Kupno - sprzedaż nieruchomości.

Raczej każdy sobie robi kopie i podpisuje za zgodność.
Macie jakieś dobre rady jak sprzedać nieruchomość? Gdzie ogłaszać? Czy oddać do agencji, czy na własną rękę próbować?  :kwiatek:

Podbijam pytanie Zen. Czym kierować się przy wyborze pośrednika nieruchomości? Ma gdzieś należeć? Ma mi coś gwarantować?
Nie mam pojęcia, Help  :kwiatek:

Tania, najlepiej omijać 🙂 Ogłoszenia allegro i 2-3 darmowe portale i gazeta typu "anonse".
Tania, najlepiej omijać 🙂 Ogłoszenia allegro i 2-3 darmowe portale i gazeta typu "anonse".

A możesz uzasadnić? Prowizja wysoka? Ja sobie tak wyobrażam, że podaję cenę, lokalizację i spotykam się u notariusza.
Źle myślę? Allegro się boję. Bezpośrednich telefonów nie chcę.
1) prowizja
2) sprawdziłam działanie kilku takich firm, dużych i małych. Nie robią prawie nic. Nawet nie zadają sobie trudu wstawiania ogłoszeń do gazet lokalnych.
3) szczytem bezczelności było podpisanie umowy o wynajem w moim imieniu (za zgodą) a później nie wysłanie mi mojego egzemplarza. Przez miesiąc się dopraszałam, a jak przestał odbierać moje telefony to poprosiłam o ponowne podpisanie umowy najemcę. Licencja niczego nie gwarantuje niestety.

Jeśli musisz korzystać z agenta popytaj wśród znajomych kogo polecają.
1) prowizja
2) sprawdziłam działanie kilku takich firm, dużych i małych. Nie robią prawie nic. Nawet nie zadają sobie trudu wstawiania ogłoszeń do gazet lokalnych.
3) szczytem bezczelności było podpisanie umowy o wynajem w moim imieniu (za zgodą) a później nie wysłanie mi mojego egzemplarza. Przez miesiąc się dopraszałam, a jak przestał odbierać moje telefony to poprosiłam o ponowne podpisanie umowy najemcę. Licencja niczego nie gwarantuje niestety.

Jeśli musisz korzystać z agenta popytaj wśród znajomych kogo polecają.

Hi!Hi! To właśnie pytam. Znajomych z forum. To znaczy, że agent ma być lokalny? Bo idzie o działkę odległą o 400 km.
Nie mam jak jeździć i pokazywać. Mam/mogę zastrzec, że chcę, żeby ogłosił lokalnie? Albo w stolicy?
Dziękuję za wyjaśnienia. Oczywiście, że spytam tam, na miejscu. Chodziło mi o to, po czym ew.poznać czy trafiam na profesjonalistę czy nie. Ma się czymś okazać? Licencją? Czym?
Tania, licencję musi mieć, ale to nie jest gwarancja uczciwości i zaangażowania. Jeśli działka daleko to ja bym poszukała na lokalnych forach opinii o biurach.
Ja np. mam lokalne forum i można tam poczytać  o bałaganie w sklepie x, o lokalnych lekarzach i o tym ile za truskawki w skupie płacą. Od tego bym zaczęła.
Dawanie w ręce agenta z Krakowa nieruchomości z pipidowa dolnego mija się z celem. I nie daj się namówić na umowę zamkniętą.
Ja kupiłam i sprzedałam dwa mieszkania bez agencji. Choć w drugim przypadku było też przez KILKA agencji wystawiane, a mimo to najwięcej oglądających miałam ze swoich ogłoszeń. Wniosek: najwięcej osób kupuje bez pośredników.
bera7-  :kwiatek:
Ostatnie pytanie-co to jest umowa zamknięta?
A.   master of sarcasm :]
19 czerwca 2013 21:29
Bez agencji najlepiej, agencja kase bierze za nic wlasciwie. Na umowe przedwstepna czy akt notarialny mozna zwyczajnie umowic sie u notariusza.
Tania- wg takiej umowy tylko agencja może sprzedać Twoje mieszkanie. W umowie otwartej możesz sprzedać je sama lub inna agencja.
Jak sprzedawałam w zeszłym roku to nawet bardzo nie nalegali na takie umowy , chyba ze względu na rynek.
Tania, dokładnie marysia550, już napisała. Jak sprzedaż poza agencją to i tak musisz im zapłacić prowizję.

