Siodła z niższej półki, co polecacie?

gracja03   "Kto dosiadł konia ten dosiadł wiatr"
12 grudnia 2008 08:05
Myślę, że tamet zainteresuje , nie każdego stać na porządne i drogie siodło i nie każdy takiego potrzebuje. Stąd ten temat.
Jeśli chodzi o mnie potrzebuje siodło ogólnoużytkowe , właśnie z niższej półki takie zupełnie tanie ale zależy mi aby było wykonane w całości ze skóry, ma służyć w sezonie zimowym do jazdy na ujeżdżalni,( nie na zawody)  bo latem terenik w westowym. Problem polega na tym że nie mam pojęcia które są wygodne i w miarę wytrzymałe , tak aby posłużyło mi kilka lat. Jeżeli ktoś ma jakieś doświadczenia z takimi siodłami , macie jakieś sprawdzone i może coś doradzić to bardzo proszę opinie i zdjęcia. A może leży u kogoś na końcu paki zupełnie nie potrzebne, z chęcią się nim zainteresuję.
Ada   harder. better. faster. stronger.
12 grudnia 2008 08:08
A nie myślałaś o tym żeby kupić siodło używane ?
Można już w całkiem dobrych cenach dostać stare, używane siodła, dobrych marek, które jeszcze długo posłużą.
Tak się psy wiesza na PIFF -tych po 500,00 -800,00 złotych a ja obserwuję żywot dwu takich siodeł już czwarty rok i się trzymają dzielnie.
Moje tanie australijskie leciało w strzepy szybko a tamte do dziś służą i nic się złego z nimi nie dzieje.
deborah   koń by się uśmiał...
12 grudnia 2008 08:34
a czy pfiff ze skóry jest?
Z tańszych siodeł jedyne co mogę polecić z czystym sumieniem, to używany Wintec lub używany daw-mag.
Tylko, że Wintec to nie skóra.
a czy pfiff ze skóry jest?

na jednym pisało skóra ,na drugim "skóra ekologiczna" -cokolwiek to znaczy
gracja03   "Kto dosiadł konia ten dosiadł wiatr"
12 grudnia 2008 09:01
Bardzo chętnie kupiłabym używane dobrej firmy i w dobrej cenie, gdyby sie takie trafiło, ale póki co nic nie mogę znaleźć. Zastanawiam sie nad pfifem, tyle złego się o tym sprzęcie słyszy ale jak to tak naprawdę jest w praktyce, czy rzeczywiście jest to badziewie , które szybko sie rozlatuje?
Właśnie są podobno pfify ze skóry np. to piszą, że skórzane http://www.konik.com.pl/sklep,1321,,,03,--zakupinpl--,pl-pln,327907,0.html
deborah   koń by się uśmiał...
12 grudnia 2008 09:05
w stajni znajomego kilka takich siodeł. są trwałe, nie powiem, mimo, ze nie wykonane ze skóry.. ale siedzisz w nich jakoś dziwnie. płytko jakoś bo ta "skóra" taka sztywna jakaś i nie układa się nijak górna tybinka
Ada   harder. better. faster. stronger.
12 grudnia 2008 09:08
gracja03 trzeba pośledzić aukcje na allegro, jest tam pełno okazji, trzeba tylko akurat trafić.
Co do Pfiffa to się raczej nie wypowiem gdyż nigdy w takowym nie jeździłam.
Jednak moja koleżanka ma i chwali sobie, mówi że wygodne.
Natomiast znam też osobę, które w Pfiffie rozlecziła się przedni łęk siodła. Poprostu się rozszedł.
deborah   koń by się uśmiał...
12 grudnia 2008 09:08
Ada   harder. better. faster. stronger.
12 grudnia 2008 09:12
Takich siodeł jak wkleiła deborah jest więcej na allegro, naprawdę watro według mnie poszukać trochę.
Nie wiem jaki przedział cenowy Cię interesuje ale do 1000zł spokojnie coś znajdziesz.
gracja03   "Kto dosiadł konia ten dosiadł wiatr"
12 grudnia 2008 09:13
denborah narazie cena dobra ale jak znam życie to podbija jeszcze sporo, poza tym nie znam sie tak strasznie na siodłach sportowych i trudno mi oceniać czy to dobre czy złe siodło i czy jego stan jest adekwatny do ceny.

