Stajnie w Warszawie i okolicach

Ej no Dar nie przeginaj...gadka o stajni Beckersport a Ty (trochę od czapy) schodzisz na temat zarobków w jednym ze sklepów jeździeckich..raczej niefajnie... 🙁


RatinaZ moim zdaniem niefajne jest to, że najczęściej wypowiadają się na temat stajni i pensjonatów  osoby które w niej nie były. Według mnie jeśli ktoś pyta o warunki, to oczekuje odpowiedzi od osoby która była na miejscu i może kontruktywnie się wypowiedzeć.
Rozumiem,że chodzi Panu (dinfo) o moją wypowiedź dotyczącą Pana stajni???? hmmm....na pewno chce Pan na forum poruszać temat i wdawać się w szczegóły?
Dinfo, są stajnie, które widziało się raz i tego się odzobaczyć nie da 😉
Wszyscy jeździmy po stajniach, choćby nawet odwiedzając tam znajomych ale też szukając potencjalnego miejsca dla naszych koni.
Są takie, w których trzeba pytać pensjonariuszy o jakość, bo z zewnątrz wszystko ładnie wygląda, a są takie, gdzie już na pierwszy rzut oka by się tam konia nie wstawiło. Naprawdę czasem niewiele trzeba do oceny 😉
Rozumiem,że chodzi Panu (dinfo) o moją wypowiedź dotyczącą Pana stajni???? hmmm....na pewno chce Pan na forum poruszać temat i wdawać się w szczegóły?


Chodz mi bardziej o konstruktywna krytyke
Ocena Nie bo nie niczego nie wnosi do dyskusji. Podanie konkretnym powodow byc moze pozwoli zmienic cos w stajni. 

Co do kowala ktory kuje w danej stajni mysle ze jest to indywidualna decyzja wlasciciela konia.
Nie chce dać się sprowokować...Megane help  :kwiatek:
Panie Dinfo naprawdę jestem dość zniesmaczona i zła po tym co Pan zrobił z Wiekiem i Minorką (no tak zasłużone konie zasługiwały na godną,spokojną emeryturę  😕 😕 🤔mutny🙂 także uprzedzam,że nie chce kontynuować tej dyskusji.
Nie help, tylko brnij w to błoto  😂
Dinfo - przede wszystkim nie potrafiłabym u Ciebie stać przez wspomnianego powyżej gościa. Ten i M. są przeze mnie nie do zniesienia a wiem, że obydwaj są stałymi bywalcami. Stajnia to nie tylko w niej warunki ale i odpowiednia atmosfera. Nie lubię chaosu, krzyków, darcia mordy, przekleństw, smrodu.
Stajenny jakiś podpity erotoman gawędziasz... nosz kuźwa, jak wywala w stajni gnój to niech do gości nie wyłazi i niech nie otwiera w ogole paszczy. Zawiany stajenny to marna wizytówka.
Ścielenie... daleko ale to bardzo daleko odbiegające od ideału, a nawet podstaw... niestety. Można godzić się na materacyki, ale nie brązowe...
Karmienie sianem "ptaszkowym" czyli pierwszy pokos zbierany w sierpniu też nie jest dla mnie. Przerośnięte siano, patykowate, bez wartości odżywczych (wiem, że wg Ciebie jest to bdb siano, wg mnie nie. W każdym pensjonacie zachwalają to, co mają do spasienia) Problem z wypuszczaniem koni. Brak poideł (plus opisany wyżej stajenny = mój ciągły stres, że konie nie napojone. Pomijam "boksy" podzielone deską, no ale to nie problem, jeśli konie się znają. Jeszcze kilka rzeczy bym dorzuciła, ale są już mniej istotne
Ja nie zarejestrowałam ani ścielenia,ani jedzenia ani nawet wody...to była kwitnąca breja a nie woda... 😕 😕
Starałam się być delikatna.
A "boksy: z desek to i tak chyba postęp bo ja widziałam pocięte rury i druty wbite w końskie ciało...ale dobra też staram się być delikatna  😕 😕
bjooork   sprawczyni fermentu na KZJ-cie
18 marca 2018 12:16
Przerywając na chwilę tą dysputę - komu zwiał siwek?
Trochę sobie pobrykał po Prymasa Tysiąclecia
Nie help, tylko brnij w to błoto  😂
Dinfo - przede wszystkim nie potrafiłabym u Ciebie stać przez wspomnianego powyżej gościa. Ten i M. są przeze mnie nie do zniesienia a wiem, że obydwaj są stałymi bywalcami. Stajnia to nie tylko w niej warunki ale i odpowiednia atmosfera. Nie lubię chaosu, krzyków, darcia mordy, przekleństw, smrodu.
Stajenny jakiś podpity erotoman gawędziasz... nosz kuźwa, jak wywala w stajni gnój to niech do gości nie wyłazi i niech nie otwiera w ogole paszczy. Zawiany stajenny to marna wizytówka.
Ścielenie... daleko ale to bardzo daleko odbiegające od ideału, a nawet podstaw... niestety. Można godzić się na materacyki, ale nie brązowe...
Karmienie sianem "ptaszkowym" czyli pierwszy pokos zbierany w sierpniu też nie jest dla mnie. Przerośnięte siano, patykowate, bez wartości odżywczych (wiem, że wg Ciebie jest to bdb siano, wg mnie nie. W każdym pensjonacie zachwalają to, co mają do spasienia) Problem z wypuszczaniem koni. Brak poideł (plus opisany wyżej stajenny = mój ciągły stres, że konie nie napojone. Pomijam "boksy" podzielone deską, no ale to nie problem, jeśli konie się znają. Jeszcze kilka rzeczy bym dorzuciła, ale są już mniej istotne


