ODSZEDŁ ORKAN :(

Dzisiaj 19... odpowiedzi brak 😤 powoli zaczynam sie denerwowac i to bardzo.

Na dniach napisze co zdecydowalam! Wszystko to za dlugo trwa...
Kiedy dzwoniłaś do SGGW? Co mówią?
Nie dzwonilam, nie mialam dzwonic... Mąż użytkowniczki mial rozmawiac z dr Bereznowskim "po znajomosci", negocjowac cene, wyslalam zdjecia, opis.
8lutego dostalam od niej wiadomosc: "Koszt pobytu konia w klinice bez rozmowy 2,5 do 3 tys, negocjuje maz, DZISIAJ obiecal bereznoski ze oddzwoni i porozmawiaja ,badz dobrej mysli".

Minelo ponad 2tyg... wysylalam wiadomosci na PW, brak odpowiedzi.

Podjelam juz decyzje, mam nadzieje ze najlepszą jaka moglaby byc! O wszystkim napisze gdy bedzie wszystko zalatwine na  1000% :kwiatek:  Do konca lutego br mysle ze juz nas nie bedzie w pomoskim 🏇
Madzik jakiej decyzji byś nie podjęła, będzie ona najlepsza! w koncu masz na celu dobro swojego konia i robisz wszystko co w Twojej mocy.
Gniadoszka   Przyjaciel to mało ... to członek rodziny ...
28 lutego 2011 18:51
madzik2626, wiadomo coś???
Ponad 3 miesiące już się to ciągnie ... Ludzie na blogu zaczynają do mnie pisać i sypać podejrzeniami 🤔 Niefajnie!
Jak wygląda ogólny stan konta na dzień dzisiejszy? I jakie dalsze plany? Muszę dodać jakąś notkę na blogu, bo mnie zlinczują ...
Tak jak pisalam, podjelam decyzje.
Wiec tak: sprawa finansowa:
Uzbierana kwota od revoltowiczów to 1117zł.  🙇
Łączna uzbierana kwota to ok 2500zł..
Reszte pieniadzy uda mi sie pozyczyc! W sumie od 4 osob po 2tys. Mam nadzieje ze taka kwota mi wystarczy.

Jade do kliniki w Seeburgu. Szukalam osoby, która jedzie z koniem do Niemiec tak aby koszty transportu byly na pol. I znalazlam. Wyjazd byl planowany na 28lutego. W ostatniej chwili dziewczyna zrezygnowala...
Ja dalej zalatwiam transport. W klinice stoja dwa konie z Pomorza, ktore na dniach maja wracac. Ale właściciele koni zostawili tam przyczepe 🙁 MOZE beda jechac po jednego konia w przyszlym tyg, a po drugiego troszke pozniej i wtedy zabrali by Orkana.
Także znalazlam osobe ktora jedzie do Seeburga z Warszawy (naprawdopodobniej 9marzec) i planuje wracac do Gdanska. Jestesmy w sumie wstepnie umowieni na powrot (pobyt naszych koni w klinice ok 2tyg). Wiec koszty transportu znowu dzielilby sie na pol.
Chcialam jechac do Tappendorf, ale przerosly mnie koszty transportu. Nie znalazlabym osoby do ktorej moglabym sie przylaczyc... Dzwonilam do Seeburga i w razie potrzeby Orkana przypadek beda konsultowac z najlepszymi stomatologami. 

Orkana ma operowac starsza Pani chirurg. W klinice ma spedzic max 2tyg. Koszt zabiegu 1-2tys euro.
Z góry przepraszam, powinnam na bieżąco informować. Z powodu braku czasu, jest mi wszystko cięzko ogarnąć. A jeszcze do tego trafiła sie jedna poprawka... 🙄
Prosze o kciuki, mam nadzieje ze wszystko uda sie zalatwic po mojej mysli.... zbyt dlugo sie to ciagnie, zdecydowanie za dlugo. Jedyne co mnie pociesza że konik ma sie naprawde dobrze.
Madzik trzymam kciuki oby wszystko się udało.
Gniadoszka   Przyjaciel to mało ... to członek rodziny ...
01 marca 2011 21:44
Super 🙂
W takim razie aktualizuję jutro info na blogu i kończę zbiórkę.

madzik2626 ... pisz co i jak, kiedy wyjazd i jak się Orkan miewa.

