HORRORY- lubiane, ciekawe i całkiem nudne ;)

CzarownicaSa   Prosiak statysta, który właściwie nie jest ważny.
28 grudnia 2010 20:44
Szukałam podobnego tematu, ale nie znalazłam, a "Kocham kino" jest zbyt rozległe. 🙂
Jakie horrory lubicie? Co sądzicie o niedawno powstałych horrorach z cyklu "kręconych z ręki"(Paranormal Activity, Blair Witch Project, Project Monster ect.)? Piszę o tym pracę maturalną i chętnie poznam Wasze opinie. 🙂

Żeby coś było horrorem musi spełniać 2 warunki :

1 Założeniem filmu ma być strasznie widza.
2 Film musi zawierać element irracjonalny (potwory, kosmici, duchy, zombi, wampiry)

tak więc żeby coś było Thrillerem:

1 Założeniem filmu ma być strasznie widza.
2 Film musi być w 100% realny (ukazane w nim wydarzenia mogą bez przeszkód zaistnieć w prawdziwym świecie).

by MR36
a wg mnie wcale nie zbyt rozlegle. nie ma sensu tworzyc watkow o kazdym gatunku filmowym  🙄
przejrzyj caly watek, duzo bylo o horrorach.  😤
CzarownicaSa   Prosiak statysta, który właściwie nie jest ważny.
28 grudnia 2010 20:54
94 strony do przekopania to chyba jednak dużo 😉
Nikogo przecież nie zmuszam i nie chcę zmuszać, jeśli temat się nie przyjmie w ciągu tygodnia to poproszę o usunięcie i tyle 😉
Tiaa... przeszukaj ponad 90 stron w poszukiwaniu opinii dotyczących interesującego Cię gatunku 😁  Powodzenia 😉

A jak już znajdziesz, to daj znać. Sama chętnie poczytam.



Zabawne, że możemy mieć wątek o programie p. Gessler, o programie zaklinacza psów, o serialach, każdym programie rozrywkowym z osobna, ale o konkretnym gatunku filmowym już nie, chociaż nie jest to gatunek, o którego filmach dużo by się mówiło.
To ja napiszę, że najlepsze na świecie horrory to te które powstały w Azji, czyli Japonia, Korea itp. Uwielbiam je oglądać i bać się...
wystarczy zaczac od ostatnich 10 stron. nic sie nie stanie... 🙄 🙄 🙄

a jesli chodzi o watek to i tak uwazam, ze nie ma sensu. tak samo jak nie ma sensu zakladac watki o gatunkach muzycznych (byla o tym dyskusja w odpowiednim watku) 🤔
a jednak programy o p.Gessler, serialach i tancach sie kompletnie roznia, nie wiem skad to oburzenie. 🤔
smarcik   dni są piękne i niczyje, kiedy jesteś włóczykijem.
28 grudnia 2010 22:11
Uninvited! szalenie mi się podobał  😜 ale ja rzadko oglądam horrory, bo straszny bojuch jestem i później nie mogę spać, wychodzić z domu po zmroku itp  😁 więc oglądam tylko z facetem/przyjaciółmi, kiedy wiem, że nie będę później sama (ostatni raz oglądałam horror w wakacje  😉 )
CzarownicaSa   Prosiak statysta, który właściwie nie jest ważny.
28 grudnia 2010 23:10
Mi się na razie podobają właśnie te horrory, o których pisałam 🙂 "Paranormal..." jak na razie wydaje mi się najlepszy, ale to pewnie kwestia zafascynowania duchami i demonami. Osobiście polecam, jednak "Paranormal... 2" jest chyba lepszy od jedynki.
smarcik a jaka jest tematyka tego filmu?
Gillian   four letter word
28 grudnia 2010 23:15
Na Blair Witch prawie umarłam. Paranormal - widziałam tylko początek, bo resztę spędziłam pod kołdrą dygocząc ze strachu. Filmy "z ręki" zdecydowanie bardziej wjeżdżają na psychę, wydają się bardziej realistyczne.

Paskudny jest też horror "Lustra". Generalnie od czasu obejrzenia jak odchodzę od jakiegoś lusterka, to nigdy się już za sobą nie oglądam. Bania zryta!
wg. mnie bardzo fajny temat. jeśli ktoś szuka dobrego horroru łatwiej mu będzie wbić na taki temat niż kopać po ogólnym dziale.

jeden z moich the best ever to "Silent Hill" i "Lśnienie", nienawidzę "Hostelu", "Dom woskowych ciał" totalne dno.
rządzą klasyki, typu "Dziecko Rosemary", "Hellraiser" czy "Egzorcysta" 🙂 nie do końca straszą już, ale mają swój niepowtarzalny klimat.
"Paranormal Activity" w miarę, ale bez szału. "The Blair witch project" jako chyba pierwszy taki film miażdży, "[REC]" (nie amerykański shit) tak samo powalający.
z nowości polecam "Udręczeni", naprawdę dobry film. podobał mi się też "Nienasycony", ale to nie do końca horror.

