Ja mam barefoota cheyenne, ze zwykłym łękiem (pisałam już na starej volcie).
Mam go od lipca i szczerze powiem, że brak poduszek mi doskwiera, ale wymyśliłam sobie, że rymarz może mi doszyc poduchy. Mianowicie zrobic klocki na rzepy i doszyc do siodła, mam nadzieję że to wypali, bo marzą mi się dwa komplety: ujeżdżeniowy i skokowy 😜
Czy ktoś robił już klocki na zamówienie? Będę dzwoniła do rymarza, nie wiem czy da się naszyc to wszystko tak jak sobie wyśniłam 🙂
Druga sprawa, to czaprak - doskwiera mi monotonia czarnego niezbyt urodziwego padu z kieszeniami na panele, więc chciałabym dac go do krawcowej, żeby obcięła to co wystaje poza panele i przeistoczyc w podkładkę, tak, żeby móc wrócic do czapraczków i kolorowych padzików 😉
tu owe siodełło