itd. Normalna, rodzinna uroczystość dla najbliższych znajomych i rodziny. Wiadomo, będę chciała, żeby było ładnie, ale wolimy wydać kase na nowe auto, niż na jakieś strojne drogie sale itd 😉
Sprawdzimy na pewno knajpe przy Zoo - Przystanek ZOO, bo wiem ze tam organizują takiego typu imprezy, znamy właściciela to z nim jutro w pracy pogadamy. Ale na tym nasze pomysły się końćzą :P

Tak poza tym to nie mam pomysłu jak się zabrać za szukanie sukienki, jak sie idzie do salonu to sie trzeba jakoś umawiać? Budżet na ślub mamy ograniczony, nie szukam sukni za 4 koła :P
Nie mam też pomysłu na fryzjera, makijażyste, jezu juz mnie to wszystko stresuje, ja do fryzjera chodze raz na 2 lata podciąc końcówki, nie ogarniam takich tematów wcale... Makijażu nigdy mi nikt też nie robił, nie jestem zorientowana.
Zastanawiamy się też czy brać fotografa - z jednej strony fajna pamiątka, z drugiej kolejny wydatek...

branka, rozejrzyj się za używaną na olx we Wro, jeśli coś znajdziesz to wyjdzie sporo taniej niż w salonie.
Gratulacje!
branka, gratulacje!!! napisałaś jakby o moim ślubie, aż się łezka w oku zakręciła 🙂 bierz fotografa. Też się wahałam, ale z perspektywy czasu cieszę się, że się zdecydowałam. Bardzo lubię te zdjęcia i uśmiecham się szeroko za każdym razem jak je widzę. To nie tylko ładna rzecz do popatrzenia, ale wehikuł czasu, przypominają mi wydarzenia z całego tego dnia. Zdjęcia robiła moja koleżanka, która nie jest profesjonalnym fotografem, ale śledziłam jej twórczość foto wiedziałam że da radę. I dzięki temu oszczędzilismy sporo kasy 🙂

Fryzjer i makijażysta to grząski teren, bo można różnie trafić jeśli się kogoś dobrze nie zna. Może dziewczyny podpowiedzą jak dobrze wybrać i na co patrzeć. Ja niestety w ramach oszczędności postawiłam na twórczość własną i trochę żałuję, bo poległam z trwałością, zwłaszcza włosów 😉
JARA   Dumny posiadacz Nietzschego
07 stycznia 2020 14:04
branka, w zoo masz jeszcze druga restauracje "Letnia" 😉
W Letniej nie chce 😉

Dzięki dziewczyny za odpowiedzi 🙂
emptyline   Big Milk Straciatella
08 stycznia 2020 01:30
branka, ja też jestem z drużyny pt. fotograf koniecznie. Mój mąż nie chciał na początku bo to bardzo mocno podniosło nasz budżet, ale się trochę uparłam i dzięki temu mamy cudowne zdjęcia. Alex teraz sam przyznaje, że to była świetna decyzja i żałowałby gdybyśmy zrezygnowali z fotografii. Z resztą nie pomogę, bo nie moje strony, ale gratuluje serdecznie! My też mieliśmy takie kameralny ślub i wyszło super. 🙂 Nie bierz sobie tylko za dużo na głowę, ja na tym poległam. 🤣
efeemeryda   no fate but what we make.
08 stycznia 2020 07:35
branka
gratulację  :kwiatek:
ślub w zoo brzmi magicznie  😍
z ciekawości, będzie kościelny ? czy cywilny ? a jeśli ten drugi to chcecie na sali, czy w urzędzie ?  🙂
Byłam kiedyś jako gość na weselu we Wrocławskim Zoo ( 2008r). Super wspominam imprezę i miejsce, ja bym się nie zastanawiała tylko rezerwowała termin 😉 tamto wesele było akurat w Letniej. Do Zoo dopłyneliśmy stateczkiem z wyspy piaskowej, ślub kościelny był przy pl. Dominikańskim. Jak na razie znajomi nadal po tylu latach w związku małżeńskim z 3 dzieci i koniem  🤣
Branka  12 stycznia będą targi ślubne w Hali 100lecia, może warto się wybrać, zrobić rozeznanie i może jakieś zniżki czy promocje załapać 😉  Gratuluję i pozdrawiam.
efeemeryda   no fate but what we make.
12 stycznia 2020 15:30
Słyszał ktoś z Was może o lustrzanym chromowanym samochodzie do ślubu, ale ze śląska?
Byliśmy dziś na targach we Wrocławiu w Hali stulecia i zachwycił mnie ten chrom na samochodzie, niestety ściąganie auta z Wrocławia się średnio opłaca  🙄
Zdecydowalisśmy się na knajpę w bliskiej okolicy, sala  ładna, na uboczu, cisza spokój wkoło, na max 40 osób. Ceny ok. Osób nam wychodzi ok 30 ostatecznie. Ktoś pytał jaki ślub - cywilny. Uroczystość w urzędzie i potem knajpa. Moglibyśmy w plenerze, bo ta knajpa takie organizuje i jest ładny pomost nad rzeką itd, ale jednak dodatkowy tysiąc i zawsze ta niewiadoma co z pogodą itd... jednak wyszło nam, że urząd 😉
Mam wstępnie nagrane fryzjera, makijaż, fotografa. Od 5ego lutego zaczynam szukać sukienki. Nie mam pomysłu co chcę, przeglądam zdjecia w necie i nie wiem, ja ogólnie nienawidze zakupów, przymierzania, itd, nie bardzo umiem ocenić w czym bym dobrze wyglądała, trochę mnie szukanie sukienki przeraża...najchętniej poszła bym z narzeczonym, a koleżanki mi trują, że jak to, to tak nie moze być, że pan młody pomoże wybierać sukienkę... jestem spłoszona tymi wszystkimi zabobonami. Co rusz trafiam  na jakieś dziwne rady co sie powinno a nie powinno i w ogóle mnie to szokuje, że takie są zwyczaje :P
Nie mam też na razie wizji fryzury, ja bym chciała zeby było jakoś tak naturalnie , sukienka nie za strojna, to mały  ślub cywilny, a ja nie lubie wydawać kasy na ciuchy i jakieś zbędne dodatki, ale nie umiem jakoś przenieść niekoreślonych wizji z głowy na rzeczywistość :P w sensie nie umiem sobie np wyobrazić fryzury. że jakby miała wyglądać...
emptyline   Big Milk Straciatella
28 stycznia 2020 19:48
branka, mój mąż widział kieckę prze ślubem. Nie ma co się przejmować takimi pierdołami, powodzenie małżeństwa od tego naprawdę nie zależy. :kwiatek:
efeemeryda   no fate but what we make.
29 stycznia 2020 07:53
branka
ja jestem dość tradycyjna pod względem wyboru sukni i mojego M. tam być nie może, ALE to Twój ślub ! i Twoja sprawa !
Jeśli czujesz, że narzeczony najlepiej Ci doradzi to się w ogóle niczym nie przejmuj i zabierz go na przymiarki  :kwiatek:

