Kącik komputerowy
Mam do wyeksportowania maile z Outlooka 2007 do Apple Mail (czyli do mbox). Jakaś aplikacja do tego? Coś bezpłatnego/niedrogiego? Możecie coś polecić?
Znalazłam jedną z wersją darmową do 100 maili, druga obiecywała współpracę z tak starym Outlookiem, ale po zainstalowaniu jej się odwidziało.
A może eksportować do pst, a potem czymś konwertować?
Jakieś podpowiedzi?
Potrzebuje stworzyć własne logo tylko i wyłącznie na potrzeby fb i szukam darmowego kreatora ,zeby coś na szybko samemu sklecić .Chętnie zleciła bym to komuś bo jakiś ogólny zarys mam ,ale pomysł dopiero kiełkuje i nie wiem czy koncepcja mi się nie odwidzi za chwile ,więc chce to w późniejszym czasie zrobić porządnie już z wizytówkami ,ulotkami itp .Nie chce ruszać od razu z pompą bo nie mam w tym momencie czasu na to ani nie wiem czy to tak naprawdę będę robić .
Nie wiem, czy dobry wątek, innego mi nie wyszukało.
Zastanawiam się nad zmianą laptopa (Samsung) i przejściem na Maca. Mam Iphona, więc pod tym względem na pewno w jakimś stopniu będzie wygodniej. Ogólnie rzadko używam komputera, to nie będzie narzędzie do pracy. Zależy mi, żeby miał dobrą jakość obrazu i żeby poszedł mi na nim Lightroom, Photoshop i Wiedźmin, ewentualnie Simsy odkąd wprowadzili konie.😅 Nie musi być duży, tak żeby było wygodnie grać, oglądać i obrabiać, ale bez przesady, czesto wożę laptopa, więc żeby byl łatwy i wygodny do transportu. Na Macach kompletnie się nie znam, na jakie parametry zwrócić uwagę, polecicie jakieś konkretne modele?
flygirl, wbrew pozorom Twoje wymagania to nie są takie niskie wymagania :P
Używane MacBooki możesz dostać, ale ze starymi prockami, które, jeśli mają jakieś 4-5 lat, są jeszcze całkiem żywotne i moim zdaniem - powinny dać sobie radę, jeśli nie zarypiesz wszystkich tych wymienionych programów na raz xD wersje Air są bardzo poręczne, więc zmieścisz do plecaka na lajcie. (Swojego Air'a wkładam do kieszeni w plecaku foto i idealnie tam pasuje ;-) )
Jeśli szukasz nówki to bierz na pewno procki M1 lub, jeszcze nowsze - M2.
Moon kurczę, myślałam że mam małe wymagania, bo ja naprawdę nie potrzebuje nie wiadomo czego i mam momenty, że tygodniami komputera nie odpalam. Ale z drugiej strony, to będzie pierwszy jaki kupię za swoje pieniądze w swoim życiu, a ja sprzęt wymieniam co sto lat, więc zakładam, że ma mi starczyć na dłuuugo. Także muszę znaleźć jakiś kompromis, żeby było ok. 😁 Na pewno nowego szukam.
flygirl, - obrabianie fot to nie jest takie nic dla sprzętu 😅 Przy mac-u masz tą zaletę, że one z reguły całkiem dobrze nadają się do tego typu pracy.
flygirl, - jeszcze jest ram DDR4, czyli szybszy. Czy opłaca się to hmm nie wiem, bo nie znam się na macach zbytnio i o ile ten M1 różni się od M2. Co do wielkości to 0,3 cala to nie będzie duża różnica w odczuciu, prawie żadna imo.
flygirl, jeśli myślisz o graniu to Mac odpada, nie odpalisz gry na tym systemie.
O niee, jak to możliwe, nic nie włączę na tym? Ale bezsens. To teraz już całkiem nie wiem czego szukać.
flygirl, - odpalisz, ale nie każdą i robiąc dziwne wymyki czasem 😅 Simsy raczej na pewno pójdą, one chyba nawet mają oficjalny port na maca, nie wiem jak z wiedźminem. Czasami instaluje się emulator, czasami gry mają porty, a czasami faktycznie się nie da.
