Stajnie w Warszawie i okolicach

akzab, Twoje oczekiwania spełnia stajnia Ad Astra. Z Ursynowa wskakujesz na s2 a potem na s8 i jesteś w jakieś 45 min. Ja jeżdżę ze Śródmieścia w 35 min, nawet w korkach przy wyjeździe z Waw max 50 min.
Stajnia jest wysoka i świetnie wentylowana, w ogóle się nie kurzy. Konie mają też możliwość wystawiania głowy przez otwarte okna jak jest ciepło, każdy boks ma takie okno.
Cricetidae a w Ad Astrze są nadal miejsca ? Widziałam kiedyś że tylko z treningiem.
Jak wygląda sprawa z padokowaniem, karmieniem ?

Szukam opinii jeszcze o stajniach :  Zaręby, Lisówek, Plejadzie, Poręby ktoś stoi ?  👀
akzab, Zaręby powstały jako stajnia w typie holenderskim, właścicielka ma konie z problemami oddechowymi i cała stajnia jest do tego dostosowana, ścielone torfem/granulatem, zamiatane na mokro, bardzo mocno wentylowana, otwarte okna do oporu. Spełnia wszystkie Twoje warunki 🙂
Mogę też pomóc na PW jeśli masz jakieś pytania.
Hej hej!
Kochani polecicie może coś z halą w okolicach Białołęki?
Zależy mi na dobrym karmieniu(by konie zawsze dostawały siano) i dobrym podejściu do klienta i konia. Z góry dzięki ! W grę wchodzą łomianki, legionowo i okolice ! 😉
BUCK   buttermilk buckskin
05 października 2019 10:46
akzab  KJ Bielik
W wątku o paszach przeszło bez echa, więc zapytam tutaj. Gdzie w Warszawie kupię stacjonarnie pasze Mebio?  🙇
Hermes   Może i mam podły charakter, ale za to dobre serce.
06 października 2019 08:10
Fokusowa, w cordeo w Legionowie 🙂
Jaka stajnia w okolicach Piaseczna (do 20km) oferuje  🏇 :
- karmienie 3 razy dziennie (podawanie własnej paszy)
- siano również na padokach jak nie ma trawy
- czysto w boksach
- padokowanie ile da radę
- cena ok. 1000zl
Jest coś wartego polecenia?  🤔 Warunki treningowe są mniej ważne, niż powyższe kryteria.  👀
Fokusowa, w cordeo w Legionowie 🙂


Dzięki, co prawda o drugi koniec Wawy dla mnie, więc nie wiem czy dojadę  :kwiatek:
Jukiii chyba żadna, szczególnie siano jest problemem 🙁
U nas jest siano cały czas. To znaczy - w tym roku, bo susza i trawa słaba. Ale to jednak ok. 40, a nie 20 km od Piaseczna...
Wracając do mojego pytania - wydaje się, że w okolicach Piaseczna w stajniach z halami dobrze jest jeśli koń w ogóle wychodzi z boksu, zazwyczaj jakieś kwaterki, a jak pytałem się o siano na padokach to traktowali mnie jakbym z Marsa dzwonił... 🙁

A w okolicach Legionowa znalazłoby się coś (padokowanie + siano na padokach jak nie ma trawy + hala)?
Teoretycznie wygląda to lepiej i znalazłem kilka obiecujących stajni (np. Lider, Klucz) ale ciężko się tam dodzwonić.
Jaka stajnia w okolicach Piaseczna (do 20km) oferuje  🏇 :
- karmienie 3 razy dziennie (podawanie własnej paszy)
- siano również na padokach jak nie ma trawy
- czysto w boksach
- padokowanie ile da radę
- cena ok. 1000zl
Jest coś wartego polecenia?  🤔 Warunki treningowe są mniej ważne, niż powyższe kryteria.  👀

Podane kryteria spełnia JF Ranch w Koczargach Starych, oprócz odległości ale nadal nie jest to koniec świata.
Stajnia jest bardzo przyjazna koniom 😉
tuch, a pensjonariuszom też przyjazna? tzn czy już mają toaletę? 
tuch, a pensjonariuszom też przyjazna? tzn czy już mają toaletę? 


Toaleta już jest.
Postawili jakiś budynek czy dobudowali do już istniejącego? 
Lanka_Cathar   Farewell to the King...
08 października 2019 14:44
A w okolicach Legionowa znalazłoby się coś (padokowanie + siano na padokach jak nie ma trawy + hala)?
Teoretycznie wygląda to lepiej i znalazłem kilka obiecujących stajni (np. Lider, Klucz) ale ciężko się tam dodzwonić.


