strzyżenie / golenie koni

Czy golilibyście konia nie mając hali? Jest jakiś sens? Czekałam z derkowanie i goleniem aż zbudują halę i koń mi się okropnie ofutrzał, do tego stopnia, że po treningu wygląda jakby go ktoś wodą całego oblał i schnie sto lat. To jest kwestia dość wysokiej temperatury i jak będzie zimniej to będzie lepiej znosił treningi czy lepiej ogolić?


Ja juz drugi sezon funkcjonuje z ogolonym koniem bez hali 😉 Jasne, ze golic !

Poradźcie mi proszę ! Mam dwa nie ogolone konie, które mocno obrosły. Konie na dzień dzisiejszy nie robią nic, chodzą całe dnie, ubrane w dery,  po padokach - mają kilkumiesięczne wakacje ode mnie  😉. W grudniu będziemy je przewozić  na stałe do siebie do UK. W związku z tym, że konie na miejscu wrócą do regularnego treningu, to chcę je oczywiście ogolić. Mam dylemat: nie wiem, czy opitolić je w Polsce przed podróżą, czy już na miejscu w domu. Z jednej strony boję się, że takie kudłate spocą się w podróży i zaziębią.  Z drugiej strony nie wiem, czy to dobrze zrobić im taki nagły szok, pozbawić długiej, gęstej sierści i konie "golasy" ( ubrane w dery polarowe z kapturem oczywiście) wsadzić zimą na długie godziny do trailera ...

Wszystko zależy od tego jak te Twoje konie znoszą transport. Jeżeli są grzeczne i właściwie mają olewkę na to, że jadą przyczepą, to bym je ogoliła dopiero po przyjeździe na miejsce. Z drugiej strony, jeżeli je ogolisz teraz bo wiesz, że będą sie pocić w transporcie, to bym wzięła po 2 derki na każdego konia, żeby nie jechały w mokrej 😉

ogol teraz, do grudnia się przyzwyczają do nowej sytuacji, na transport nieco grubsza dera niż na codzien i heja  🏇

No właśnie nie ogolę ich teraz, ponieważ nie ma mnie w Polsce i konie są pod opieką obsługi pensjonatu w którym przebywają. Wolałabym nie ryzykować z obciązaniem osoby zajmującej się nimi ( jak i wieloma innymi stacjonującymi tam końmi) przebieraniem ich w odpowiednie dery w stosunku do pogody itp. Mają zostawione po 1 derce stajennej i 1 padokowej + zapasową na wypadek przemoknięcia, czy zniszczenia którejś.

Moje koniska dobrze znoszą transport, wielokrotnie podrózowały w trailerze, czy koniowozie po dobre kilkaset kilometrów na jakieś zawody i zawsze było ok, na luziku.
Chyba ubiorę je na trasę w polarówki, a ogolę na miejscu. Tak chyba w rezultacie brzmi najsensowniej?

Dzięki dziewczyny 🙂
Nie wiem tylko jak to będzie z jazdą, bo w zeszłym roku się za dużo nie najeździłam bo ciągle problemy z podłożem były. Boję się, że więcej będzie łaził po padokach niż pracował. Może go jednak zostawię  🤔

Chciałabym go ogolić mniej więcej tak, tylko z przodu zaokrąglić do kłębu i ogolić też głowę.


Ktoś kiedyś wstawiał zdjęcia bardzo ładnie ogolonego konia, który miał tyle zostawione ale nie mogę za chiny znaleść. Przyznawać się  👀

Jak sa zarosniete, to sie zapoca w polarowkach. Ja bym wziela ew. je ze soba.
Ja golilalm przed dlugim transportem do Norwegii i bylo wszystko ok, kon jechal w dwoch polarowkach.

Arimona , dzięki za radę 🙂. Akurat mamy właśnie ustalone, że przyjeżdżamy do Pl gdzieś w okolicach świąt, a wracać będziemy  po ok tygodniu. W międzyczasie napewno powolutku zacznę robić chłopakom jakiś delikatny rozruch, więc jednak warto chyba ogolić od razu jak przyjadę, bo się będa, pozarastane jak mamuty, po 5 min kłusa obficie pocić, a potem schnąć pół dnia 😉. Obydwa były co zimę golone, bo obrastały, a były w treningu. A na podróż ubiorę ich najpewniej podobnie jak Arimona opisała w swoim przypadku.

W tydzien moim zdaniem spokojnie juz sie przyzwyczaja. Jeszcze welniane sie nadaja do takich dlugich zimowych transportow. 😉

Arimona dzięki za konstruktywną radę  :kwiatek: , akurat jedną wełnianą dla Czesia mam, to pozostaje nabyć jeszcze drugą dla Orfeusza.

Ktoś kiedyś wstawiał zdjęcia bardzo ładnie ogolonego konia, który miał tyle zostawione ale nie mogę za chiny znaleść. Przyznawać się  👀


Dzionka miała tak ładnie ogolonego Dzionka 😉

ja co roku gole mniej więcej tak:

Dzięki dziewczyny 🙂
Nie wiem tylko jak to będzie z jazdą, bo w zeszłym roku się za dużo nie najeździłam bo ciągle problemy z podłożem były. Boję się, że więcej będzie łaził po padokach niż pracował. Może go jednak zostawię  🤔

Chciałabym go ogolić mniej więcej tak, tylko z przodu zaokrąglić do kłębu i ogolić też głowę.


