ciąża, wyźrebienie, źrebak

U Nas spokój i cisza....kobyła wieczorami dużo wody pije --> mały się wierci --> kobyła kopie sie w brzuch zeby go uspokoic.... i tak codziennie 😉
Mysleze kobył czeka na klacz ansc  😁
Proszę trzymajcie a nas kciuki mała ma sepsa a raczej wstrząs septyczny i bardzo złe rokowania. Waczymy o życie, ale liczymy też, że każda przeżyta godzina bez pogorszenia stanu to sukces. Mała wstaje kiedy ją o to proszę do karmienia. Jest pod tym względem niesamowita i zrobimy wszystko by uratować tego smyka... ale nie wiem czy się da
JARA   Dumny posiadacz Nietzschego
12 czerwca 2017 14:35
O rany, przynosisz smutne wieści, oczywiście, że kciuki są!
falabana trzymam kciuki  🙁
O rany... tak mnie wczoraj tchnęło, jak dopisałaś Edit: 🙁
Aż dziś rano zaczęłam szukać informacji nt wczesnych biegunek, ale nic już nie chciałam dopisywać 🙁
Falabana, kciuki są.
Musi być dobrze!
Falabana Trzymam kciuki  🙁 
falabana współczuje 🙁
Oczywiście trzymamy kciuki ....
Mała taka duża silna na pewno da rade .
falabana, kurde, słabo.... ale pocieszę Cię, że wyleczalne są sepsy u źrebiąt w dzisiejszych czasach. Napisz mi jakie leki stosujecie. Nasza znajoma lek.wet w USA zajmuje się w klinice wyciąganiem źrebiąt z seps, może coś się doradzi jeszcze. Najgorsze, że w PL nie ma wielu zarejestrowanych leków, które są w USA. 🙁
Bardzo mocno trzymam kciuki!!!
falabana, o kurcze trzymam kciuki na maksa!
Nie robimy sobie jeszcze nadzeii ale powiedziano mi, że jak dotrwa do wieczora, to prognoza znacznie się zmienia na jej korzyść. Czy 18:20 to już wieczór? Mała kładzie się i wstaje do karmienia sama. Pojawiła się sraczka (po całej nocy kolki- coś okropnego jak mała się męczyła) to pierwsza kupa, ale jednak nieco bardziej zwięzła od tego co było. Cały rane stawała apatycznie z opuszczoną głową i tak przysypiała - teraz przynajmniej się kładzie. Kończyny które były lodowate sa teraz po prostu chłodne. Oddała też mocz przez większość dni wstrzymywała. Wszystko wskazuje, że tędy droga, ale jednak nie chcę się za bardzo podbudowywać. Słyszliście swoją drogą o tym, że źrebak 3-dniowy, chory wołany przychodzi, zachęcony do pobieranie pokarmu.

tajna
- co do leków to nie powiem Ci dokładnie. Wieczorem na kolke dostała rozkurczowo no-spa co wprowadziło prawdziwą tragedię. Na jelita dużo nie pomogło bo zwierzak się tarzał, przerzucał, męczył całą noc, za to podana dawka spowodowała niedowład mięśni nozdrzy, wargi i przełyku, przez co źrebak nie mógł się porządnie najeść. porażka. Dostała kroplówkę 2 l. Dostała też na ślepo antybiotyk mastijet. Rano inny wet, dostała steryd, witaminę B12, antybiotyk amoksycylinę. Mama dostała też antybiotyk bo wydzielina bakteryjna z nozdrza. Ja natomiast z nią leżałam całą noc i dzień pilnując by piła. Nie wiem co do będzie nawet jak z tego wyjdzie to z wyjałowionym ukłądem pokarmowymi brakiem przeciwciał.

