sny

Smarcik  😲 ale masz wyobraznie.  🤣

Ja kiedys snilam sen w odcinkach. Przez tydzien. Do dzis pamietam, o co chodzilo, a to bylo mniej wiecej 22 lata temu. 😉  W skrocie: na naszym osiedlu wyladowalo ufo, ufoludki przejely wladze nad nami (na osiedlu w snie mieszkali wszyscy moi znajomi). Koniec koncem musialam sie wkrasc pomiedzy nie  i zabic ich krolowa, ktora byla ogromna jaszczurka, a jej smierc spowodowalo wbicie igly pod pache.  👀 😁

Zresza wiele swoich pogmatwanych i chorych snow pamietam.  🤣
Strzyga   Życzliwościowy Przodownik Pracy
17 stycznia 2009 16:37
Dziołchy, to żadne odrywające się ciała astralne, ani inne stany świadomości, to zryw miokloniczny:

W fazie snu wolnofalowego (SWF) wyróżnia się cztery stadia: Stadium I - to okres przejściowy między czuwaniem a snem. Cechuje go stopniowe zanikanie fal alfa, które przeobrażają się w małe, nieregularne, szybko zmieniające się oscylacje, a w okolicy skroniowej pojawiają się zazwyczaj pojedyncze fale theta. W tym czasie można stwierdzić tzw. czynnościową ślepotę, tj. niereagowanie ha bodźce świetlne, Świadomość wypełniają wyobrażenia i myśli, w ktorych splątane są elementy rzeczywistości i marzeń] sennych. W tym stadium występuje też czasem tzw. zryw miokloniczny, czyli nagły skurcz mięśniowy przypominający napad padaczkowy, będący jednak normalnym zjawiskiem związanym z zasypianiem.



W miarę jak zasypianie pogłębia się, rytm alfa powoli zanika, a oczy poruszają się powoli pod zamkniętymi powiekami. W tym czasie występuje gwałtowne wyładowanie elektryczne w mózgu, przypominające napad padaczkowy. To naturalne i niegroźne zjawisko powoduje nagły skurcz mięśni, drgnięcie całego ciała zwane “zrywem mioklonicznym”. Czasami może on nawet wybudzić zasypiającego, jednak najczęściej proces zasypiania trwa dalej i pojawia się czynnościowa ślepota, tak iż nawet mimo otwarcia powiek zasypiający nic nie widzi i nie reaguje na ruch wokół siebie. Niektórzy ludzie śpią z półotwartymi powiekami. Wtedy występują też żywe wyobrażenia wzrokowe, wizje, a nawet marzenia senne.
Monny   bez odbioru .
17 stycznia 2009 18:18
martynkakoniki, też czasem mam takie sny z drzwiami.
I od jakiegoś czasu często śni mi się winda !
I zawsze przejeżdża moje piętro.
Zatrzymuje się na wszystkich piętrach tylko nie na moim i potem już jedzie i jedzie i jedzie i nie wiem gdzie ....
I się budze
I od jakiegoś czasu często śni mi się winda !
I zawsze przejeżdża moje piętro.
Zatrzymuje się na wszystkich piętrach tylko nie na moim i potem już jedzie i jedzie i jedzie i nie wiem gdzie ....
I się budze

Mnie też się czasem śni i jest to o tyle straszne, że ja mieszkam na dziesiątym piętrze, czyli na ostatnim, a ona jedzie na 11...  😲 😜
Bardzo tego nie lubię, bo nie dość, że wyjechała gdzieś, gdzie się normalnie wyjechać nie da, to nie do końca zatrzymuje się tak jak powinna = za nisko/za wysoko - strasznie jest z niej wysiadać.
ostatnio sobie uświadomiłam, że nie rozmawiam w snach..  🤔wirek:  czasem jak chcę krzyczeć to nie mogę wydobyć z siebie głosu.
Mam też często coś takiego że wieczorami się uczę już w łózku, i przysypiam śni mi się że się ucze, przebudzam się i myśle czemu jestem wciąż na tej samej stronie  😁 😁
busch   Mad god's blessing.
17 stycznia 2009 22:59
A jak tam u was stany pośrednie pomiędzy snem, a jawą?
Ja ostatnio sobie wkręciłam, że to lampka nocna brzęczy jak budzik, zaczęłam ją włączać, wyłączać, regulować wysokość i kąt padania, postawiłam ją na ziemi i cały czas się dziwiłam, dlaczego wciąż brzęczy. Potem pociągnęłam za kabelek i odłączyłam ją z prądu, wyrywając przy tym kontakt. Dopiero po tym uświadomiłam sobie, że to budzik dzwoni, a nie lampka  😵

