Komercyjna niesprawiedliwość, czyli dyskusja nad regulaminem

ash   Sukces jest koloru blond....
07 października 2011 08:16
tunrida jak tak właśnie robię i jest ok. Udzielam się głównie w wątkach końskich i towarzyskich, a przy okazji czasami daję ogłoszenie sklepowe.
zafascynowany osobowoscia intelokutora wrotkiego pozwolilem sobie przejrzec wszystkie jego posty i jestem pod wrazeniem ... nigdy jeszcze nie spotkalem czlowieka, ktory ... wie wszystko, we wszystkim ma racje, wszystko wie lepiej, jego rozmówcy się mylą, są w błędzie, błądzą, itd. ale nie muszą się niczego bać ponieważ wrotki im wyjaśni, pouczy, wskaże drogę ... całe życie szukałem drogowskazu i wreszcie jest .... oczywiście rezygnuję z dalszej dyskusji z tytanem wiedzy, bo doświadczenia moich poprzedników wskazują, że model dyskusji wrotkiego polega na załozeniu, ze na kazdy temat istnieja dwa poglady: jego oraz bledny .... myslalem, ze takie fora sa do zamieszczania roznych opinii bo w roznorodnosci pogladow jest sila ... ale wrotki mnie oswiecil ... zuch chlopak 🙂
zafascynowany osobowoscia intelokutora wrotkiego pozwolilem sobie przejrzec wszystkie jego posty i jestem pod wrazeniem ... nigdy jeszcze nie spotkalem czlowieka, ktory ... wie wszystko, we wszystkim ma racje, wszystko wie lepiej, jego rozmówcy się mylą, są w błędzie, błądzą, itd. ale nie muszą się niczego bać ponieważ wrotki im wyjaśni, pouczy, wskaże drogę ...
no widzisz i wyszło szydło z worka...łżesz jak pies lub jak handlowiec i sprzedajesz dezinformację.
niech za przykład że nie wiem wszystkiego, niech robi fakt, że nieznane mi są "powszechnie znane parametry" 😁
...i znów się ujawnił poziom intelektualny polskich speców od reklamy i PR  👍
łszesz jak pies

😁
wrotki, po tobie tego bym się nie spodziewała
moje przygody z ortografią są dla starych forumowiczów dobrze znane...nikt nie jest idealny 😡
...już poprawiam 😉
,
Na chwile się wtrącę i tylko powiem, ze mnie, jako potencjalny "target" (tak to sie teraz modnie nazywa, jakby używanie polskich slow parzyło) po prostu denerwuje i obraza - taki niby-marketing poprzez fora internetowe. Juz nie od wczoraj wiemy, ze niektóre firmy po prostu płacą za to, żeby taki Iksinski zalogował się na forum i napisał kilka ciepłych postów typu "Słyszeliście o soczkach firmy X? Sa przepyszne! Codziennie je pije! Ciocia, babcia i siostra tez sa zachwycone!" Nie ważne, ze wspomniany soczek jest obrzydliwy, a Iksinskiego aż żołądek skręca po jego wypiciu - zaplacili, to tak napisał.

Podam przyklad uzytkownika Clint Eastwood - jego błąd polega na tym, ze po pierwsze - nie zapoznał się dostatecznie z zasadami forum oraz jego atmosfera, a po drugie - zamiast po zalogowaniu się, jako-tako się przedstawić, pogadać na rożne tematy, od razu wyskoczył z założeniem nowego wątku o charakterze... hmmm nazwijmy to "pochwalnym" (który można sklasyfikować tez jako "dubel", bo watek o prasie jeździeckiej już mamy). Tak się nie robi. Skąd my mamy wiedzieć, ze nie jest on takim Iksińskim, opłaconym za pisanie chwalebnych notek? Nawet, gdyby miał najszczersze chęci, ja nie wiem, kto siedzi po drugiej stronie, nie jestem w stanie takich rzeczy zgadywać.

Mnie wręcz obraza, kiedy ktoś wypisuje takie nieszczere "pochwały". Juz raz zgłosiłam moderacji jednego użytkownika, gdyż mocno przeginał z wychwalaniem swojej stajni i pewnej imprezy, na której przedstawiciele stajni mieli się pojawić. Mamy watek "ogłoszenia", bardzo chętnie w tych ogłoszeniach bym o tej stajni poczytała. Jednak, jeśli ktoś robi sobie ze mnie kretynkę i zakłada, ze poprzez wyuczone na kursach ekhm "marketingowych" slogany i bezmyślnie powtarzane regułki sprawi, ze nagle powiem "tak! tak! Ja chce to mieć", ze jestem łatwa w manipulacji, no to wybaczcie, we mnie wywoła tylko i wyłącznie negatywne emocje. Swoja droga, jaki poziom musi mieć firma, żeby swoich klientów szukać wśród ludzi, którzy nie umia samodzielnie mysliec i wyhaczyc tak banalnego podstępu? Jeżeli faktycznie chce, żeby jej klientami byli ludzie z IQ poniżej średniej krajowej, no to nie wróżę sukcesu, przynajmniej, jeżeli dana firma chce uchodzić za prestiżową.

EDIT - ups, pomylilam Dirty Harrego z Clintem Eastwoodem - najmocniej przepraszam.
EDIT2 - zrobilam poprawki
REKLAMA JEST TEZ INFORMACJĄ - w blisko 90 % TAK! przypadkach osoby zainteresowane potencjalnie nowosciami na rynku otrzymuja pierwsza a czasem nawet poglebiona informacje z ... REKLAM

No z tym zdaniem to ja ja bym polemizowała.
Jest informacją, że produkt istnieje. Natomiast reszta....
Najcześciej nie jest prawdą.
Przykład: leki, kosmetyki, jedzenie z torebki, oferty banków/operatorów telefonii .
p.s
swoją drogą wrotki zupełnie jak Wujek Staszek Mistrz Ciętej Riposty  😂
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się