Jakie AUTO, czyli czym i dlaczego jeździmy? ;)

Gillian   four letter word
10 kwietnia 2015 20:57
kwestia szczęścia i odpowiedniego jeżdżenia - wspomniana turbina chociażby...
jakim jeżdżeniem można schrzanić turbinę?
smarcik   dni są piękne i niczyje, kiedy jesteś włóczykijem.
10 kwietnia 2015 21:03
Szybką jazdą, gwałtownymi przyspieszeniami itp na zimnym silniku oraz wyłączaniem rozgrzanego auta od razu po zaparkowaniu - trzeba mu dać czas na popracowanie.
Gillian   four letter word
10 kwietnia 2015 21:06
jeżdżeniem cały czas na zbyt niskich obrotach albo gazując bez opamiętania, turbina potrzebuje spokojnej, równej jazdy, bez gwałtownych zrywów. No i odpoczynek po dłuższej jeździe przed zgaszeniem silnika.
no właśnie, o to mnie kolega zbeształ, że nie robiłam 😉 ale też dziś zbytnio czasu na to nie było. na przyszłość będę pamietać.
czyli idealne auto w dłuższe trasy.

Gillian, co rozumiesz przez "gazować bez opamiętania"? 😁
Gillian   four letter word
10 kwietnia 2015 21:16
wendetta, mniej więcej to, że wsiadasz, odpalasz i zapier... 🙂 diesel jest jak kobieta, musi się powoli rozgrzać i dopiero można pozwolić sobie na szaleństwa 😉
Ja miesiąc temu nabyłam takiego 4-latka (zdjęcie z sieci)🙂 Wybór był prosty, był to pierwszy salon samochodowy po przejsciu przez pasy 😉
😉całe życie jeżdżę  źle.  Nie zawracam sobie glowy ani rozgrzewaniem auta ani jego studzeniem. Wszedzie się spiesze ,zdecydowanie przegazowywuje , czesto gwałtownie hamujd. Zawsze brak mi czasu i auto na tym cierpi. Dlatego szukalam auta ktory spoko zniesie źle traktowanie. Mam takie 2 auta. Nie wiem co to serwis ( poza wymianami płynów,  olei itp) a moje autka to jeep i najlepsza z najlepszych honda
Auto nie do zajechania? Isuzu pick up (pierwsza generacja d maxa). Mamy w firmie takiego z 2007, ma przejechane ponad 350 000 km, jezdzi w ciężkim terenie, ciagnie przyczepe, ladujemy mu na pake po 600 kg. Koszty? Raz na 20 000 km serwis, oleje, plyny i tp. Moge smialo polecac, bo to auta nie do zajechania.
Rozglądam się za moim pierwszym autem. Chętnie założę gaz, żeby było ekonomicznie. Zastanawiam się nad Audi A3, Fordem Fiestą i Renault Clio III. Czy może ktoś z re-voltowiczów ma taki samochód i podzieli się opinią? Mile widziane opinie osób, które mają założoną instalacje  :kwiatek: :kwiatek:
opolanka   psychologiem przez przeszkody
16 kwietnia 2015 06:11
oli330, przy zakupie musisz też pamiętać o kosztach napraw, częściach. Wiele zależy od tego, jaki silnik i jaka pojemność Cię interesuje. Niektóre silniki bywają zawodne. Warto poczytać.

Wszystkie te trzy samochody dla młodego kierowcy są ok, małe, zwinne. Rozejrzyj się w okolicy za jakimś zaufanym mechanikiem.
smarcik   dni są piękne i niczyje, kiedy jesteś włóczykijem.
16 kwietnia 2015 06:12
Pytanie do czego ma służyć auto i czy masz świadomość (skoro to pierwsze), że z gazem nie wjedziesz w wiele miejsc w mieście, np na parking podziemny? Samochody o których piszesz to samochody z założenia ekonomiczne, kompaktowe - instalowanie gazu w takich autach trochę mija się z celem bo one i tak mało palą (nie wiem jak  z A3 bo nie miałam z nim do czynienia). Druga sprawa jaki masz budżet bo podane przez Ciebie auta to ogromna rozbieżność cenowa - wybierając auto z 2008 roku za Audi A3 zapłacimy grubo ponad 30 tys., podczas gdy Clio i Fiesta to przedział 15-20 tys.

