glanek, a no chyba, że tak 🙂
nie no, niemożliwe! na pewno się znajdą 🙂
super, dobra wiadomość! 🙂
Może ma ktoś ochotę przyjechać :
a u mnie dobre wieści, źrebiczka od Okty wychodzi z tego! Rany się goją, staje już na tej nóżce, jest super!
PauliL,ekstra, jesteście bardzo dzielni, super, ze się nie poddaliście! 🙂
w końcu mamy coś z jazdy 😉 pogoda niestety nie rozpieszcza 🙁
[img]http://[/img]
Uploaded with
ImageShack.us
kasztankaija, fajnie wyglądacie, masz bardzo ładną kobyłkę 🙂 tylko zmniejsz proszę drugie zdjęcie, bo strasznie rozjeżdża forum 🙁
Paulil, super wieści! zdrówka dla maluszka :kwiatek:
kasztankaija, piękne zdjęcia 🙂
To i ja się przypomnę z Siwą, która ostatnio jest coraz bardziej fit 😁
Czy to HB Contact? Pięknie leży.
glanek, ja już się czuje dziwnie wstawiając tu Siwą, ostatnio wszyscy się mnie pytają czy to przypadkiem ślązaczka nie jest 😁
ovieha, tak, to HBC
bo ten wątek powinien mieć temat konie zimnokrwiste i pogrubiane, o!
kittajka, wiem, że się powtarzam, ale piękna siwa!
glanek, w paszporcie ma sp po matce 😁 ojciec nn, ale wiem że był zimnokrwisty
kittajka świetna jest! 🙂 trochę w podobnym typie chyba są z tym, że moja ma w paszporcie typ pogrubiony
harja, dzięki 🙂
kasztankaija, tak właśnie podejrzewam, że one mają podobne wymiary 😁 a paszport Siwej to ogólnie niezły żart, tylko dane matki i data urodzenia się zgadzają 😁
Jeszcze dwa zdjęcia autorstwa forumowej Bee. i uciekam
edit. Zapomniałam się pochwalić, że w tym tygodniu przeprowadzamy się do innej stajni na trzy miesiące. Będziemy ostro pracować nad formą, więc może za jakiś czas pokaże jakieś przyzwoite fotki z jazdy 🙂
glanek, w paszporcie ma sp po matce 😁 ojciec nn, ale wiem że był zimnokrwisty
przyznaj sie, ze sciemniasz. ona zadna zimnokrwista! normalny, szlachetny kon! o! po prostu chcesz brylowac w tym watku, ot co! 😉
katija, a może dałoby się jednak dodać do nazwy wątku także "pogrubiane"? 👀
A to mała Ofelia która wyszła z ostrego przykurczu ścięgien... Jeszcze odparzenia się goją ale już jest git!
Glanek cieszymy się bardzo! To dzięki jej wewnętrznej sile 🙂 Współpracowała i się udało, niestety rokowania weterynarzy były nie za fajne(uśpić), potem sami się za nią wzięliśmy, leczyliśmy odleżyny i zaczęła sama stawać! ZUCH!
katija, rozgryzłaś mnie 😁
Swoją drogą jej matka (sp) miała spory dolew araba i folbluta, więc stąd ta cała szlachetność 😉
glanek, Malawia, 11 lat