Zerknij sobie na zenbooki asusa. One są lekkie, zgrabne, zwykle w spoko konfiguracji. Miałam jednego z pierwszych, z matrycą 4K i omg, jaką to była jakość ekranu. Ogólnie z każdego swojego asusa byłam bardzo zadowolona pod względem jakości i służyły mi latami 🙂
Teraz dobijam do grania acera predatora po swoim chłopie i co z tego, że gra idzie w wyższych ustawieniach, jak ekran beznadziejnie słaby i wygląda to gorzej 😂 No, ale w asusie wziął umarł dysk, że sprzęt miał swoje lata to nie bardzo się opłacało naprawiać...
Jak wyjdę z pracy to mogę czegoś konkretnego poszukać z Windowsem, rzuć tylko budżet 😉
flygirl, z grami Ci nie pomogę bo ostatnio to grałam w The Sims3 sto lat temu na pececie w domu rodzinnym :P
Aaaale - osobiście przesiadłam się na maca 2 lata temu, już na stałe i jako grafik (wiem, że to trochę inna bajka) wiem, że nigdy już nie wrócę do Windowsa, no nie ma wuja we wsi :P Mam procek M1, pracując na tym kompie czasem po 14h dziennie nie pamiętam by mi się zaciął. A obrabiam zdjęcia, Lightroom, PS, Illustrator i Adobe XD są u mnie odpalone cały czas praktycznie.
Także, jak ktoś ma budżet, zależy mu na niezawodności działania, szybkości i jakości obrazu, to polecam Jabłka.
Acz z drugiej strony wiem, że ile ludzi, tyle opinii, bo obecnie monitory w zwykłych lapkach też bywają kozackie. To trochę jak odwieczna "walka" canoniarzy i nikoniarzy :P
Moon a między tymi dwoma co podlinkowałam, to uważasz, że warto dopłacać? Mi ogólnie wpadł do głowy ten Mac, bo lubię ten system, jest dla mnie wygodny, właśnie kojarzę, że jakość obrazu jest top plus podobają mi się wizualnie. Top priorytet to jest wygoda, płynnośc i niezawodność, z resztą sobie można poradzić raczej.😁
Z tymi grami to też nie jest tak, że siedze i gram godzinami. I tak najlepszą część Wiedźmina mam na Xboxa, bo wolę zdecydowanie grać na konsoli. Także muszę przemysleć, czy aż tak by mi tego brakowało, albo mogłabym sobie jakoś ewentualnie naokoło poradzić, jakby mnie nagle wena naszła. Tylko właśnie muszę mysleć bardziej do przodu niż tu i teraz, bo ja naprawdę nie zmienię sprzętu dopóki nie umrze naprawdę. Zwłaszcza jak mam swoje pieniądze na to wydać.😅
keirashara więcej niż 10k to juz zdzierstwo. :P Ale wiadomo, jak najmniej sie da.🙈
flygirl, z tego co widzę to oba mają 16gb ramu, a więc spoko mocno to wpłynie na płynność działania <3 a te 3 cale w różnicy wielkości to raczej mikra różnica.
I niestety nie mam porównania procka M1 a M2 - pracuję na M1 już drugi rok i tak jak pisałam - wciąż jest kozak i na moje potrzeby wystarcza w zupełności.
flygirl, - z grami to też już nie jest tak, że NIC nie ma na maca. Świat poszedł do przodu 🙂 Sprawdziłam i tak jak mi się wydawało, Sims4 są dostępne na macu bez widziwiań, mają oryginalny port EA, pobierasz przez ich apkę, et voila. Jak masz do tego xboxa to już całkiem powinno być spoko.
Wiele najpopularniejszych tytułów będzie grywalnych. Mac to nigdy nie był sprzęt do hardcorowego grania, ale te casualowe tytuły ukazują się na nim, bo jest to jednak spory kawałek rynku.
Dam znać wieczorem co wypatrzyłam z windowsem, myślę że tak za 6-7k spokojnie idzie znaleźć fajny sprzęt na Twoje potrzeby 😉
Myslę, że skoro tobie do pracy starcza, to mi tym bardziej do niczego ambitnego. I kolor akurat ładny.😎
flygirl, Photoshop i inne produkty Adobe potrafi się zawiesić na stacjonarnym custom buildzie zbudowanego za podobną sumę jak mój MacBook pro 🤣🤣
także jeśli chodzi o Adobe bym tutaj nie miała jakichś wielkich oczekiwań - aby tylko żeby działało płynnie to jak kupisz coś ze średniej-wyższej półki to powinno być ok. Simsy też powinny wtedy pójść jak Adobe lata.