Clio odpuściłabym od razu - nasze niby jakoś dycha, ale to są kiepskie jakościowo auta (ogólnie Renault). Koleżanka kupiła nowe i po roku została jej klamka w ręce przy otwieraniu drzwi  😉

Jeśli jeździsz dużo w trasy to z pewnością Audi w dieslu będzie najlepsze z tych trzech, ewentualnie Fiesta ale to maleńkie autko, więc decydując się na Forda i mając 30 tys zdecydowanie wzięłabym Focusa.

Jeśli chcesz jeździć głównie lub tylko po mieście i nadal masz 30 tys. to zdecydowanie Nissan Note - auto mało palące, mało awaryjne, bardzo wygodne w mieście i bardzo kobiece  😉
opolanka   psychologiem przez przeszkody
16 kwietnia 2015 07:56
smarcik, co do kiepskiej jakości Renault to się nie zgodzę, jeżdżę "renówkami" od 7 lat, z różnej półki cenowej i nie mogę narzekać. A mam porównanie z innymi markami.

oli330, własnie, jakim budżetem dysponujesz?

Pytanie do czego ma służyć auto i czy masz świadomość (skoro to pierwsze), że z gazem nie wjedziesz w wiele miejsc w mieście, np na parking podziemny?

Naprawdę? Mam już drugie auto w gazie, zrobiłam nimi ok. 40 tyś. km i nigdy nie miałam problemu z zakazem wjazdu.

oli330 szukaj aut z założoną instalacją, tylko markową. Zawsze to 2-3 tysie w kieszeni, bo nie zauważyłam różnic w cenie tych samych modeli z gazem i bez.
Przepraszam czy jest jakiś konkurs na co głupsze/dziwniejsze felgi? 😉
Niektóre auta na ulicach wyglądają już naprawdę kuriozalnie, nie wiem co to za moda  🤔
Alvika   W sercu pingwin, w życiu foka. Ale niebieska!
16 kwietnia 2015 09:03
Niech zgadnę: kolorystyka ukierunkowana na neonowo-żarówiaste zielenie i pomarańcze?
smarcik   dni są piękne i niczyje, kiedy jesteś włóczykijem.
16 kwietnia 2015 09:37
espana naprawdę  😉 Może nigdy nie zwróciłaś na to uwagi albo nie wjeżdżasz w takie miejsca, ale np przy wjazdach na podziemne parkingi w centrach handlowych jest przekreślone LPG. Chyba, że masz auto na CNG  😉
espana, jest zakaz wjazdu do podziemnych, ze względu na to, że gdyby ci się gaz ulatniał to LPG zbiera się poniżej powietrza (jest cięższy od powietrza), we wszelkich zakamarkach itp i grozi wybuchem faktycznie w niesprzyjających warunkach. A w takich miejscach jest za słaba wentylacja, żeby go np. z kratek ociekowych wydmuchać.
Rozglądam się za moim pierwszym autem. Chętnie założę gaz, żeby było ekonomicznie. Zastanawiam się nad Audi A3, Fordem Fiestą i Renault Clio III. Czy może ktoś z re-voltowiczów ma taki samochód i podzieli się opinią? Mile widziane opinie osób, które mają założoną instalacje  :kwiatek: :kwiatek:
Polecam podjechać do gazownika i zapytać jaki samochód (marka i silnik) z kompaktów najlepiej zagazować i będziesz wiedziała co szukać.

Z doświadczenia: Golf III 1.8 monowtrysk na gazie - super, Opel Astra 1.4 super, Opel Corsa (nie wiem ale chyba 1.2) ok, VW Vento - super, Deawoo Lanos 1.6 - super.. także widzisz rozpiętość wśród aut duża, ale każdy ma swoje zalety, czy tanio kupiony, czy dynamiczny, czy bardziej wypasiony ale wszystkie ekonomiczne. 
Dziękuje :kwiatek: Co do ceny, to chciałabym mieć 30 tysięcy.. Auto ma być około 10 letnie, jeśli Audi to nawet i 14 lat, a ze względu na to że nie zarabiam a potrzebuję się przemieszczać to chcę założyć instalacje, mimo że zdaję sobie sprawę że te samochody nie palą dużo jeśli jeździ się na benzynie  😉
smarcik   dni są piękne i niczyje, kiedy jesteś włóczykijem.
16 kwietnia 2015 11:29
Musisz to sobie dokładnie przeliczyć:
- ile zamierzasz wydawać na paliwo
- ile km rocznie zamierzasz robić
- ile kosztuje założenie LPG w danym aucie
- jak długo to auto będzie u Ciebie