tak przy okazji, niedługo muszę wybrać się z koleżanką na poszukiwanie sukienki, sama też przy okazji pooglądam, ale jej ślub już w październiku więc czasu dużo mniej. Możecie polecić jakieś salony we Wrocławiu z "normalnymi" cenami ? Koleżanka podobnie jak ja, nie planuje przeznaczyć na sukienkę więcej niż te 2-3tys.
Lanka_Cathar   Farewell to the King...
29 stycznia 2020 09:28
Branka, ja poszłam z narzeczonym i mamą. Przynajmniej wiedziałam, że jeśli w czymś będę wyglądać źle, to mi to powiedzą, nawet jeśli ja będę się upierać, że super. Widzieliśmy taką scenę. Dziewczyna mierzyła sukienkę z wiązaniem gorsetowym na plecach. Wyglądała, jak dobrze opakowana szynka wielkanocna - no kompletnie nie ten fason do jej figury. A wokół wianuszek koleżanek "ciuciał" jak to ślicznie wygląda. Porażka.
desire   Druhu nieoceniony...
02 lutego 2020 14:32
branka, hihi najlepsza data! 😉 mi ósmego stuknie 5 rocznica. 😀
Jeśli nie wiesz co wybrać z sukienek, masz ograniczony budzet, a wiesz w jakich fasonach wygladasz ok to może spróbujesz kupić sukienke przez internet? 🙂 zawsze mozesz zwrócić, a na pewno będzie taniej niż w salonie. 🙂

Aaa i co do budżetu to my nie mielismy fotografa, zdjecia robił nam w sumie kazdy, ale naszym aparatem (baardzo wtedy kasy nie mielismy), są super i w nieograniczonej ilosci, obrobilam sama pare do ramki i dla rodziny. 🤣 
smartini   fb & insta: dokłaczone
03 lutego 2020 09:26
no to tego, mogę dołączyć do wątku 😅 jeszcze nie wiem nic, jak, kiedy, wiem, że będzie musiała być pizza  😁 i że ma być swojsko i kameralnie, tak pobieżnie przejrzałam wątek i ojeny, emptyline, Twoje wesele (diy dekoracje, grill!) to totalnie moje klimaty  😍
efeemeryda   no fate but what we make.
03 lutego 2020 09:35
smartini

gratulację !!!! super !  :kwiatek:
i poka pirścionek  😁 😜
smartini   fb & insta: dokłaczone
03 lutego 2020 09:37
efeemeryda, dziękuję <3



biedny szukał betonowych, które mi się strasznie podobają ale nie mógł znaleźć. Ale ten jest idealny, ja praktycznie nie noszę pierścionków (nie ułatwiłam zadania xD) więc żaden duży nie wchodził w grę
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się