No i w ostatni piątek padłam do łóżka się zdrzemnąć koło 19😲0, obudziłam się po 23😲0 z paniką, że już jest rano i spóźniłam się na autobus  😜
kujka   new better life mode: on
17 stycznia 2009 23:25
busch, ja kiedys w podobnym stanie powiedzialam mojej kuzynce na obozie zeby zamknela okno bo z kranu leci zimna woda xD

poza tym chyba przedwczoraj tak mna "trzepnelo" podczas zasypiania ze sie obudzilam (tak jak juz ktostam pisal w watku)


poza tym chyba przedwczoraj tak mna "trzepnelo" podczas zasypiania ze sie obudzilam (tak jak juz ktostam pisal w watku)

nie nawidze tego jak się rzucam po łózku xD
kiedyś jak byłam chora cały dzien leżałam w łózku, zasnełam przed telewizorem a że moja mama prasowała w tym samym pokoju, i na moim łózku połozyła jakaś bluzke przebudziłam się wzięłam tą bluzke w ręce i z tekstem ''mamo ale te rękawy są jeszcze mokre'' i położyłam się spać. jak wstałam nic nie pamiętałam  😁
smarcik   dni są piękne i niczyje, kiedy jesteś włóczykijem.
18 stycznia 2009 11:53
Ostatnio byłam strasznie zmęczona i poszłam spać koło 23.. o 2 w nocy mój brat wychodził odwieźć swoją dziewczynę.. wyskoczyłam z łóżka, poleciałam na korytarz i z pretensjami "dlaczego wy o tej porze kręcicie się po świecie?!" rano nic nie pamiętałam  😡  😉
A słyszeliscie o czymś takim jak paraliz senny?
A słyszeliscie o czymś takim jak paraliz senny?

cofnij się o strone czy dwie, wszystko pisze... 😉
Ja miałam paraliż senny w zeszłym tygodniu, okropne uczucie.
Dzisiaj zryw miokloniczny miał pan siedzący obok mnie w zatłoczonym pociągu  🤣 O mamo, przestraszyłam się chyba bardziej niż on  😀
Dzisiaj zryw miokloniczny miał pan siedzący obok mnie w zatłoczonym pociągu  🤣 O mamo, przestraszyłam się chyba bardziej niż on  😀

ten ''zryw'' jak przysypiasz w jakimś miejscu i budzisz się tak 'podskakując'  😁

co do paraliżu sennego- kiedyś myslałam że to mi się śni, kiedy to spałam i się tak rzuciłam po łózku uderzając nogą w kaloryfer  🤔wirek: wtedy już byłam pewna że to mi się nie śni...  🤦
smarcik   dni są piękne i niczyje, kiedy jesteś włóczykijem.
18 stycznia 2009 20:52
co do paraliżu sennego- kiedyś myslałam że to mi się śni, kiedy to spałam i się tak rzuciłam po łózku uderzając nogą w kaloryfer  🤔wirek: wtedy już byłam pewna że to mi się nie śni...  🤦


