Reproduktory, nasienie, krycie klaczy - co polecacie ?

Hajduczek a ja z kolei szukalam ogiera do krycia naturalnego i znalazlam w ostatniej chwili ledwo ledwo bo NIKT nie chcial sie zgodzic... poszlo totalnie bezproblemowo😉
Kawusia   słodka kawa z mlekiem i już bez vanilii :(
17 maja 2016 15:48
Zazdroszczę. Ja w zeszłym roku miałam "za płotem" dobrą wet od rozrodu i cała akcja inseminacja może mnie ze 150 zł wyniosła. Niestety wet się przeniosła w inny rejon kraju i teraz bule jak za zboże.
Hajduczek
Dla mnie jako dla osoby nieposiadającej transportu i w dodatku z kobyłą, która nie lubi jeździć, inseminacja to wiele lepsza sprawa. A patrząc na wpisy revoltwoiczów wygląda na to, że cenowo też nie trafiłam najgorzej 🙂 
Ja płaciłam 500 zl za inseminacje ( kilka badań + inseminacja+ hormony )
Nie, nie mylisz się.

Licząc jedną wizytę "przygotowawczą" i jedną "inseminacyjną" to 500zł (u mnie).
Pobranie nasienia i wysyłka - ok. 270zł każdorazowo (w moim przypadku).
Razem: prawie 800zł za ruję - przy dobrych wiatrach.

Ja mam klacz, która rui nie pokazuje, więc wstrzelenie się w owulacje z inseminacją, wiąże się z dodatkową jedną lub dwoma wizytami "przygotowawczymi".
Co daje koszt rzędu 1000zł.
Nie muszę chyba mówić jak byłam *** 😤 👿 kiedy po 3 badaniach usłyszałam, że nasienia nie będzie na daną ruję bo ...  😵

Z drugiej strony - jak już pisałam chyba nawet w tym wątku - raz wywiozłam klacz do krycia - i nigdy więcej tego nie zrobię. Dlatego też niestety nie mogę użyć tych ogierów, które bym chciała - mrożonka w domu to głupi pomysł 😉



Zawsze wożę do krycia klacze, nawet czasami zdarza się, że ze źrebakami, i tak wychodzi taniej , niż  inseminacja, i pewność większa ,że klacz ,,zostanie" tzn za źrebi się. Osobiście mam dużego pecha do inseminacji, na kilka , nigdy mi żadna klacz nie została, tylko poniosłam koszty, i tzw g w środku :/  W Polsce, inseminacja, to jeszcze cały czas  duży problem, wielu wetów nie umie tego robić, a często jak umie, to nie ma czasu warować, przy klaczy , lub ogierze, do tego dochodzą problemy z rozcieńczalnikami, brak profesjonalnego sprzętu ,itd.....
Ja płaciłam 500 za inseminacje z powtórkami, czyli do skutku. Płaciłam dodatkowo za dojazdy, dlatego też bardziej mi się opłacało przenieść kobyłę do stajni blisko weta. Ogolnie kazde krycie i tak wychodzi okolo 3 tysiecy przy nasieniu za tysiąc (dojazdy, kurier, pobrania, przewozy klaczy, itp.)
Najtaniej jednak wychodzi zawiezienie klaczy na miejsce ( jesli np ma sie własny transport to już niewielkie koszta)
Szukam ogiera dla mojej kobyły: http://www.bazakoni.pl/dasmina-dukat-dawa
przede wszystkim chcę by źrebaka wyciągnęło w górę, bo kobyła dość niska no i ogólnie chciałabym żeby ramowo więcej odziedziczył po ojcu, ale to jedna wielka zagadka bo to pierwszy źrebak. Na razie wybrałam:
http://www.bazakoni.pl/uccello-nowornever-baranda
co myślicie? Jestem zielona w temacie więc chętnie przyjmę wszystkie uwagi, mogą być równieź na PW  :kwiatek:




Linia Volteira może nie dać oczekiwanych efektów - proponuję Cassilio jeśli będzie dostępny, albo któregoś z młodych nowoczesnych w typie ujeżdżeniwców , może Salvatore Ferragamo, albo coś z zagranicy, jeśli kasy starczy.
Nie jestem od jakiegos czasu w temacie...znajomy chce pokryc swoją klacz SP z matki po ogierze Romantiker interesował by go ciemny ogier ,hanower lub KWPN ktoś  z was moze polecić cos jakosciowo dobrego,co mozna obejrzec,gdzie pojechac?
Jaki budżet jest przeznaczony na to przedsięwzięcie?
o budżecie nie wspominał,najpierw musi zobaczyć ogiera i się ''zakochac'' więc to jest moje zadanie 🙂
Zatem na być to ogier stacjonujących w Polsce?! Jeśli tak to szału nie ma, szczególnie jeśli chodzi o "ciemne"
Alice

Może Ron William?
armara, Ron sam jest zjawiskowy, ale pokrył już całkiem niemało klaczy i to jego potomstwo w większości jest zupełnie zwyczajne, poprawne. To już dużo bardziej podoba mi się ogół źrebiąt chociażby po takim małopolskim Huzarze, a to przecież wcale nie ujeżdżeniowiec...

