Nasza twórczość fotograficzna cz. II

Facella   Dawna re-volto wróć!
12 lipca 2011 21:36
Moona, krople robiłam na czuja, mam parę które wyszły. aparat stał na statywie, więc nie musiałam się martwić o kadrowanie, po kilkunastu ujęciach już wiedziałam, w którym miejscu łapię najlepszą ostrość i starałam się tam puścić kroplę, nawet już nie patrząc przez wizjer a pilnując miejsca spadania. to są zdjęcia robione w domu, wyciskałam kropelki z gąbki do miski z wodą  😂

ciekawska, dziękuję  :kwiatek:
p. Marek jechał wtedy na kilku koniach w tej klasie i ciężko mi było określić który to.

MsCarmen, widziałam na fb i polubiłam jedno, którego tu nie widzę... ale szóste jest prześliczne!  😍
abre   tulibudibu
12 lipca 2011 22:27
Ja jakiś czas temu robiłam zdjęcia pokomunijne córeczce znajomych. Mała cały czas uciekała mi z kadru 😉 Dotkliwie odczuwałam brak zooma z szybkim af. Trzeba więc było dziewczynkę pacyfikować i uspokajać 😉
Powiem szczerze, że kierowanie taką małą modelką jest trudne 😀



Dava   kiss kiss bang bang
13 lipca 2011 08:13
Facella drugie zdecydowanie nieziemskie  😲 uwielbiam takie zabawy światłem  🙂

Viikaa zazdroszczę wspaniałego miejsca do zdjęć  😜 źrebaki cudowne!

MsCarmen ciążowe fotki nie są proste, bo łatwo można się otrzeć o kicz. Ty jak zwykle pokazałaś klasę  😀

Abre strasznie lubię Twoje fotografię. Zawsze masz wszystko tak niesamowicie przemyślane 🙂

Ja wrzucam na dobry początek dnia zdjęcie z sierocińca dla słoni

Fajne te Abrowe zdjęcia 🙂
z serii wszystko i nic  😀
abre   tulibudibu
13 lipca 2011 10:31
szemrana, odwdzięczę się 🙂 Cudny pawian!

Też planuję wycieczkę do zoo, miałam nadzieję wyciągnąć Zen z synkiem ale jakoś nie możemy się zgrać w czasie 🙁

Dava, spróbuj je delikatnie wyprostować, za pion biorąc grupę ludzi w tle i pojedynczego słonia. Bardzo ciekawe miejsce. Masz więcej zdjęć?
abre, też chcę do zoo!
abre   tulibudibu
13 lipca 2011 10:43
Masz czas jutro? 🙂 Muszę być popołudniu w mieście więc ranek może być na zoo.
Oj, ja do 17 pracuję 🙁 Czyli chyba jeszcze trudniej się zgrać niż tylko z Zen. Mi by pasowały weekendy (choć raczej uciekam z miasta - ale mogę nie uciec. Ale to już może inne ścieżki komunikacji, żeby nie oftopikować 😉
abre   tulibudibu
13 lipca 2011 13:31
Teodora, w takim razie zapraszam na skype. Od razu napiszę, że wolny mam weekend 30/31 lipca. Jakby ktoś miał ochotę się przyłączyć 🙂
chybaTeodora, w takim razie zapraszam na skype. Od razu napiszę, że wolny mam weekend 30/31 lipca. Jakby ktoś miał ochotę się przyłączyć 🙂

chyba ja 🙂
Chociaz nie dam sobie łba urwać, że coś nie wyskoczy.

A na dodatek jedna z was wchodzi za darmo 🙂
Mam roczny abonament na Zoo
abre   tulibudibu
13 lipca 2011 13:55
szemrana, super. W takim razie postaraj się, żeby nic Ci nie wyskoczyło 🙂
Facella   Dawna re-volto wróć!
13 lipca 2011 14:00
Facella drugie zdecydowanie nieziemskie  😲 uwielbiam takie zabawy światłem  🙂

dziękuję  :kwiatek:
popełnione o godz. 7. rano, Boże, kto zarządza pierwsze przejazdy na 8 rano w połowie kwietnia!? było nie więcej jak 10 stopni...

jeszcze dwa z tych samych zawodów:





jak się uporam do wieczora z nowymi zdjęciami kociej młodzieży, to się pochwalę. bo niektóre to chyba mi się wreszcie udały i popadam w samozachwyt  😍
abre   tulibudibu
13 lipca 2011 14:15
Facella, podoba mi się klimat pierwszego. Masz trochę szersze ujęcie?
A na porę nie narzekaj 😉 Nie miałabyś takich ujęć 🙂

