Sesja/Studia i t d ;)
Strzyga, Dziękuję pięknie! :kwiatek:
kujka, ojesu, myślałam, że znowu tylko u mnie takie kfiatki zniechęcające do studiowania 😂 a budynek też mamy straszny... jak od zewnątrz, tak od wewnątrz, brrrrr! Czuję się jak w szpitalu bardzo starej daty.
po co spać, skoro można się uczyć fizyki 💃 😵 po ch....orobę mi to potrzebne? 🤔 wypadałoby to jutro zaliczyć, szczególnie, że będę pisała dwie wejściówki jedna po drugiej (niezaliczoną z ubiegłego tyg i tą planową). A oceniane są w taki sposob, ze mnie krew zalewa:
6 zadań otwartych, każde za 1 pkt. Zazwyczaj wystarczy jedno zdanie albo wzór. W każdym razie żadna typowa opisówka. A jak jest to punktowane?! Ano można za to jedno prawidłowe zdanie dostać 1 pkt, albo 0,7, 0,1, 0,9..... 😂 Żeby zaliczyc trzeba mieć 3/6pkt a ja mialam w ubiegłym tyg 1pkt+0,8pkt+0,7pkt mimo dobrych odpowiedzi. Nie zmartwiłam się za bardzo bo facet ulał całą naszą grupę 🤔
galopada - chillax, 2 tygodnie pierwszego roku, muszą was postraszyć trochę 😉
galopada - chillax, 2 tygodnie pierwszego roku, muszą was postraszyć trochę 😉
To nie żadne straszenie tylko brutalne realia tych studiów.
Galopada Z ciekawości: macie oddzielną katedrę embriologii czy należy to pod histo?
[quote author=Strzyga link=topic=518.msg1554827#msg1554827 date=1350343043]
galopada - chillax, 2 tygodnie pierwszego roku, muszą was postraszyć trochę 😉
To nie żadne straszenie tylko brutalne realia tych studiów.
[/quote]
tzw studia wiecznej i nieprzemijającej sesji 😁
mamy katedrę histologii z embriologią i cytofizjologią
edit. Katedra i Zakład Histologii i Embriologii z Pracownią Cytologii Doświadczalnej - to brzmi dumnie 🤣
Ha! Odpoczynek jest właśnie PODCZAS SESJI- chociaż nie ma zajęć 🤣 Pocieszę Cię ( mam nadzieję): clue to przetrwać dwa pierwsze lata, potem już jedziesz z góry, ale to bardziej na zasadzie przyzwyczajenia do zapierdzielania niż ograniczenia ilości materiału ( tego zawsze jest pod dostatkiem)
Czy tylko w Gdańsku istnieje jeszcze osobna katedra ebriologii ... 🤔wirek:
joakul jak przetrwam ten pierwszo-drugi rok (bo uczę się tego co mój chłopak aktualnie na drugim roku i tego co miał na pierwszym) to już na pewno jakoś pójdzie 🙂
Żeby tak doba miała 48 godzin xD
Przede mną duużo nauki na jutro, a głowa mi pęka jak nie wiem... Macie na to jakieś sposoby, pomijając kawe i Apap?
mam pytanie:
Czy istnieje możliwość przeczytania pracy mgr obcej osoby?
Bo znalazłam prace o tym samym i teraz się zastanawiam czy da rade to zrobić
Biochemia jest niezdawalna... Nie wiem co musze douczyć się a 2 termin. Nie wiem dlaczego dzisiaj nie zdałam🙁
Nesca Ty na med czy wet?
wniosek taki, ze jesli sie nie bardzo ogarnia fizyke to nie ma liczyc na lud szczescia na medycynie/wecie? (pytanie raczej retoryczne😉)
Wet. EH. Czasami zaczynam żałować wyboru kierunku, ale to czaaasem. Najczęściej, kiedy zaczyna mnie boleć żołądek od kawy i tigerów;p
Szukam chętnych do markowania. 👀 Ja zaczynam upojne noce w objęciach Danka i Hermana. Noche con fizyczna. 💃
galopada- powodzenia 😉 na początku jest szok związany z ilością materiału - potem się przyzwyczaisz 🙂 z tego co czytam to jesteś na leku w Lublinie, jakbyś miała kiedyś ochotę się przenieść do stolicy to byśmy się spotkały na farmie 😀iabeł:
z pozdrowieniami od mojego chłopaka 😁 😜
autorzy tego podręcznika mają ciekawe poczucie humoru 😂
wniosek taki, ze jesli sie nie bardzo ogarnia fizyke to nie ma liczyc na lud szczescia na medycynie/wecie? (pytanie raczej retoryczne😉)
Eee dlaczego? Fizyki jest troche na biofizie i fizjologii, ale nie trzeba być nie wiadomo jak wtajemniczonym. I wciąż nie wiem po jaką cholerę zdawałam rozszerzenie z fizyki na maturze. Jak do tej pory (3 rok) mi się nie przydała za bardzo.