duży sentyment do azjatyckich horrorów, chociaż ostatnio odkryłam, że już nie straszą tak, jak kiedyś (ach, te smaczki z dzieciństwa kiedy w wieku 7lat zobaczyłam azjatycki "Ring" oglądany przez tatę...)
baaardzo ciekawa pozycja - "Gabinet Doktora Caligari", film uważany za pierwszy horror, pomimo upływu czasu ciekawie się go ogląda 🙂

i mniej horrorowo, ale dalej w klimacie - wszelkie makabreski Tima Burtona, moje ulubione "Gnijąca panna młoda" i "Jeździec bez głowy" 😉
Azjatycki "Ring" ogląda się jak komedie, nie wiem, mnie śmieszy  😂
JARA   Dumny posiadacz Nietzschego
29 grudnia 2010 08:45
Ostatnio oglądałam "Schron", całkiem fajny 🙂
oglądałam kiedyś "Krwawe święta" i nie polecam, bo aż żal patrzeć :/ śmieszne to wręcz było, a generalnie to właśnie horrory azjatyckie wydają mi się lepsze od amerykańskich
Azjatycki "Ring" ogląda się jak komedie, nie wiem, mnie śmieszy  😂

To oglądnij Shutter w oryginale, dla mnie to chyba najstraszniejszy horror. Natomiast rimejk hamerykański to całkiem dobra komedia w stylu "amerikanpaj".
Gillian   four letter word
29 grudnia 2010 09:23
obejrzyjcie sobie film pt. "Potwór" prod. chińskiej - uśmiałam się jak norka 😀
Bo to taki horror komediowy, ale całkiem oglądalny 🙂
Mnie to się najgorzej ogląda 'Piłę", nienawidzę  po prostu tego horroru  😤 a całkiem fajny według mnie był "Nienarodzony"
Gillian   four letter word
29 grudnia 2010 09:39
Nocny pociąg z mięsem! bleeee...
Zejście - ledwo dotrwałam.
Silent Hill 1 i 2 - dla mnie potworne :/ może ze względu na to, co się działo z kobietami.
Ruiny - obejrzane spod kołdry.
Koszmar z ulicy Wiązów - totalnie zza kanapy obejrzany, bardzo dobry horror 😀
Oko, jak dla mnie beznadzieja, Jessica Alba w horrorach mi się jakoś nie widzi

Rec [[a]]http://www.filmweb.pl/film/%5BRec%5D-2007-445353/descs  [[a]] też niewypał, jak dla mnie nudny

Sierociniec bardzo mi się podobał, nie była aż tak straszny, ale miał coś w sobie.
Brrr, ja to nie lubię i nie mogę horrorów oglądać, mimo, że kilka widziałam. Chyba, że te bardzo stare, które nie straszą. 😁
Ogólnie, lubię "Mgłę" z 80 roku ["The Fog"], klimatyczny film, ale już "Mgła" z 2007 [The Mist 😁 ] była dla mnie okropna. Blair Witch Project I też widziałam i w sumie.... całkiem, całkiem, na pewno warto obejrzeć, bo film jest "inny". Żadnych potworów wyskakujących z szafy, dziur i jaskiń tylko cień czarownicy. 😎
"Silent Hill" I widziałam i podobało mi się, nie było takie straszne. Soundtrack wymiata 😍
"Delikatną" oglądałam później, dosyć klimatyczny film i trzymający w napięciu, chociaż trochę się "mechaniczną dziewczynką" rozczarowałam. Ale ogólnie protezy, szpitalny klimat, brrrr.
Właśnie - wszystkie horrory azjatyckie mają dobre opinie. Jak ktoś się lubi bać, to jak najbardziej. 😁 Ja widziałam tylko "Klątwę" i fajne było [chociaż się później przestraszyłam białej doniczki na balkonie 😁 ]
Ostatnio oglądałam tego nowego "Wilkołaka" i w połowie zamknęłam oczy, ale siedzący obok znawca horrorów stwierdził, że to wcale nie straszne było.
a ja horrory bardzo lubię. Polećcie mi jakiś, którego będę się mega bała, bo jeszcze na taki nie trafiłam  🙁
Lustra - miazga  🙂
Predators; Alien VS Predator; Alien - pokochałam je i mam na ich punkcie schize po tacie  😁 Ogolnie troche drastyczne, i przez to są chyba od
+18, jednak inaczej to wyglada niz ''Pila''.
Opętani - średniawe, ciekawe akcje, ale tak to troche nuda.
Oni - super, bardzo mi sie podobalo!  😉 uwielbiam i Polecam 😉
Wrota do piekiel - jak dla mnie beznadzieja.
Zejscie - klasyka.
Mgła - Porażka.
Ostatni dom po lewej - fajne, ale to chyba jednak nie horror  😉
Hotel Zła - kocham to, kocham!  😀 - Polecam ; )
Laleczka Chucky - nie podoba mi sie.
Nawiedzony - niektóre domy rodzą się złe - moze być.
Gillian   four letter word
29 grudnia 2010 10:11
Sankaritarina, The Mist zaczynało się bardzo fajnie, ale przegrało totalnie tym wielkim obślizgłym potworem. Cały klimat poszedł z piździet, no bez przesady - nawet ja się nie boję wielkiej ośmiornicy. Lubię filmy realistyczne, wjeżdżające na głowę tym, że tak mogło być i mogłoby się zdarzyć 🙂