Ada
ale pfiff chyba daje  gwarancję na siodła? musze popytac w sklepach jak wygląda sprawa z gwarancją.
W każdym razie gdyby ktoś wiedział o jakims fajnym siodle do sprzedania w dobrym stanie i dobrej cenie to jestem chętan na takie.
Na jednym ze znanych mi PIFFów zdarza mi się jeździć i jakoś tak nie siedzę jakbym chciała. No ale przywykłam do stubbena VSD -czyli innego typu siodła.
Co do siodeł używanych - to widzę po swoim jak się wysiedział do mojego ciała i pewnie komuś innemu byłoby w nim źle. A "uklepanego" stubbena na kamień -się chyba już inaczej ukształtować nie da.
To jeszcze zależy do czego Ci to siodło? Bo nic o typie nie piszesz.
Wszechstronne,rajdowe,skokowe,dresażowe? Są wszechstronne z opcją skoki lub dresaż. Radzę od tego wyjść.
Jak ma być takie tymczasowe -do zwykłej jazdy - to sobie tego PIFFa kup i wysiedź dla siebie. Przywykniesz. A na porządne siodło załóż świnkę skarbonkę i składaj. Potem PIFFA komuś oddasz i tyle.
PIFF jest chyba chiński dlatego taki tani?
Tylko, że Wintec to nie skóra.


Nie, oczywiście, niemniej jednak miałam Winteca kiedyś i myślę, że warto je rozważyć mimo wszystko.
gracja03   "Kto dosiadł konia ten dosiadł wiatr"
12 grudnia 2008 09:25
Szukam siodła ogólnoużytkowego o profilu dresażowym, siodło ma być do zwykłej jazdy, nie mam jakichś wielkich wymagań, nie startuje w zawodach, nie mam trenera, jeżdżę wyłącznie rekreacyjnie, ale na czas ujeżdżalni chciałabym dla własnej przyjemności poćwiczyć podstawy ujeżdżenia i sporadycznie jakiś skok . Rozmiar 17-17,5.
Kobył jest dosyć wykłebiony, 163 wielka i jest na etapie tycia bo chudzinka była.
[quote author=dobby link=topic=520.msg118101#msg118101 date=1229071581]
Tylko, że Wintec to nie skóra.


Nie, oczywiście, niemniej jednak miałam Winteca kiedyś i myślę, że warto je rozważyć mimo wszystko.
[/quote]

Jestem tego samego zdania, sama czekam teraz na Winteca. Tylko że Gracja chciała skórę.

Gracja jak kobyła jest na etapie tycia to Wintec jest wprost idealny - ma wymienialne łęki - jak kobyła ci się rozbuduje to nie będzie problemu, że trzeba siodło wymieniać - wymieniasz tylko łęk. Ale najlepiej byłoby spróbować jak ci się w nim jeździ, bo nie każdemu pasuje Wintec.

Jednak jeśli zależy ci na skórze to myślę, że warto spróbować po licytować na allegro. teraz nie jest okres wymiany siodeł więc może cena stanie. Druga rzecz że gdyby każdy podchodził do tego tak, że cena na pewno skoczy i nie ma sensu licytować to wygra ten co w ostatnim momencie się zdecyduje bo nikt nie będzie chciał z nim licytować 
Kami   kasztan z gwiazdką
12 grudnia 2008 09:44
Gracja ja mam Pffifa, tego taniego  🙂 mam go już około 10 lat, przeżył ze mną rajdy, tereny, zwykłe jazdy. Kiedyś jeździłam na nim często, bo w mojej ówczesnej stajni były tylko kulbaki. Teraz od jakiegoś roku leży zakurzony "na wszelki wypadek". Jest naprawdę wygodny i dla jeźdźca i dla konia (ale na wszelki wypadek zawsze miałam żel pod nim) - nawet na kilkudniowym, ciężkim rajdzie koń miał cały grzbiet, a mnie tyłek nie bolał  😁
Ma jedną wadę - źle ustawił mi łydkę przez co teraz staczam z nią prawdziwe walki, żeby siedzieć prawidłowo  👿
Raven   Dragon Heart & Shadow Hunter
12 grudnia 2008 09:51
Ja miałam kiedyś Pfiffa model Beauty.
Musiałam w trybie natychmiastowym kupić jak najtańsze siodło, no i padło na Pfiffa. Teraz bym już go nie kupiła.
Wady:
- Nie było z prawdziwej skóry, tylko "ekologicznej", po 2 tygodniach zaczynało się przecierać, wycierały się brązowe "place".
- Mimo, że je z miłością namaszczałam, nacierałam, dbałam, "skóra" po paru miesiącach zaczynała pękać przy poduszkach kolanowych :/
- I owe poduszki okazały się nierówne. Jedna była płaska i twarda, a druga większa i miękka 🤔
- Średnio można w nim było pracować ujeżdżeniowo i skakać.
- Było dość twarde i śliskie
- Dziwnie usadzało

