Samokrytyka :)

Brzask   kucyk,kucyk...a to kawał s.........
12 listopada 2008 22:11
wznawiam temat z tym oto filmikiem, moze nie dokonca jest to samokrytyka 😉

łatwiej by było na ogrodzonym lonzowniku... a tak...szkoda rąk
mi w ten sposób koń naderwał mięsień w nodze.... okazało się że jednak śląski ogier jest ode mnie silniejszy... czasami lepiej puścić :wink:
Fajny koń🙂, a kopertka dla was zdecydowanie za mała!!🙂
mina świetna !
ogurek miną mnie po prostu zabiłeś!
ogurek twoja mimika twarzy powala XD
sam się przestraszyłem
Taki odruch obronny dla podbródka 😉
Dworcika napisał: Taki odruch obronny dla podbródka 😉


Czyli chowaj sie do tyłu ile wlezie?

Byle tylko sie za głeboko nie schował
Bo z drugiej strony wyjdzie
Ooo to by był dopiero przystojniak 🙂
Takiii...nietypowy dosyć 😀
Zuziasta   Zakupoholik na odwyku...
18 listopada 2008 11:59

;p
trupka   Czterokopytne uzależnienie ;)
18 listopada 2008 20:33
Bolało? 😀
Zuziasta   Zakupoholik na odwyku...
18 listopada 2008 22:01
Niee.. ;P
Skok udało mi sie zakończyć w połsiadziadzie ;P
Klasyczny przykład jak NIE NALEŻY siedzieć na koniu 😉 na szczęscie dawno to było... 😉
margaritka   Cantair HBC, a Nerwina na emeryturze;)
24 listopada 2008 21:37
a ja jak nie nalezy skakac haha
wznawiam temat z tym oto filmikiem, moze nie dokonca jest to samokrytyka 😉

<a href="
target="_blank">



brzask przestan lonzowac na pojedynczej linie i uzywac  przerozne patenty
to bez sensu
poczytaj  np wywiad MONTY ROBERTSA
Brzask   kucyk,kucyk...a to kawał s.........
05 grudnia 2008 17:34
Po pierwsze kon sie POTKNĄŁ, więc nie wiem co ma do tego lonzownik, nie ma zadncyh problemów z lonzowaniem się na otwartej przestrzeni.

po drugie koń jest lonzowany luzem, bez zandnych patentów. nie wiem skąd pomysł ze lonzuje go na patentach.

po trzecie, eksperymonetować to mogę na moim koniu ktory ma to serdecznie w nosie ze cos mu siedzi za zadem a nie z młodym, ślepym koniem ktory na wszytsko reaguje paniką.


Po pierwsze kon sie POTKNĄŁ, więc nie wiem co ma do tego lonzownik, nie ma zadncyh problemów z lonzowaniem się na otwartej przestrzeni.

po drugie koń jest lonzowany luzem, bez zandnych patentów. nie wiem skąd pomysł ze lonzuje go na patentach.

po trzecie, eksperymonetować to mogę na moim koniu ktory ma to serdecznie w nosie ze cos mu siedzi za zadem a nie z młodym, ślepym koniem ktory na wszytsko reaguje paniką.


wiem ze sie potknął -widac ,na otwartej przestrzeni mozna lonzowac jesli masz spokojnego konia a nie ktory panikuje!
to nie jest mlody kon ma juz 6 lat  moze nawet wiecej ,a ze nie byl wczesniej ujezdzany to coż dla niego na plus
czesto używasz przeróżnych patentów [nie tylko ty] kombinujesz jak pies pod góre ,a widze ze to nic nie daje koniowi i twojemu czy cudzemu , sprawiasz tylko ze  kon mus byc posłuszny bo nie ma innego wyjscia ,jest zablokowany patentami
gdy widze jezdzców  z patentami w tym ostrogi to żal mi koni , przemocą nic nie zdziałamy a brak wiedzy ze mozna inaczej bez przemocy daje swe znaki
trzeba słuchac koni rozumiec co do nas mówią ,co je boli co jest złe ,bo one potrafią mówić

czytałas książke np Zaklinaczka koni A KUTSCH I  ODE MNIE DLA WAS LUB CHOCIAŻBY CZLOWIEK KTORY SLUCHA KONI M ROBERTSA? polecam gorąco



zerknij np tu brzask

hippika.pdm-promo.pl/prasa-lonzowanie_na_pojedynczej_linie.htm
opolanka   psychologiem przez przeszkody
05 grudnia 2008 18:12
[/move]🚫 Mleko możesz nie odchodzić od tematu?[/move]
kpik   kpik bo kpi?
05 grudnia 2008 18:16
mleczko - proszę nie nawracaj na siłę, gdybys była na poprzednim forum widziałabyś zdjęcia
brzasta jak się dogaduje dobrze z koniem

poza tym: edytuj swoje posty

może to wymaga wytłumaczenia:
to NIE jest wątek o interpretacji zdjęc, ludzie którzy je tu wstawiają wiedzą ze
coś poszło źle - stąd tytuł
Całe szczęscie, żę są jeszcze oczytani.... 😉
pozdrawiam
Brzask   kucyk,kucyk...a to kawał s.........
05 grudnia 2008 18:36
6letniego konia ktory nie mial wczesniej kontaktu z ludzmi-praca, traktuje sie jak 3 latka.

reszty nie skomentuję.
busch   Mad god's blessing.
05 grudnia 2008 19:55
Buncik  😡
kpik ales ty mądra chyba wszyskie rozumy straciłas
tak brzask masz racje  traktuj go jak 3 latka a nawet i dwu ,mozesz go traktowac jak inwalide bo nie miał kontaktu z czlowiekiem i niedowidzi ale nie krzywdz go swoimi tradycyjnymi metodami ,nie uzywaj przemocy ,patentów w jakim kolwiek znaczeniu ,nie szarp sie z nim
po jakiego diabla wsiadasz na konia nad ktorym nie panujesz z ziemi?
masz opanowane np 7 zabaw?
nie za wczesnie jakiekolwiek ujezdzanie? tym bardziej ze kon nie miał kontaktu z czlowiekiem? czy tez normalnym czlowiekiem?
swojego walacha myslisz ze znasz ze go opanowałas ,wiesz jaki jest ale czy z nim rozmawiasz ? rozumiesz co ci przekazuje? znasz jezyk koni?
konie potrafią mówić .

myslisz ze wszystko wiesz ze wiesz jak pracowac  ale mylisz sie ,kazdy kon jest inny,kazdy co innego chce przekazac czlowiekowi  lecz niestety ludzie nie umieją słuchac koni
w naszym zacofanym kraju instnieje gosc ktory min stosuje metody ROBERTSA
zerknij jansowka.pl/?p=33
godny polecenia

Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się