Alicja, kary hanower, stanówka 900€, zdecydowanie do zakochania po obejrzeniu filmu:

Niestety kryje tylko z ręki... A wożenie amantki z Polski raczej jest mocno bez sensu.

Jak znajomy lubi duże konie to warto rozważyć Christa. Jak lubi małe, to jest prześliczny czorny jak noc Van Vivaldi. Stosunkowo niedrogie nasienie ma Bernay. Koło 900€ jest Dante Weltino - sam ogier w starym typie, ale daje rewelacyjne źrebaki, dużo lepsze niż on sam. Za 1400€ jest dostępny Dream Boy - przyznam się szczerze, że sama się nad nim zastanawiałam i może się skuszę na przyszły rok. Ferro (bardzo czarny) kosztuje grosze - bodajże z 300€. Po zeszłorocznym korungu z dwoma super synami rekordy popularności bije For Romance.
Wybór gigantyczny, wszystkie ogiery banalnie łatwe do zamówienia online.
Tyle że zakochanie i z grubsza nakreślone pochodzenie to trochę mało, żeby dobrać tatusia, raczej trzeba patrzeć na to co u klaczy poprawić i czy ogier z tych poprawiających czy raczej nie.

A moja w tym tygodniu zainseminowana. Trzymam na maksa kciuki, bo za chwilę nas czeka płukanie zarodka i oby się znalazł w pierwszym podejściu, zastępcza mama już czeka 🙂
Dziękuję za wyczerpującą odpowiedz,szkoda ,ze w Pl nic nie ma,oczywiscie interesuje mnie inseminacja,klacz jest zwykła,bez szału,nie mam nawet w tej chwili fotki zootechnicznej ,mam tylko sesyjna 😉
Żrebaka chce właściciel,żeby chcociaż miała jednego,zostanie u niego.mógły pokryć 'czymkolwiek'' ale uważam to za durnote dlatego poszukam czegoś w miarę dobrego na miarę mozliwosci,jest to przewidziane dopiero na sezon 2017 ale rekonesans warto juz zacząc robić  😀iabeł:
Proponuję wybór że stacji ogierów Uytert lub VDL... i jeszcze Nijhof. Nie podobna żeby czegoś nie wybrać. Osobiście polecam coś z ostatniej klasyfikacji - pokażą się w ofertach na przełomie roku lub coś z młodych z oferty tegorocznej. KWPN jest trochę droższy od hanowera, ale warto ...
Ja z ujeżdżeniowych polecam z czystym sumieniem Luxora. Nasienie niedrogie, ogier wyniki ma, no i maluchy po nim dobrze się zapowiadają, a jeden ogierek u właściciela wręcz wybitny 😉 Ja po długim oczekiwaniu na ruję (co dziś mnie tylko cieszy) zdecydowałam się właśnie na tego ogiera, mimo że początkowo mnie nie zachwycił.
Dobry wybór, mam nadzieję, że organizacyjnie ogarniają.....
melehowicz jestem w pełni zadowolona i trzymam kciuki za efekty, bo i klacz nie młoda i ruja wywołana hormonami, ale organizacyjnie jestem zauroczona 🙂 wbrew wszystkiemu co "ludzie mówią" 😉
quantanamera

No teraz to chyba kulą w płot 😉 Mnie Huzary nie zachwycają i opinie mają mocno średnie.
armara, powiem tak, swojej bym Huzarem nie pokryła 🙂 Te młode, które widziałam w pracy były całkiem fajne. A Rony mają wśród ujeżdżeniowców opinie również mocno średnie, żebym tego dosadniej nie określiła 😎

Moja dziewica orleańska tymczasem nie raczyła zowulować i na razie z potomka nici 🙁 Wstawiamy chyba najprawdopodobniej na hormony, bo czasu już nie zostało wiele. Słabo.
Moja ukochana natomiast owuluje (nawet mnogo) i po 2 miesiacach zabaw przygotowawczych zamówiłam nasienie - uff.
Krył ktoś z Was ogierami z Sierakowa? Wysyłka wychodzi im raczej na czas?
ElMadziarra   Mam zaświadczenie!
06 lipca 2016 19:55
A propos ogierów ujeżdżeniowych, co myślicie o Florestano?

edit./
Nikt, nic ❓ 👀

No nic i tak klamka już zapadła, bo się okazało, że decyzja musi być podjęta "w tej chwili, natychmiast". Teraz zostało się "modlić" i za rok zobaczymy, co z tego wyjdzie.