Zalety:
- Było bardzo lekkie

Z tym, że może ja akurat trafiłam na taki egzemplarz. Ale osobiście nie polecam.
Gracja,
pozostanie Ci rzut monetą dla podjęcia decyzji. 💃
Kami   kasztan z gwiazdką
12 grudnia 2008 10:02
No wynika z tego, że pffif pffifowi nierówny - nawet z tego samego modelu  🙄
Moje jest skórzane - owszem przy puśliskach skóra się wytarła, ale nic nie popękało  🤔 a pielęgnowane było raczej średnio  😎
Gracja - zainwestuj w coś dobrego używanego  😉
Jeśli można wiedzieć jaką kwotę planujesz przeznaczyć?
Ja również miałam Pfiffa co prawda baaardzo krótko, więc nawet nic mi się nie zdążyło powycierac, popękac itd więc dlatego nie wypowiem się na temat wytrzymałości tego siodła, ale jeśli chodzi o jazdę to ja miałam nieustannie wrażenie,że lecę do przodu tak jakby było zle wyważone, jezdziła też w nim w tamtym czasie moja koleżanka i mówiła, że ma takie same odczucia. Ale mimo wszystko wydaję mi się, że jak na taką cenę to może byc, w końcu nie można się spodziewac nie wiadomo czego, po siodle za taką kasę😉 Po pfiffie zostały mi tylko strzemiona,(strzemiona jak strzemiona) i puśliska i są naprawdę bardzo fajne o dziwo, mięciutkie fajnie się wyrobiły, ale to już chyba nie ten wątek😉
P.S. Przypomniało mi się jak kiedyś 100lat temu w stajni w której jezdziłam , każdy marzył o o takim siodle, hehe
pzdr 🙂
A ja zaczęłam od pleszewskiego Huberta którego sobie bardzo chwaliłam , dałam za niego naprawdę nie wiele a było bardzo zadbane a do tego strasznie wygodne i na pewno spełniło by oczekiwania nie jednego zwłaszcza jeżeli ktoś ceni sobie wygodę połączoną z ceną 🙂
A tak bardziej ogólnie:
-Co tam na niższej półce leży poza PIFFEM?
Mam na myśli nowe siodła.
Są jakieś inne? Wintec ?
winteca 500 albo 2000 i mozesz łeki zmieniac czyli to jest duzy plus
a ja miedzy skora a nimroznicy niewidze ani sie nieodbariwia nierysuje tak jak skora jak chce miec go czytstego to pod wode i szoruje schnie i git
Monny   bez odbioru .
12 grudnia 2008 10:49
używany Hubert daw maga
ogólnoużytkowy o profilu dresażowym
bardzo sobie chwale
A wracając do Pfifa powiem szczerze że jedno co trzeba im przyznać to że są wygodne mimo wszystko może może bmw to nie jest ale na dobry początek wystarczające i tak mówiąc szczerze wszystko zależy jeszcze od stopnia użytkowania czyli czy rzadko , dość często czy bardzo często , od konserwacji , itp itd wiadomo że takie siodło pod wpływem różnych czynników może służyć dużo mniej niż jakieś takie markowe ale uważam że 5 lat czy 6 to i tak długo jak za taką cenę 🙂
Ale będę się upierać że powinnaś rozglądnąć się za daw magiem albo plszewem jakimś 🙂
gracja03   "Kto dosiadł konia ten dosiadł wiatr"
12 grudnia 2008 11:18
No i coraz trudniej podjąć mi decyzję, a może coś więcej o witecu? Są zrobione z materiału skóropodobnego czy czegoś innego?
Ale chyba zacznę polowanie na allegrom może coś się trafi.
Winteci są zrobione z tworzywa sztucznego, przypominającego z wyglądu skórę, a w niektórych modelach są elementy imitujące zamsz.

Na plus tych siodeł działa: lekkość, łatwość w czyszczeniu, nie trzeba smarowac, wystarczy wilgotną szmatką przetrzeć i po sprawie. W wyższych modelach sa wymienne łęki oraz możliwość mocowania klocków na rzepy, co jest bardzo pomocne w dopasowaniu siodła do swojej wygody.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się