Spoko da się radę. Ja w liceum miałam fizykę robioną no... mówiąc delikatnie "w podstawie", a bez problemu zaliczam wejściówki z biofizyki w 1 terminach. Wystarczy tylko siąść i coś tam popatrzeć, pokojarzyć. Nie trzeba tłumaczyć super skomplikowanych procesów...
chcialm sie po rpsotu upewnic 😀 co pare dni slysze mrozace krew w zylach historie jak to X i Y wylecieli z leku przez biofizyke (ale to tez 'wina' profesora, ktory szczegolnie lubi uwalac)
Żeby tak doba miała 48 godzin xD
Przede mną duużo nauki na jutro, a głowa mi pęka jak nie wiem... Macie na to jakieś sposoby, pomijając kawe i Apap?
Dopiero teraz to zauważyłam. Kawa i paracetamol/aspiryna to zabójstwo dla żołądka niestety. Ja mogę polecić sprawdzony sposób ( ale nie za często!): syropek Tussipex ( jeżeli masz kogoś, kto Ci wypisze- takie frykasy tylko na receptę). Jak nie da rady z syropem to Sudafed/ Cirrus w tabletkach ale też bez przesady. W tabsach i syropku jest pseudoefydryna: działa dobrze, ale nie na długo. Znajomi popijali jeszcze herbatkę z Cardiamidem na omdlenia ale to już głupota lekka.
Mój ulubiony, w miarę pro zdrowotny sposób to Yerba Mate z guaraną. Każdą sesję z nią pokonasz 😉 Tyle, że po tygodniu ciągłego siorbania trzeba zrobić sobie przerwę na co najmniej miesiąc: nie da się powąchać fusów bez porzygu 🤣
75% sukcesu 💃 zaliczyłam biofiz z ubieglego tygodnia i dzisiejszą (obie na 3) 💃 w naszej grupie tylko dwie osoby są na czysto w tym ja. Strasznie się cieszę, ale szkoda mi innych bo niektorzy mają na przyszły wtorek wejsciowki z 3 cwiczen 🙄 siedzenie od 20 do 3 rano się opłaciło 💃
poza tym dzisiejsza chemia zaliczona na 4,5 💃 ale żeby nie bylo tak kolorowo - biologia mnie w tym roku pokona. juz wole sie uczyc fizyki 😵
Studiuje ktoś na Akademi Krakowskiej??
kot, chyba Krakowskiej Akademii 😁
Jak ja jutro zaliczę chociaż 1 wejściówkę z histo, to bd chyba pod sufit skakać :/ Chyba szykuje się długa noc.
Interbeta będę Cię wspierać, też muszę dzisiaj dłużej posiedzieć ... 🍴
czy tylko mi tak topornie idzie wbicie się w rytm nauki? bo ja cały czas staram sie zaczać uczyć, a efekty marne :P
Nie tylko Tb. Ja jakoś przez 3 ostatnie dni byłam zajęta i jakoś się uczyłam, ale dzisiaj... myślami i samopoczuciem dalej mamwakacje 😅 Mimo oblania koła;p
Elbus widze żeś z Krakowa 😵
remendada właśnie chodzi mi o opinie, bo nie wiem czy ja jestem szurnieta,czy ta uczelnia jest nie-halo.
Chuda można, sama przeglądałam. U nas są w uczelnianej bibliotece. Na stronie biblio jest formularz: trzeba podać tytuly, autorów, dopisać o czym pisze się pracę. Promotor musi to podpisać i wsio. Z tym że prace ogląda się na miejscu, nie ma możliwości wypożyczenia na dłużej.
kot, a Ty już tam studiujesz czy dopiero się wybierasz?
kot, powiem tak, pierwotna nazwa jej brzmiała Krakowska Szkołą Wyższa (KSW), wszyscy się śmiali, że to skrót od "Kup sobie wykształcenie" 😉
Generalnie opinie o tej szkole są fatalne, a pracodawcy bardzo nieprzychylnie na nią patrzą w CV.
Szczerze nie wiem jak to wygląda od kuchni, piszę jedynie o opiniach przeze mnie słyszanych, ale raczej prawdziwych.
To tak w skrócie, bo lecę na zajęcia 🙂