siodła bezterlicowe

Jako że na nowo rozgorzała dyskusja zakładam wątek dedykowany bezterlicówkom.
Alvika   W sercu pingwin, w życiu foka. Ale niebieska!
14 grudnia 2008 21:18
Dzięki uprzejmości Dei przetestowałam terenowo Cheyenne.
Jak dla mnie bomba, koń też nie zgłaszał chyba sprzeciwów (chyba, bo potrzebne są dalsze testy w trudniejszej robocie). Wygodne, bardzo stabilne, dające dobre oparcie dla dosiadu - skoro mogłam galopować uwalona na jedną stronę, bez strzemienia, na spłoszonym koniu bez hamulca, to więcej na teren nie potrzebuję.
Uwagi:
faktycznie, koń pod łydkami zrobił się zdeczko szerszy;
strzemiona raczej krótsze niż zazwyczaj - inaczej osłonka sprzączki puślisk uciska nogę (sztylpy zostały w stajni);
półsiad+bardziej stroma górka = dość odczuwalny przedni łęk;
jak się na to-to wsiada na utuczonego wałka bez przekręcania siodła na żadną ze stron?

Ogólnie jestem bardzo na tak dla tych siodeł.
Pytanie do osób jeżdżących w barefootach: czy ktoś używał już "miękkiego" łęku (bawełniano-wełnianego)?
Ja mam barefoota cheyenne, ze zwykłym łękiem (pisałam już na starej volcie).
Mam go od lipca i szczerze powiem, że brak poduszek mi doskwiera, ale wymyśliłam sobie, że rymarz może mi doszyc poduchy. Mianowicie zrobic klocki na rzepy i doszyc do siodła, mam nadzieję że to wypali, bo marzą mi się dwa komplety: ujeżdżeniowy i skokowy  😜

Czy ktoś robił już klocki na zamówienie? Będę dzwoniła do rymarza, nie wiem czy da się naszyc to wszystko tak jak sobie wyśniłam  🙂

Druga sprawa, to czaprak - doskwiera mi monotonia czarnego niezbyt urodziwego padu z kieszeniami na panele, więc chciałabym dac go do krawcowej, żeby obcięła to co wystaje poza panele i przeistoczyc w podkładkę, tak, żeby móc wrócic do czapraczków i kolorowych padzików  😉

tu owe siodełło
Ja wkładam czapraczki pod pad.  Tu akurat czaprak trochę przykrótki, ale innego zdjęcia nie mam.  (siodło Cherokee)

[img]http://4.bp.blogspot.com/_gG2mL72cxO0/SCiO-Oj9eQI/AAAAAAAAAGE/xjo6KpNSRtE/s400/cappuccino+001.jpg[/img]
slojma   I was born with a silver spoon!
12 stycznia 2009 09:31
trusia- widzę, z emasz konia gabarytowo odpowiadajacego mojemu prosże napisz jaki masz popręg, chodzi mi o długosć i firmę i oczywiscie jak sie sprawuje.
Alvika   W sercu pingwin, w życiu foka. Ale niebieska!
12 stycznia 2009 09:46
Na foto: Cheyenne, babypad, popręg 65cm, Prosiak i jego zamarznięty ciemiężyciel.


Lekki OT: trusia, ja bym się bała, że przy pracy w zgięciach przy tak krótkim popręgu koń łokciem zahaczałby o metalowe sprzączki. Może boleć.
Slojma: Popręg chyba 60 cm, firmy nie pamiętam, sprawdzę w stajni.  Jak dla mnie jest super.  Nie wiem, jak nazywa się tworzywo, z którego jest zrobiony (z wyglądu jest takie, jak w Wintec Elastic, ale nie wiem, czy to samo).  Jest miękki, nie obciera, miły w dotyku. Używam go także z Wintec Isabel.