skąd ja to znam.. często śni mi się, że.. śpię  😁
Gillian   four letter word
18 stycznia 2009 22:02
aaaaaaaaa niecierpię tych zrywów!!! :/ to jest okropne!!!
Dziś w nocy miałam okazję przekonać się, że mój zegarek we śnie chodzi zupełnie dobrze - czekałam na busa, było tuż koło 11, trochę czasu stałam na przystanku, potem pojawił się mój kolega, najpierw trochę pomilczeliśmy, potem powiedzmy porozmawialiśmy, poszedł sobie po moim wyraźnym 'spadaj' :P, jeszcze chwilę postałam na przystanku i była 11:40, zdziwiłam się trochę we śnie, że aż tyle czasu przez niego straciłam, ale te 40 minut wydaje mi się sensownym odstępem czasu.
Ja ostatnio miałam pewien dziwny sen.
Chyba wcieliłam się w nim w rolę konia  😎 Wiem że ktoś mną jechał, i nagle jadąc przez las z tą osobą siedzącą na mnie zobaczyłam innego konia, zrzuciłam jeźdźca, i skopałam tego konia.. Zostałam obudzona przez moją mamę, która powiedziała mi, że jak oszalała rzucałam się po łóżku, a gdy tylko do mnie podeszła kopnęłam ją w nogę.. Przy tym wydawałam dziwne dźwięki.  🤔wirek: Może pomyliłam się z powołaniem i powinnam być koniem?  😁  🤣
Mi się nieraz śni, że musze uciekać ale nie mogę bo coś mi nogi blokuje. Ledwo moge nimi ruszać. wiecie co to może znaczyć? moze ktos z was miał coś podobnego?
wiorek, ja często mam że jak uciekam np. do domu i zamykam drzwi na klucz to nie chcą się zamknąć czyli że kręce kluczem w nieskończonośc, albo jak chcę krzyczeć to nie moge wydobyć z siebie głosu.. (ale o tym już tutaj pisałam)
leże w łózku już 2 dzien, zdycham chora. w środe połozyłam się spać ok 23, w czwartek wstałam o 16  😲  miałam takie dziwne sny... m.in sny ''w odcinkach''  😁
Też kiedyś miałam tak często, że nie mogłam krzyczeć, albo biec.
Ale jakiś czas temu śniło mi się, że biegałam po całym mieście, szybko i lekko, nie biegam tak nawet w realu. W tym śnie mówiłam sobie: "Łee, ale super, wreszcie mogę normalnie biegać we śnie" 😁 i dlatego ów sen składał się tylko z biegania  😉
Kiedyś bardzo często mi się śniło, że latam. Niesamowite uczucie. Wykonywałam ruchy jakbym pływała i unosiłam się w powietrzu. Potem długi czas mi się to nie śniło, a parę tygodni temu znów latałam we śnie, ahh, jaka szczęśliwa się obudziłam! 😀
kujka   new better life mode: on
23 stycznia 2009 20:44
edit
Też kiedyś miałam tak często, że nie mogłam krzyczeć, albo biec.
Ale jakiś czas temu śniło mi się, że biegałam po całym mieście, szybko i lekko, nie biegam tak nawet w realu. W tym śnie mówiłam sobie: "Łee, ale super, wreszcie mogę normalnie biegać we śnie" 😁 i dlatego ów sen składał się tylko z biegania  😉


maraton biegania we śnie, to jest coś  😁
a mi się m.in ostatnio śniło że miały być zawody u mnie w stajni, konkretnie halówki a że nie mamy drugiej hali na rozpręzalnie to w ciągu jednego dnia wybudowali drugą  😁
przyjechałam do stajni, obok stał taki ogromny budynek, do którego weszłam.. wjechałam windą na góre,było strasznie dużo ludzi jakies sklepy były nawet Apteka była  🙄  (wszystko sie dzieje w stajni) przywędrowałam w końskich ciuchach, pytam się jakiegoś pana na którym pietrze jest siodlarnia  😁  pojechałam windą do siodlarni, o dziwo tam nie trafiłam ciagle jeździłam w góre i na dół, ciągle każdy mówił że siodlarnia jest na innym piętrze...  🤔wirek:  a dalej nie pamiętam co się działo... a otóż, od jakiegoś tygodnia już w snach normalnie gadam z ludzmi, bo wczesniej nie mogłam rozmawiać.. zresztą ktoś tutaj już wczesniej pisał o pisaniu,czytaniu i rozmawianiu w snach,  czytania i pisania niestety nie udało jeszcze mi się osiagnąć  😉 🙂
Ja biegłam chyba z jakiejś imprezy w środku nocy, naprawdę minęłam pół miasta, a jak byłam blisko domu, to mój Chłopak do mnie zadzwonił, że mam mu kupić pizzę i musiałam się cofać biegiem do pizzerii  🤣 😂
czytania i pisania niestety nie udało jeszcze mi się osiagnąć  😉 🙂

