Sesja/Studia i t d ;)

galopada_ Gratuluję, tym bardziej, że podobno masz z dr K. xD
Ja chyba zwariuję w czwartek z tego czekania czy jakoś udało się napisać na 3, czy jednak będzie 0. Co najgorsze, dobrze czułam się z tamtych tematów, z odpowiedzi ustnej dostałam 5... a test - szkoda gadać. Dotąd nie wiem, skąd były niektóre pytanka.
Ja też szłam jak burza, chyba jakieś jesienne załamanie mnie dopada.
W każdym razie pokonuje mnie właśnie dieta o kontrolowanej zawartości łatwoprzyswajalnych węglowodanów. Wymienniki będą mi się śnić już po nocach chyba.
Chyba skapituluję i pójdę spać.
Kurcze no, a miałam to dziś skończyć....
Gienia-Pigwa   Vice-Ambasador KAV w Dojczlandii, dawniej pigwa :P
24 listopada 2014 20:36
[quote author=galopada_ link=topic=518.msg2230082#msg2230082 date=1416856250]
Cricetidae,  nie 😀 każdy prowadzący rządzi według własnego widzimisię. Nasza szanowna prowadząca zapomina co powiedziała 5min wcześniej(m.in kogo pytała - ocenę wstawia innej osobie) słyszy głosy i takie tam, ale wymaga od nas dawkowania, interakcji i innych rzeczy, które będą dopiero na farm klinicznej hehe
[/quote]

jak to sie czyta, to mysli sie o szkole a nie studiach  😎 roznica w studiowaniu po dwoch stronach odry jest jednak kolosalna.

A ja zaczynam smakowac pomalu bycia po drugiej stronie i wcale to tak wesolo nie jest ... ci upierdliwi studenci hehe  🤣
Gienia-Pigwa, Uniwersytet Magiczny w Lublinie pozdrawia 😁
galopada, Vanile gratulacje!

U mnie też dobra passa trwa zdałam dziś osteologie! A póki co średnia zdawalność w pierwszym terminie to 2-3 osoby na prowadzącego więc ciesze się ogromnie🙂  uff...🙂

Jeszce tylko jutro turbo wejściówka z chemii i ten tydzień z głowy🙂
Kolos z matmy na 90%!!!! Ale do piątkowej fizyki dalej nie usiadłam  😵
Magdzior gratulacje! ja też zdana osteologia i histo 😀
byle do przodu, chociaż tydzień przed swiętami będzie straszny.
Gratulacje dziewczyny, dajemy czadu! 😀
A mi odwołali kolejne zajęcia i przez następne dwa bedziemy miec dodatkowo godzinę dłużej...  😵

Gratsy dla wszystkich co pozaliczali koła  😀
ja czekam na informację, czy uda się odrobić jutro(albo w czwartek) kliniki z interny. Jeśli tak, to pojadę sobie w piątek w południe do domu  💃 Liczę na to szczegolnie, ze moje zajęcia odbędą się w dwie osoby bo jedna z koleżanek jest chora 😂
(grupy są zawsze 5 osobowe, ale my jesteśmy ostatni i mam zajęcia w 3osobowej - nauczanie indywidualne :wysmiewa🙂.


edit. udało się! prowadząca zgodziła się na odrobienie zajęć jutro  🏇

Jutro kolosik z matmy...proszę o trzymanie kciuków! wyczuwam masakrę  😀
grzesiek.1993, dasz radę, ostatnio panuje re-voltowa dobra passa 😀
za godzne poprawa koła z bio, a ja jeszcze nie znam wyników  😀 polecam studiowanie
Ja mam dzisiaj koło z higieny, a jeszcze nie zaczęłam nawet przeglądać notatek, takie ogromne przerwy między jednym kołem a drugim kompletnie mnie rozleniwiły.
A ja mam jutro kolokwium z metod numerycznych i już się stresuję. Niby przerobiłam zadania, cześć pnawet więcej niż dwa razy, ale tak naprawdę mogę trafić na taki zestaw, że nie napisze nic, albo na taki, że zrobię wszystko 🙄
arivle   Rudy to nie kolor, to styl życia!
26 listopada 2014 11:45
Wspominałam już, że mam jutro kolosa z prawa?  😵

A siedzę i przeglądam re-volte...  🙄
Eh, też mam koło- w piątek z anatomii. Z układu naczyniowego, oddechowego, trawiennego i moczowo-płciowego. I mimo tego, że bez łaciny bo nam odpuścili to wciąż jest tego sporo... No nic, jak nie zdam to się chyba zastrzelę bo od tygodnia nie robię nic poza anatomią, a od piątku nie byłam u Chorała i wyrzuty sumienia mnie zżerają. Wyrodna właścicielka  😁...

