Sesja/Studia i t d ;)

Poproszę o kciuki na jutro, bo jeśli przeżyję poniedziałek pełen zaliczeń, to będzie to mój ostatni dzień (nie licząc obrony w czerwcu) na tej uczelni 💃
robakt   Liczy się jutro.
18 maja 2015 10:22
Dla wszystkich, którzy potrzebują, są kciuki ode mnie :-)
Ja dzisiaj oddaje projekt, mam nadzieję, że nie zostanie mi zwrócony, za 40 minut mam kolokwium, z którego fajnie byłoby dostać 4, jest to raczej wykonalne.
Jutro czeka mnie kosmiczne kolokwium z chemii fizycznrje, w srode kartkowka. Ciężko mi się spiąć do nauki...
Kciuki trzymam za wszystkich i melduję że anatomia zdana!!! Uff Wisełka ulgą jeszcze tylko jedno zaliczenie z anato w tym semestrze ze stawów🙂

A w tym tygodniu jeszcze tylko agronomia, biochemia i histologia🙂
dziewczyny wpadam z dwoma pytaniami 🙂
Ile musi być źródła w mgr, żeby to jakoś wyglądało? Mam ok 45 pozycji łącznie. Głównie artykuły bo na nich się opierałam. I pytanie nr dwa jak mam książkę, gdzie jest zbiór autorów (kurde zapomniałam jak to się nazywa  :icon_redface🙂 to piszę zarówno książkę jako osobną pozycje i powiedzmy rozdział z autorem itd jako osobną pozycje czy jak?
Chuda Moim zdaniem 45 to bardzo dużo, ja na pewno tylu nie miałam, ale może dlatego, że artykuły masz. Co do książki to ja bym napisała książkę a obok zaznaczyła rozdział, z którego korzystałam.
miałam mniej, ok 25 pozycji to mi promotor powiedział, że mało. To zaczęłam szukać. No właśnie, jak mam dużo artykułów to powinnam zrobić osoby podział? że strony internetowe to wiem, chociaż może mam z 5 pozycji w pdf i myślę, że nie mam sensu ale...  Mam tak dziwnego promotora że mi w niczym nie pomaga
smarcik   dni są piękne i niczyje, kiedy jesteś włóczykijem.
18 maja 2015 11:12
Tak, jeśli masz dużo artykułów to zrób osobny punkt w biblio dla nich. I 45 pozycji to wcale nie jest dużo jak na pracę magisterską - zerknęłam właśnie w licencjat - miałam 17 książek, 12 aktów prawnych i 20 stron internetowych, także w mgr wypadałoby więcej (no oprócz tych stron internetowych bo to trochę kiepsko wygląda, ale akurat taka specyfika mojej pracy 😉 ).
dziękuję dziewczyny 🙂
kolejna szansa na przedtermin odfrunęła. Wygląda na to, że maraton 6 egzaminów odbędzie się pod koniec czerwca 🙁
smarcik   dni są piękne i niczyje, kiedy jesteś włóczykijem.
18 maja 2015 14:40
Ja właśnie wróciłam z egzaminu z czeskiego, ale niestety to był już ostatni egzamin, który był tylko "formalnością" - rozwaliliśmy system, kolega z Rumunii napisał na 5 a był na 2 zajęciach  😁

Niestety jeszcze 2 egzaminy czekają mnie w tym tygodniu - statystyka, która jest piekielnie trudna, ale przynajmniej wiem czego się spodziewać, i głupie TSA na którym jest podobno wszystko i nic, i zdanie tego graniczy z cudem a na zajęciach kazał nam robić prezentacje o sobie, więc nawet nie wiemy o czym powinien być przedmiot  🤔wirek:
A ja właśnie zaczęłam weekend  😜.

W sumie zaczęłabym go już rano, bo jedna prowadząca nie przyszła, ale musieliśmy czekać na najważniejszy przedmiot - informatykę  😂.

Trzymam kciuki za Wasze wszystkie zaliczenia w tym tygodniu 🙂.

smarcik   dni są piękne i niczyje, kiedy jesteś włóczykijem.
19 maja 2015 06:11
Bardzo proszę o kciuki dziś od 8!  :kwiatek:
Bardzo proszę o kciuki o 16!  👀
Podchodzę do tej anatomii, ale czuję, że tak średnio umiem..
Sonkowa kciuki już gotowe do działania  🙂 😅
galopada_   małoPolskie ;)
19 maja 2015 14:37
ja dzisiaj dzień sukcesu - reumatologia na 5. Dodatkowo starosta przełożył na idealny dla mnie termin egzamin z dermatologii 😀
Walczy ktoś dziś ?  👀
Egzamin z dietetyki geriatrycznej jutro mam. W dodatku o 15.30, a na uczelni z okazji juwenalii są rektorskie od 13....tak bardzo kocham tą uczelnię... 😁
Przebiłam się na razie z wielką mocą przez 60 slajdów, zrobiłam notatki- teraz w nagrodę obiad.  🏇

galopada gratki!
madmaddie   Życie to jednak strata jest
19 maja 2015 15:42
Alaska, ja też mam zaliczenie w trakcie dziekańskich. o 8 🙂
zabawny będzie początek czerwca. 1-szego wracam z uczelni ok 17/18, we wtorek od 8 mam dwa trudne zaliczenia, jedne zajęcia a potem zaliczenie z fonetyki historycznej.  😜
subaru2009   Specjalizacja: Od lady do szuflady.
19 maja 2015 15:44
Ja siedze z farma... Dzisiaj sporo do powtorzenia... Siedze w nocy. Przyda mi sie wsparcie. Ktos tez siedzi ?
Sonkowa kicuki są, daj znać jak poszło!

galopada o ja nieźle szalejesz, gratulacje!

