Sesja/Studia i t d ;)

Dementek.u mnie nie lepiej co prawda dzienna zootechnika ale po pierwszm semestrze zostalo.nas 80 ze 130 czy jakos tak przez chemie i statystyke i histologie , mnie rowniez wyrolowali z anatomii bo zabraklo mi jednego ptk zeby zaliczyc cwiczenia i doktorek powiedzial ze mi to naciagnie i zebym sie do egzaminu uczyla a dzien przed wyjsciowka a wlasciwie noc przed dostalam wiadomosc ze jednak pisze wyjsciowke i mialam jedna noc na nauczenie sie semestru z anatomii zdalam ale stres byl ogromny zwlaszcza ze na glowie mialam chemie i ustna histologie a wlasciwie egzamin komisyjny dla calego roku w drugim semestrze nie lepiej bo genetyka i biochemia zrobily przesiew i zostalo.nas z 50 ? Chyba jakos tak po poprawkach pewnie jeszcze mniej nas bedzie ...
Cześć ,jest może tutaj ktoś kto chciałby rozwiać wątpliwości przyszłorocznej maturzystce ?  😀 Poszukuję osób które studiują lub uczą się w szkole policealnej na kierunku technik elektroradiolog . Jeśli jest ktoś  taki,to bardzo bym prosiła o wiadomość na pw  🙂
Djarumm, o ile dobrze kojarzę, to chyba Facella? 🙂
Dementek   ,,On zmienił mnie..."
06 września 2016 09:06
NatElena- Gdyby mi doktor powiedział, że nie przepiszą mi oceny, to bym normalnie chodziła na zajęcia. Z genetyka tak miałam, ale poprawiłam ocenę i byłam zwolniona z egzaminu. I mam nauczkę na przyszłość- przepisywać oceny z przedmiotów typu chemia rolna, zoologia, a na inne, typu fizjologia zwierząt już chodzić. I tak oto uczelnia jest ,,dla studenta".
Dementek ..ah ta uczelnia dla studenta :/
Szczesciara z ta genetyka jestes ja musze jeszcze raz na nia chodzic :/
Dementek   ,,On zmienił mnie..."
06 września 2016 13:36
NatElena- za to (gdy kilka lat temu studiowałam stacjonarnie) dwa razy zawaliłam I-szy semestr biochemii, po czym przerwałam studia, bo miałam powtarzać IV-ty semestr studiów- podziękowałam, zrobiłam przerwę i wróciłam na studia, ale zaoczne.
Jak nie zdam  za tydzien w piatek biochemii to tez bede powtarzala rok z tym ze mogr przepisac oceny chodzic na nie zaliczone przedmioty i wziac kilka przedmiotow z drugiego roku ale wolalabym od razu miec z glowy . A na jakiej uczelni jestes ?
kasska, na drugim roku to z tzw. 'palcem w dupie' dasz rade pracować 🙂
to prawda 🙂  ja na drugim roku też pracowałam przez jakiś czas i lepiej mi szło na studiach, niż gdy już odeszłam z pracy, bo wtedy miałam za dużo czasu na pierdoły :P
Dementek   ,,On zmienił mnie..."
07 września 2016 13:46
NatElena- UWM w Olsztynie.
nopebow Ty w KFC pracowałaś, dobrze kojarzę? z ciekawości zdradzisz czemu zrezygnowałaś, będziewsz w tym roku czegoś szukać też?
Magdzior powód był prosty :P - szczerze nienawidziłam tej pracy. Robiłam na serwisie, bez żadnych szans na przeniesienie w ruchliwej galerii handlowej. W pewnym momencie miałam odruch wymiotny na te wszystkie kanapki. Jednej rzeczy nie mogę odmówić - zawsze miałam idealnie dostosowany grafik pod uczelnię. Pracowałam 3 miesiące, a potem tylko jako hostessa w weekendy. Teraz niczego nie będę szukać, trzeci rok rządzi się podobno swoimi prawami. :p

Może się okazać, że będę miała warunek z żywienia, cudownie...
nopebow zdawałaś dzisiaj żywienie? To bardzo możliwe, że właśnie przy Tobie robiłam z siebie debila przed profesorem  🤣
Nie, to nie byłam ja.  😁 Zdaję jutro :p ale właśnie widzialam co się dzieje, nie ma szans na żaden dodatkowy termin...
Kazał mi przyjść 15.09 więc jakieś tam szanse są  🙂 Chociaż nie wiem jak to będzie bo dzisiaj na 15 zapisanych osób przyszło chyba 5... może się wkurzyć.
O, no widzisz - tego już nie wiedziałam. 😀 wiem, że z naszego roku podobno dopytek dzisiaj nie dawał 🙁
No niestety ale jesteśmy już razem na roku xD apy mnie zniszczyły
nopebow Dzięki za wyjaśnienie byłam ciekawa czy wlasnie sprawa grafiku i czasu czy jednak inny powód. Powodzenia jutro! ja walczę z fizjologią, oj może być ciekawie taaakie cuda mam w niektórych pytaniach, że w żadnej książce tego nie piszą 🙄

Ramires no nie  🙁 słyszałam właśnie, że pogrom w tym roku...