W Kluczu jest komplet. Ponad 40 koni, które muszą zmieścić się na hali 20x40, a pod siodłem chodzi większość. W zimie standardowo będą dwa stada. Kilka koni oddzielnie (dziadki, emeryci i renciści).
Postawili jakiś budynek czy dobudowali do już istniejącego? 


Jest to toaleta typu wychodek ale jest tam bardzo schludnie i czysto, jest wyposażony w światełko, papier, ręczniki papierowe, chusteczki, umywalkę, mydło. Zapewne nie jest to idealne miejsce na czytanie gazety ale na szybkie sprawy zdaje egzamin.
Czy ktoś z forumowiczów stoi aktualnie w stajni Luzak w Prażmowie? :kwiatek:
Albo czy ktoś ewentualnie ma kontakt do nowych właścicielli?
Jest to toaleta typu wychodek ale jest tam bardzo schludnie i czysto, jest wyposażony w światełko, papier, ręczniki papierowe, chusteczki, umywalkę, mydło. Zapewne nie jest to idealne miejsce na czytanie gazety ale na szybkie sprawy zdaje egzamin.

Chyba muszę się tam wybrać. Z wielu rzeczy jestem w stanie zrezygnować dla konia, ale nie z sikania.  🙂

A jak jest z padokowaniem? Konie stoją na tej dużej łące za ujeżdżalnią i lonżownikiem (dokładniej nie potrafię tego określić) czy na małych padoczkach? 
trusia W nocy mają boks angielski z własnym padoczkiem i mogą wybrać czy stoją w środku czy na zewnątrz. A w ciągu dnia prowadzane są na większe padoki, podzielone są na grupy po ok 4 konie, na każdym padoku są paśniki z sianem. Nie wychodzą już "na łąkę". A o informacje bardziej szczegółowe to już trzeba właściciela pytać bo ja tam jestem zbyt krótko by "wszystko" wiedzieć.
Wiem, że mają boksy angielskie z padoczkami. Jak ja tam byłam, stały na takich mini padoczkach wzdłuż drogi na ujeżdżalnię, ale łąka miała być ogrodzona i tam miały chodzić. Te padoczki, które widziałam, były małe, więc chyba jakieś inne zostały zrobione, skoro stoją na nich po 4 konie.

Co do tych boksów nie podobało mi się, że nie było przy nich ani skrawka twardego podłoża, gdzie można dobrze wyczyścić kopyta, posmarować itp. W sezonie mokrym w błocie by to trzeba było robić albo w boksie. Zasugerowałam zrobienie takiego miejsca przy każdym boksie, ale właściciel powiedział, że nie ma potrzeby.     

Wiesz może, ile koni w sumie tam może stać?   
trusia No to są w takim razie zupełnie nowe padoki. Obecnie jest około 14-16 koni (nie wiem dokładnie ale tak szacuję, mogę policzyć na dniach jeśli to ma jakieś znaczenie). Nowe boksy są w trakcie budowy. Jest wydzielone szerokie stanowisko z betonową wylewką gdzie można konia wyczyścić, osiodłać umyć kopyta. Może musisz jeszcze raz pojechać? Sporo się zmieniło 😉
wpadnę
Ja tam byłam ze 2-3 tygodnie temu, niby fajnie, ale też słyszałam gadkę o tym, że na trawę to dopiero od przyszłego sezonu pójdą. W budowie paddock paradise.
Mi się nie podobały wiadra z wodą (mój to psotnik, więc to kiepskie rozwiązanie), brak siodlarni normalnej (bo kontener wypchany, przy boksach drewniane paki, ale zimą skórzane rzeczy tam...), no i nie podobało mi się, że właściciel obgadał wszystkich pensjonariuszy ze mną, niekoniecznie pozytywnie niestety..
Fokusowa No to niefajnie. Ja tam przyjeżdżam do konia, a nie na pogawędki, więc nie znam atmosfery.
Dla mnie bardzo plusuje to miejsce dobrymi warunkami bytowymi dla koni, jak na warszawskie standardy.
A jakaś paszarnia tam jest?

Ten kontener to chyba czasowa prowizorka, nie wyobrażam sobie, żeby stałym założeniem było trzymanie siodeł na kupie.

Na pewno budowa paddock paradise to plus, dla mnie warunkiem bytowym dla koni jest to, żeby się ruszaly, a nie stały w miejscu przy sianie.     
Przy jednym z pierwszych boksów jest osobne wejście do małej paszarni.
Jukiii w Posterze jest siano na padokach, na których konie są cały dzień. Tylko cena minimalnie wyższa. I niestety boksy nie są codziennie sprzątane, ale jest świeża słoma dorzucana.
Ja stoję w Posterze w pensjonacie. Przeniosłam konia na emeryturę z Podolszyna.Jestem bardzo zadowolona.Polecam! 😍 😅 😅
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się