Ptaki

[quote author=Być. link=topic=52288.msg1811943#msg1811943 date=1372219890]
Jak dojdzie do siebie, wraca do domu.
[/quote]
a tam zostanie mu ukrecona glowka, bo spoznil lot. 🤔

nin- zdecydowanie jest to wydanie I hate my life 😉 czesto tak wyglada?  😂
Niestety i ja mam podobne doświadczenia ze zwracaniem gołębia pocztowego właścicielowi. Ale bądźmy dobrej myśli.
Były burze. Może to go zawróciło z drogi?
Ja w takich przypadkach staram się napoić, nakarmić i rano wypuścić. Bo nie chcę słuchać wstrętnych tekstów hodowcy o urywaniu głowy.
Nie wiem, nie znam się.
Jeżeli hodowca z Poznania uzna, że ptak się nie nadaje (zdrowotnie) do podróży to go zatrzyma.
Osobiście wolałabym, aby Szara nie pozbyła się głowy.
Ostatnio rozmawialam z hodowcą, który organizuje przeloty z Francji i Niemiec, to mówił, że czasem gołąb ma pecha, źle go wypuszczą, złapie go deszcz i nie doleci na czas. Standardowo leci 1100 km w 11h, ale zdarza się i tak, że po dwóch tygodniach (ALE ) wroci.
trzynastka   In love with the ordinary
26 czerwca 2013 15:39

nin- zdecydowanie jest to wydanie I hate my life 😉 czesto tak wyglada?  😂


po każdej kąpieli  😂
Czy ktoś ma pomysł jaki ptak (zakładam, że to ptak, bo nic innego nie przychodzi mi do głowy), siedząc w trawie nocną porą wydaje rytmiczny, monotonny, terkocząco-skrzypiący dźwięk, coś w rodzaju "trrrrrr-trrrrrr, trrrrrr-trrrrrr"?
Słyszę takie coś ostatnio prawie codziennie i niesłychanie mnie to nurtuje.


Derkacz.
http://ptakolub.gsi.pl/grui/rallidae.htm#c

Lelek tez tam jest, zobacz który to głos i będziesz wieczdział/ działa, co to jest 😀
http://cyfromaks.pl/wroblowe/caprimulgi.htm#l
Ooo! To derkacz! Dzięki, tak strasznie mnie to ciekawiło  :kwiatek: :kwiatek:
na rancho w klepaczach na Podlasiu widziałam już mewy i wiele innych jak dla mnie nietypowych ptaków jednak nie mogę zidentyfikować ptaka widmo, a odgłosy dochodzą zwykle późnym wieczorem i brzmi to jak gumowa psia piszczałka do zabawy dla psa
Drugim z niezidentyfikowanych ptaków jest wielki drapieżnik w czarnymi olbrzymimi skrzydłami i białym umaszczeniem głowy i piersi z żółtym zakrzywionym dziobem
Czy macie jakieś propozycje bo ja się poddaję
777, mi się kojarzy z tym opisem bielik amerykański 😁 (no ale on ma białą głowę, plama nie schodzi na pierś) ale na 100% to nie jest on  😁

Za tydzień zaczynam robić inwentaryzację ptactwa w Biebrzańskim PN już się nie mogę doczekać 🏇
Jeżeli był gdzieś w okolicy zbiornik to może rybołów? Dorosłe mają ciemne dzioby, ale może młode...?

Drugim z niezidentyfikowanych ptaków jest wielki drapieżnik w czarnymi olbrzymimi skrzydłami i białym umaszczeniem głowy i piersi z żółtym zakrzywionym dziobem
Czy macie jakieś propozycje bo ja się poddaję