Ja pamiętam, jakim wzrokiem popatrzył na mnie tata Marysi, gdy mu powiedziałam, że chcę iść w plener o 7. Delikatnie mówiąc chyba uznał mnie za niespełna rozumu. Ale opłaciło się, zostało po tej wyprawie kilka naprawdę miłych ujęć.
Facella   Dawna re-volto wróć!
13 lipca 2011 14:29
abre, nie mam.
ojj wiem, ale to było okropne, wstałam o 5 żeby dojechać na 7... i później do 14 siedziałam, aż mi bateria w aparacie nie padła. i z wielką chęcią wróciłam do domu :-D
Dava   kiss kiss bang bang
13 lipca 2011 14:37
Szkoda dziewczyny, że ja z Krakowa, bo chętnie bym się z Wami zabrała  🙁


Abre zdjęcie jest takie przez ukształtowanie terenu i moje hiper szkiełko 10-22  😀 osobiście staram się nie ingerować w taki sposób w zdjęcia (cały czas dążę do kadru idealnego, z lepszym albo gorszym rezultatem  😉 )

To niesamowite miejsce to Sierociniec dla słoni w Pinawela na Sri Lance. Zbierają tam okaleczone i osierocone słonie z całej wyspy i zapewniają opiekę. Zwierzęta chodzą sobie swobodnie po całym (nieogrodzonym!) terenie  😀

Niestety akurat z sierocińca nie mam wiele zdjęć, bo ciągle robiłam 'ach' i 'och' i zapominałam o aparacie  🙁
abre   tulibudibu
13 lipca 2011 14:46
Dava, sama mam ultraszeroki kąt i wiem, że kadrowanie nim prosto nie jest łatwe. Natomiast widzę, że kadr przechyla się nieco w lewo - postać po prawej stoi prosto a postaci centralne są pochylone. Powinno być odwrotnie 😉 Powoduje to u mnie lekkie napięcie w odbiorze 🙂
juliadna   siwek czarnogrzywek <3
13 lipca 2011 21:03
abre robienie zdjęć dzieciakom nie jest łatwe 😉
Dava podoba mi się ma klimat  😀

forumowa Gagulec i Czesio



Facella   Dawna re-volto wróć!
13 lipca 2011 21:08
nowe koty upolowałam (wszystko co siwe, to Maćko, szylkret to Albert):

1.


2.


3.


4.


5. jednak szylkret jest kocurem!


no i się pochwalę, że wawrek lubi cały album na fb  🥂
A co Wy na to?
jakieś rady?  🙂
Facella - fajne te poranne. Naprawdę.

Time - Jak patrzę na to drugie to jakbym oglądał "Piknik pod wiszącą skałą". Ten sam klimat. Erotyka i kosmos w jednym .
trzynastka   In love with the ordinary
14 lipca 2011 13:00
Uh, dawno mnie tu nie było 😉 aż stronę  😁

Facella - ładne te poranne, takie klimatyczne.
Abre - z Twoich zdjęć faktycznie aż bije "tak chciałam", a nie jak u mnie "tak mi się cykło" 😀
Szemrana - pawian cud !

Ja mam Pana Ślimaka w czasie deszczu.





Facella   Dawna re-volto wróć!
14 lipca 2011 13:11
ninevet, wawrek, dziękuję  :kwiatek:

ninevet, drugie jest nieziemskie, te kolory !  😍
trzynastka   In love with the ordinary
14 lipca 2011 13:48
Domyślam się, że chodziło Ci o 3cie, bo dodałam jeszcze jedno w czasie gdy pisalaś 😉
juliadna   siwek czarnogrzywek <3
14 lipca 2011 14:19
Nini super ślimak  😎
Facella   Dawna re-volto wróć!
14 lipca 2011 14:44
ninevet, tak, chodziło mi o trzecie (-;
madmaddie   Życie to jednak strata jest
14 lipca 2011 14:47
ninevet fajny ślimak 🙂 wczoraj widziałam jednego, ale zdjęcia mi nie wyszły. prawie mi uciekł ten ślimak szalony.
trzynastka   In love with the ordinary
14 lipca 2011 14:49
Facella-  tak właśnie myślałam 😉
Juliadna - dzięki  :kwiatek:
madmaddie - wyścigowy ślimak jakiś  😁
abre   tulibudibu
14 lipca 2011 16:04
ninevet, eee tam chciałam 😉 Ale najbardziej zawsze cieszy, gdy zdjęcia podobają się tym, dla których są tworzone.

Tak więc mam nadzieję, że podobają się Wam strzegomskie 🙂










Na razie tyle, kiepsko się wkleja linki używając przeglądarki w komórce 😉
trzynastka   In love with the ordinary
14 lipca 2011 16:06
Abre a nie masz drugiego z odbiciem w wodzie ? 🙂

Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się