Alvika: nie zauważyłam, żeby zahaczał o sprzączki.  Ale dzięki za uwagę, będę obserwować.
slojma   I was born with a silver spoon!
12 stycznia 2009 10:29
trusia- to ja będę czekała na odpowiedź bo tak przymierzam sie przymierzam i jakos jeszcze nie kupiłam, a siodło juz jest tylko popręgu brak. Słyszałam, że popręg firmowy nie jest wcale taki dobry.
Alvika Ja wymienilam sobie lek twardy na ten wlasnie miekki poduszkowy - jak dla mnie roznica ogroma. Przestalam sie nadziewac, jeszcze lepiej czulam konia - chociaz trzeba przyznac, zrobilo si ejeszcze szerzej 🤔

Slojma To Ty jeszcze nie przetestowalas tego siodla??? 😎
Kup sobie dziewczyno ten popreg http://sklep.horses.pl/product-pol-1891-Thorowgood-popreg-ujezdzeniowy-Airoform-Dressage.html
i skoro 60tka pasuje na mojego paczka na luzie i zwierza trusi - to musi byc git 😎
slojma   I was born with a silver spoon!
12 stycznia 2009 10:49
Nie... 😡czasu brak 😡 ale teraz cosik sie zmienilo i będzie go więcej 😉
Ja nie polecam bezterlicówek "no name" i pfiffa. Rymarz dał mi do przymiarki pfifa właśnie, okazało się, że na koniu wyszło partactwo. Siodło uszyte jest niesymetrycznie, przystuły z jednej strony przyszyte pod innym kątem niż z drugiej i (jakby to napisać) w różnej odległości od przodu siodła. Może to jeden wadliwy egzemplarz, ale nawet nie wsiadałam, żeby zobaczyć jak się siedzi. Dodam, że na pierwszy rzut oka siodło wygląda ok.
Czy wszystkie pfiffowskie rzeczy są takiej marnej jakości czy dogłębniej rzecz ujmując na pierona ?

A co do bezterlicówek.... Sama nie jeździłam, tak kombinuję, że "a może..." z tym, ze mam pytanie: da się na bezterlicówkę wpakować z ziemi czy to na serio niemożliwe?
Sankrita da się, moje kulało się na koniu jak było nowe, teraz już dobrze siedzi i wsiadam bez problemu. Jutro padzik idzie do krawcowej 🙂 Już widzę znowu piękne czapraczki  😍

Tu pisałyście o popręgach, ja mam 75cm, jest akurat, jak miałam krótszy to koń się drapał w miejscu klamry po jeździe. Polecam neoprenowe  😉
A co do bezterlicówek.... Sama nie jeździłam, tak kombinuję, że "a może..." z tym, ze mam pytanie: da się na bezterlicówkę wpakować z ziemi czy to na serio niemożliwe?


możliwe
my włazimy bez stołeczków
Wiem, że nie pasuje do tego wątku, ale odpowiadam Slojmie na pytanie o popręg zadane w tym wątku.

Popręg ma metkę Equest, 60 cm.  To, z czego zrobiony jest na oko takie same, jak w Wintec Elastic (dokładnego porównania nie zrobiłam, bo ten mieszka w stajni, a mój Wintec Elastic w domu i jak dotąd się nie spotkały). Jest naprawdę dobry - miękki, nigdy konia nie obtarł, używam go dwa i pól roku, a po umyciu wygląda jak nowy. Ktoś polecał neoprenowe - w porównaniu z tym neopren jest sztywny. Poza tym ten szybko schnie, neopren dłużej (nie przekonuję, że neopren jest zły, tylko porównuję z tym, który zresztą kupiłam przez przypadek, nie wiedząc, że będzie tak dobrze się spisywał). 

 
Siodełko wróciło od rymarza a pad od krawca i tak oto:




Mam klocki z przodu przypinane na rzepy i podkładkę pod siodło z panelami, więc pod to jeszcze idzie czaprak  😀

Potem klocki będą dorabiane, chciałabym miec na tył i przednie "banany", ale to z czasem będziemy robili.

Na razie klocki zdają egzamin, koń ostatnio przypomniał sobie że potrafi nieźle bryknąc, więc zabezpieczenie jak znalazł  😁
Trusia Jakich gabarytów jest twój koń? Bo siodło na nim wydaje się być wieeeelkie...

