Derki

[quote author=ewelin_n link=topic=43.msg2950818#msg2950818 date=1604339891]
Mam Bucasa Freedom 150 g i jest to naprawdę lekka derka - ale materiał wierzchni to nie 1200 D a 600D.

Jest jednak solidnie uszyta i jak na razie nic się nie podarło a moja kobyła chodziła w niej praktycznie cała zeszłą zimę.
Tak więc polecam - Freedom to taka budżetowa wersja ale ja jestem zadowolona.

[/quote]

ostatecznie kupiłam ten model i faktycznie jest bardzo fajny 🙂 różnica między horze nevada 200g a tym bucasem to tylko 50g a derka jest zdecydowanie lżejsza! Jedyny minus to nie dają pasów na nogi, ale oczka są to przepielam z innej derki, bo jednak trochę się może przekręcać. Jestem zadowolona 🙂 i dziękuję za polecenie 🙂
Ten bucas jest fantastyczny. Mam na Siwego 3 rok i bez pasów nic się nie przekręca 🙂
mindgame

Ja właśnie kupiłam używaną 200 gr i czaję się na taką z podwyższaną szyją 150 w Bergo 🙂
Jedyne w których kobyła mi się nie obciera na łopatkach.  Pasy między nogi kupiłam osobno więc się nie przekręca. Moja stoi teraz 24 na dworze i ta dera naprawdę się sprawdza.

Ja wzięłam taką z pełną szyją na stałe bo koń delikatny 😉 no i żeby na kłębie nie leżała za mocno.
Poszukuję derki stajennej (czyli dla mnie to jest ze śliskiego materiału, do którego nie klei się słoma i siano) z wypełnieniem 100g, która wytrzyma regularne pranie, na przykład raz na 2 tyg. Nie może obcierać, bo koń będzie w niej praktycznie 24h (na padok na to plandeka jeśli będzie padać). Nie powiem, że cena nie gra roli 😀 ale no może być trochę droższa, jeśli warta ceny. Dotychczas lubiłam derki z Decahlona, ale takiej akurat nie mają, więc potrzebna mi jakąś porada, ewentualnie zmiana planu.

Konie (dwa) są niegolone, dotychczas niederkowane, ale już po kilku godzinach w ostatnich dniach (-5 stopni w dzień) nosy i chrapy bardzo zimne, pachwiny zimne, konie warują pod stajnią, a jeden zaczął pokasływać (weterynarz w drodze). A docelowo muszą wytrzymywaćod rana do 21 na zewnątrz, aż wrócę z pracy, no niestety. Dlatego derki. Stajnia w tym roku też bardzo chłodna, bo ubyło nam konia, zostały tylko dwa, w nocy temperatura nie przekracza 7 stopni, raczej kręci się koło 5. Już nie chcę jej bardziej doszczelniać, bo wilgoć na oknach rano straszna, siano po nocy też takie dziwne wilgotne. Ogarniam elektryczny osuszacz do powietrza, ale to osobny temat. Temperatura w stajni już raczej nie wzrośnie w każdym razie, więc musimy się ubrać. Co byście zrobili na moim miejscu? Czy w waszych stajniach jest cieplej?
dorhej, a nie wiolisz padokwej derki? One są lepiej przystosowane do konia w ruchu, więc inie obcierają tak, też lepiej zniosą tarzanie w błocie itp. i nie zawilgotnieją.
Nom przeszła mi taka myśl przez głowę, żeby zainstalować im padokowe 100/150/200g i tylko kontrolować codziennie, a nie przebierać. Byłoby to na pewno wygodne. A stajnię mamy chyba na tyle chłodną, że rzeczywiście nie musi ta derka być zmieniana dzień/noc. A jaka gramatura w takim razie?
dorhej, ja moje konie od lat trzymam TYLKO w padokowych, większość z nich ma jakiś zakres temperatur, są oddychające.
Polecam ci wszystkie derki Amigo, Horsewere, Premier Equine. Bardzo dobre są też derki Horze z serii Avalanche.

Dla koni niegolonych najlepiej 50, 100gr lub na polarze. Na polarze osobiście nie lubię, bo strasznie łapią włos. takie 50,100 czy nawet 150 gr powinny być idealne dla koni lekko zarośniętych na zimę.
Dorhej, też bym wzięła padokowe już. Mój tak stoi trzeci rok. W pierwszym miał na polarze, ale derki na polarze to jest zuo prosto z piekła i sprzedałam je od razu po zimie. Futro się czepia, elektryzuję się, łopatki wycierają, no masakra.
Mój jest niezarastającym zmarźluchem i już (3-4 stopnie w dzień, w nocy 1) stoi w 200. I postoi tak pewnie do -5, poniżej dostanie 300. Gramatury baaardzo zależą od koni.
Jeśli te Twoje szanują derki, to spokojnie starczą Ci 600D i nie musisz inwestować w nic mocniejszego. Z takich mocniej budżetowych to Decathlon i Caball (acz jeszcze czeka moja na użycie, wiec nie zaopiniuję).
Ooook, dobra, a jak zapinacie paski na noc koniom do boksu? (moje śpią na leżąco, kładą się minimum 4-5 razy w ciągu nocy). Kiedyś derkowałam nie swoją kobyłe i szybko zrywała paski, mimo że były na prawdę króciutko. Musiała chyba zahaczać o nie. Mowa o tych na brzuchu. Zapinacie jakoś fest ciasno?
dorhej, jak były bardzo krótko to mogłaje za bardzo napinać i dlatego zrywać.
dorhej, jak były bardzo krótko to mogłaje za bardzo napinać i dlatego zrywać.