Rzeczywiscie przyznaje przyznaje ze konie dostają siano "ptaszkowe " jest podawane zarówno do jedzenia jak i jest nim scielone. Dodatkowo codziennie dostają trawokulki i wysłodki w celu uzupełnienia włókna. Poideł nie ma ponieważ z uwagi na wielkość budynku instalacja zamrza wiec konie pojone są 3 razy dziennie z wiader lub metalowych żłobów. Stajenny to odwieczny problem w stajniach dlatego kilku już zmienilismy, aktualny mie pije.

Co do sprzedazy Wieka i Minorki, konie byly dość długo wystawione w ogłoszeniach i nie zabraniałem nikomu ich kupić, więc trzeba było korzystać z okazji.
Z tego co wiem źle nie skończyly, był to z resztą jeden z warunkow sprzedaży.
 
Wiek owszem był najpierw za 2500 potem za 1400 ( albo 1500zł już BTW)..niech się Pan zastanowi co komu mówi bo ja słyszałam ,że konie są "podobno" u Pana na emeryturze na mazurach...hmmm....z tego co wiem to ich tam nie ma a teraz Pan pisze ,że jednak Pan je sprzedał ( na klej czy na żarcie dla psów?? )...zresztą nieważne już: przynajmniej nikt nie ciuchra 26 letniego ,kryjącego ogiera, który dostaje jeść i pic z przypadku po okolicznych lasach przez 3 h galopem...prawda jest taka,że jeśli właścicielowi w jakikolwiek sposób zależy na swoim zwierzaku to nie wstawi go do  "stajni" gdzie: -nie ma normalnych boksów,nie jest ścielone,nie jest sprzątane,nie ma jedzenia i nie ma nawet wody!
Wiek owszem był najpierw za 2500 potem za 1400 ( albo 1500zł już BTW)..niech się Pan zastanowi co komu mówi bo ja słyszałam ,że konie są "podobno" u Pana na emeryturze na mazurach...hmmm....z tego co wiem to ich tam nie ma a teraz Pan pisze ,że jednak Pan je sprzedał ( na klej czy na żarcie dla psów?? )...zresztą nieważne już: przynajmniej nikt nie ciuchra 26 letniego ,kryjącego ogiera, który dostaje jeść i pic z przypadku po okolicznych lasach przez 3 h galopem...prawda jest taka,że jeśli właścicielowi w jakikolwiek sposób zależy na swoim zwierzaku to nie wstawi go do  "stajni" gdzie: -nie ma normalnych boksów,nie jest ścielone,nie jest sprzątane,nie ma jedzenia i nie ma nawet wody!