Umowa otwarta to taka kiedy umawiasz się, że jak sprzeda agent to otrzymuje %, jak klient jest z innego źródła to % mu się nie należy.
To pusta działka czy z budynkami? Nie masz jakiejś życzliwej duszy w pobliżu, aby pokazała nieruchomość zainteresowanym?
Ja kupując działkę 1 raz byłam oprowadzana przez jakąś kuzynkę właściciela. Dopiero jak dałam znać, że jestem zdecydowana to spotkaliśmy się omówić szczegóły.
No to sprawdziłam opcję z agencją. O umowie otwartej nie ma mowy. Chcą wyłączności na rok. Bo koszty etc.
Popatrzyłam. Ich koszty to pozawieszanie ogłoszeń na.... darmowych stronach. No i cenę mi pan zaproponował 50% niższą niż za to, co sam proponuje za znacznie gorsze działki. Podziękowałam za współpracę. Powiesiłam na ogrodzeniu ogłoszenie. Pfff.........
Poszukuje szybkiej odpowiedzi na nurtujący mnie problem, a nie moge nic znleźć.
Zakupiłam mieszkanie od dewelopera. Umowę przedwstępną podpisałam u notariusza. Mieszkanie wybudowane, odbiór zrobiony, wszystko zapłacone, nawet wstępne wykańczanie już zaczęłam. No i niestety okazało się, że piwnice w budynku podmakają. Deweloper  mówi, że albo rura pod budynkiem pękła albo jest źle zrobione uszczelnienie (kurde zapomniałam słowa, ale chyba wiadomo o co chodzi) budynku. Narazie zarzeka się, że wszystko zostanie naprawione. Mam wyznaczony termin podpisania aktu notarialnego kupna-sprzedaży.
Co mogę zrobić żeby deweloper nie przeciągał sprawy przez cały okres trwania gwarancji ( 3 lata) tylko rzeczywiście miał bat nad d**ą i to zrobił? Jak zabezpieczyć się (oprócz gwarancji), żebym w razie niewywiązania się z umowy miała podstawy do sądzenia się z deweloperem? Czy może wystarczy 3-letnia gwarancja w akcie notarialnym?

Dodam, że deweloper ma dobrą opinię i jak do tej pory nie słyszałam żeby nie wywiązywał się z umów. Do tego każda zgłoszona przezemnie usterka była naprawiana w tempie ekspresowym.
Potrzebuje dac ogloszenie o sprzedaz domu, ale juz od lat mieszkam za granica i nie wiem gdzie najlepiej uderzyc. Pomozecie? Dom w szczecinie.
opolanka   psychologiem przez przeszkody
30 lipca 2013 14:01
kamkaz, a chcesz przez pośrednika czy samodzielnie? Zawsze możesz wystawić na oto dom.
Ale jeśli chcesz sprzedawać przez pośrednika - a myślę, że będzie CI wygodniej, to poszukaj jakiś firm z Twojej okolicy (tego domu).
Idę w tym tygodniu na rozmowę z właścicielem w sprawie kupna mieszkania - stan deweloperski, budynek z 2012 roku. O czym pamiętać, o co pytać? O ile niższą cenę niż w ogłoszeniu rzucić na dzień dobry w negocjacjach? Wszystkie rady mile widziane.
O co pytać, nie wiem, ale taka drobna rada:
- przeanalizuj dojazd.
Piszę o tym, bo moi znajomi młodzi ludzie z wielką radością ubrali się w kredyt i zakupili mieszkanie w dużym mieście a dojazdu nie analizowali. I teraz 1,5 h w jedną stronę do pracy, trzema, czterema autobusami.  😵
Idę w tym tygodniu na rozmowę z właścicielem w sprawie kupna mieszkania - stan deweloperski, budynek z 2012 roku. O czym pamiętać, o co pytać? O ile niższą cenę niż w ogłoszeniu rzucić na dzień dobry w negocjacjach? Wszystkie rady mile widziane.


SPRAWY OBIEKTYWNE:
podstawa - czy jest księga wieczysta - pobrać numer i w sądzie sprawdzić samemu - czy jest obciążona itd.
do kogo należy grunt ? czy do owego mieszkania np. 1/320 = czy to służebność, czy wieczyste użytkowanie,
poprosić o plan zagospodarowania przestrzennego - sprawdzić czy za rok 2m od okna nie wybudują autostrady czy innego budynku

SPRAWY OSOBNICZE:
- ustytuowanie, dojazd
- na jaką stronę wychodza okna
- ściany działowe - jak są rozmieszczone, czy można zmienić ukłąd mieszkania
- jak z parkowaniem (nawet nie mając auta, ono kiedyś będzie i będzie kiszka)
- z jakich materiałów jest blok
- obejżeć czy są zacieki, czy jest "bagno" wokół,
Tania, to mieszkanie jest jakieś 200 metrów od mojego obecnego, więc i dojazd i okolicę dobrze znam 🙂

