Szczotki i inne akcesoria do czyszczenia

Nadchodzi wiosna i ...linienie koni 🙄 tak wiec, aby ułatwić sobie życie kupiłam furminator. Czy faktycznie będzie to ułatwienie zobaczymy jak nadejdzie czas jego użycia 😎 😉
xequus   Miłość na dwa serca i sześć nóg...
31 stycznia 2016 15:49
Moim zdaniem zgrzebło spiralne sprawia się w tym najlepiej 😉 jakoś mnie ten furminator nie przekonuje u zwierząt większych od psa 🙂
Moim zdaniem zgrzebło spiralne sprawia się w tym najlepiej 😉 jakoś mnie ten furminator nie przekonuje u zwierząt większych od psa 🙂

A masz furminator? hm, tak jak w życiu pewnie okaże się, że jego zakup to wyrzucony pieniądz. Trudno... 🤔
Na którymś z amerykańskich for wyczytałam , że dużo osób robi sobie SleekeZ z ostrza piły. Dokładnie z piłki do metalu. Biorąc pod uwagę kształt tych ostrzy to nie powinny być dużo lepsze niż zwykłe zgrzebło sprężynowe.
No właśnie wychodzi, że zgrzebło spiralne zbiera podobnie do furminatora. A z filmików wynika, że ten SleekEZ lepiej... Tylko nie jestem w stanie sobie wyobrazić, z czego ta różnica wynika. Po co ja tu wlazłam? 🤬 Chyba muszę sobie napisać gdzieś "zachowaj umiar" 😉 i poczekać, aż ktoś tego SleekEZa przetestuje (najlepiej ktoś, kto będzie miał porównanie do zgrzebła spiralnego).

W ogóle to ciekawe, jak dziwnie działa internet. Rok temu i 3 lata temu to nagranie też krążyło po sieci. I wtedy nie robiło takiego szału (choć w zeszłym roku już ta szczotka była w PL dostępna). Z Magic Brushem było podobnie - też ludzie o nim pisali dużo wcześniej, niż zaczął faktycznie robić furorę.
xequus   Miłość na dwa serca i sześć nóg...
31 stycznia 2016 16:25
Nie próbowałam furminatora na koniach, ale na kotach i psach tak i  po prostu nie widzę go w działaniu na koniu 😉 wiec niestety moja opinia jest czysto subiektywna. Dotychczas zgrzeblo spiralne mnie nie zawiodło i nie miałam potrzeby kombinować z czymś innym skoro po przejechaniu zgrzeblem mam taki sam efekt jak po SleekeZ czy furminatorze (patrząc po ilości wyczesanej sierści 😀)
No właśnie mi zgrzebło spiralne aż tyle nie zbiera... Z bardzo zarośniętej seniorki (wyglądała jak niedźwiedź, miała takie długie futro) też nie zbierało aż tak.
Za to taki trymer:

już jak najbardziej, tylko małe toto i przejechać tym całego konia to by trwało i trwało. Choć w przypadku tamtej kobyły naprawdę zrobiło dużą różnicę. Tyle, że Młody sierść zimową ma raczej krótką (albo ulizaną, bo derkowany, na szyi jest trochę dłuższa), tylko gęstą. I niestety jak dziś pojechałam, to stwierdziłam, że jednak też czuje wiosnę. 😉 Może się z niego jeszcze nie sypie tak, jak z pozostałych koni, ale już coś zaczyna. Więc muszę się pospieszyć z decyzją. 😀
Na fejsie ktoś pisał, że ma tą szczotkę i zbiera dokładnie tak, jak na tych filmikach reklamowych. Widziałam też nagranie z tym, jak wybierało piach i ten taki brud nabity pod sierścią na krótkowłosym koniu - zgrzebło spiralne nie było tak dokładne, MB też nie...
Zdecydował się ktoś w późniejszym rozrachunku na tego SleekEZ? 😉
Ja sie grubo zastanawiam przed linieniem...
Wahl (też amerykańska firma) ma bardzo podobny produkt:

http://br-konie.pl/wahl-zgrzeblo-shedding-tool/produkt/961/

Odwłaszać muszę na szczęście tylko koty (szkapy mam niezbyt zarośnięte albo golasy), ale korzystam ze sporej ilości szczotek Wahl i są naprawdę fajne.
zembria   Nowe forum, nowy avatar.
04 lutego 2016 06:29
Dla mnie najlepsze na linienie jest takie zgrzebło jak na fotce, ma dłuższe zęby niż zwykłe gumowe, super kłaki wyciąga, płatami schodzą i nie zatrzymują się w nim, same spadają, a jak się zdarzy że nie, to wystarczy ręką potrząsnąć i spadają na ziemię. Furminator mam i próbowałam, ale wyciąganie z niego sierści po każdym przejechaniu po koniu doprowadza mnie do szału. Może mam nie taki rozmiar, który by się na koniach sprawdzał, nie wiem. Mam dwa takie zgrzebła, jadę na obie ręce to kłaki szybciutko usuwam a i cena przyjemna 😉
Jeszcze znalazłam coś, co się nazywa EzzyGroomer (na facebooku można ich znaleźć). Też jest dostępne w Polsce i na oko wygląda podobnie, jak SleekEZ, choć na zdjęciach nie widać dokładnie ząbków... No i niby jest do psów i kotów, więc jest mniejsze. Ale też cenę ma w miarę normalną (przynajmniej póki jest w promocji).
Ten Wahl też wygląda zachęcająco... Hm.
Ja chyba tego Wahla lykne... zamowie po wyplacie 🙂
Ciekawe tylko czy on tez tak fajnie wybiera to cale badziewie od spodu 🙂
faith to jak łykniesz daj znać  😉 też mi się podoba ten Wahl i się zastanawiam, choć w tym roku siwy słabo obrósł, więc zdecydowanie mniej będzie lecących kłaków i nie wiem czy nie szkoda mi kasy na to  🙄
Ja uzywalam furminatora na koniach szkolkowych. Z kudlow wyczesanych w czasie jednej sesjii moglabym zrobic kucyka  🤣
Moim zdaniem bardzo dobrze zbiera siersc, konie ktore czesaalam na poczatku byly zdziwione specyficznym odglosem drapania, potem przywykly i nie zwracaly uwagi.

Furminator sprawdza sie tez na moim husky  😁
zembria   Nowe forum, nowy avatar.
08 lutego 2016 06:32
Poszukuję szczotki o dosyć sztywnym włosiu, Coś pomiędzy ryżówką a zwykłą włosianą.  Takiej żeby podczas szczotkowania włosie "wchodziło" w sierść, do wyczesywania przyklejonego do włosów błocka, ale już po wstępnym oskrobaniu z zaklejek. Może ktoś coś polecić? Nie chciałabym kupić znów jakiegoś bubla, bo szczot mam pełną skrzynkę już 😁 W zeszłym roku skusiłam się na Magic Brusha i uważam ze to straszna wtopa była 🙄 Po kilku miesiącach stracił 1/3 igiełek i w użytkowaniu wypadał gorzej niż ryżówka z Tesco za 2zł 🙄
zembria, sztywne włosie ma np. Haas Pinto. A Magic Brusch jak wszystkie szczotki z delikatnego plastiku - zużywają się. Pewnie dlatego sprzedawane są w kompletach po 3 szt ;-)  Mi to nie przeszkadza, zużywam kolejny zestaw i każdą jedną szczotkę koffam bardzo 😉
zembria   Nowe forum, nowy avatar.
08 lutego 2016 09:31
Już dłużej od MB żyją iglaki za kilka zł 😉 Jak szczotka nawet roku nie pożyje, to dla mnie bubel jest. Używam ich w zasadzie tylko do skrobania głowy z błota, bo dla jednego mojego konia ryżówka za ostra jest, a MB toleruje dobrze.
Dzięki za tego Haasa 🙂 Oglądałam inne tej firmy, ale cena mnie trochę odstraszyła, a ta jeszcze w przyzwoitej jest 🙂
zembria, moim zdaniem iglaki działają inaczej, niż MB. Jednak rozumiem rozczarowanie szybkim zużyciem Magica. Ja tak czy siak te szczotki koffać będę (ajak) 😉
zembria ja mam HAAS KOKO z włokien kokosowych i też jest dość twarda, mój koń delikates za nią nie przepada (choć w porównaniu do magica to można powiedzieć, że ją lubi). Dobrze sobie radzi z brudem, zaschniętym błotem.
Czyli powinnam się cieszyć, że mój MB żyje już ze dwa lata jak nic i dalej nic mu nie dolega (poza lekko wygiętymi na końcach igiełkami, które się wygięły już przy pierwszym czyszczeniu)? 😉 Co prawda teraz rzadko odskrobuje całego konia z błotnej panierki (głównie wiosną, jesienią i zimą tylko szyję i nogi, bo zaderkowany), ale przedtem codziennie przez jakieś pół roku.
zembria, ja lubię podróbki MB - WonderBrush, bo raz ze są większe, a dwa ze wlos msja sztywniejszy i dłuższy niz MB wiec i lepiej drapią bloto, i dokładniej wyczesuja kurz.
Używam tez do sierści szczotek ryzowych dedykowanych do kopyt, np. Harry's Horse, bo dobrze wchodzą w sierść i wymiatają syf.
a ja mam dwa MB od 1,5 roku używane przy każdym czyszczeniu - najpierw odgruzowuję konia MB potem przejeżdżam miękką szczotka i w zasadzie to wystarcza 😉