I osobiście polecam Maca jak masz i będziesz mieć iPhone, IMHO upierdliwe jest parowanie i komunikacja między iPhone i nie-iphone, a przynajmniej była jak miałam komputer z windą i iPhone właśnie.
iOS ma genialne sparowanie sprzętów w ekosystem - tylko jest bardzo zamknięty w swoim środowisku. Parowanie iPhone'a z Windowsem to była droga przez mękę.
Jeśli chodzi o produkty Adobe to moim zdaniem praca na macu nie ma sobie równych w podobnym budżecie. Żeby na windzie mieć taką płynność, jaką daje Mac, to trzeba custom builda za 2x tyle $$$.
Jakbym miała teraz zmieniać komputer, to nie rozważałabym nic poza Apple.
Kupiony.🤠 Już się doczekać nie mogę poniedziałku aż przyjdzie.
flygirl, będzie pani… zajarana jak pochodnia 😍👌
Post został usunięty przez moderatora
Post został usunięty przez moderatora
Za ten post użytkownik otrzymał: Ban permanentny
Komentarz moderatora: Spam
Nie mogę tego ogarnąć, jak to zrobić, żebym mogła przerzucać pliki między dyskiem zewnętrznym a Maciem?
flygirl, jeśli uprawnienia są nadane prawidłowo, ale Mac nie widzi dysku, to musisz dysk sformatować pod ExFAT lub FAT32. Pamiętaj tylko, że to usuwa dane na dysku, warto więc zrobić najpierw ich kopię.
Meh miałam nadzieje, że się obędzie bez formatowania.
O, kącik komputerowy widzę zwiedza styki mak-niemak.
Do tej pory miałam zawsze laptopy makowe, a telefon androidowy, ale ile można się bujać w takim rozdwojeniu. Więc iphone – i oczywiście problem z transferem historii Whatsappa. "Move to iOS" się biesił, przerywał pracę w stałym momencie. Z tego co widzę w sieci, to jego niedziałanie jest raczej normą niż wyjątkiem. Więc zarzuciłam tę ścieżkę, a nie chcę się wdawać w dziwne chińskie firmy od transferów. Więc jestem w sumie pogodzona, że nie będę miała historii whatsappowej.
Ale się zastanawiam:
- android ma wyjętą kartę sim, ale nie odinstalowałam aplikacji, więc póki co działa
- mam też aplikację w laptopie (też normalnie działa)
- iphone nie ma jeszcze zainstalowanego whatsappa
Zastanawiam się, co będzie, jak na nowym aparacie zainstaluję i uruchomię.
Czy historia w whatsappie laptopowym zniknie? Żeby się dopasować do jej braku w nowym urządzeniu?
Teodora, - możesz tą historię połączyć z kontem google, tj. zrobić na nim back-up. I teoretycznie jak odpalisz na iphonie i tego iphona zgrasz z kontem google to historia nie powinna wyparować, bo back-up będzie zapisany na dysku google, odczyta się.
Nie mam Iphone, ale czysto na logikę to powinno zadziałać 😉
Teodora, z tego co się orientuję, bo nie korzystam jakoś szczególnie z Whatsappa, powinna być opcja zapisu w chmurze i po zalogowaniu na nowym urządzeniu powinno się ono zsynchronizować z chmurą, ewentualnie dostaniesz zapytanie, czy chcesz zsynchronizować urządzenie z chmurą, czy chmurę z urządzeniem, wtedy interesuje Cię ta pierwsza opcja.
Dla mnie to dziwne że move to iOS nie rozwiązuje tego problemu. Trzeba mieć do niego cierpliwość, szczególnie jeśli jest dużo danych do transferu, ale problemu jako takiego nigdy nie miałam.
Ech, keirashara, logika makowa jest innego rodzaju, obawiam się 🙁
Facella, na pewno utrudnieniem w tym przenoszeniu był telefon, z którego to robiłam. Udało mi się uszkodzić poprzedni i teraz używałam awaryjnie jakiegoś starego zgręza, któremu się aplikacje wieszały i same z siebie. Więc: zawodny (jak czytam) Move to iOS + zawodny androidowiec --> problemy. Danych chyba jakoś strasznie dużo nie było, sam Whatsapp, a program kończył pracę za każdym razem na 76% przygotowań.
Zobaczymy, jak pójdzie z pobieraniem z chmury googlowej, czy w ogóle jest taka opcja.