No i własnie oto chodzi 🙂 Nigdy nie byla Pani u mnie w stajni wiec nie powinna sie wypowiadac na jej temat.
1. Wiek nie chodzil u mnie pod siodlem ( no moze ewntualnie delikatne spacery ),
2. Nigdy tez nie byl na Mazurach ponieważ nie posiadam tam stajni
3. Wiek był moją wlasnoscią i wcale nie ukrywam ze wykorzystywałem go do krycia w poprzednim sezonie, ale z drugier strony czemu nie??
4. Konie wystawiłem na sprzedaż i sprzedałem.
5. Z tego co wiem trafily wszystkie staruszki do Ośrodka terapi uzależnień na emeryture ( tym razem taka prawdziwa Wiek na 100 % nie bedzie musial kryc)
6. Z tym karmieniem to jakaś obsesje Pani ma🙂 konie dostaja pasze regularnie. Co do wieka koń nie miał żuchwy i praktycznie żadnych trzonowców ( opinia weta)
    Dostawał tylko mielony pokarm + obowiązkowo trawokulki.

Żeby pomóc Pani w rzetelnej ocenia warunków zapraszam Panią serdecznie do naszej stajni w dowolnie wybranym terminie, no i oczywiście nie musi się Pani zapowiadać.
Byłam u Pana w stajni kilka razy,więcej nie chce.. 🤔 a proszę naprawdę wziąć pod uwagę,że niektórzy mają jakąś tam wiedze na temat koni i nie dam im się kitu wcisnąć...a co do tych spacerków w terenie..no cóż,to może proszę Klientów nie puszczać samych w teren na swoim koniu.

Zresztą co ja będę się wysilać...Sam Pan sobie wystawia wizytówkę... 🤔 masakra
Mam pytanie a co się dzieje w stajni Casa Cavallo w Izdebnie?
Widziałam, że pozmieniały się strony?
Może być na priv.
Byłam u Pana w stajni kilka razy,więcej nie chce.. 🤔 a proszę naprawdę wziąć pod uwagę,że niektórzy mają jakąś tam wiedze na temat koni i nie dam im się kitu wcisnąć...a co do tych spacerków w terenie..no cóż,to może proszę Klientów nie puszczać samych w teren na swoim koniu.


Przykro mi ale nie pamiętam Pani wizyt. Jesli chodzi Pani o samotne tereny to chyba ma Pani na mysli poprzedniego wlaściciela Wieka ktory trzymał go u mni e przez rok przed sprzedażą i rzeczywiście jeździl na nim. Nie wyobraża sobie Pani chyba ze zabronie komus jazdy na jego wlasnym koniu? 

Byłam u Pana w stajni kilka razy,więcej nie chce.. 🤔 a proszę naprawdę wziąć pod uwagę,że niektórzy mają jakąś tam wiedze na temat koni i nie dam im się kitu wcisnąć...a co do tych spacerków w terenie..no cóż,to może proszę Klientów nie puszczać samych w teren na swoim koniu.

