Oświetlenie maneżu

Livia   ...z innego świata
02 listopada 2010 08:57
Chciałabym spytać czy ktoś z Was używał lampy halogenowej zasilanej solarnie jako oświetlenie maneżu?
Jak radzicie sobie, kiedy maneż jest dość daleko i nie ma jak podciągnąć kabli? Będę wdzięczna za wszelkie pomysły  :kwiatek:
lostak   raagaguję tylko na Domi
02 listopada 2010 09:45
to bardzo droga impreza, zalozenie solarow to koszt kilkudziesieciu tys zl.  lepiej jest jednak pociagnac prad, kable zawsze da sie pociagnac, przeciez pomiedzy odleglymi domami na wsi tez sa😉
Jeśli mnie pamięć nie myli, to i tu, i na starej volcie temat oświetlenia placu do jazdy był bardzo obszernie poruszany w wątkach o projektach stajni 😉
Jakiś czas temu zdarzało mi się jeździć przy kilku małych lampkach solarnych. Sporo z tym było zachodu, bo za każdym razem trzeba było zbierać cały majdan (też chodziło o odległość placu od stajni) a światełka tyle, żeby się nie pozderzać😉 Z pewnością jednak nastrój był niezwykły😉
a ja się przyznam, że ostatnio byłam zmuszona jeździć po placu gdzie było ciemno(hala mała, na dodatek zajęta była) uzbroiłam się w dobrą czołówkę i coś tam się kulałam, Polak da radę, może głupie to było, ale musiałam sobie poradzić.
Podepnę się pod temat, bo nie znalazłam nic nt świetlenia placu
Myślę o założeniu na ujeżdżalni lamp sodowych z recji możlwości dosyć taniego ich zakupu... Wie ktoś może jaki jest rzeczywisty koszt użytkowania takiego oświetlenia?
Livia   ...z innego świata
02 listopada 2010 10:45
lostak, chodziło mi raczej o takie lampki do kupienia na Allegro 🙂 Takie jak tu.
Myślicie że takie cuś dałoby radę?

Orzeszkowa, szukałam i niestety wiele nie znalazłam na temat bezkablowego oświetlenia 🙂
Wiadomo, że jak nic nie wyjdzie, to się będzie kombinować, ale warto było spytać bo może ktoś miał podobne doświadczenia.
lostak   raagaguję tylko na Domi
02 listopada 2010 10:47
aaa... to takie lampki daja cudowne, delikatne klimatyczne swiatlo, latem w nocy, bardzo delikatne i nastrojowe jak pisala paa.  jest jeden rodzaj, ktory mi sie sprawdzil w stajni, coc bez rewelacji, pokazuje niewinnie gdzie sie droga konczy, reszta to porazka. poszukam linka

edit:  taka
http://www.ogrodowy-sklep.pl/Lampa_solarna_na_baterie_sloneczne_z_dwoma_kloszami_swietlnymi-431.html
Livia   ...z innego świata
02 listopada 2010 10:51
Hm, delikatne światło chyba jednak będzie niewystarczające... Może ktoś wie, czy dałoby się ten panel solarny (akumulator) podłączyć do mocniej świecącej żarówki/lampy?
Są panele słoneczne takie do elektryzatorów. Ich koszt to przedział 1500-2000zł. Na takim panelu pociągnie żarówka 12V czyli np. Reflektor samochodowy. Tak sobie kombinuję... 🙄
Livia, tych małych lampek musiałabyś mieć masę, żeby była możliwość normalnej pracy, a nie tzw. "ruszenia koni". My miałyśmy bodajże 6 na placu na oko 20x40 i było nastrojowo, a nie jasno. Zresztą ta nastrojowość też pryskała, jak zostawałaś na placu sama. Pryskała na rzecz "horrorowatości"...
Poza tym awaryjne toto było, a miałyśmy podobno takie z górnej półki (załatwiał znajomy oświetleniowiec).
Livia   ...z innego świata
02 listopada 2010 11:25
Myślałam po prostu, że to trochę lepiej świeci 🙂 Poszukam jeszcze czegoś i spróbuję pokombinować.
W ogóle, ciężko będzie oświetlić solarnymi lampami taki duży plac.. Ostatnio na fizyce 😉 facet nam mówił, że tak na prawdę, w większości przypadków fotoelektryczność jest wykorzystywana do włączania lub wyłączania jakiś maszyn-nie do ich zasilania. A jeśli lampki są podłączone do paneli słonecznych-dają właśnie diodowe, słabe światło.
Nie wiem jak z tymi mega drogimi lampami-ale raczej ciężko będzie oświetlić w ten sposób wielki plac do jazdy.
Podbijam temat, czy oświetlał ktoś maneż za pomocą halogenów Led? Potrzebuję oświetlić plac 25x50 i chcę zrobić to właśnie tym sposobem, umieszczając halogeny na ok 4-ro metrowych słupach. Wstępnie myślałam nad dwoma 100w w okolicy narożników na jednej długiej ścianie, lub też w tak samo rozmieszczone tylko po dwa 50w skierowane w dwóch kierunkach.
Kolejna opcja, to w okolicy każdego narożnika po jednej 50w? Tyle że ta opcja będzie wymagała przeciagniecia kabla na drugą stronę, a to już będzie trochę zachodu chyba.