Na stronach polskich mało co o tym ogrze. Za to o jego ojcu - Florestan I - wiadomo dużo informacji.

Na niemieckich znalazłam to:
http://www.holzeder.de/de/hengste/florestano.html
Widział ktoś z Was na żywo konie po Otillu? I może coś o nich powiedzieć? ( pokrój, charakter, użytkowanie)? Lub o nim samym? 🙂
http://www.bazakoni.pl/otill-luron-olita
Rozglądam się za ogierem / nasieniem dla mojej klaczy na przyszły rok, możecie polecić jakiegoś wysokiego ogiera skokowego z dobrą głową iiii maści kasztanowatej? Najlepiej malowany ale to wiem że dużo bym chciała 😉 Mam kasztankę i chciałabym potomka też tej maści, a że ogierów jest sporo to myślę że nie jest to takie 'wygórowane' kryterium.
Może być młody jeszcze nie sprawdzony w hodowli ale z dobrej linii skokowej.
ElMadziarra: zrobiłem sobie rozeznanie na temat onego Florestano. Topowy ogier to to nie jest, kolejki po nasienie nie stoją o czym świadczy cena. Może z twoją klaczą do wybitnego potomka. Marketingowo myśl handlowa w tym jest, bo ogier zagramaniczny, nazwa podobna do ogierów z wyższej półki (Florestan, Florencjo), a wydatek na nasienie po taniości.

Fanaberi200: podaj bardziej istotne szczegóły, a mianowicie: jaki kierunek użytkowy, jaka kasa, młode ma być sportpwo-handlowe czy sportowo-hodowlane?
Strzałek, Otill to śliczny, wszechstronny (skoki, ujeżdżenie) koń. Brakowało mu (w moim mniemaniu) waleczności (choćby na tle innych Luronów), i podobne opinie słyszałam o potomstwie. Oczywiście, mogą być i zupełnie inne opinie.
[quote author=Strzałek link=topic=5087.msg2573808#msg2573808 date=1469018454]
Widział ktoś z Was na żywo konie po Otillu? I może coś o nich powiedzieć? ( pokrój, charakter, użytkowanie)? Lub o nim samym? 🙂
http://www.bazakoni.pl/otill-luron-olita
[/quote]

ja mam kobyłę po Otilu
https://scontent-cdg2-1.xx.fbcdn.net/v/t1.0-9/13522074_1215873105139331_4707582610635867039_n.jpg?oh=11216bbb7f116601cc9b2332cff82179&oe=581EF13F
https://scontent-cdg2-1.xx.fbcdn.net/v/t1.0-9/13557834_1219683961424912_4453463727279123838_n.jpg?oh=74afa24c96db9fd3a2582ca610abc885&oe=5832DB6B

jest ogromna, niezbyt łatwa w pracy ale od mocno pobudliwej i charakternej (ale też jezdnej, współpracującej) matki
bardzo duże możliwości skokowe jak na razie mało wykorzystane, koń średniego zdrowia i dość pechowy. Szczytem jej osiągnięć była wywrotka na lonży w efekcie stłuczenie kolana i wyłączenie się z pracy na pół roku!
Bardzo miła w obsłudze, skupiona na człowieku, uważna. W sumie jezdna tyle że dużego temperamentu, takie trochę wieczne dziecko z ADHD :-)

A jeszcze bardzo fajny ruch w 3 chodach, ogromna elastyczność i dobra praca zadu
Halo: nie pomyliłaś boksów, albo koni w boksach? To raczej można powiedzieć o Dżahilu, ale żaden w sporcie nie wyszedł za wysoko. Za te same pieniądze lepszym wyborem są SF z Gniezna na przykład, albo Quantum z BB jak idzie o kasztany.
Rozglądam się za ogierem / nasieniem dla mojej klaczy na przyszły rok, możecie polecić jakiegoś wysokiego ogiera skokowego z dobrą głową iiii maści kasztanowatej? Najlepiej malowany ale to wiem że dużo bym chciała 😉 Mam kasztankę i chciałabym potomka też tej maści, a że ogierów jest sporo to myślę że nie jest to takie 'wygórowane' kryterium.
Może być młody jeszcze nie sprawdzony w hodowli ale z dobrej linii skokowej.


Bardzo fajne malowane kasztany często daje Lasko, z kasztanką masz aż 75% szans na rudzielca 😉 Lasko jest wysoki i charakter ma taki, że dzieci mogą się nim zajmować 🙂

Jeśli budżet Cię nie ogranicza możesz spojrzeć na zagraniczne ogiery. W Z są dwa fajne, młode kasztany - Take A Chance Z i George Z 🙂

Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się