Zresztą co ja będę się wysilać...Sam Pan sobie wystawia wizytówkę... 🤔 masakra


1. Ja niestety nie widziałem Pani w stajni może wtedy mogli byśmy porozmawiać.
2. Co do zdjec Wieka, nie mam czego ukrywać kon miał amputowaną zuchwe i brak większości  zębów trzonowych, do tego kilka które mu zostaly powodowaly częste  zapalenie przestrzeni okołozębowych. Kon nie pobierał siana w ilosci wystarczajacej dla niego. Ponadto był już dosć starym koniem, nie wszystkie pasze tresciwe trawił.
Byl pod opieką weterynarza.
3. Co do Pani wiedzy to może lepiej nie będę sie wypowiadał
emptyline   Big Milk Straciatella
20 marca 2018 07:01
Ja przepraszam, na koniu w tym stanie ktokolwiek jeździł?
To na koniu bez żuchwy, zębów i w stanie wychudzenia z racji niemożliwości spożywania wystarczającej ilości pokarmu nie można jeździć? emptyline Nie wymyślaj....
To na koniu bez żuchwy, zębów i w stanie wychudzenia z racji niemożliwości spożywania wystarczającej ilości pokarmu nie można jeździć? emptyline Nie wymyślaj....

Hihihi... jesteś okrutna  😂
Ostatnio przy wizycie u mnie dr Dziekański użył fajnego określenia "ta strona Wisły jest jakaś...egzotyczna".
Trudno się nie zgodzić 😁
emptyline   Big Milk Straciatella
20 marca 2018 09:54
tuch, a no tak, soreczka, mój błąd. Kajam się!
Egzotyczna  😂  😂  😂
Delikatnie to ujął 😉 ale coś w tym jest.
Całe życie twierdziłam, że to gorsza (ale i tańsza) strona Wisły 😉
Nikt nie twierdzi ze Wiek przez ostani rok chodzil pod siodlem
dinfo widział mnie Pan w stajni bo mnie Pan po niej oprowadzał... 🤔 nie mam w zwyczaju włazić nieproszona na czyjąś posesję i się po niej szwędać...
Wiek był widziany regularnie w okolicznych lasach na dzikich galopach,wiec proszę Nam nie wmawiać ,że mamy omamy bo nie mamy  😂 Do tego ten koń krył (do ostatnich chwil jak u Pana był) była wystawiona na revolcie stanówka tym ogierem i to nie tylko na oo ale też na młp. i SP. ( na rozrodzie sie nie znam ,ale wiem ,że pokrycie klaczy dla ogiera to spory wysiłek porównywalny z treningiem,więc...??? dalej Pan będzie twierdzić ,że dbał Pan o niego)
Ok,koniom nie są potrzebne złote klamki ,kwarce i hale z lustrami: no ale błagam bezpieczna stajnia z dostępem do czystej wody i jedzenia by się przydała...

I proszę się wypowiedzieć na temat mojej wiedzy..no cóż mój koń w porównaniu do Pańskich wygląda tak:
Przepraszam, wtrącę się nie na temat.
"Koń nie miał żuchwy", "miał amputowaną żuchwę". Że co, proszę? Oo
Jak koń bez żuchwy je? 
To ci dopiero ciekawostka weterynaryjna 😉

A propos starych koni - w zeszłym tygodniu byłam na urodzinach 34-letniego Celbanta, który wygląda świetnie i czuje się jeszcze lepiej (próbował pożreć świeczki na torcie). Też mu się już skończyły zęby, tylko jego właścicielka nie stwierdza sobie po prostu, że koń nie pobiera wystarczającej dla niego ilości siana, tylko zamiast siana kupuje mu mięciutką, drobno siekaną sieczkę, której praktycznie nie trzeba gryźć - i on na tym stoi zamiast siana. Jeśli się chce zasłużonego staruszka dobrze utrzymać, to jak widać można...
Oczywiście, że się da, ale widocznie niektórzy uważają, że dla ogiera krycie to żaden wysiłek. "Kryłem nim, bo czemu nie?". Bo może wygląda, jak śmierć na chorągwi? Nawet młode i odpasione ogiery często po sezonie są chudawe i wymęczone, a co dopiero taki staruszek, który nawet nie inseminuje, tylko za każdym razem musi skakać...
Oj dziewczyny, nie znacie sie. Przecież w naturze by krył. Tzn jakby dożył takiego wieku bez żuchwy  😎
Na szczęście żuchwa do krycia nie jest niezbędna!
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się