Jakie AUTO, czyli czym i dlaczego jeździmy? ;)

zen, musiałabym podpytać, ja już wyleciałam z obiegu - a wiesz jak to jest, jak nie masz z pierwszej ręki wieści to... Może faktycznie mąż opolanki, bo pewnie dużo bliżej.
Szukam uzywanej najchetniej i chcialabym poznac opinie, moze ewentualnie ma ktos znajomy komis z meganami, ale koniecznie automat. Niekoniecznie gt 😉
opolanka   psychologiem przez przeszkody
18 grudnia 2013 20:42
zen, spróbuje podpytać, chociaż właśnie się na mnie obraził śmiertelnie 😁

edit: napisz coś więcej, jaki rocznik etc.
GT to właściwie jest wersja, one się mocno różnią między sobą
Generalnie interesuje mnie gt w automacie w benzynie. Do reszty się dostosuję, może być z 2010, z 2011, bez różnicy.
Zen fajna! Bajerancko wygląda. A jak jest z awaryjnością renówek, ponoć poprawili się w ciągu ostatnich kilku lat?

Ja już nie wiem jak zabrać za to szukanie auta, może zacznę od d..(rugiej) strony. Jakie auta mają dobre automatyczne skrzynie biegów, płynne i nieawaryjne? Volkswagen?
No nie wiem czy się poprawili, meganka moich dziadków ma może ze 4 lata a się psuje na potęgę  🙄 aż się boję, bo mam je odziedziczyć w przyszłym roku  😂
gwash, subaru na bank. VW tez, toyota tez 😉
ash   Sukces jest koloru blond....
19 grudnia 2013 14:07
bmw i citroen też
Ale chyba tylko VW ma taką swoją specjalną co bardzo płynnie działa?
Tylko że volkswageny są nuuudne :P

Zen Subaru?? Oni chyba są raczej nieautomatowi 😉 Jak kiedyś sprawdzaliśmy Outbacka to za automat jakąś astronomiczną sumę kazali dopłacać..
Jasne, że mają automaty 😉 forester, outback, legacy, tribeca- i w każdej marce automat jest droższy niż manual 🙂 subaru zawsze było niedieslowe, ale od jakiegoś czasu produkują silniki diesla.
opolanka   psychologiem przez przeszkody
19 grudnia 2013 20:48
Ale jaki silnik ma mieć to gt w automacie? 🙂

Renowki się już nie psuja bardziej, niż statystyczne auta.
A na ktory warto zwrocic uwage? Maja kilka benzynowych w automacie..? Ten ich konfigurator nie chce wspolpracowac ze mna 🙂
Niby w raporcie TUV faktycznie jako awaryjne pojawiają się tylko starsze modele renówek.
http://www.motogazeta.mojeauto.pl/Aktualnosci/Najbardziej_niezawodne_auta_raport_TUV_2014,a,233074.html

Zen Ty chcesz auto trzydrzwiowe? Bo mi tylko takie pokazuje ten ich konfigurator - coupe.

Mazda 3 albo Mazda 6, jakieś opinie?
Nie będzie mi przeszkadzać wersja trzydrzwiowa 🙂

Za to dostałam właśnie fajną ofertę na skodę, i nie wiem czy się łapać, czy może poczekać do przyszłego roku, kiedy znowu powrócą kratki i będzie można cały vat odpisać..hmm..
Mi wychodzi że jak automat to tylko wersja coupe, reszta GT jest w manualu.
Mam rację?
opolanka   psychologiem przez przeszkody
21 grudnia 2013 14:04
gwash, to kwestia tego, co kto sobie zamówił. Od tego zależy obieg z drugiej ręki.

Edit: np. na Allegro wyskakuje tylko jedna Megane GT w automacie, za to w dieslu.

