strawberry bezcenne!!!
Dzionka pierwsze świetne
Klami to wygląda bardziej na nowy rodzaj tańca niż na rozprężanie =)
Ja mam też swój folder z największymi porażkami i wstydem jakich mało.
Taka perełka w kolekcji upadków:
Mi nie wolno mówić, żebym oddała więcej wodzy, bo momentalnie dam tyle...
Szacunek dla angielskich tradycji zachowany: (Dodam że mam kochanego konia, bo w tej sytuacji robi co może by nie zrzucać. A na tym treningu zupełnie nie mogłyśmy się ze sobą dogadać w sprawie odskoku w tych dwóch przypadkach. Cieszę się że mam zdjęcia, nie robię tak zbyt często a zawsze to pamiątka z wyczynów kaskaderskich)
Jedyna rzecz w powietrzu to drąg i ja:
"Eee.. Co my mieliśmy robić??"
Edit: Przepraszam, coś się zdjęcia nie pokazywały