Próbuj, próbuj, co prawda nie ma w tym nic specjalnie fajnego, ale niemożność przeczytania czegoś we śnie dla mnie była bardzo nieprzyjemna.
A jak nie rozmawiałaś z ludźmi... to co wtedy robiłaś jak ich w swoim śnie napotkałaś? Tylko patrzyliście na siebie? Czy nie śnili Ci się wcale?

Mnie się dziś w jednym z moich snów przez chwilę śniło, że jestem Pawłem Zduńskim  😲 I próbuję poderwać kasjerkę, do której wcześniej ja jako ja miałam sprawę związaną ze zdrowiem mojego królika....
A poza tym jak wchodziłam z koleżanką do klatki w bloku, to pokazała mi, że obok w kącie siedzi, śpiący dzik, który się przebudził jak weszłyśmy... Na wszelki wypadek pobiegłyśmy na pierwsze piętro na nogach, zdecydowałam się wbiec na drugie dla większego bezpieczeństwa, winda zjechała z trzeciego piętra wyżej, popycham koleżankę, żeby szybciej do niej wsiadała, nie chce, patrzę, a tam ten dzik... Szybka bestia :P Wypadłyśmy z bloku, pognałyśmy do tramwaju (mam pod blokiem przystanek), a on za nami...
Naprawdę nie lubię, jak mnie ktoś goni we śnie. Ale nie było tego okropnego zbiegu okoliczności, że cały czas coś przeszkadza mi w uciecze.

A wcześniej przebiegłam we śnie chyba ze 2km, krótko to trwało i wcale się przy tym nie zmęczyłam  😁
trupka   Czterokopytne uzależnienie ;)
24 stycznia 2009 08:47
Sniło mi się dzisiaj ,że wziełam udział w konkursie dla kobiet - 'kto najlepiej udaje faceta' 🤔
smarcik   dni są piękne i niczyje, kiedy jesteś włóczykijem.
24 stycznia 2009 10:27
trupka a wygrałaś chociaż?  😁
Gillian   four letter word
24 stycznia 2009 10:39
zna się ktoś na analizie snów? szukam po sennikach ale nie znajduję nic odpowiedniego. Śniło mi się, że szłam do przyjaciółki która stała sama na przystanku ale oddzielała nas duża grupa bijących się młodych ludzi i ja się dostałam między nich, ktoś mnie zaczął bic ale udało mi się przejśc i do niej pobiec.

WTF?
trupka   Czterokopytne uzależnienie ;)
24 stycznia 2009 11:02
smarcik, niestety nie, wyrzucili mnie za oszustwo 😁 (ale nie mam pojęcia jakie)

ostatnio śniło mi sie też ,że była wychowawczynia bije mnie parasolką po nogach, i się obudziłam - okazało się ,że to mama mnie próbuje obudzić klepiąc po udzie 😁
[quote author=martynkakoniki link=topic=474.msg154828#msg154828 date=1232744323]czytania i pisania niestety nie udało jeszcze mi się osiagnąć  😉 🙂

Próbuj, próbuj, co prawda nie ma w tym nic specjalnie fajnego, ale niemożność przeczytania czegoś we śnie dla mnie była bardzo nieprzyjemna.
A jak nie rozmawiałaś z ludźmi... to co wtedy robiłaś jak ich w swoim śnie napotkałaś? Tylko patrzyliście na siebie? Czy nie śnili Ci się wcale?


[/quote]

śniło mi się wszystko normalnie, ludzie itd. tylko własnie patrzyliśmy na siebie, normalnie chodziliśmy,coś robiliśmy ale bez słów, dlatego jak przyśniło mi się że już rozmawiamy we śnie to takie śmieszne uczucie  😀 😀
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się