dobór stroju do figury

opolanka   psychologiem przez przeszkody
09 marca 2009 08:06
Są pewne zasady, którymi powinnyśmy sie kierować, kiedy sie ubieramy - np. mamy wąskie ramiona, szerokie biodra, duży biust, mała pupe...

Jak sie ubierać ze względu na swoje walory - jak je eksponowac, a ukryć wady?
z własnej obserwacji wiem, że do dużego biustu średnio wyglądają golfy - zdecydowanie lepiej dekolt! i to najlepiej albo serek, albo kwadrat - troszkę optycznie zmniejszają biust, robi się bardziej IMO dziewczęcy😉
brak talii można zrekompensować założeniem w pasie szerokiego paska, np. na tunikę! i pełno jest takich zasad🙂 wystarczy kupić parę "babskich" gazet i wszysko jest dkładnie opisane😉
Są pewne zasady, którymi powinnyśmy sie kierować, kiedy sie ubieramy - np. mamy wąskie ramiona, szerokie biodra, duży biust, mała pupe...

Jak sie ubierać ze względu na swoje walory - jak je eksponowac, a ukryć wady?


hmm, nie bardzo rozumiem Twoje pytanie...
nie ma recepty ogólnej jak eksponować czy ukrywac wady
chodzi Ci o konkretne rady w stylu: ja sie ma wielki cyc - to trzeba doskonale dobrać stanik + unikać falban na bluzkach i kieszonek?


każdy ma inną figurę, inny styl życia, inny gust itd.


polecam te ksiazke. jest naprawde obfita w propozycje, przedstawia wszystkie typy kobiecych sylwetek. grunt to tylko sie dobrze ocenic 😉
ja tam z doświadczenia wiem, że najlepiej człowiek wygląda w rzeczach dopasowanych do własnej figury.:P
Trochę mnie śmieszą dość pokaźne panienki, na siłę wbijające się w ciuchy swoich młodszych sióstr i potem się widzi -> spodnie pękające w szwach, bluzeczki to samo i piękna, pokaźna opona wokół pasa. 😉 A jakby te panienki ubrały coś na swój rozmiar to momentalnie wyglądałyby lepiej.
Edytka   era Turbo-Seniora | Musicalowa Mafia
09 marca 2009 11:43
imo uwazam, ze najlepiej zaciagnac zaufana kolezanke, ktora nie bedzie bala sie nas skrytykowac, do centrum handlowego. pomierzyc 5 milionow i jeden zestawow i wybrac to co nam najlepiej pasuje. zarowno kolor jak i kroj.
ja zamiast kolezanki biore mame, ktora cale zycie mnie krytykuje i wysmiewa, wiec jak w koncu znajde ubranie, ktore na mnie pasuje to mowi szczerze, ze jest dobrze i moge kupic  😁
Może nie zupełnie pasuje do tego wątku ale nie chciałam zakładać nowego więc zapytam tu.
Może macie jakieś swoje sprawdzone marki, modele staników które sprawdzają się w jeździe konnej. Chodzi mi o to że mam dość pokaźny biust  i szukam stanika który bo go dobrze podtrzymywał podczas jazdy konnej.
majka, witaj w klubie. 😉 U mnie dobrym sposobem stało się przepinanie ramiączek na krzyż na plecach i staniki, które się łatwo nie odpinają. 😉 Zwykłe, z fiszbinami. Bardzo zabudowanych nie lubię.
Znajoma coś jeszcze wspominała mi kiedyś, że dobrym pomysłem jest założenie na zwykły stanik takiego "gimnastycznego", sportowego, ale czy to się sprawdza to nie wiem, nie próbowałam.

Znajoma coś jeszcze wspominała mi kiedyś, że dobrym pomysłem jest założenie na zwykły stanik takiego "gimnastycznego", sportowego, ale czy to się sprawdza to nie wiem, nie próbowałam.
Sankarita masz na myśli taki: http://allegro.pl/item577790574_top_do_jazdy_konnej_topy_roz_l_kolor_czarny.html



Ano, coś w tym guście, chociaż nie wiem czy to ze zdjęcia nie będzie aż za bardzo "sciskająco-spłaszczające"
Solina   Wszyscy mamy źle w głowach że żyjemy hej hej la la
09 marca 2009 13:29
ja polecam ksiażke " jak dobrze wygladac nago" sa opisane sylwetki kobiet oraz rady co powinny a czego powinny unikac w swoim stroju.

co do staników slyszalam ze powinno sie do sportów w tym jazda konna kupowac sportowe staniki i w takich jezdzic bo jest to zdrowsze i wygodniejsze, ile w tym prawdy nie wiem
opolanka   psychologiem przez przeszkody
09 marca 2009 14:00
Absolutnie nie uważam, że wystarczy powiedzieć "mam duży biust", i ubrać bluskę z dekoltem.