Ktoś coś doradzi? Dobrze kombinuję? Bo zgłupiałam już.  🙄
Szalona ja mam w każdym narożniku, nie wiem jaka moc ale 50 na pewno, spytam dzisiaj. Plac 20 x 60. Pojeździc się normalnie da ale skakac juz nie, robią się cienie i konie sie patrzą.
Wszelkie reflektory, "halogeny", zwłaszcza diodowe dają światło z wyraźnym terminatorem. Tzn granica między oświtlonym a nie jest bardzo ostra. W rezultacie tego typu oświetlenie jest bardzo męczące. Generalnie przy projektowaniu oświetlenia należy brać pod uwagę nie samą moc, ale też równomierność oświetlenia powierzchni. Oczywiście dedykowane "lampy uliczne" oświetlają dobrze, ale muszą być na określonej przez producenta wysokości.
Domowym sposobem można poprawnie oświetlić plac za pomocą opraw świetlówkowych. Przy okazji można poeksperymentować z barwą emitowanego światła.
Mnie nie zależy na jakimś super oświetleniu, bo będzie używane może z 5-10 godzin w tygodniu. Ma być coś widać i tyle. Nie zamierzam robić niewiadomo jakich treningów, ot żeby się dało konia ruszyć jak nie zdążę w ciągu dnia.

Evson jak bedziesz wiedziała co za halogeny macie to daj znać  😀
Ponieważ nie znalazłam wątku o oświetleniu wewnątrz stajni spróbuję zapytać tutaj, najwyżej proszę przenieść post we właściwe miejsce.
W stajni gdzie stoi mój koń dotychczasowe oświetlenie wnętrza było bardzo przyjazne dla oczu, tworzące  miły nastrój ale przyznaję było mocno niewystarczające w sytuacji wizyty kowala, lekarza, konieczności bardzo dokładnego obejrzenia zwierzaka, wykonania jakiegoś zabiegu itp.
Dwa tygodnie temu zostały dodatkowo zamontowane dwa reflektorki LED 30W o zimnym białym świetle i ustawione tak aby oświetlały zarówno korytarz jak i boksy. Światło jest nieprzyjemne, bardzo mocno dające po oczach ale nie to jest dla mnie problemem. Problemem jest to że reflektorki są zaopatrzone w czujniki ruchu, oczywiście obejmują swoim zasięgiem tylko część powierzchni stajni, a dokładnie część korytarza i nie ma opcji wyłącz w ogóle. Czyli mamy do dyspozycji albo opcja reflektorki włączone non stop albo migające bez przerwy bo kręcące się po stajni osoby co chwila opuszczają strefę czujnika albo w nią wchodzą. W moim wypadku wygląda to tak: wchodzę do stajni koń rży idę się przywitać reflektorki się zapalają, daję łakocia cofam się do przebieralni zmienić ubranie - gasną, idę do boksu czyścić konia zapalają się, wchodzę - gasną, czyszczę konia ktoś inny wchodzi - zapalają się, wychodzi gasną....Mnie ta dyskoteka strasznie męczy (noszę okulary i mam pracę wymagającą skupienia i wytężania wzroku) wobec tego z dwojga złego zapalam te reflektorki na stałe obok starego oświetlenia. Inni użytkownicy zapalają na stałe stare oświetlenie pozwalając migać co chwila reflektorkom. No ale ludzie to ludzie. Jednych jak widać to męczy innych nie. Ja najbardziej martwię się tym jaki wpływ na wzrok i psychikę koni może mieć tego rodzaju oświetleniowa zabawa. Mamy okres jesienno-zimowy konie na padokach przebywają góra cztery godziny rano a resztę stoją w boksach.
Mam się czym martwić czy jestem przewrażliwiona? Skoro innym nie przeszkadza, a mają w tej stajni dużo porządniejsze konie od mojego emeryta i dużo ambitniejsze plany np. skokowe...
janka, ja bym zmieniła stajnię. Jednak nie z powodu reflektorków, a dlatego, że konie stoją w klatkach 20 godzin na dobę :/ O reflektorkach warto porozmawiać z właścicielami stajni - ja bym zlikwidowała czujnik ruchu, bo w takim miejscu kompletnie się to mija z celem. Reflektorki można wówczas włączyć w razie potrzeby i tyle.
Uważam, że lampy LED to dobre rozwiązanie . W przypadku janki trzeba podregulować czujnik ruchu by trochę później wyłączył światło po ustaniu ruchu (taka regulacja trwa minutkę). Warto kupując lampy wybrać te o ciepłym białym lub żółtym świetle. Jest taki wybór. Co do hali lub placu to 30W lampy w ilości 8 szt na duży czworobok to full wypas.
Odkopuję 🙂
Czy ktoś już ma doświaczenia z LEDowym oświetleniem placu zewnętrznego?
Zasadniczo są trzy pytania i na jedno już chyba odpowiedź znam (u mnie plac 30x50)
1. jakie rozmieszczenie - wychodzi mi z czytania wątków oraz symulacji na progamie (TAK! zrobilam to! Ja-laik) że 2x na kazdej długiej ścianie (równomiernie rozłożone)
2. jaka moc? A chyba raczej strumień lm? Ja kombinowałam z 100-150W każda (8000-10000lm) a wy mi tu o jakichś 30-stkach, hmmm. Przegięłam?
3. jaka wysokość słupa. Oczywiście jak najmniejsza. Bawiłam się w programie i wydaje mi się ze jak da się na 5 m słupie pod lekkim kątem to się ładnie równomiernie rozkłada.

