dzięki dziewuchy, ostatnio kobył mi super wygląda, a ja sobie troszkę puchnę z dumy 😀
i skarpetki, dwie od pary, jedna stopka a jedna bosa 😉
szafirowa z parkuru nie ma, bo nasze konkursy były wieczorem i nasz aparat nic nie widział. Ale może na sylwestrowych coś wyhaczę 🙂