Ktoś kiedyś wstawiał zdjęcia bardzo ładnie ogolonego konia, który miał tyle zostawione ale nie mogę za chiny znaleść. Przyznawać się  👀



Ja tez chcialam tak ogolic, ale uznalam ze jednak boje sie mazurskiej zimy (mam derki bez kapturow) i ogolilam w medium trace clip zostawiajac czesc szyi. Zwlaszcza, ze konisko sporo na padoku siedzi 😉

[quote author=Frania link=topic=36.msg1176246#msg1176246 date=1320412605]
Ktoś kiedyś wstawiał zdjęcia bardzo ładnie ogolonego konia, który miał tyle zostawione ale nie mogę za chiny znaleść. Przyznawać się  👀


Dzionka miała tak ładnie ogolonego Dzionka 😉
[/quote]

To prawda, Dzion był fajnie niegdyś ogolony 🙂 O tak:



Najlepszy było to, że golił go facet, który nigdy wcześniej nie golił konia inaczej niż po całości - a więc był to jego debiut w tej kwestii 🙂
Jutro goli nas ciocia kujka, może uda nam się odtworzyć coś podobnego 🙂

Ja za radą Arimony która mi pomagała w goleniu, machnęłam wszystko na zero i sprawdzam tą opcję- jak się sprawdzi.

Dzionka jak na debiut (  i to męski)  to faktycznie elegancko!  🙂 

Dzionka i jak się sprawdza takie golenie - bo myślę o czymś takim - koń się nie poci na tej górnej części szyi co jest nieogolona?

Angel i jak się to sprawdza? Nie poci się na górze na treningach? Nie marznie na padoku? Nie schnie długo pod siodłem?

toltek, u mnie sprawdza się świetnie - koń w ogóle mi się nie poci na hali, na tej owłosionej części szyi też nie. Jak jest włochaty to poci się na całym ciele. Tak więc u nas działa to dobrze.

Dzięki za odpowiedź. Myślałem, że może trzeba jakieś inną końcówkę czy coś w tym stylu.
Burza -  :kwiatek: za fotkę

Dzionka dzieki!

Moj właśnie też jest strasznie włochaty i muszę go ogolić bo strasznie sie poci.
Ponieważ nigdy tego nie robiłam a koń jest padokowany nie chce go golić całego tylko góre zostawić. Wszyscy mnie straszą że i tak się będzie pocił na tychgórnych warstwach ale jesteś już drugą osobą które na bazie doświadczeń potwierdza że nawet po ogoleniu dołu koń nie poci się tak bardzo nawet w tych miejscach nieogolonych!

A więc nie będę ulegać presji otoczenia i tak też zrobię!  💃

A mogę Cię jeszcze podpytac jakiej grubości derki stosujesz teraz? Jaka do stajni i jak na padok?

Angel i jak się to sprawdza? Nie poci się na górze na treningach? Nie marznie na padoku? Nie schnie długo pod siodłem?


Rzadko sie zdarzalo, zeby sie pocil na szyi, moze przy mocniejszym treningu. Tak byl ogolony w zeszlym roku :


ale w tym roku wycielam mu wiecej szyi 😉 Ale niestety nie dorobilam sie jeszcze zadnego zdjecia.

Co do derek - ja mam 3: ortalion podszyty polarem, wypelnienie 150 i 300g. Poniewaz nie ma mi kto przebierac konia w stajni, to derki mam padokowe i konisko stoi w nich i na padoku i w stajni.

Ja mam jednego takiego mamuta ze musze cala ogolic, najchetniej z calym lbem. ciekawe jak bedzie stala, a najwyzej za miesiac dwa ogole nie cala juz. az ma falista siersc , ktora zyje wlasnym zyciem.

ja goliłam 18 października i jutro już golę drugi raz :/  derka wydawała się ok na taką temperaturę (codziennie patrzyłam i był pod nią ciepły), bo w grubszej był cały zapocony. dziwny koń

wawrek, nie, normalnie lecisz wszystko, tylko trzeba się nagimnastykować trochę 🙂

Pytanie do golących pyski, całe- do którego miejsca się goli, jak radzicie sobie z okolicami oczu itp?? macie zdjęcia z bliska gdzie widać w ktorym miejscu przed chrapami kończy się golenie itp... 🙂

Frania, ja mniałam mniej więcej ta ogolonego konia, w tym roku będę golić tak samo.

arivle, nie masz zdjęcia bez siodła? Od kłębu jest wygolona ? Zastanawiam się właśnie nad takim goleniem...

Dzięki!
Będę golić tak jak arivle lub escada  🙂

Zastanawiam się jeszcze nad głową, bo mój koń naprawdę wygląda jak mamut, ale to bardziej ze względów estetycznych. Czy to jakoś bardzo wpływa na ciepłotę ciała?

po ogoleniu od razu w derke dla wyrównania temperatury. Dera zamiast futra. Za to jak się zostawi nerki to jest mniejsze ryzyko przewiania, przeziębienia. na nerkach konie pocą się na końcu, pierwsza zazwyczaj jest szyja i łopatka. Jeśli śmiga się na dworze w zimie to uważam, że dobrze jest nery zostawić🙂

wawrek, nie, normalnie lecisz wszystko, tylko trzeba się nagimnastykować trochę 🙂

Tylko, że ja mało wygimnastykowany... Dzięki raz jeszcze.