Dodofon, dzięki!! Kupę ważnych spraw napisałaś, zapamiętam sobie. Nie wiem o co chodzi z księgą wieczystą, ale zaraz doczytam sobie.
ash   Sukces jest koloru blond....
14 listopada 2013 09:44
Dzionka, i sprawdź czy nikt nie jest tam zameldowany. Nie sądzę, żeby tak było ale warto się upewnić dla świętego spokoju.
Dowiedz się jaki jest czynsz za to mieszkanie, czy jest zarządca budynku czy wspólnota mieszkaniowa.
Tania, to mieszkanie jest jakieś 200 metrów od mojego obecnego, więc i dojazd i okolicę dobrze znam 🙂

Dodofon, dzięki!! Kupę ważnych spraw napisałaś, zapamiętam sobie. Nie wiem o co chodzi z księgą wieczystą, ale zaraz doczytam sobie.


nie wiem jak u Was w regionie, ale w Poznaniu NIKT nie kupi mieszkania bez księgi wieczystej!

Księga Wieczysta jest - jakby to wyjaśnić dokumentem posiadania nieruchomości. Leży ona w SĄDZIE w danym mieście - ma swój numer - można to sprawdzić.
W księdze jest wpisany właściciel itd np obciążenia bankowe (jeśli ktoś ma kredyt pod hipotekę)

Księge należy sprawdzić - BA! sprzadza się w dniu podpisana aktu notarialnego - czy w tym dniu nikt nie dokonał w księdze wpisu i zmian (np. obciążenia finansowego)

sprawdz też CZY ktoś nie jste zameldowany na nieruchomości - bo później Ci się nie wymelduje i jest problem
ash, ok, dzięki.

Dodofon, ok, dopilnuję tego.

Jeszcze pytanie - dostałam właśnie plany i mam tak: powierzchnia użytkowa: 76,6 m2, powierzchnia balkonu: 14,80, powierzchnia przeliczeniowa: 85,64 (lokal 79,72 + 0,4 x 14,80). Po pierwsze skąd nagle lokal 79 a nie 76, a po drugie - którą liczbę metrów kwadratowych mnożę przez cenę za metr, użytkową czy przeliczeniową? Już milion planów mieszkań oglądałam, a takie coś widzę pierwszy raz.
ash   Sukces jest koloru blond....
14 listopada 2013 10:01
U nas była użytkowa liczona za metr. Inaczej z balkonem mielibyśmy 100m2.
Dzionka, a ty masz tam skosy???
Już mi bratowa powiedziała. Ten plan był pewnie robiony na użytek spółdzielni albo urzędu miasta, żeby obliczyć wysokość podatku od nieruchomości. A my powinniśmy płacić za powierzchnię użytkową, czyli cena powinna nam sporo spaść w porównaniu z tą wyliczoną przez nich.

epk, nie, to 3cie piętro z 6, skosów brak.
ash   Sukces jest koloru blond....
14 listopada 2013 12:46
Dzionka, no jak, a skośna ściana w łazience i pokoju?
ash, ale epk chyba chodzi o to czy mam skosy takie jak są na poddaszach - tak zrozumiałam, nie wiem czy dobrze?
Dzionka, dokładnie - bo one się przelicza inaczej na powierzchnię użytkową 😉
trzynastka   In love with the ordinary
14 listopada 2013 13:44
Księga Wieczysta jest - jakby to wyjaśnić dokumentem posiadania nieruchomości. Leży ona w SĄDZIE w danym mieście - ma swój numer - można to sprawdzić.
W księdze jest wpisany właściciel itd np obciążenia bankowe (jeśli ktoś ma kredyt pod hipotekę)

Księge należy sprawdzić - BA! sprzadza się w dniu podpisana aktu notarialnego - czy w tym dniu nikt nie dokonał w księdze wpisu i zmian (np. obciążenia finansowego)


Nie wiem czy w całej Polsce, czy tylko lokalnie to działa tak sprawnie, ale ja sobie spokojnie mogę sprawdzić KW przez internet.
http://ekw.ms.gov.pl/pdcbdkw/pdcbdkw.html
Miałam przez chwilę zlecenie na wypisywanie jednej konkretnej informacji z różnych KW i właśnie zalecali mi to robić z domu, spokojnie z własnego komputera 🙂

Dzionka - skosy to... skosy, niezależnie od piętra, pogody czy kierunku świata. Jeżeli chodzi o liczenie powierzchni to od 0-140 cm- powierzchnia nieużytkowa, 140-220 cm - 50% powierzchni użytkowej i 220 - 100% normalnie liczony metraż. [chodzi o wysokość podłoga/ skos]
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się