Ja sobie skode chwalilam.
Gwash ja mam mazde 3 saloon rocznik 07 i to najlepszy samochod jaki kiedykolwiek mialam. Bardzo wygodny, bezpieczny, piekny  😍 no i niezawodny. Bardzo bardzo polecam. 6stki ponoc sa troche awaryjne. Slyszalam tez ze u rocznikow ponizej 07 zdarza sie rdzewiejace podwozie (u 3 tez).
opolanka   psychologiem przez przeszkody
21 grudnia 2013 20:11
Ja jechalam dzisiaj absolutnie nowym Qashqai-em, ledwo wchodzącym do salonów. Jest piękny!!
No nie wiem czy się poprawili, meganka moich dziadków ma może ze 4 lata a się psuje na potęgę  🙄 aż się boję, bo mam je odziedziczyć w przyszłym roku  😂


Nie strasz mnie kobieto  🤬 Ja sie wlasnie czaje na meganke  🙄
toz to francuz, tak samo jak citroen sa to po prostu zawodne auta...
opolanka   psychologiem przez przeszkody
23 grudnia 2013 22:29
nerechta, bzdury opowiadasz 😉 mamy już chyba z siodma renówke w ciągu kilku ostatnich lat i NIC się nie działo, a rozstaliśmy się z nimi bynajmniej nie z powodu rzekomej awaryjności. Mamy laguny i meganki, często oboje.
nerechta, o citroenie też z doświadczenia mam inne zdanie, w naszej xsarze mieliśmy przez 6 lat ze 2 razy małe problemy z jakąś elektroniką a tak to śmiga, c5 też praktycznie bez większych problemów. A to są auta już z dobrymi km na liczniku.
opolanka   psychologiem przez przeszkody
23 grudnia 2013 22:49
Oczywiście, ze są zawodne egzemplarze, silniki, roczniki. Kupując auto trzeba się trochę poorientowac, ale to nie znaczy, ze wszystkie auta danej marki są do D... 😉
Też pytanie co się psuje. Mogą to być jakieś drobne rzeczy, a wydaje się, że auto co chwilę u mechanika (tak jak ja z żarówką 😁 wymieniana 2 razy, chodziło o to, żeby jakąś dobrą, "firmową" żarówkę założyć, a nie tańszą). Wszystko się w końcu kiedyś zużywa.
Hehe, poza tym nie oszukujmy się, w każdej marce są egzemplarze, co ciągle u mechanika stoją. A już słynna pod tym względem jest Toyota, której Corollki  czy Avensisy lądowały na serwisie non toper, tylko nikt nigdy tego nie widział, ponieważ Toyota Asistance miała (nie wiem czy dalej tak ma) obowiązek wożenia aut na lawecie przykrytych. U nas do historii przeszła opowieść szefa serwisu (wcześniej szefa serwisu w Toyota), jak to kolesiowi przy przeglądzie po 30 tyś wymieniali cichaczem skrzynię biegów, bo była w stanie agonalnym. Klienta przeprosili, powiedzieli że zamówili nie ten filtr i muszą poczekać do dnia następnego. Dostał samochód zastępczy i przeprosiny za zaistniałą sytuację. Oczywiście w papierach słowa na ten temat nie było. Nie sądzę, żeby dalej tak było, ale był czas, że Toyota walczyła o wizerunek auta niezawodnego i kompletnie bezawaryjnego - i to były koszty marki, bo auta psuły się jak każde inne. Ale warunki gwarancji były powalające. Mój wujek oddawał na serwis Avensiskę 2 dni przed końcem gwarancji bo olej brała bardzo mocno. Fakt , silnik poszedł do wymiany. Niestety zdaje się, że już tak kolorowo tam nie ma 😉

Za to pamiętam także jak sprzedawaliśmy w salonie 2 Sceniki (II), kupiło je dwóch współwłaścicieli firmy, zresztą chyba bracia, identyczne, w dieslu 1.9. Co ciekawe, różnice w numerze VIN - ostatnia cyfra tylko. Zjechały z taśmy jeden po drugim 😉. I co było zabawne - jak jeden przyjeżdżał na serwis, to mogliśmy zamawiać części razy dwa w ciemno. ZAWSZE padało to samo, w odstępie tygodnia, maks dwóch. Raz się zdarzyło, że czekaliśmy miesiąc. Ale pan był 2 tygodnie na urlopie, więc się przeciągnęło 😉. 2 lata tak serwisowaliśmy te samochody, w ciemno całkowicie 😉. Tzn może nie w ciemno, w końcu pierwszy zawsze wskazywał co ma drugi. 😉