Exacly.
Powinna się mieścić pięść między pas a spód brzucha. Mój śpi na leżąco plus tarza się kilka razy dziennie i nigdy nie zahaczył o pasy (a też histeryzowałam 3 lata temu okrutnie, że się zawinie jak baleron i zabije 😀).
Pasy między nogi zapinam na krzyż - zahaczam jeden o drugi, żeby były odsunięte od nóg.
zembria   Nowe forum, nowy avatar.
27 listopada 2020 09:23
Ja dalej intensywnie rozmyślam nad derkowaniem w przyszłym sezonie moich "wolnych" koni. Wpadła mi w oko taka derka 4in1 Highneck Outdoordecke mit Multi-Layer-System, 0-300 g Kusi mnie uniwersalność tego rozwiązania i że teoretycznie jedna styknęłaby mi na cały sezon (mam dodatkowo 50g z kapturami przeciwdeszczowe wiec wyszedłby mi pełen zakres). Czy ktoś miał do czynienia z takim rozwiązaniem, że wypełnienie wkłada się do kieszeni? Zastanawiam się, czy te kołderki w środku mimo rzepów i zapinanej kieszeni nie będą wędrowały.
Jeszcze pytanko dotyczące kapturów, czy do takich derek, które nie mają mocowań na kaptur, da się jakoś go dołożyć? Są takie nie dedykowane konkretnym modelom, tylko zakładane tak o, na wierzch 🤔 Gdyby była opcja dołożenia przeciwdeszczowego kaptura do tej z linka to by mnie urządzało w 100% chyba już.
zembria, - mnie w tych całosezonowych zawsze zniechęca higiena. No derka po jakimś czasie jest bardzo fuj i wymaga jednak prania 😉
zembria   Nowe forum, nowy avatar.
27 listopada 2020 10:16
Keirashara Moje konie kładą się na dworze, nie ma opcji żeby któryś położył się w siki, bo nie kładą się w tych miejscach z których zrobili toaletę, kupy wszystkie zbieram codziennie. Te co mam co jakiś czas od spodu czyszczę mokra ściereczką i jest całkiem spoko, 2 rok są jak nowe i nic nie jest "fuj" 😉
derka padokowa 100g
125cm chetnie  z kapturem odpinanym
cena 250zł, max do 300zl
ktoś coś?
i jeszcze dostępne od ręki
derka padokowa 100g
125cm chetnie  z kapturem odpinanym
cena 250zł, max do 300zl
ktoś coś?
i jeszcze dostępne od ręki

My mamy drugi sezon Kavalkade Alaska 100 gramów. 1200D. Jak kupowałam, to nie było bordowej. Oo Nadal kompletnie nic jej nie dolega. Ale jest bez kaptura (acz ma mocowanie) i na szczycie Twojego budżetu.
W Dobrym Koniu widzę bordową 125 dostępną w 2 dni, więc mają na stanie (ja bym jednak zadzwoniła).
derka padokowa 100g
125cm chetnie  z kapturem odpinanym
cena 250zł, max do 300zl
ktoś coś?
i jeszcze dostępne od ręki


Ja mam na sprzedaż swojego Horseware 100g jakbyś chciała.
Na allegro jest impregnat nikwax tx direct 300ml za 19,99. Promka na blackweek
Epikea, - 4equine ma fajne promki na derki, szczególnie te co zostały tylko małe.
A ja się zawiodłam na impregnacie z Bucasa. Dwie derki faktycznie zaimpregnował (w tym Bucasa). Natomiast dwie inne mimo, że sporo tego na nie wylałam i tak przemakają.
zembria   Nowe forum, nowy avatar.
02 grudnia 2020 07:06
Podbijam pytanie :kwiatek: Miał ktoś do czynienia z derkami z dokładanym wypełnieniem? Da się dołożyć kaptur do derki która nie ma mocowań? 🤔
zembria, teoretycznie założysz, tylko za chwilę będziesz miała dinozaury, a nie konie  😁

Podbijam pytanie :kwiatek: Miał ktoś do czynienia z derkami z dokładanym wypełnieniem? Da się dołożyć kaptur do derki która nie ma mocowań? 🤔


