Kącik Rekreanta cz. IV (rok 2011)

Gillian   four letter word
02 grudnia 2011 14:27
no właśnie 🙁
wątek zamknięty
Averis   Czarny charakter
02 grudnia 2011 14:30
Gillian, trzymam za Was kciuki :kwiatek: A może konsultacja z kimś innym?
wątek zamknięty
Gillian   four letter word
02 grudnia 2011 14:34
powoli rozważam, chociaż to trudny temat :/
wątek zamknięty
Gillian Polecam Groblewicza, na prawdę dobry wet.
wątek zamknięty
Gillian   four letter word
02 grudnia 2011 14:47
dziewczyny, konie naszego weta stoją obok mojego. Jeżeli teraz wezwę kogoś innego, to nie będzie zbyt dobra sytuacja biorąc pod uwagę to, że ciągle go potrzebuję do większych i mniejszych wizyt. Mam go na miejscu na każde zawołanie i to nie jest pierwszy lepszy lek.wet.
To nie jest wszystko takie oczywiste 🙁
wątek zamknięty
No to faktycznie kiepsko  🤔
wątek zamknięty
Gillian   four letter word
02 grudnia 2011 14:53
pamiętam jaki był dym, kiedy wezwałam kowala do mojego konia, którego dotychczas kuł kto inny - koń wcale nie wyszedł na tym dobrze :/
wątek zamknięty
Averis   Czarny charakter
02 grudnia 2011 15:33
Gillian, no to kiepsko- faktycznie. Zbytnia bliskość weta/kowala ,to miecz obosieczny. Niby na miejscu i pod ręką, ale z drugiej strony znacznie utrudnia konsultację z innymi specjalistami.
wątek zamknięty
nie zawsze  😉 my mamy w stajni wetki, które mimo, że załatwiają nam mnóstwo spraw, nigdy nie powiedziały złego słowa i nie pokazały, że mają za złe,  jak  wzywamy innych wetów
wątek zamknięty
Averis   Czarny charakter
02 grudnia 2011 16:59
Forta, mnie by było mimo wszystko głupio- niezależnie od reakcji weta, chociaż przecież to moje święte prawo.
wątek zamknięty
jak to dobrze, że na początku swojej jeździeckiej kariery trafiłam na re-voltę, a nie na galopuje.pl, pewnie teraz sama gadałabym takie bzdury  🙇


Nie wiem, skąd to się wszystko bierze, bo jako żółtodziób nie miałam jakiegoś dziwnego parcia na udawanie wszechwiedzącej. Owszem, recytowałam z pamięci rodowody janowskich arabów i najsłynniejszych skoczków  😁 , ale nie bawiłam się w "zbieranie", ba, zawsze mnie bardzo śmieszyło, jak pierwsze pytanie na temat mojego ulubionego wówczas konia (szkapy, takiej prawdziwej rekreacyjnej babcinki  :oczy2🙂, to nie było: "ile ma lat?", "lubisz na niej jeździć?", tylko "a twój koń się zbiera?".  😜  Teraz też nie staram się szukać własnych teorii, tylko potulnie słucham mądrzejszych ode mnie, i najpierw chcę opanować porządnie swoje ciało, a nie od samego początku wymagać wszystkiego od konia.  🙄
wątek zamknięty
[quote author=zonk link=topic=41890.msg1207977#msg1207977 date=1322832324]
jak to dobrze, że na początku swojej jeździeckiej kariery trafiłam na re-voltę, a nie na galopuje.pl, pewnie teraz sama gadałabym takie bzdury  🙇


Nie wiem, skąd to się wszystko bierze, bo jako żółtodziób nie miałam jakiegoś dziwnego parcia na udawanie wszechwiedzącej. Owszem, recytowałam z pamięci rodowody janowskich arabów i najsłynniejszych skoczków  😁 , ale nie bawiłam się w "zbieranie", ba, zawsze mnie bardzo śmieszyło, jak pierwsze pytanie na temat mojego ulubionego wówczas konia (szkapy, takiej prawdziwej rekreacyjnej babcinki  :oczy2🙂, to nie było: "ile ma lat?", "lubisz na niej jeździć?", tylko "a twój koń się zbiera?".  😜  Teraz też nie staram się szukać własnych teorii, tylko potulnie słucham mądrzejszych ode mnie, i najpierw chcę opanować porządnie swoje ciało, a nie od samego początku wymagać wszystkiego od konia.  🙄
[/quote]

ha! Znać na pamięć rodowody i wyniki sportowe to się wręcz chwali. U nas "renkreacja" (ja jestem rekreacja ale odróżniamy jeszcze "renkreację"😉 np. nie ma zielonego pojęcia o sporcie jako takim i dyscyplinach jeździeckich. Za to np. gdy mieliśmy zawody w stajni (woltyżerka) to pewien młodzian "renkreant" chcąc być b. profi (jako widz) cały dzień paradował w białych bryczesach i ostrogach założonych!!!

wątek zamknięty
Misskiedis   Jeździj nocą, baw się i krzycz na całe gardło!
02 grudnia 2011 19:09
kotbury, nie cytuj postu tuż nad twoim 😉

Altiria, ja do tej pory nie znam rodowodów nawet tych najbardziej znanych koni. Znam niektóre nazwiska zawodników, kojarzę imiona bardziej znanych koni ale rodowody? 👍

