A co do linii... mi się za to marzy czasem, żeby ten mój szczupak ciałka nabrał 😉 Niby nie jest źle ale jakby tak miała troszkę więcej.... 😉No to kolejna rzecz, którą Libella i Swarovski mają wspólnego. Aktualnie go odtuczam od półtora miesiąca i pozytywne efekty są takie, że jak ktoś widzi konia, to nie pyta "O, a on po torach?". Ale zazdrość bierze, jak się podziwia takie pączki jak Piorun, rudy k_cian, gniady caroline...
itsdd, z siwych już latka temu ostał mi się jeden, aktualnie zresztą przebywający o voltowiczki, dysponującej świetnymi pastwiskami, koleżanką dla wielko-konia, możliwością wolnego wychowu praktycznie całą dobę i jeszcze chęcią do jazdy 🙂 Od czasu do czasu duży się tu w wątku pojawia 😍
Aktualnie mogę zatem zaproponować tylko trochę kucykowych fotek:
Oczka jak guziczki, prawie jak My Little Pony:

Do biegu, gotowi... i start!

Najfajniejsze jest brykanie... z piszczeniem :P

Fryzura typu piorun w szczypiorek:

Rywal czy przystojna nieznajoma? 😉

I oczko: