Hubertusy i lisy 2010

dempsey   fiat voluntas Tua
10 listopada 2010 21:18
katka hmm z takich stajenno-przaśnych bez udziału konia to:

- narty króla Ćwieczka (czy jakoś podobnie się to nazywało) jest fajna, tylko wymaga przygotowania sprzętu.
dobierasz dwie drużyny po 5-6 osób. każda drużyna otrzymuje parę desek odpowiedniej długości, zwykłe deski calówki szer. 30 dł. np. 2,5 m.
do desek są przybite pętle skórzane by wsunąć stopę. każdy zawodnik wsadza lewą stopę w swój uchwyt w lewej desce, a prawą w ten w prawej. czyli cała ekipa jest unieruchomiona na dwóch długich nartach, sześcioosobowych.
no i wyścigi.  kupa smiechu, już przy ruszaniu, a przy zakrecie to na bank sa problemy 🙂

- zabawa nieco bardziej ekstremalna, również wymaga przygotowania sprzętu. potrzebny bal, długi na powiedzmy 2-3 metry, postawiony na koziołkach okolo metra, może niżej. taka duża "kobyłka" budowlana, solidnie skręcona i stabilna.
pod spodem piach i kupa słomy. do tego dwa worki wypełnione słomą. zawodnicy siadają okrakiem, worki w rękę i dawaj się okładać aż drugi zleci 😉
mało wyrafinowane, a nawet proste ale przy dobrym dopingu  może się podobać. chociaż brudzące trochę
z konkurencji  może być jeszcze .... kulanie balota słomy na czas ,  przetransportować kupke drzewa z punktu A do B za pomocą taczki
Facella   Dawna re-volto wróć!
11 listopada 2010 18:35
dempsey, faaajne te zabawy 😀
ja tam raczej żadnych nie znam...

był ktoś dzisiaj na Partynicach? jak było?
słyszałam w "Faktach", że dziewczyna, która złapała lisa, przewróciła się razem z koniem...
Ja byłam- faktycznie, w czasie gonitwy się przewróciła, ale natychmiastowo wstała, sprawdziła siebie i konia, po czym wsiadła, zawzięła się i złapała... na początku połowe kity, która odpadła ( :wysmiewa🙂, po czym druga połowę. Klaskali jej chyba wszyscy.😉  Ciekawe pokazy, dużo miłych ludzi i pysznego jedzenia. Tak powinno być.
ovca   Per aspera donikąd
11 listopada 2010 18:42
[quote author=wiedźma link=topic=34579.msg766341#msg766341 date=1289500715]
dużo miłych ludzi i pysznego jedzenia. Tak powinno być.[/quote]
😂

Koni dużo mniej niż zazwyczaj...właściwie tylko Partynice i kuce z Milejowic, kilka pojedynczych koni spoza "tubylców", lisa gonionego goniło tylko kilka koni (5?).

a w sobotę hubertus w Oczerecie  😜
A kto złapał na partynicach?
[quote author=wiedźma link=topic=34579.msg766341#msg766341 date=1289500715]
dużo miłych ludzi i pysznego jedzenia. Tak powinno być.

😂

Koni dużo mniej niż zazwyczaj...właściwie tylko Partynice i kuce z Milejowic, kilka pojedynczych koni spoza "tubylców", lisa gonionego goniło tylko kilka koni (5?).

a w sobotę hubertus w Oczerecie  😜
[/quote]
to ty nie wiesz, że ja wiecznie głodna i spragniona rozmowy? 😎
A kto złapał na partynicach?


martyna na... kursku?
ovca, o ktorej rusza w oczerecie? bo wybieram sie chyba pokibicowac 😀
ovca   Per aspera donikąd
12 listopada 2010 13:27
o 13, ale warto przyjechać wcześniej, bo gonitwa jest kilka km od stajni-nie wiem dokładnie, gdzie, więc lepiej przyjechać wcześniej i się dowiedzieć, jak tam dojechać 🙂
a co to takiego oczeret? ja chyba jestem nie na czasie...
ovca   Per aspera donikąd
12 listopada 2010 15:57
Rtk, bo to mało sportowe klimaty 😉 http://www.stajniaoczeret.pl/
juz jutro... jestem cala w stresie!!! ale.. przemowy prawie napisane. kadryle wycwiczone, 9 osob naumianych 😉 gry i zabawy dla zaproszonych gosci- wymyslone. parkury rozplanowane, potęga tez... trasy w lesie obadane, przeszkody i kita jutro. kalambury wymyslone, jedzonko czeka, piwko sie chlodzi. marze zeby juz byla ta pora siedzenia w wigwamie i kosztowania pysznosci 😉
arabiansaneta   Konie mamy zapisane w gwiazdach
12 listopada 2010 20:38
A u nas przełozyli z jutra na niedziele, bo jutro ma padać, a w niedzielę nie!
Dopiero dzisiaj się zebrałam i zrobiłam krótki film o Hubertusie w Kielnarowej... Zapraszam 🙂

Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się