Zonk, ja tez się cieszę że trafiłam właśnie na RV. To dzięki temu forum nawet nie jeżdżąc zaczęłam zbierać wiedzę teoretyczną, czytać książki, PYTAĆ a nie udzielać odpowiedzi nie znając tematu. No i RV nauczyła mnie samokrytycyzmu. Naoglądałam się voltopirów w akcji "szczypior" i teraz jestem bardzo krytyczna jeśli chodzi o moje umiejętności 😁
wątek zamknięty
juliadna   siwek czarnogrzywek <3
02 grudnia 2011 19:20
kotbury hihi młody szpaner  😂
Altiria łoo rodowody na pamięć. Ja czeka rodowdu nie znam ( oprócz ojca "Bank"  :hihi🙂, a co dopiero sportowych koni  👍
Odkopałam zdjęcie sierpniowego Laluka 🙂

wątek zamknięty
Hah, no dziękuję, dziękuję.  😎

Juliadna, patrząc na to zdjęcie tak sobie pomyślałam, że nie mam prawie żadnych zdjęć 'mojego' konia galopującego na padoku. Bo ona tylko je.  😵
wątek zamknięty
Ja tez raczej tylko czytam i pytam, łatwiej jest pytać o podstawy jak się jest anonimowym  😎 bo w stajni to od razu by mnie wyśmiali, nie wiem jak jest u Was, ale u mnie stajnia to praktycznie same dziewczyny w wieku <20, więc wiadomo jak to z nastolatkami jest samo szydzenie i wyśmiewanie się 🙄

Misskiedis, ja też od czasu kiedy tu weszłam jestem bardzo krytyczna, jak widzę zdjęcia niektórych dziewczyn to aż zazdrość zżera  😜 ale motywuje do dalszej pracy nad sobą i koniem.

Altiria, ja swojego konia rodowodu zapamiętać nie mogę, a co dopiero innych  😁
wątek zamknięty
juliadna   siwek czarnogrzywek <3
02 grudnia 2011 19:29
Altiria Lolek też tylko wpitala dopiero ja go musiałam rozbujać 😀
wątek zamknięty
nie mam prawie żadnych zdjęć 'mojego' konia galopującego na padoku. Bo ona tylko je.  😵

Nie tylko Ty hehe jako jedno z nielicznych jakie mam  😉
wątek zamknięty
fajny Loluś  😁

wątek zamknięty


Jedno z nielicznych, jakie ja mam. Koń ruszył tyłek, jak zobaczył gdzieś za sobą lecącą piłkę, która nam trochę zboczyła z trasy.  😁
Jak już w temacie piłek jesteśmy, to nie wiem, czy widziałyście foto-strzał w listopadowym Koniu Polskim:

W końcu wszyscy jesteśmy drużyną narodową.  😜
wątek zamknięty
Jak tak czytam o tych wszystkich qniarkach o renkreantach to cieszę się że u mnie w stajni średnia wieku właścicieli i użytkowników koni jest sporo ponad 20.
Ja mając te naście lat zawsze marzyłam żeby jeździć ujeżdżenie a moim idolem i niedoścignionym wzorem była moja dzisiejsza trenerka, jakoś nie korciło mnie nigdy takie koniareczkowanie ale może to kwestia tego że "wychowałam się" w małej stajni w niewielkiej miejscowości.
wątek zamknięty
Zu   You`ll ride my rainbow in the sky
02 grudnia 2011 20:43
A ja mam niewiele mojego jedzącego bo obecnie głównie biega  😁 I po co ja szukałam stajni z trawiastymi padokami?  😂

A co do pola widzenia konia z opuszczoną głową-czemu w takim razie są pojedyncze konie które z własnej woli tak biegają (w sensie czasu wolnego, na padoku 😉 ) ?
wątek zamknięty
Może dla "funu"?  😁  Albo to konie-desperaci, którzy chcą popełnić samobójstwo.
wątek zamknięty
Ufff dziewczyny, jak dobrze że ja na początku swojej voltowej kariery zostałam uświadomiona przez burzę i mąkę jak się miło i normalnie wpisać do wątku  🤣 bo normalnie bałabym sie was jakbyście na mnie napadły  😁
Gillian ojoj mam nadzieję że szybko Wam przejdzie  😉
wątek zamknięty
a co się dzieje z Mąką?
wątek zamknięty
Zu   You`ll ride my rainbow in the sky
03 grudnia 2011 08:55
Żyje, ale odpuściła sobie jeździectwo narazie, zaraz ją tu przywlokę😉
wątek zamknięty
_kate, Mąka szaleje z fotografią i bardzo bardzo dużo się uczy w profesjonalnym studiu, więc nie ma czasu na nic 🙂
wątek zamknięty
Muszę się pochwalić, że moja Allison dotarła dziś bezpiecznie do Aromeru. Po sezonie pastwiskowym wygląda FANTASTYCZNIE, może poza okrutnie zapuszczoną grzywą i futrem 😁
Nie ma na świecie drugiej takiej stajni, gdzie zostawiłabym konia bez mojej pieczy i odebrała go w tak fantastycznym stanie fizycznym i... co najważniejsze psychicznym !!!! 🙂
Powoli wracamy w trening 🙂
wątek zamknięty
To ja się wtrącę też. Z Mąką wszystko ok, dzisiaj widziałam ją w Aro wyglądała bardzo dobrze. Korzystając z okazji poznałam Croopie, której bardzo dziękuję za pomoc. Już z re-volty i korespondencji podejrzewałam, że to bardzo miła osoba a w rzeczywistości jest jeszcze lepiej. Croopie mam nadzieję, że jutro trochę dłużej się po-integrujemy a na razie  :kwiatek:. Jestem padnięta i głodna dopiero dotarliśmy do domu  😀
wątek zamknięty
A pamieta ktoś mojego renciste ??
Pączus w akcji.
Niegdys tu czesto bywał, teraz wpadamy na sekundke. 😉





wątek zamknięty
Ten wątek jest zamknięty Nie można w nim odpowiedzieć.