Zainspirowałam się programem "jak się nie ubierać", gdzie kobiety w różnym wieku i z rózną figurą są ubierane w to, w czym eksponuja swoje mocne strony, a ukrywają gorsze.

I zastanawiam się jakie ubrania należy ubierac, gdy chce się wyglądać na wyższą, jakiego płaszcza nie nosić, aby się nie skrócić etc.

P.S. Dzięki za linki, chetnie się zapoznam. Nie twierdze, że mam problem z doborem stroju :P Ale tak się zastanawiam, jak to z tym strojem jest. Bo wiele osób krzywdzi się, ubierając coś, co sprawia, że wyglądają strasznie. A niektórzy ubiorą coś w czym wyglądają po prostu bosko, a nie są modelkami z wybiegów 😉


edit:
ja zamiast kolezanki biore mame, ktora cale zycie mnie krytykuje i wysmiewa, wiec jak w koncu znajde ubranie, ktore na mnie pasuje to mowi szczerze, ze jest dobrze i moge kupic 
ja też zabieram mame, jest bezwzględna, ale zawsze swietnie doradzi 😉
Notarialna   Wystawowo-koci ciąg. :)
09 marca 2009 15:08
Ja nie mogę nosić bluzek i swetrów z paskami poprzecznymi, ale uwielbiam je 😜
m.indira   508... kucyków
09 marca 2009 16:16
witajcie w klubie biuściastych ... dobry stanik to podstawa , taki co trzyma i nie pozwoli na wybicie oczu ... czyli musi by niestety zabudowany , choć nie jak zbroja ... sportowe przy rozmiarze 75 E/F , wyglądają jak pancerz , płasko i niewygodnie , nawet gdy pod spodem założy się normalny biustonosz ... kilka takich wypróbowałam , to wiem ... a moja znajoma jak przymierza to zawsze sobie skacze w przymierzalni , by by pewna że jej nic nie ucieknie ...
http://www.intima.pl/bielizna-damska-c-23.html
Ja mam chyba nieźle dopracowany system dopasowywanie stroju do mojej figury... A więc tak:
Moje "defekty"
na szerokie biodra- tuniki
na niski wzrost- ZAWSZE jakieś małe obcasiki, koturny, większe podeszwy, etc. Niektórzy nie wierzą, że jestem taka niska jak mnie widzą boso, dobrze się kamufluję  😁
na krzywe nogi (wg mnie przynajmniej) rybaczki do połowy łydek, kozaki szerokie w kostkach.
Moje "atrybuty"
duże wcięcie w talii- koszulki w poprzeczne paski, białe bluzki dosyć obcisłe, ale długie
na ładny biust- dekolty wszelkie, ale nie za duże, bluzki obcisłe na górze i luźniejsze na dole.

Może komuś pomoże 🙂
kujka   new better life mode: on
09 marca 2009 16:40
a jakie macie rady dla dlugich i chudych? czego unikac, zeby nie wygladac jak dzdzownica? :P
co dobre dla osob o figurze (chudej, ale zawsze) gruszki? 🙂
Dzionka,, moim zdaniem jezeli ma sie szerokie biodra trzeba uwazac z tunikami, zeby konczac sie w najszerszym miejscu jeszcze ich nie podkreslaly. Poza tym, rybaczki dla osob niskich sa tez raczej niewskazane, skracaja nogi.
Co do atutow:
waska talia - wszelkie bluzeczki wiazane z tylu w talii, paski w talii. Nie moge sobie wyobrazic w jaki sposob poziome paski mialyby podkreslic talie, predzej przy takiej figurze optycznie ja zwieksza, zaburzajac proporcje talia-biodra. Ale to tylko moje zdanie :kwiatek: byc moze na Tobie wygladaja dobrze😉
Dzionka,, moim zdaniem jezeli ma sie szerokie biodra trzeba uwazac z tunikami, zeby konczac sie w najszerszym miejscu jeszcze ich nie podkreslaly. Poza tym, rybaczki dla osob niskich sa tez raczej niewskazane, skracaja nogi.
Co do atutow:
waska talia - wszelkie bluzeczki wiazane z tylu w talii, paski w talii. Nie moge sobie wyobrazic w jaki sposob poziome paski mialyby podkreslic talie, predzej przy takiej figurze optycznie ja zwieksza, zaburzajac proporcje talia-biodra. Ale to tylko moje zdanie :kwiatek: byc moze na Tobie wygladaja dobrze😉