Co do pierwszego pytania, to poszukaj w moim linku bąka, lub bączka, i zobacz, czy to to ?
Co do drugiego to może to być nasz rodzimy bielik, starszy ptak ponad pięcioletni .
http://www.dzieci.bci.pl/strony/ptaki2/#spis
Też mi z opisu pasuje do bielika. U nas w okolicy też się pokazują.
o to najwidoczniej moje przypuszczenia są całkiem realne tym bardziej że na prawdę bardzo dobrze go widziałam
znalazłam na YT filmiki ze zdjęciami , odgłosami i opisanymi nazwami ptaków - kilka części i nazywa się to Ptaki polski
co do tych odgłosów to teraz wydaje mi się że może być to błotniak stawowy  - ale nie przejrzałam jeszcze wszystkich filmików
omnia   żeby zobaczyć świat, trzeba przejść przez próg
02 lipca 2013 04:22
nasza parka czarnych bocianów już chyba przesadza 🙂. Łaźą po stawach jak jakieś kaczki, a to ponoć płochliwe ptaki 😉. Z kaczkowatości łabędzi:  jedna para zrobiła gniazdo przy groblach tak że na spacerku do drugiej wsi moźna było obserwować łabędzicę na jajach, potem młode. Teraz już wodzą młodziaki. Szkoda tylko źe z 7 jaj zostały 3 młode 🙁. A jeszcze o 7 moźna natknąc się na drugiej grobli na nocującą rodzinkę 🙂. Śpiochy 🙂😉).  Za to nocą słychać ptaszysko którego dźwięk przypomina trochę wymiotującego psa ( w tym momencie pompowania). Mógł by się zamknąć bo budzę się jak głupia myślac, źe to psy 🙂
Pierwszy dzień spacerów w okolicach Biebrzy i już co nieco widziałam 😀

Dziś zobaczone: kilka wilg (na 90% to one - pieeekne :kocham🙂, stadko łabędzi i krzyżówek, zięba, mnóstwo jaskółek i pliszek siwych. Widziałam jeszcze coś ale niestety zapomniałam atlasu z domu i nie jestem w stanie powiedzieć co...  😵

edit: widziałam chyba jeszcze mewę małą. Nie jestem w 100% pewna tego że to była ona ale zdjęcie które wygooglowałam i to co widziałam się zgadza...
omnia   żeby zobaczyć świat, trzeba przejść przez próg
07 lipca 2013 03:47
Widziałam dudka 😀.  a dzis jeszcze parę żurawi  😍 Nigdzie nie muszę jeździć 😅
trzynastka   In love with the ordinary
08 lipca 2013 13:25
Moje Mewki złożyły dwa jajka.
Przez pierwsze 4 dni wysiadywały je sumiennie, teraz obserwuję, że traktują je olewczo. Trochę posiedzą ale potem zostawiają i znowu chwilka i znowu wybywają.
Czy te jajka już są spisane na straty i siedzą nie na nich, a po prostu w gnieździe, czy to jakaś metoda wychowawcza "radź sobie sam" ? 😉

Słuchajcie, potrzebuję Waszej pomocy. Znalazłam dzisiaj ptaka. Na osiedlu, na chodniku, mało go nie rozjechałam rowerem. Potem po niego wróciłam i zabrałam do domu. Ale szczerze mówiąc boję się go.  😡 Biega prawie sprawnie i jak łapałam to cośtam próbował podlatywać, ale słabo mu szło. Może to jakiś młody? Mogę go zanieść do weterynarza? Co tam z nim zrobią? Kiedyś jak byłam mała to zaniosłam z mamą gołębia, ale nie pamiętam co tam dalej było...
Aha, to coś takiego podobnego do kawki, tylko z białymi fragmentami.
Proszę o radę bo zupełnie nie wiem co robić.

edit.
W sumie to znalazłam coś takiego: http://www.mto-kr.pl/index.php?option=com_content&view=article&id=3:znalazem-ptaka-co-robi&catid=4:opieka-nad-znalezionymi-ptakami&Itemid=2 Nie widać żadnych ran, więc może to moja nadgorliwość?  😡

edit2.
Dobra, poradziłam sobie.  😀
Czy znalazłaś jerzyka ?
To była młoda sroczka. 😉 Obejrzałam ją i nic niepokojącego nie znalazłam. Potem doczytałam, że zdarza się, że rodzice chowają swoje młode na ziemi. I faktycznie, taka jakaś mniejsza była i z krótkim ogonem. Dałam więc wody i odniosłam na miejsce, tylko dalej od chodnika. 
Ot, nadgorliwość.  😡
nowi lokatorzy 😉 nie mam pojęcia co z nich wyrośnie, ale póki co chodzą "gęsiego" za teściową ; )