Plus trzeba mieć świadomość, że przeglądy są droższe, że LPG też może wymagać naprawy a to są dodatkowe koszty. Gaz to super opcja jeśli ktoś dużo jeździ i ma dużo palące auto.
Dziękuje :kwiatek: Co do ceny, to chciałabym mieć 30 tysięcy.. Auto ma być około 10 letnie, jeśli Audi to nawet i 14 lat, a ze względu na to że nie zarabiam a potrzebuję się przemieszczać to chcę założyć instalacje, mimo że zdaję sobie sprawę że te samochody nie palą dużo jeśli jeździ się na benzynie  😉
Jeśli to Twoje 1 auto to nie pchaj się np w Audi bo dużo drożej wychodzi, ale pogadaj z gazownikami co najlepiej zagazować żeby było tanio w zakupie, tanio w naprawie i tanio w eksploatacji (i żeby tego za szybko nie ukradli..).

tanio w zakupie, tanio w naprawie i tanio w eksploatacji (i żeby tego za szybko nie ukradli..).

Fiat 😁
Alvika   W sercu pingwin, w życiu foka. Ale niebieska!
16 kwietnia 2015 11:40
[quote author=adriena link=topic=5139.msg2337696#msg2337696 date=1429180457]
tanio w naprawie i tanio w eksploatacji (i żeby tego za szybko nie ukradli..).

Fiat 😁
[/quote]
O ile to nie stilo :P
[quote author=adriena link=topic=5139.msg2337696#msg2337696 date=1429180457]
tanio w zakupie, tanio w naprawie i tanio w eksploatacji (i żeby tego za szybko nie ukradli..).

Fiat 😁
[/quote]bez przesady.. 😉

btw nawet i Fiat się nada, jeśli gazownik powie że dobry silnik do gazu.. Grunt że buda fajna, klima jest i ogólnie całokształt dobrze się prezentuje, no i nie spawany z 4..
smarcik   dni są piękne i niczyje, kiedy jesteś włóczykijem.
16 kwietnia 2015 12:11
adriena ale czemu bez przesady? Tani w zakupie, tani w naprawie i raczej nikt 10-letniego fiata nie będzie chciał kraść, bo po co  😉
U nas w mieście jest jeden parking z zakazem dla gazowników, w Filharmonii ..nie bywam tam 🙂
Zwróćcie uwagę, że diesle do jazdy po mieście też nie są przyszłościowe. Ja swoim bym już do miast niemieckich niektórych nie wjechała. Niedługo okaże się, że do Krakowa też nie mogę 🙂

Z fiata się proszę nie śmiać, miałam uniaka w gazie - chyba tańszej koncepcji nie ma. Ale co ona biedna pocznie z tą resztą kasy :P

Teraz mam polówkę w gazie, więcej jak 10 letnią i super się sprawuje. Tak, że jakby co - polecam.
Pierwsze slysze, ze przeglady aut z gazem sa drozsze... Przeciez wszedzie kosztuja tyle samo. Dodatkowym kosztem, ale nie jakims kosmicznym, sa same przeglady instalacji gazowej i tyle...

Zakazy niby sa, fakt, ale szczerze ludzie je ignoruja. Jedyne co to na pociag do Anglii nie wjedziesz 😉

Mam fieste (2012) i wcale nie jest to malutki samochod. Bardzo zgrabny i wbrew pozorom dosc pojemny, a przede wszystkim mega wygodny. Znacznie wygodniejszy od focusa mojej tesciowej (co prawda 3drzwiowy i z 2005, ale jest po prostu masakryczny, plastikowy do granic mozliwosci). Tyle ze niestety nie da sie jej zagazowac poki co, bo mimo ze pali przyjemnie to i tak jak dla mnie zagazowanie auta zawsze sie oplaca, o ile chce sie nim pare lat pojezdzic.

oli330 celuj w auta juz z instalacja, moze wybor mniejszy, ale nie bedziesz musiala sie bawic 🙂

A fiaty to tez nie jest wcale taki glupi pomysl - kupi sie mlodszy rocznik, czesto na gazie, za dobre pieniadze. Mam kuzynke z punciakiem i znajomego z linea, bardzo sobie chwala 🙂 Zreszta punciakiem zdarzalo mi sie jezdzic i nie moge zlego slowa powiedziec. Na pierwszy samochod moim zdaniem fajna opcja.

nerechta-  normalny kosztuje 100, gaz chyba 50 czy 60 zł drożej.
smarcik   dni są piękne i niczyje, kiedy jesteś włóczykijem.
16 kwietnia 2015 14:34
Dokładnie, w Polsce cena przeglądu to 99zł, auto z LPG 160zł.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się