Alaska, subaru Siedzę z Wami, tym razem nad biochemią i histologią z obu jutro zaliczenia, priorytet to biochemia bo ustnie imam 4 z poprzednich zaliczeń wiec szansę na zerówkę w przyszłym semestrze z egzaminu, a jak starczy czasu to poczytam histo i będę liczyła, że coś skojarzę.
robakt   Liczy się jutro.
19 maja 2015 17:20
Ja też dzisiaj posiedzę, mam nadzieję, że niedługo, bo zmęczona troszkę jestem po kolokwium. Jutro mam kartkówkę z chemii fizycznej i chciałabym zgłosić się do tablicy z podstawy budowy aparatury,
subaru2009   Specjalizacja: Od lady do szuflady.
19 maja 2015 17:42
Ja to chce dzisiaj poiedziev dosc dlugo. Licze ze sie uda, bo jak nie to lipa :/
smarcik   dni są piękne i niczyje, kiedy jesteś włóczykijem.
19 maja 2015 18:12
Ja dziś siedzę - wsparcie techniczne i uzbrojenie, pyszności  😜 Na szczęście to już ostatni egzamin..


Przy okazji pochwalę się i dziękuję za dzisiejsze kciuki - nie wiem jak to się stało ale dostałam 5!  😅 No dobra, wiem jak - włożyłam w to kupę pracy a nauczyciel był bardzo sprawiedliwy przy ocenianiu - każdy wchodził pojedynczo, sprawdzał przy nas egzamin i o wszystko wypytywał - jeśli nawet było źle ale ktoś ogarniał, potrafił wytłumaczyć drogę obliczeń i tylko się gdzieś walnął po drodze to stawiał np 8/10 pkt. Z kolei jak ktoś napisał same wyniki i totalnie nie miał pojęcia o co chodzi i dlaczego tak jest bo zwyczajnie ściągnął to wcale go te 100% poprawnych odpowiedzi nie ratowało..  😉
A ja mam jutro koło, ale nie siedzę. :P Bo mam jutro okienko, to przecież zdążę się nauczyć. 😀 Zresztą, to są tematy, które mam już trzeci raz w ciągu dwóch lat, także... Ale się cieszę, bo będę mogła zostać w domu na tydzień w tym czasie jak jest Boże Ciało, bo kolos z biochemii jest przeniesiony. 💃
smarcik Gratulacje!🙂

A ja mam jakąś niemoc dzisiaj więc jak tak dalej pójdzie to tez długo posiedzę, na szczęście jutro dopiero na 12.
Na czwartek muszę ogarnąć 17 artykułów na ustny niemiecki, jak na razie raz przeczytałam ze 12, może z 5 w miarę ogarniam. O każdym muszę umieć mówić przez 5 minut i obszernie wyrazić swoje zdanie na dany temat. Jak ja nie lubię takich zaliczeń.
Siedze dzis z wami, immuny wzywaja. Tzn do 23, bo tak zawsze u mnie to wyglada 😉 . Higiena snu najwazniejsza.
Rul, mam tak samo. No nie da się siedzieć w nocy, po prostu się nie da 😀
E tam, ja sobie ucięłam godzinną drzemkę po powrocie z zajęć (trzeba było odespać poprzednia noc :hihi🙂 i teraz mogę siedzieć do oporu, ale myślę, że przed 1 uda się skończyć bo już ponad połowa za mną.
Po nieprzewpanych nocach lapie przeziebienia, jakies obnizenie odpornosci. Nie znosze zarywac nocy, a max uczylam sie do 2 przy czym pod koniec nie wiedzialam o czym czytam 😂
Dobra, zostalo jeszcze troche czasu, a znow jestem na volcie aamiast w ksiazkach 😁
Ja też nigdy nie zarywam nocek, bo mój mózg się wyłącza około 23. W dodatku wiedzę przyswajam stopniowo i nie możliwym jest dla mnie pochłonięcie ogromu materiału np. na koło z anatomii w jeden dzień, bo wszystko mi się myli. :P

jeśli chodzi o anatomię to uwaliłam dzisiaj koło z głowy, a byłam przekonana, że idę to zdać. 🤣 Nauczyłam się wszystkich nerwów czaszkowych, unaczynienia, mięśni, a tu 95% pytań okazało się być splanchnologią z różnicami gatunkowymi. Super 😁 Tym sposobem następne koło nakłada mi się z kołem z biochemii, a poprawka ze szpilkami i wejściówką ze splanchno! Czyli jest cudownie, a  w weekend się nie pouczę, bo przyjeżdża do mnie znajoma, co było zaplanowane już dawno temu. Zaczęło się robić wesoło.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się