Mega mnie zszokowała ilość sierści na filmikach tych nowych szczotek dla koni, skąd oni biorą takie futrzaki? Młody chyba przez całe zycie tyle sierści nie wyprodukował, a w czasie linienia wkurzam się góra przez tydzień (a koń nie derkowany, zawsze cieplutki i bez przeziębień)
Twarda jest szczotka ostera, ta od prawej. Ladnie wyczesuje wszystko od skory:


zembria   Nowe forum, nowy avatar.
08 lutego 2016 17:11
Sumire Myślę, że tek, że powinnaś się cieszyć 😉 Moje wyglądają tak jak na fotkach poniżej, mają około roku.
Larabarson Dzięki, to chyba jest coś czego szukam właśnie 😀 Pomiędzy ryżówką a włosianą. Kurcze wcześniej oglądałam te szczoty Haas ale praktycznie wszystkie około 100zł kosztowały, a ta 37zł, ta co Gaga polecała 40zł, w jakimś dziwnym sklepie chyba byłam 🤔wirek:
Orzeszkowa Z zaklejonym błotem sobie radzę, szukam raczej czegoś do "wypolerowania" włosa jak już zaklejki rozczeszę, bo mimo że sierść rozczesana i już piach i kurz nie leci, to w dotyku włos jest szorstki i widać że brudny.
Drabcio Odgruzować konia MB? W życiu! 🤣 Może jeśli by mi się koń w piaseczku wykulał 😉 Tu mamy panierę w wersji hard 😀iabeł: Żuławska ciężka, gliniasto-ilasta ziemia w połączeniu z gęstą sierścią w stadium mamuta daje taką skorupę, że MB to sobie można po wierzchu pokiziać, nie używam ich do takich zadań bo by umarły po tygodniu 😉 MB szczotkuję po odgruzowaniu już.
Planta to podobną mam właśnie tą ryżówkę do podłogi z Tesco 😉 Czegoś w typie tej Haas Koko szukam.
zembria ojej, to strasznie dziwne  🤔 Swoją pierwszą dostałam prawie dwa lata temu i jest teraz użytkowana do kilku koni, codziennie do największych brudasów, nic się z nią nie dzieje. Każdą następną mam do czegoś innego i chyba mb najgorzej korzysta na czyszczeniu ochraniaczy, ale nadal nie wygląda tak źle jak te Twoje (wypadło może z niej max. 10 igiełek).
zembria, co Ty bizony nimi szczotkujesz? 😀
zembria   Nowe forum, nowy avatar.
08 lutego 2016 19:22
No prawie 🤣
Ja zakupiłam właśnie tego EzzyGrommera 🙂. Jak dojdzie i przetestuję, to zdam relację.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się