Trzeba pamiętać też, że nowe auta często przychodzą z fabryki z zaplanowanymi wadami - i trzeba je zrobić na OTS (niektóre przed wydaniem, niektóre już po) - akcjach serwisowych. Auto przygotowywane do wydania zawsze ma wbite takie OTS, które musi wykonać serwis jeszcze przed wydaniem. Po prostu taniej jest zlecić to serwisowi, niż przestawiać linię produkcyjną - taka prawda. Jak wchodziła Laguna III to z góry wiedzieliśmy, jeszcze zanim przyjechała co w niej będzie do zrobienia jak tylko dojedzie na plac. 😉. Często jest też tak, że klienci mają szczęście i o niektórych OTS w ogóle nie wiedzą - robi się je przy okazji przeglądów czy innych wizyt. Różnie.
miałam pochwalić się krową. psze.
Isabelle, ale śmieszny ! 😀 Gdyby w głównej mierze w grę wchodził wygląd samochodu - renówki mi się akurat nie podobają.

Wstawiam moje (chciałam napisać dziecię, ale toż on starszy łod mnie 😉) małe kremowe autko 🙂 Jak go dostałam miałam lat 9, więc jestem wpisana jako drugi właściciel. Wymarzony prezent dla dziecka 🤣
lussi,  maluchem to chyba się nie da nie tempem żółwia jechać 😉

a krowa jest PASKUDNA 😂 brzydactwo okropne. ale nie widziałam ładnego Vana, więc jej wybaczam. w środku jest "ciekawsza" bo ma dużo świecących rzeczy i wyświetlacz długi. ale też masę schowków i wszystko pokitrane, więc daleko jej do fajnego dizajnu.

choć silnik jest fajny. sądziłam, że będzie gorzej. 250 spokojniutko leci. no i jak się depnie to ma całkiem niezłe odejście, choć skrzynia wolniejsza, bo przecie to i tanie i nie sportowe. ale mocy ma więcej niż przypuszczałam.
No racja, powyżej 90 to już jakby się rozpaść miał chłoptaś 🙂

Kropeczek za to mało pali, ma tylko 55KM, ale jest tak leciutki, że w przeliczeniu mocy ma więcej niż nowsze roczniki, bo brak mu dodatków, które jednak ważą. No i co mówić, jestem w nim zakochana 😀 Problem mam teraz, jak ślisko, bo nie mogę się przyzwyczaić, że muszę sporo zwolnić przed zakrętem - w zeszłą zimę bałam się jeździć, więc nie ruszałam samochodu, teraz zaczynam :P Już stracha nie mam, bo panuję nad autem, ale co raz to jestem zdziwiona, że odkręciłam na prosto, a autko dalej chce skręcać (przy czym ja zbyt swobodnie sobie tam siedzę, jedną rączką trzymam kierownicę, w śliskich rękawiczkach na dodatek i tylko potem łapię szybko i rzucam rękawiczki na siedzenie).


Krowa jest paskudna, jest 🤣 (w ogóle uważaj, bo obrazi się i fochnie, tyle będziesz miała, jak taka niemiła jesteś i ją tak nazywasz) ale jak jesteś zadowolona z tego, jak się sprawuje, to najważniejsze 🙂 no i niech tak trzyma dalej!
Pokaż w środku 😀 kosmos, stacja badawcza, disco ?
neee... spokojnie i rodzinnie 😉


zadka nie urywa, ale jest trochę bardziej z pazurem, niż myślałam, że będzie. te wszystkie kontrolki dodają charakteru 😂 ma dużo skrytek, te dwa panele zamykane z frontu to nawigacja i radio. z jednej strony - stateczny, rodzinny, schowany. a z drugiej taki ciut jakby mniej nudny niż reszta (ale ja się tak pocieszam 😉 )

a oponki zmienione? obok stoi mój mikraś, to jest dopiero leciutkie... przesiadłam się z astry do tego pierdzika i dwa razy mnie obkręciło i wylądowałam w zaspie po drugiej stronie drogi.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się