Pinesska Super wygląda, na pierwszy rzut oka w ogóle nie zauważyłam przeróbki! 😉
Cherokee jest większe niż Cheyenne. A swoją drogą koń też nie najwyższy - 160 cm. Chociaz nie obraziłabym się, gdyby był jeszcze niższy. Ale na pewno nie zasługuje na to, co ma w paszporcie. W paszporcie ma "kuc".
trusia jakie masz puśliska?
Kurczę, mój też ma ok ~160cm (162-163cm) ale za to jest długi jak jamnik. Może na moim nie wyglądało by na tak wielkie 😉 Zresztą, i tak na razie nie planuje zakupu ot zaskoczona byłam jego wielkością 🙂

Powiedzcie mi, jaka jest szansa trafić w Polsce na używanego Barefoot'a?

Z ciekawości pytam, bo widziałam kilka sztuk na amerykańskim Ebay'u, i kilkanaście na niemieckim. Na polskim cisza... na allegro to samo.

Bywają w ogóle?
Sierra, nie bywają
ja przeglądam aukcje co 12 h
barefoot o ile się nie mylę był raz
czemu nie sciągniesz siodełka z niemieckiego ebaya? tam z tego co ja szukałam najłatwiej cos w miłej cenie znaleźć
Tak niestety myślałam.

Sznurko, wiem. Przeglądam czasem oferty, jednak teraz tak wysoko stoi euro, że cena z wysyłką wychodzi na dzień dzisiejszy - delikatnie rzecz ujmując - nie najkorzystniej. 

Zresztą, do kupna siodła to jeszcze daleka droga. Najpierw koń musi wrócić z błogosławieństwem weterynarza do roboty 😉

Ps. jaki masz model swojego Barefoot'a? Wiem, że kiedyś mówiłaś, ale wyleciało mi z głowy... 😉
cheyenne moja droga

a jaki byś ty chciała?
Też Cheyenne.

Najprostsze, najzwyklejsze. Podoba mi się jego prostota bardzo, i jest najbliższa jego przeznaczeniu, jakby rzeczywiście doszło do kupna. Cherokee które testowałam mnie "nie porwało", w obu siedziało mi się więcej niż średnio, ale w Cheyenne zdecydowanie lepiej.

Powiedzcie mi, jaka jest szansa trafić w Polsce na używanego Barefoot'a?

Z ciekawości pytam, bo widziałam kilka sztuk na amerykańskim Ebay'u, i kilkanaście na niemieckim. Na polskim cisza... na allegro to samo.

Bywają w ogóle?


Byl moj 😀 ale skryta droga privow znalazl sie w rekach Slojmy 😎
Widzisz, farciara  😎

A powiedz mi proszę - jeśli to nie tajemnica - na ile sobie ceniłaś to siodło w naszych pln'ach w ramach obrotu na rynku wtórnym? Tu albo na PW?  :kwiatek:
Sierra, ja za swojego zapłąciłam 200 euro
ale bez padu był
teraz faktycznie widze ze szaleja na ebay-u
trusia jakie masz puśliska?


Puśliska Barefoota, te standardcowe. Miałam też westowe, wypróbowała,, nie powaliły mnie z nóg i sprzedałam.

Ja kupiłam Cherokee ze względu na poduszki.
Może niektórzy nie wiedzą , ale siodła Barefoota sprzedaję ja z koleżanką, jesteśmy oficjalnymi przedstawicielami firmy na Polskę. I myślę, że siodła kupowałyście ode mnie mimo, że prawie, piszę prawie nikogo nie poznaję po nickach.

Jestem zaskoczona przeróbkami Pinesski  🙇 wygląda super !

Czasem ,ktoś chce sprzedać swoją bezterlicówkę, ale od razu znajduje kupca wśród znajomych i do nas nawet nie dociera!

Dziewczyny, mam prośbę przyślijcie zdjęcia swoich koni w siodłach, zrobimy galerię na stronie  🏇
Jeśli chcecie oczywiście!
Zdjęcia roszę na priv i jeśli ktoś chce to proszę podpisać zdjęcie tak jak chcecie żeby było napisane na stronie !
Ja kupiłam moje na allegro na 450 zł  😁

Klocki są przyczepione na rzepy, więc mogę je sobie regulować, a co do podkładki, mam taki pokrowiec na te panele (ławki?), bo jako że jestem z tych wielbiących kolorowe czapraczki - czarny pad mnie niezmiernie nuuudził 😉

Teraz jeszcze bardziej kocham moją kanapę na konia!
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się