chcę to zrobić raz a dobrze 🙂
deborah   koń by się uśmiał...
21 września 2017 08:53
Pytanie dlaczego podobna lampa (10000lm 100w led) jest na alledrogo 10x taniej? I nawet klasa wodoodporności wyższa bo ip66 vs ip65.
Nie wierzę że to jest tylko kwestia znanego producenta o toaletowym wydźwięku...
Jakieś istotne przewagi?

No to chlasnę kolejnym pytaniem w wątku.  Zrobię oddzielną ujeżdżalnie, żeby było wygodnie użytkować i tanio oświetlić.  Wymiary 20x40 były by w porządku do ustawienia 2 lamp led?
Deborah <3<3 BOSKO!!!
Jaki ten plac duży (widze, że podobny jak mój ale wolę spytać)
Jak macie rozmieszczone lampy i NA JAKIEJ WYSOKOŚCI - bo mi wychodzi że to jest (poza samą lampą) kluczowy parametr

Ech, ja jeszcze muszę rzeźbić z prądem bo ni mam...
Ma ktoś oświetlony plac "bez prądu" 🙂 Raczej opcje solarów odrzuciłam i ide w stronę agregatu. Używa ktoś? Z obczytania w internetach wychodzi mi, że za kilkaset zł można kupić fajne urządzenie, które na pewno wydoli (powinno pochodzić trochę na 1 zbiorniku), nie wyjdzie to majątek i niby - chodzi cicho. U mnie robi się problem ewentualnej kradzieży/zniszczenia dlatego myslę jak to obudować. I wymyśliłam, że wymuruję "studzienkę" z pustaków , na to metalowa klapa na kłódkę i powinno styknąć?
Ech....
deborah   koń by się uśmiał...
22 września 2017 08:39
esef, lampy mamy po jednej stronie jedna na środku i dwie jakieś 10 m od końców długiej ściany. O wysokość dopytam.
plac mamy mniej więcej 30x60
majek   zwykle sobie żartuję
22 września 2017 09:11
Ja tylko chcialam dodac, ze jak kogos przeraza umieszczanie lamp na slupach, to mozna tez ponizej wysokosci oczu konia skierowane w dol. Aczkolwiek nie wiem, czy da sie skakac, u nas nikt nie skacze w ogole. Ale jest slicznie.

Świetny pomysł, ja po godzinie prowadzenia jazd na placu z lampami u góry miałam murowaną migrenę.

majek - mogłabyś dokładniej opisać jak macie to zrobione? Wygląda świetnie!!! Macie jasny piasek na tym placu czy coś innego? Na jakiej wysokości wypada taka lampka? I jak gęsto są rozmieszczona? Może dałabyś radę zdjęcie w dzień zrobić tylko jednego takiego reflektorka?
majek   zwykle sobie żartuję
22 września 2017 10:56
spoko, dzisiaj zrobie, tylko to nie sa ledy tylko lampy sodowe (chyba?). Na pewno trzeba chwile zaczekac, az sie zapala. 
Piasek, ktory mamy jest woskowany i z jakimis scinkami wykladzin, wiec jest ciemniejszy niz np kwarc. Jezdzac w nocy mam wrazenie ze te lampy mocno uwypuklaja nierownosci  (tzn wyglada jakby podloze potrzebowalo rownania, a tak na prawde jest rowniutko).
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się