Edit. Dobrze, że chociaż mi na fb dziewczyny wklejają jego zdjęcia, to wiem, że wszystko przy nim zrobiły. Taki to koń specjalnej troski jest  😉.
Uwaliłam koło, które uważałam za mój pewniak.W poniedziałek też było niezbyt kolorowo.
A w dodatku pokłóciłam się z moim facetem.
A tydzień się jeszcze nie skończył 🙁
subaru2009   Specjalizacja: Od lady do szuflady.
26 listopada 2014 16:10
ja też uwaliłam czwartkowego pewniaka. Jutro się dowiem kiedy poprawa. Jeszcze tylko piątek i zostanie mi ta nieszczęśna kinetyk,a o ile zdałam wczorajsze. Jak zdałam to wychodzę na prostą :3
Dzisiaj poprawiłam toksy, także jest do przodu
A ja zaliczyłam kolosa u mojej ukochanej Reni. Na całe 3,5 😀 Najwyższe dwie oceny w grupie  😂 A tak serio to po mojemu tam było napisane przynajmniej na 4,5, no ale dobra z nią to się człowiek nie dogada. Grunt, że do przodu.

Jutro bonusowo egzamin z węglowodanów na dzień dobry rano <3 , a potem mam kilka godzin, żeby jakimś cudem nauczyć się na kolokwium. Jak znowu nie zaliczę, to doktor popadnie w depresję  😁
Ale ten egzamin, to jutro ni w gruchę, ni pietruchę mi jest, no ale cóż. Lepiej się przemęczyć teraz, niż potem mdleć w sesji. Także proszę jutro kciuki ! Jakoś przetrwać jutro i będzie weekend.  🏇
Kciuki są ! I za poprawy i za jutro🙂

A ja nadal jestem w szoku jaki udany jest ten tydzień, aż się boję żeby się coś nie popsuło nagle. Wszystkie trzy rzecz w tym tyg do przodu, więc praktycznie mam weekend i aż tak dziwnie że nie ma się czego uczyć. Zawsze coś się znajdzie ale aż tak ambitna nie jestem;d
subaru2009   Specjalizacja: Od lady do szuflady.
27 listopada 2014 17:06
u nas się starają aby nie było za luźno  😎 do świąt już mamy rozpisane kolokwia. Ale to dobrze. Jak wszystko się zrobi do świąt, to w styczniu zostanie już tylko koło z farmakologii i chyba jedna wejściówko-wyjściówka w bromatologii.
Mam nadzieję, że przez święta usiądę chociaż trochę do magisterki ..  😵
No nie wierzę, uwalę dzisiejsze kolokwium 😵 Dawno do żadnego się tyle nie uczyłam, a tu taka niespodzianka - zadania były całkiem inne niż w powtórzeniowym zbiorze i niestety mnie pokonały...
madmaddie   Życie to jednak strata jest
27 listopada 2014 21:19
ja na razie uwaliłam fleksję x2, jutro dowiem się, że uwalę x3, no i jutro uwalę razy x4. joł.
to jest tak nudne, że chyba będę zaliczać na adrenalinie tydzień przed końcowym testem
Mam w końcu jakiś mały sukces, 5- z prezentacji. Ech, gdyby nie te wszystkie poprawy co nade mną wiszą, to byłoby bosko i cudownie.

Jutro in class writing, a że ja nigdy orłem z pisania nie byłam, to bardzo proszę o kciuki  :kwiatek:
Uwaliłam koło, które uważałam za mój pewniak.W poniedziałek też było niezbyt kolorowo.
A w dodatku pokłóciłam się z moim facetem.
A tydzień się jeszcze nie skończył 🙁

Dowiedziałam się, że uwaliłam kolejne koło 😎

A tymczasem siedzę nad projektem zbiornika i nie daję rady...
arivle   Rudy to nie kolor, to styl życia!
27 listopada 2014 21:33
Melduję, że kolos z prawa był łatwiutki. Albo na prawdę się nauczyłam 😁 Nie mniej nie widzę opcji NIE zaliczenia. Jest dobrze 🙂
cavaletti, bierz się w garść!  🤬
Czy na r-v jest ktoś ogarnięty z analizy matematycznej? Szukam pomocy  😎 zachciało się 3 kierunku.
vanille, normy kołnierza i włazu tyczą się temperatur do 300 stopni, a ja mam 350. I nie wiem co z tym począć.
Mam ochotę spalić te normy, rzucić lapkiem w kąt i iść spać. Ale nikt tego za mnie nie zrobi 🙁 Termin oddania - wtorek
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się