Ja też tak pomyślałam,ale się kompletnie nie znam i ubieram mundurowo-to milczałam.
To jak jest z gruszką? Gruszka tuniki nosi?
kujka   new better life mode: on
09 marca 2009 18:41
Tania, intuicja podpowiada mi ze gruszka tuniki nosi, ale takie do polowy uda co najmniej. krotszych nie, bo tylko uwydatni gruszkowatosc 🙂 ale lepiej zeby ktos bardziej obeznany potwierdzil!
no nie wiem tunik nie jestem pewna...
Na pewno stozkowate spódnice w stonowanych kolorach odciągające uwage "od dolu" plus bluzki z dekoltami w "kolorze" przyciagające uwagę "ku górze", dodatkowo można wg mnie zaznaczyc wcięce w talii paskiem.
Scottie   Cicha obserwatorka
09 marca 2009 18:50
Ja jestem gruszką (i to przykładową gruszką- wąskie ramiona, duży biust, ładna talia, baaardzo szerokie biodra, płaska pupa, nogi układające się w litere Y- uda nie dotykają do siebie, łączą sie dopiero w kolanach, mam dosc pokazna szpare..., sredniej dlugosci nogi i grube łydki/kostki ) i absolutnie do gruszek zadnych tunik. Nalezy zakladac wszystko, co optycznie poszerzy ramiona, bluzki z bufonami i takie tam.

A jesli ktos sie jeszcze nie zaopatrzyl w ksiazke T&S, to polecam tego bloga:

http://dobrze-sie-ubierac.blog.onet.pl/2,ID283044926,DA2008-01-14,index.html
tunika dla gruszki - zalezy jaka. jezeli gruszka ma maly biust i duze biodra, tunika na ramiaczkach zrobi z niej trojkata. Jezeli tunika ma np. bufkowate rekawki, duzy polokragly dekolt, pod biustem jest odcinana i w to miejsce zalozymi pasek, a gruszka ma wieksze piersi, wynik bedzie pozytywny 😉 do tego np rurki w stonowanym kolorze, wysoki obcas i heja 🏇
sienka, w moim przypadku tuniki naprawdę najlepiej wyglądają  🙂 Wygląda wtedy jakbym miała chude nóżki, a ud i bioder spod nich nie widać  😀
Poziome paski podkreślają talię jeśli są na wytaliowanej bluzce. Ciężko mi to wytłumaczyć, ale wtedy ten pasek na talii jest dużo krótszy niż ten "poziom wyżej"  😁

Ja nosze np takie tuniki:



i takie rybaczki:


Dzionka, ty jestes szczupla dziewczyna bez niczego do ukrywania! 🤬
taka jak ty to wyglada dobrze we wszystkim 😉
a do rybaczek i tak nie jestem przekonana, po prostu ich nie lubie... 😎
kujka   new better life mode: on
09 marca 2009 21:52
sienka, moim zdaniem w rybaczkach zle wygladaja przede wszystkim osoby puszyste, z grubszymi nogami. wtedy ich sylwetka wydaje sie ciezsza, nozki grubsze i krotsze. a sylwetke okragla powinno sie wydluzac. a ze Dzionki ten problem nie dotyczy to w rybaczkach moze latac 🙂
kujka, zupelnie sie z Toba zgadzam i mysle ze wlasnie dlatego mam uraz do rybaczek - bo kojarza mi sie z takim materialem z lycra opietym dookola pulchnych nozek, tak naciagnietym ze pomarszczonym, i z za wysokim stanem, tez opietym. Przypuszczam ze to zasluga mojej znajomej 😁
z drugiej strony, komukolwiek byloby dobrze w takich spodniach:

?
Bo jakos nie moge sobie tego wyobrazic.
A np tutaj:

szczuple zgrabne nogi, gdyby je ubrac w inne spodnie mysle ze wyladalyby o niebo lepiej.

A tak naprawde to wszystko przez te moje krotkie kaczkowate nozki, ktorym dobrze tylko w spodnicach 🙄
kujka   new better life mode: on
10 marca 2009 08:31
Sienka o matko, pierwsze zdjecie to jest wlasnie kwintesencja tego o czym mowilam - najgorsza figura do rybaczek! moja mama tez z uporem maniaka sie tak ubiera, wiec wiem co mowie...
a zdjecie drugie dodatkowo pokazuje kolejna rzecz - spodnie podciagniete do gory tak, ze jak na talerzu widac krocze... 🙄 pieknie
a ja mam masywne łydki, i uda, umiałybyście polecić do tego fason sukienki i spódnicy?
i ewentualnie krótkich spodenek  😁
szepcik,  podczepiam sie pod pytanie
Masywne łydki  ( zwłaszcza łydki) i uda to mój największy koszmar jeśli chodzi o figurę 🙁
A ja poproszę o wyjasnienie co to jest gruszka a co jabłko  :kwiatek:
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się