sepsa na podłożu endometrionalnym. Wszystko rozpoczęła bakteryjna biegunka które była lecceważona, a stan źrebaka się pogorszył z minuty na mintę.
Najprawdopodobniej to steryd ją trzyma na nogach /chociaż absurdalne zdaje się podanie sterydu, bo to wyłącza odporność  🤔 / karm ją jak najczęściej. Zobacz to, może warto podać http://probiotykidlazwierzat.eu/probiotyk-dla-zrebiat-biogen-n
Trzymam kciuki!!!!!!!
Falabana, przy antybiotykoterapii podawaj probiotyki, powinno to poprawić florę bakteryjną i podbudować układ pokarmowy. I kupa się poprawi. Moja jedna miała podobny start ale się udało. Tez dokarmianie, antybiotyki, probiotyki, kroplówki... przez pięć lat nie miała problemów z kolkami czy wrzodami. Do tej pory jest w porządku. Nie poddawaj się.
U nas tez przez chwile była biegunka, ale nie dopuszczaliśmy do tego, aby trwała i aby wypłukać ze źrebaka mikro/makroelementy a nawadnialiśmy ją jeszcze podskórnie aby się nie odwodniła. To była walka i czuwanie nad źrebakiem na zmianę przez miesiąc.

Ja probiotyk kupowałam w szpitalu na Służewcu, taki jaki zalecił mi doktor. Nie wiem, czym się różnił od tego podlinkowanego przez tajna, może miał "mocniejszy" skład? Warto podpytać weta.
falabana, trzymam kciuki, mam kobłyłe którą wet już jechał uśpić ( po 12 godzinach 360stopni skrętu macicy ), zawieziona do kliniki ( nie wierzyłam że da sie uratować cokolwiek o zrebaku nie marząc nawet ).

Ale są i żyją obydwoje, kobyła znowu żrebna.

Cuda sie zdarzają <3
zembria   Nowe forum, nowy avatar.
13 czerwca 2017 06:20
Falabana i jak???
w nocy ok. rano gorzej. Kupa była już gęstsza, a teraz znowu biegunkowata, źrebię nie chętnie wstaje (przy pomocy) - nie chce się sama kłaść (stoi apatycznie), leżąc stęka. Obawiam się że antybiotyk nie trafiony i jeszcze ten pierwszy mógł działać.
szafirowa   inaczej- może być równie dobrze
13 czerwca 2017 07:47
falabana, trzymam mocno kciuki za maluszka. Ty pewnie wykonczona maksymalnie. Spalas cos w ogole od 2 dni?
Moze lezenie powoduje gdzies ucisk i dyskomfort skoro sama nie chce sie klasc, a lezac postekuje? Z drugiej strony taki maluszek powinien duzo spac na lezaco.
szafirowa - u niej na chwilę obecną nie fizjologicznie prawidłowe. udeżyliśmy mocniejszym antybiotykiem jai akurat wet miał na stanie i zobaczymy co to da. Nie spałam. przynajmniej zbuduję więź z mamą źrebaka :/

z probiotykami na chwilę obecną to niei ma sensu wchodzić- te dawki antybiotyków które dostaje tak i tak by je wybiły, na razie to walka o życia a nie przejmowanie się wyjałowieniem przewodu pokarmowego i to co będzie dalej, bo dalej może wcale nic nie być.

[edit] - straciłam ją. wiedziałam, że była zbyt idealna
falabana, a klinika?
tajna- patrz powyżej.
🙁  😕  😕  😕
Ojoj.... bardzo współczuję
AtlantykowaPanna   "Jeśli idziesz przez piekło- nie zatrzymuj się!"
13 czerwca 2017 11:15
Takie wiadomości są najgorsze 🙁 Trzymaj się
falabana współczuję  😕
falabana, strasznie współczuję. 🙁 ze względu na oźrebienie Twojej kobyłki i kobyłki kasia2107rafal zaczęłam wchodzić do tego wątku, a tu takie smutne wieści. 🙁
Och, a tak trzymałam za jelonka kciuki... 😕 Trzymajcie się
JARA   Dumny posiadacz Nietzschego
13 czerwca 2017 12:06
falabana, strasznie mi przykro, bardzo współczuję 🙁
Bardzo mi przykro  🙁
falabana strasznie mi przykro  😕  Malutka była cudna<3  😕

Napiszesz proszę jak doszliście do tego, ze to wstrząs septyczny? Robiliście badania? Skąd to się mogło przyplątać?
Falabana Bardzo współczuje straty, była piękna...

ansc Dopiero doczytałam, że masz klaczkę po moim ogierze 🙂
falabana, przykro mi! Bądź dzielna!
falabana, trzymaj sie, bardzo mi przykro z powodu Twojej straty 🙁
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się