POWODZENIA!!!
Ja również trzymam kciuki 😉
gajara18   "Konia strzeż się z tyłu, psa z przodu, a kobiety
02 marca 2011 07:19
Raz niemcy raz polska sggw ,w niemczech też miał Ci ktoś pomóc w zorganizowaniu pobytu .. potem w sggw i jakoś nikt nie podejmuje sie ,a czy sama zadzwonić nie możesz i po co negocjacja ceny skoro w niemczech i tak będzie drożej ?
Dla mnie to wszystko jest dziwne gdyby mój kon chorował to ja bym wszędzie sama dzwoniła i załatwiał ,ostatnio widzieliśmy na sggw czaszke konia który miał rope pod zębem miał przetoke ... w każdym razie ta ropba mu zrobiła dziure w kosci ...ja bym tak nie zwlekała bo nie bedzie czego ratować .
GAJARA 18 wszystkich nas cieszy co widziałaś oraz to co Ty byś zrobiła , gdyby to był Twój koń. JEDNAK NIE JEST i to co opiszesz nic nie wnosi ... po raz kolejny ( ewentualnie podniesienie ciśnienia właścicielki, która stara podjąć się najlepszą decyzje) wiec weź sie zlituj i jak nie chcesz pomóc to znajdź sobie lepsze zajęcie na spędzanie wolnego czasu. 
przepraszam za  🚫
:kwiatek: :kwiatek: :kwiatek:
:kwiatek: :kwiatek: :kwiatek:

I jak, wiadomo coś więcej?
,
Straszliwie długo to wszystko się przeciąga.. madzik, jaka decyzja? Kiedy i gdzie operacja?
Udalo sie zalatwić transport na pół 😀. Wyjezdzamy w tą niedziele w nocy do Seeburga :kwiatek: 🏇

PROSZE o kciuki :kwiatek: może pomogą...

Dziekuje osobom, które wsparły NAS finansowo 🙇 ja jednak dalej prosze o Wasze wsparcie 🙄
Zapraszam na aukcje  http://allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=3606737

Z Niemiec najprawdopodobniej wracam w czwartek 24.03 wiec od razu dam znać.
Trzymam kciuki!
Ja też, jak będziesz coś wiedziała to daj od razu znać.
ash   Sukces jest koloru blond....
10 marca 2011 19:59
Super! Kciuki i kopyta trzymane! Koniecznie daj znać!!!
ElaPe   Radosne Galopy Sp. z o.o.
11 marca 2011 08:29
powodzenia! Jestep pełna podziwu za ogrom wysiłków jaki wkładasz w leczenie  i za twoją niezłomność 👍
JA również 3mam kciuki za Twojego konia i za Ciebie żebyś była silna!
Bardzo sie denerwuje, a dzisiaj dopiero piątek... W sumie wszystko zalatwione! Transport powrotny tez zalatwilam na pol... Zeby to wszystko wypalilo 🙄
Mam nadzieja ze tam naprawde pomogą! Jade do Orkana  :kwiatek: DZIEKUJE
Trzymam kciuki, aby wszystko się udało  😉  POWODZENIA
fanelia   Never give up
12 marca 2011 08:00
Bedzie dobrze, tylko sie nie załamuj! 🙂 Jak nie będziesz panikować, wszystko się świetnie ułoży. Trzymamy kciuki za Orkana  😅
Gniadoszka   Przyjaciel to mało ... to członek rodziny ...
12 marca 2011 13:52
I ja przyłączam się do kciukowców 🙂
Dacie radę!!! Musicie!  :kwiatek:
Post napisany na prośbę madzik:

Magda i Orkan już są w drodze 🏇 Chłopak wzorowo wszedł do przyczepy🙂 Jak tylko będę miała jakieś wieści od nich od razu napisze :kwiatek:
slojma   I was born with a silver spoon!
14 marca 2011 06:49
Super bardzo się cieszę i czekam na informacje
Trzymam za was kciuki :kwiatek:!
Gniadoszka   Przyjaciel to mało ... to członek rodziny ...
14 marca 2011 21:23
No i, no i??? Dojechali szczęśliwie? Jak się mają?
dojechali !
Magda na pewno jutro wszystko napisze 🙂
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się