ciąża, wyźrebienie, źrebak

Myślę, że ta hucułka w sam raz jest, trochę dla źrebaczka bym w korytko dosypał i czekał cierpliwie aż przyjdzie na świat.
"czekał cierpliwie" - dobre sobie - mam schizy jak młody tatuś za każdym razem. A od kiedy założyłem kamerę , to o mało się nie wykończyłem.
na żywo wygląda gorzej,  jedna babka już mi inspekcje nasłała  😵
grr. powiem tak, widziałam hucułki po zrebakach , i mam hucuły i jak dla mnie to ona jest mega zachudzona , i przewija się  u mnie troche ludzii kazdy mówi ze konia zagłodziłam  🙁  siano je juz normalnie a zboza jej nie daje.    nie wiem dlaczego na zdjęciach wyszła taka gruba 🙂    nawet mąż się na mnie wydarł że worek kości do stajni przyprowadziłam i jak ten tydzień przezyje to będzie dobrze,
Wiele zależy z jakiej perspektywy zdjęcie się robi, czasami koń w dobrej kondycji może wyjść jak worek kości.
Spróbuj zrobić zdjęcie jak koń stoi tak:



Celując aparatem na wysokości łopatki konia. Podłoże równe, najlepiej jakiś piach czy beton.

A z tą inspekcją to współczuje.
nie wiem to jakoś inaczej wygląda na zywo i na fotach :P
a co do inspekcji to jest wszystko ok więc nie ma czego sie bac ,, inne konie są napakowane a ta dopiero przyjechała i nie moja wina ze chuda 🙂   
na górze jest jej zdjęcie z profilu chyba .   a druga jest taka 🙂 czy ja wiem czy taka zatuczona ?:P  ta z kolei na zdjęciach wychodzi chuda :P

Za duże zdjęcia!
 
Ta klacz jakiejś roboty dla zdrowia wymaga , a nie tuczenia , tu potrzeba jest nabudowania mięśni , bo z tego co Karla 158 pisze to koń chodził i kosił łąki { więc nie dziwota, że na siano prycha i kręci nosem } ,a  pracą  się nie zhańbił . To hucuł jest i od Kwietnia do listopada laką mu wystarczy ,  a siano  to tylko na zimę . Chłop który ją miał przed Karlą więcej pojęcia miał o koniach ras pierwotnych  , niż ty Karla sorry .