za to zdałam dzisiaj żywienie  🤔wirek: nie wiem jakim cudem, ale przebrnęłam przez ten shit.
Zdałam fizjo!!!!!!!🙂😉 nie wierzę😀
Dementek   ,,On zmienił mnie..."
10 września 2016 14:22
Nie mam pojęcia, z jakimi niedojrzałymi osobami mam do czynienia na studiach... Moja poprzednia grupa (w tym roky konczyli magisterkę), a obecna to jak porównianie dorosłych, dojrzałych ludzi do uczniów podstawówki. Ciągłe kombinowanie, przekładanie, załatwianie wszystkiego na ostatnią chwilę, pisanie do wykładowców jak do kolegów (,,panie dr", ,,pozdrawiam", pisanie bez znaków interpunkcyjnych) jest dla mnie nie do pojęcia.
Facella   Dawna re-volto wróć!
10 września 2016 14:41
U mnie zaczęły się zjazdy... Mam w grupie dorosłych ludzi, niektórzy mają dzieci niewiele młodsze ode mnie, a zachowują się gorzej jak moja klasa w liceum. Drugi zjazd, a ja mam dość ludzi. Jak można się zachowywać jak stado tumanow, gadać w trakcie zajęć o paznokciach, wychodzić, robić kanapki (!), a potem się dziwić, że się czegoś nie wie/nie rozumie/nie zanotowało. I przez takich musimy milion razy powtarzać podstawowe rzeczy. Juz nie wspomnę o tym, że wychodzą problemy z rozumieniem tych podstaw czy... liczeniem. Nie raz nie dwa te baby pokłóciły się o dodawanie... Najgorsze jest to, że niektórzy wykładowcy sami wdaja się w te rozmowy o paznokciach czy gotowaniu. Dzisiaj miałam odpowiedz ustną - jak przestałam mówić, to wykładowca nawet nie zauważyła, bo gadała z jedną z bab oo... Nawet nie wiem o czym. Świetnie się zaczyna.
edit: jeszcze lepiej, właśnie usłyszałam, że nie dostanę zaliczenia z ułożeń kończyny górnej, bo "napisała to pani swoimi słowami. a ja oczekuję, że państwo będą to pisać wg schematu w skrypcie. nie wpiszę dzisiaj pani żadnej oceny, ale proszę to za tydzień napisać wg skryptu". Super. Czyli kończynę do zdjęcia potrafię ułożyć, jestem w stanie to krok po kroku napisać, ale nie dostanę zaliczenia, bo nie wykułam na pamięć skryptu. Bo zamiast np. "górny brzeg kasety obejmuje cały badany obszar" napisałam precyzyjniej, "górny brzeg kasety wystaje ok. 1 cm powyżej koniuszka III palca, dolny brzeg kasety ok. 2 cm poniżej szpary stawu nadgarstkowego"  😵
Idź na studia, bo oszalejesz. Na studiach też jest sporo debili, ale zawsze to jakieś mniejsze ich natężenie. O swojej grupie na studiach też bym mogła sporo napisać. A pisanie wg schematu... cóż. Zdarza się wszędzie i nie przeskoczysz.
Facella   Dawna re-volto wróć!
10 września 2016 18:51
To najważniejszy przedmiot  😵
Jak już zaczęłam, to skończę. Nie po to męczyłam się rok, żeby teraz w połowie zrezygnować. Szkoda mi mojego czasu, pieniędzy i nerwów na rezygnację.
A ja poproszę o kciuki bo dzisiaj mam żywienie. Miałam odpuścić ale wczoraj cos poczytałam i teraz dokończę. Jak nie zdam to bede wiedziała, ze to z mojej niewiedzy ale zawsze jakiś cud się moze wydarzyć 😉
Ale jestem zła. Mój W. siedzi w akademiku bez internetu i ogarniam jego maila. W sobotę miał być termin zaliczenia z historii wety. Ok, było kilka osób, facet nie przyszedł. Czekali i czekali, każdy napisał do profesora maila co dalej i w końcu wszyscy poszli. Wchodzę na maila, patrzę - odpisał. Co odpisał? Cytuję (dosłownie): "trzeba było9 po prostu poczekać". 🤔 Jak mnie denerwuje takie nastawienie w stosunku do drugiego człowieka po prostu. Pomijając, że sam wyznacza termin i się na nim nie pojawia, to wysłanie takiej odpowiedzi jest słabe trochę. Wiem, że profesor i jemu wolno, ale no kurczę.
A ja wpadam prosić o kolejne kciuki bo chyba działają cuda. 😉
Nie wiem jak ale zywienie na pełnym farcie zdane. Za niecałe trzy godziny bakterie a ja sie czuje taka głupia ...
smarcik   dni są piękne i niczyje, kiedy jesteś włóczykijem.
14 września 2016 06:13
O 8 mam egzamin, taaaki stres  😉 Proszę o kciuki!
Dementek   ,,On zmienił mnie..."
14 września 2016 06:51
Sonkowa, smarcik- trzymam za Was kciuki!
subaru2009   Specjalizacja: Od lady do szuflady.
14 września 2016 09:27
Ja do poniedziałku osiwieje ... 😵
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się