Możesz sobie sama doszyć takie mocowania, żadna filozofia  🏇
zembria,
Ja miałam kiedyś taki system z podpinkami, Horseware Rhino. Po tym nigdy już takiego systemu nie kupiłam. Te podpinki niezbyt wygodne były dla koni miałam wrażenie, czasem wyjeżdżały spod spodu (chyba pasów nie miały). Jak mi umarła górna derka, to niewiele mogłam zrobić z tymi podpinkami.
Mam pytanie z troche innej beczki.. czy paski/zapięcia z klatki piersiowej nie wbijają się Waszym koniom w szyje podczas jedzenia z ziemi? Mam derki dopasowane rozmiarowo, moja to typowe 155, ale przy każdej jednej musze kombinowac zapinanie jedynie na dolna klamrę, bo jak je z ziemi, to strasznie jej się to wpija :/ nie wiem, czy ja jestem przewrażliwiona, czy moj kon ma dziwna budowe, ale obstawiam, ze nie jest to przyjemne..
zembria   Nowe forum, nowy avatar.
03 grudnia 2020 06:51
Puma No właśnie takiej gadziny wolałabym uniknąć 😉
Sasini ale jak doszyję to wydaje mi się, że w tych miejscach derka już nie będzie wodoodporna? Bo przy takiej z wysokim kołnierzem musiałabym je wszyć tak, o, "w środku" materiału, czy sie mylę?
Arimona Ta podlinkowana ma właśnie podpikni wkładane w kieszeń wewnętrzną, a nie zakładane pod spód. Na takie z podpinkami na rzepy i karabińczyki też patrzyłam, ale żadne nie była z wysokim kołnierzem, tylko normalne na kłąb widziałam. Takie rozwiązanie z dodatkowymi wypełnieniami by mi bardzo odpowiadało, ale pod warunkiem że to się sprawdza w praktyce właśnie 🙄

Generalnie upieram się przy kołnierzu wysokim, bo moje dziady są oba wąskie w klacie i wszystko im się zsuwa w tył i ciągnie, jeśli więc mają chodzić 24h w tym to wolałabym coś co się zsuwać nie będzie. Może ktoś zna jakiś fajny model z wysokim kołnierzem, do którego można w razie "W" dopiąć kaptur przeciwdeszczowy? Lub jakiś model z wąskim przodem i małym otworem na szyję? Lub może polecić jakąś derkę z dodatkowymi wypełnieniami, która faktycznie zdaje egzamin?
[quote author=karolina_2906 link=topic=43.msg2955091#msg2955091 date=1606975638]
Mam pytanie z troche innej beczki.. czy paski/zapięcia z klatki piersiowej nie wbijają się Waszym koniom w szyje podczas jedzenia z ziemi? Mam derki dopasowane rozmiarowo, moja to typowe 155, ale przy każdej jednej musze kombinowac zapinanie jedynie na dolna klamrę, bo jak je z ziemi, to strasznie jej się to wpija :/ nie wiem, czy ja jestem przewrażliwiona, czy moj kon ma dziwna budowe, ale obstawiam, ze nie jest to przyjemne..
[/quote]

Też mam ten problem, generalnie to mam tak w jednej derce z eskadronu po prostu zapinam ją zawsze luźniej. Ale tez kupiłam derkę z zapięciem na rzepy z przodu na krzyż. Derki horsewere Ireland mają taki system i jest on genialny. Koń sie pochyla i ma pełna swobodę ruchu. Polecam zainwestować bo oprócz tego są turbo wytrzymałe, nie zsuwają się i nie przemakaja. Wiem tez ze na ich sklepie można dokupić sam ten plastikowy element do którego się dopina rzepy i może można jakoś samemu pokminić tak stara derkę przerobić.

https://zapodaj.net/4dc8b9af1954e.jpg.html


Generalnie upieram się przy kołnierzu wysokim, bo moje dziady są oba wąskie w klacie i wszystko im się zsuwa w tył i ciągnie, jeśli więc mają chodzić 24h w tym to wolałabym coś co się zsuwać nie będzie. Może ktoś zna jakiś fajny model z wysokim kołnierzem, do którego można w razie "W" dopiąć kaptur przeciwdeszczowy? Lub jakiś model z wąskim przodem i małym otworem na szyję? Lub może polecić jakąś derkę z dodatkowymi wypełnieniami, która faktycznie zdaje egzamin?


Ja mam konie 24h na padoku, szukałam czegoś cieplejszego bo coś mi w tym roku folblut słabo zarósł i bałam się że zmarznie. Pokusiłam się na promce na derke padokową Bucas FREEDOM 150g z wyższym kołnierzem. I strzał w 10. Cieplutko, elegancko, nie topi się w niej mimo że suchoklates.
zembria   Nowe forum, nowy avatar.
03 grudnia 2020 12:19
Ramirezowa koleżanka ma takie, ale nie podoba mi się materiał wierzchni... taki cieniutki jest, konie mam w lesie, plus jeden lubi derki z drugiego zdzierać, potrzebuję 1200 den około, takie mam i dają radę bez uszkodzeń. A szkoda, bo krojem te derki są fajne, wysoko na szyi leżą. A powiedz mi jeszcze nie ciągnie się ona do tyłu? Bo to ta co ma taki "polarek" od spodu tak?
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się