chłop ktory ją miał wczesniej wysłał ją na mięcho bo mu sie umowa na dotacje skonczyła, i nie kosiła łąk tylko podwórko :P  a wybiegu pewnie nie widziała, i zapewne trzymał w oborze 🙂 no tak super pojęcie.    u mnie  robota jest więc spoko 🙂 a ja mam same konie ras pierwotnych. stoją    nawet nie w stajni tylko w przybudówce , drewniane boksy .  i owsa nie widzą chyba że jak  ostro trenujemy 🙂 tak to cały czas trawa , siano na zime, tylko ze chciałabym zauważyć ze juz jest zima więc to normalne ze chce  kobyle dać siano 🙂 moje  pochłaniają jak odkurzacz  i to nie jest pierwszy koń który u mnie stoi,  tylko pierwszy tak chudy. (no w sumie to trzeci ale tamte dwie to inna bajka)
Dwa tygodnie temu kupilam huculke, facetowi odeebrali dotacje za nie dotrzymanie dobrostanu koni, konie poszly do handlarza. Te ktore byly zazrebiane i po zrebakach wygladaly masakrycznie - kregoslup na ktorym wisiala skora (od zadu widok dachu dwuspadowego)i wielkie rozdete brzuchy. Z daleka wygladaly, jak zrebaki wiekszej rasy. Ta moja, zrebakiem nieskalana, w calkiem fajnej kondycji, jedynie w gownie po pachy i na plozach. Tez tylko zarly co znalazly.
Tak, ze karla , na zdjeciu Twoja kobyla wyglada ok, przynajmniej na zdjeciach nie umywa sie do tamtych bied.
Witam,
Tak jak w temacie.
A mianowicie to mam konkretny przypadek mojej klaczuchy którą posiadam 1 rok i 6 mscy .
A więc tak, zawiozłam na stanówkę moją klacz 22 lipca (nie pytajcie dlaczego tak późno itd. , ponieważ po prostu dopiero w tym terminie było widać wyraźnie , że się grzeje) gdzie przyjmowała ogiera przez 5 dni !!!! bez żadnego odrzucania go  🤔
więc wróciła do domu z nadzieją, że jednak ''zaskoczyła'', ale po miesiącu w sierpniu znów daje wyraźne objawy grzania, wiec powiedziałam ok spróbujemy ale tym razem pod koniec i tylko na jedna wizytę i do domciu.... i tak było.
Teraz jest 9 Grudnia wiec jak by nie było 4 msc.
co zaobserwowałam u niej dziwnego ?
1)zaczęła się kłaść w boksie czego nie robiła przez rok pobytu u mnie
2)gdy ja czyściłam dziwnie się na mnie patrzyła gdy dotykałam brzucha(co teraz ustało, może dlatego ze teraz dotykam go baaaardzo często i ma to już gdzies)
3)pare dni temu zauważyłam powiększone twarde wymie (już teraz?powiedzcie czy to normalne? a może zbyt dużo białka? ale po zmniejszeniu dawki i tak bez zmian)
4)zrobiła się okrągła,grubas jeden a w jej przypadku przytycie jest wyczynem ekstremalnym
Ale ale grzeje się non stop  😲 jak zaczęła w lipcu tak do tej pory strzyka sluzem jak wariatka  🤔wirek: ale nie żeby raz w miesiącu ale non stop na okrągło dzień w dzień,no zwariowałam przy niej  😜
Żeby nie było wet umówiony na usg za tydzień...
Słyszałam o przypadkach klaczy które zaźrebione i tak się grzeja ...
piszcie co myślicie,jakie sa wasze doświadczenia  ❓
[img]/forum/Themes/multi_theme/images/warnwarn.gif[/img] Dublowanie wątków
Krycie klaczy na czuja to dzisiaj przeżytek - na przyszłość proponuję zawsze stanówkę prowadzić na podstawie badań usg. Usg pokaże czy jest źrebna. Wymienia lepiej nie dotykać, szczególnie w czasie zaawansowanej ciąży. Objawy o których piszesz niczego nie przesądzają - może być ciąża urojona. Życzę jednak potwierdzonej źrebności.
Usg tak jak pisalam bedzie zrobione za tydzien.... przyznaje,ze jest to moja pierwsza klacz a co za tym idzie pierwsze krycie ---> daj Boze pierwszy zrebak.
Wiec polegam na doswiadczeniach bardziej doswiadczonych hodowcow. Ucze sie i slucham kazdej rady,wiem ze doswiadczenie przyjdzie z czasem wraz z praktyka i radami madrzejszych.
To jest moje oczko w glowie wiec bardzo bym chciala od niej zrebaczka. I mnie az nosi,nie moge sie doczekac,dlatego pytam tutaj co sadzicie.
melechowicz dziekuje za wyrazenie swojego zdania.
Melehowicz, czemu krycie bez usg to przezytek? U nas usg robi sie dopiero, jak potwierdza sie źrebność. 😉
Jeśli wszystko odbywa się w porządku, to wiekszość ludzi nie robi usg przed kryciem.
Edit: aaaa... przepraszam... tam w ogole usg nie było. Tak przed jak i po kryciu.
melehowicz a dlaczego nie można dotykać wymion w zaawansowanej ciaży? Nawet jak jeszcze nie nabraly? Nie można ich np myć?
Co do krycia i "innych" przypadków...
Znajomego klacz po usg poszła do krycia... skoków było kilka i nie protestowała do końca, tzn do usg. Grzała się cały czas. Po tych 16 dniach usg, macica przedrujowa... znow poszla do krycia... itd... przed niby 3 cykle ogier sobie używał i nie zaskakiwała ani nie przestawała się grzać...
Niestety w jej przypadku to były jakieś zaburzenia.. 

Kasia/rafał... daj znać jak po usg. Ciekawa jestem, czy jest źrebna 😉
Moja jedna jak była w ciąży (ogierek) strasznie się ogierzyła, tzn fukała, biła nogą w ziemię, kwiczała i kryła klacze. Jak była w ciąży z klaczką brak było takich objawów 😉 jak widać kobyły mają różne odchyły  😂
Megane na pewno dam znac  😉 tymczasem jestem strasznie ciekawa czy to powiekszone i twarde wymie jest normalne jak na 4-5 msc ?
Usg nie bylo przed bo klacz po prostu sie wyraznie grzala i nikt ze znajomych hodowcow mi tego nie doradzal .
A dlaczego usg po bedzie robione dopiero teraz ?
Bo bylam pewna ze nie zaskoczyla skoro caly czas sie grzeje.....ale nabralam watpliwosci tym jej zachowaniem i po tym jak przeczytalam ze niektore klacze tak maja....a ze ciekawosc i niecierpliwosc mnie zzera to musialam namierzyc weta ktory takowy wynalazek posiada....bo nasi cudowni powiedzieli ze to urzadzenie by na siebie nie zarobilo wiec nie oplaca sie takowego kupowac.....  😕
Moja nieźrebna dziś właśnie postanowiła pokryć własną matkę  😁 😁 😁 Różnie to z tymi kobyłami bywa.
armara no cos Ty ? Jeszcze nie widzialam az tak grzejacej sie klaczy zeby az chciala druga "kryc"  🤔
Moja owszem zwiekszala oznaki grzania przy zblizaniu sie do niej mojej drugiej klaczki ale zeby az skakac  ❓
Kasia/rafał ... twarde wymie nie jest niczym normalnym. Nie w tym czasie źrebności, jesli jest źrebna, lub nieźrebności.
Bedzie wet, niech sprawdzi...