To była młoda sroczka. 😉 Obejrzałam ją i nic niepokojącego nie znalazłam. Potem doczytałam, że zdarza się, że rodzice chowają swoje młode na ziemi. I faktycznie, taka jakaś mniejsza była i z krótkim ogonem. Dałam więc wody i odniosłam na miejsce, tylko dalej od chodnika. 
Ot, nadgorliwość.  😡

Nie nadgorliwość tylko wzorowe zachowanie. Miałam pisać i dokładnie tak Ci poradzić, ale się obawiałam, że nie posłuchasz.
99% ludzi, którym tak radzę, odrzucają tę wersję i biorą ptaszka do domu, gdzie dręczą go w pudełku.
Brawo!  :kwiatek:
Kończy się mój drugi tydzień pobytu nad Biebrzą i oto co widziałam:
-mnóstwo pliszek siwych
-dzierzbę gąsiorka
-zimorodka (teraz już wierzę w to że istnieje ❗ :emoty327🙂
-dudka
-bociana czarnego
-orlika grubodziobego
-myszołowa
-żurawie
-rybitwę białoskrzydłą
-trzmielojada

Przy okazji znalazłam czaszkę (z żuchwą) młodego koziołka z maleńkimi parostkami takimi +/- 5cm (prawdopodobnie zagryzionego przez wilki - byliśmy w okolicy miejsca gdzie można je spotkać) której jedyną wadą jest brak kilku zębów. Po drodze znalazło się jeszcze poroże łosia.
Od poniedziałku będę siedzieć w Grzędach przy konikach polskich a potem będę coś mierzyć w rezerwacie Czerwone Bagno więc może uda się zobaczyć coś ciekawego 😀.
omnia   żeby zobaczyć świat, trzeba przejść przez próg
20 lipca 2013 17:13
kotlet, patrz takie cuda widuje sie nad Biebrzą, a niemal w środku Polski w zupełnie nieznanym miejscu z wymienionych przez ciebie nie widuję orlika i trzmielojada (po prostu nie wiem jak wygląda 😉). Czarne bociany łażą po grobli jak gęsi. Już mi sie znudziły 😁. No prawie 😍. Bo kocham je miłością wielką. I mamy lelki kozodoje 😍.  I czaple zbierają sie na wyloty białe i siwe. I na Starzyku można spotkać łabędzie krzykliwe. Co do zimorodka - zgadzam się z tobą - wygląda jak nie z tej strefy klimatycznej. Latajacy klejnot. Za to dudek (samiczka) przylatuje mi do ogrodka. ja chyba punkt obserwacyjny założę 🙂. Co do drapków to za kiepska jestem - czasem nie wiem co mi lata w okolicy. Na pewno bywają bieliki jesienią. A na przelocie widziałam parę rybołowów.  😍
Orientujecie się może gdzie mogę zakupić świergotkę seledynową w okolicach Katowic? W lokalnych sklepach nie ma. Może w kakadu da się je kupić?
na allegro ktoś z Gliwic sprzedaje młode:
http://allegro.pl/swiergotka-seledynowa-swiergotki-i3451701279.html
Dziękuję ale niestety to samiczki.

Jednak jadę w następną niedzielę do Pszczyny na giełdę ptaków 🙂
Nie lubię gołębi, ale jakiś taki gołąb o ludzkiej twarzy nam się kręci przy domu teściowej. Zaobrączkowany na obu łapach, widać że oswojony i jakiś taki... kumaty.
Zawołałam go na taras, sypnęłam ziaren słonecznika.
Zgubił się, czy przerwę sobie robi?
Jest jakaś baza zaginionych gołombi?
Ja mam parkę świergotek w domu, ale nie oddam 😉
Za to co się w regionie naszukałam ryżowców!!!
W Zabrzu w platanie znalazłam dopiero i jest parka  😍
Jak ktoś był by zainteresowany, to odloty się szykują, można już podglądać siewkowate.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się