Wrota do piekieł - w porządku, najlepsza końcówka  😂

Vacancy - brrrr...  😲
Hostel - zbyt brutalny, po prostu za dużo przemocy i krwi.
Dla mnie horrorem nr jeden od dziecinstwa jest "Koszmar z ulicy Wiazów", do tej  pory jak oglądam to sie boje. Straszna była również "Teksańska masakra piła mechaniczna" byłam na tym kinie i mało nie wskoczyłam na faceta ,który siedział obok  🤣 A raczej wiekszość horrorow nie robi na mnie wiekszego wrazenia.
"Martwica mozgu" to dla mnie kultowy horror, nie lubie za to azjatyckich horrorow. Wogóle mnie  nie ruszaja, wrecz nudzą.
Pierwsza "Piłe" ogladałam z otwarta buzia, pierwszy raz taka fabuła, nastepne juz zero wrazeń.
Polecam również "Drogę bez powrotu" ale tez pierwsza część. Trzyma w napieciu, oczywiscie sa elementy jatki ale jest też fajna akcja no i happy end  😅
"Ostatni dom po lewej" tez mi sie podobał ale ze względu na to,ze role sie odwróciły  i to oprawcy stali sie ofiarami    🏇
Amityville takie sobie

znacie jakiś mega mega mega straszny horror ❓

Gillian, o tak, Hostel jak dla mnie tez zbyt drastyczny, podobnie jak "Wzgórza mają oczy"

Generalnie to wolę filmy, gdzie są jakieś duchy itp. takich trochę się boję, bo takie gdzie leje się sama krew i nic innego nie kręcą mnie
Strzyga   Życzliwościowy Przodownik Pracy
29 grudnia 2010 10:59
Mi najbardziej zryło banię 1408. A widziałam parę horrorów.
Gillian, Fakt, mocno straszne to nie było, raczej trochę obrzydliwe.:P  W ogole film był momentami denerwujący! Przez pół filmu miałam ochotę walnąć czymś ciężkim tę arcy-religijną mątwę. 👿

Tak w ogóle, to nie wiem czym się ludzie przy "Pile" zachwycają. Widziałam 1 i patrzyłam przez palce w tym "najlepszym" momencie i jak usłyszałam, że tego powstało jeszcze kilka części to zwątpiłam. Co w tym takiego fajnego? Kurde, dobry horror ma ponoć straszyć, trzymać w napięciu, a nie obrzydzać i tryskać krwią.
Dokładnie.
Dlatego najbardziej lubie Paranormal Activity i tym podobne - nie wiadomo co sie dzieje, swiatla gasna, cos za oknem, szuranie na dole.. masakra 😀
Mirabelka   Małe jest piękne! :)
29 grudnia 2010 11:33
"Laleczka Chucky" - taaa... Miałam jakieś 6 lat, tata myślał, że spałam, więc włączyć ten film, a ja jednym okiem film oglądałam. 😁 Na drugi dzień jednej lalce urwałam łeb i ją zakopałam, a drugą wrzuciłam do studni. 😂
"Wzgórza mają oczy" - oglądałam 1 i 2, bardziej obrzydliwe niż straszne.
"Alien vs Predator" - po prostu zakochałam się w tym filmie! 😍
"Resident Evil" - oglądałam kilka razy, dosyć fajny, ale mało straszny. 😉
"DOOM" - na podstawie znanej (prawie) wszystkim gry. Nawet nie wiecie jakie było moje zdziwienie jak przy napisach końcowych zobaczyłam, że reżyserem jest polak.  😁

Ogólnie horrowów oglądałam mase, był jeden przy którym naprawdę sie bałam (rodzina kupiła dom w którym [jak sie później okazało] wykonywano jakieś dziwne obrzędy, mieszkańców nawiedzały małe dzieci). Ale nie wiem, czy tylko ja jestem taka dziwna, że na każdym horrorze sie śmieje? 🤔 Zamiast sie bać to siedze i sie bawie lepiej niż przy nie jednej komedii. 😂
JARA   Dumny posiadacz Nietzschego
29 grudnia 2010 11:51
Egzorcymy Emily Rose - o matko, pamiętam jak siedziałam w kinie i przez palce oglądałam 😉
Droga bez powrotu - daje radę
13 duchów - jest ok
Darkness Falls - super 🙂
Smentarz dla zwierząt - stary, ale jary 🙂
Zjadacz grzechów
Dark water - japoński, ale całkiem znośny
Jeszcze był jeden taki film, ale nie pamiętam tytułu co trzy osoby zszyli ze sobą..

Chciałabym zobaczyć
Nienarodzonego
Ostatni Egzorcym
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się