Dlatego tez ppdejrzewalam zbyt duza dawke bialka z pokarmu...ma juz zmienione menu  🙂 no i czekam na efekty bo jak narazie to bez zmian,ale oczywiscie zwroce uwage weta na to.
Megane dziekuje za informacje,kazda dla mnie jest cenna.
kasia2107rafal, a potwierdzona była źrebność? chociaż raz? klacz w czasie rui może grzać się raz /nie pamiętam dokłądnie w którym dniu/, a to, że wciąż przyjmuje ogiera i wciąż się grzeje brzmi jak cysta na jajniku.
Ale ona sie tak grzeje non stop tylko od czasu wizyty u ogiera a przed miala normalne ruje.
Co do pytań do mnie:
Usg przed inseminacją jest podstawą - to oczywiste.
Z tych samych powodów przy kryciu naturalnym, a dodatkowo nadmierna liczba kopulacji jest marnowaniem "wysiłku" ogiera oraz powoduje produkcję do dróg rodnych klaczy substancji plemnikobójczych.
Dotykanie, stymulowanie wymienia powoduje wzmożone wydzielanie oksytocyny, który to hormon ma też takie działanie , że obkurcza macice , co może powodować ronienie. Wymię nie wymaga zbyt częstego mycia , a w tym czasie szczególnie. usuniecie złogów z pomiędzy połówek można zrobić po wyźrebieniu.
Dziekuje za uwage z wymieniem 🙂
Teraz sie przestraszylam tymi cystami na jajnikach 🙁
Ona ogolnie od kiedy ja mam to grzala sie pierwszy raz tego lata a mam ja od czerwca 2015...
Spoko, będzie usg , będzie wiadomo - nie panikuj.
To może dlatego moja nie ma źrebaka, bo uwielbia głaskanie wymienia, normalnie staje koło mnie i nogi rozstawia i miziaj mnie pańcia, miziaj a potem jeszcze musi obwąchać czym to pachnie.  🙄
Mialam przypadek trzyletniej klaczy arabskiej, którą nabyłam w stanie mocno grubym. Przez dwa miesiące staraliśmy ją przywrócić do formy "arabskiej". Nie szło za dobrze. Ktoś zażartował, że może źrebna...  Ale jak to jak ona cały czas  ma ruje i...  Po miesiącu urodził się arabo haflinger🙂 Co do mleka w wymieniu - hormony też mogą to spowodować/
kasia2107rafal, a potwierdzona była źrebność? chociaż raz? klacz w czasie rui może grzać się raz /nie pamiętam dokłądnie w którym dniu/, a to, że wciąż przyjmuje ogiera i wciąż się grzeje brzmi jak cysta na jajniku.


Nie ma to jak dobra diagnoza przez internet  😂  😵
No wlasnie juz czytalam tutaj na forum ze byly takie przypadki klaczy ktore sie grzaly a nawet przyjmowaly ogiera mimo zrebnosci... a moi wspaniali weterynarze nie znaja sie ni w zab na koniach,tylko krowy ....a z reszta tu w okolicach same gospodarstwa i koni brak,tylko ja koniara  😀
Kasia/rafał: nie podobna, żeby w promieniu 100 km nie było kinowego Weta?!  Dzisiaj liniowy Wet jeździ na co dzień do 150 - 200 km, a specjaliści bez ograniczeń. Czasem mam wrażenie, że dr Golonka jest częściej w Trójmieście niż u siebie.
Alez owszem ze sa,w najblizszym wiekszym "miescie" i z tym jestem umowiona tak jak juz pisalam za tydzien. Pisalam tylko o tych moich najblizszych ktorzy mogli by byc u mnie w ciagu kilku minut a nie w ciagu godziny... tak jak od nich uslyszalam ze usg by na siebie nie zarobilo wiec nie oplaca sie kupowac takowego sprzetu.
nie diagnozuję przez internet, tylko jest coś takiego jak "objawy specyficzne".
Mój mąż od x lat inseminuje klacze w nowielickiej stadninie i nasłuchałam się chcąc nie chcąc o takich wciąż grzejących się, nie odrzucających ogiera kobyłach. Sonda od USG w dupsko i będzie jasne.
Tajnaa ot święta racja , po co gdybać jak można sprawdzić .  💡
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się