ciąża, wyźrebienie, źrebak

zabeczka17   Lead with Ur Heart and Ur Horse will follow
05 marca 2018 08:43
Nic, dziewczyny dalej nic.
Skoncze załatwiać sprawy, dzwonie do weta sie skonsultować. 13.03 tuż, tuż a ja zaczynam sie niepokoić. Jesli nie wyzrebi sie dzisiaj to ,,zarty sie skonczyly,, 🙁
PumCass   zachowaj zimną krew!
05 marca 2018 08:44
A jak się Iskra zachowuje?
Nic, dziewczyny dalej nic.
Skoncze załatwiać sprawy, dzwonie do weta sie skonsultować. 13.03 tuż, tuż a ja zaczynam sie niepokoić. Jesli nie wyzrebi sie dzisiaj to ,,zarty sie skonczyly,, 🙁


I co jej zrobisz?  😂

Weź ją wylonżuj pożądnie, jak pobiega może się ruszy
I meliski sobie kup, one potrafią do szału doprowadzić
Jak kobyła zachowuje się normalnie nie panikowałabym.
U nas również "cisza"  😲, pomimo lejącego się ciurkiem mleka od wczoraj, ciągłego oglądania się na boki, mega opadniętego brzuchola, potrafi człowieka doprowadzić do szewskiej pasji zabeczka17 Niech Moc Będzie z Wami.

Fota z nocy 🙄 potrafi tak cholera non stop ten brzuchol oglądać, ja już w ubraniu się kładę co by zdążyć do stajni na czas 😵

Za duże zdjęcie.
U mnie młody urodził się w 360 dniu. Tez wet przyjeżdżał około 355 dnia ale kazał czekać.
Też bym nie panikowała, choć wiem co czujesz 😉 więc jak ma Ci to w czymś pomóc, to wezwij weta 😉
zabeczka17   Lead with Ur Heart and Ur Horse will follow
05 marca 2018 09:46
Jak kobyła zachowuje się normalnie nie panikowałabym.



Apetyt ma. Siary nie ma.
Jest ocieżala, odnosze wrazenie ze obolała. Podkul zady,  a prawa tylna momentami lekko ciągnie jak idzie.

Lousia nie wiem czy powinno być mi do smiechu a konia ktory podkula tylne nogi raczej nie odwaze sie ruszać na lonzy.

Nie wiem mam durne wrazenie ze cos nie halo  nią 🙁

zembria   Nowe forum, nowy avatar.
05 marca 2018 09:48
To wołaj weta, niech ją obejrzy, nie będziesz się martwić przynajmniej  :kwiatek:
Zdecydowanie - dobrego, spokojnego i rozsądnego... Jako uspokajacza/terapeutę dla właściciela. Poza tym jest szansa, że po badaniu się oźrebi  😁
zabeczka17 dzwoń po weta, obejrzy ją, zbada i będziesz spokojniejsza
[quote author=tajnaa link=topic=57.msg2763276#msg2763276 date=1520240334]
Jak kobyła zachowuje się normalnie nie panikowałabym.



Apetyt ma. Siary nie ma.
Jest ocieżala, odnosze wrazenie ze obolała. Podkul zady,  a prawa tylna momentami lekko ciągnie jak idzie.

Lousia nie wiem czy powinno być mi do smiechu a konia ktory podkula tylne nogi raczej nie odwaze sie ruszać na lonzy.

Nie wiem mam durne wrazenie ze cos nie halo  nią 🙁


[/quote]


Ojej 😕 😕 trzymajcie się, wezwij weta choćby dla własnego spokoju, na pewno wszystko jest w porządku, Wszyscy tu czekamy na szczęśliwe zakończenie, źrebol chyba nawet nie wie ile tu ma ciotek, które już chcą go zobaczyć 😍. Koniecznie napisz co i jak. 
vissenna   Turecki niewolnik
05 marca 2018 10:47
zabeczka ciągnięcie nogami może być normalne na dzień przed porodem. Mięśnie w okolicy bioder zaczynają "odpuszczać" i to może być tego efekt. Ale mimo wszystko dobrze zawołać weta. Byle spokojnie. To pierwsze źrebie tej kobyłki?
Zabeczka daj znac co powie wet!!
U mnie tez cisza, jesteśmy 2 dni po terminie ... kobyła ma apetyt za dwóch  😀 i weź tu jej daj mniej jeść ... siana mamy do oporu, w diecie została marchew, niewielka ilość owsa i paszy plus witaminy. Czytam wasze wpisy i dochodzi do mnie ze pewnie i moja sobie 2-3 tygodnie jeszcze ponosi jak nie dłużej  👿 😲
zabeczka ciągnięcie nogami może być normalne na dzień przed porodem. Mięśnie w okolicy bioder zaczynają "odpuszczać" i to może być tego efekt. Ale mimo wszystko dobrze zawołać weta. Byle spokojnie. To pierwsze źrebie tej kobyłki?


ja nie żabeczka, ale napiszę, to pierwsze źrebię Iskry.
żabeczka17 Nie lekceważ przeczuć, jak czujesz, że coś jest nie tak, to bierz weta, możesz intuicyjnie widzieć coś czego nie umiesz sprecyzować. A jak się okaże, że wszystko ok, to przynajmniej będziesz spokojniejsza. trzymam kciuki
zabeczka17   Lead with Ur Heart and Ur Horse will follow
05 marca 2018 11:10
vissenna też mi to przyszło przez myśl. Trwa to już kilka dni, ale dzisiaj jest gorzej ;/ Tak to pierworódka.

Wróciłam. Koń nie chodzi, ona się dosłownie toczy.
Wymiona są napęczniałe, jakby miały pęknąć.
Na końcach sutków mamy nieśmiałą kropelkę- dosłownie kropelkę. Jednak wydaje mi sie że widziałam taką samą kilka dni temu.
A tak wygląda panna.
Nic idę dzwonić, umawiać się. Paniki nie ma, ale mimo to dla tego konia, to nawet sama pojadę po weterynarza w razie potrzeby.

Po raz kolejny dziękuje za wsparcie  :kwiatek:
rox   ogony trzy
05 marca 2018 11:14
Stawiam, że dziś lub jutro w nocy będzie źróbek!  🏇
Daj znać, co powie weterynarz.  Moją też badaliśmy, jak tak trzymała nas w niepewności tyle czasu.
Trzymaj się  :kwiatek:
saganek   shit happens
05 marca 2018 11:16
tajnaa, tylko dzień różnicy z porodem, ale różnica w brzuchach duuuża... mam nadzieję, że to tylko cecha osobnicza... To jest pierwszy źrebol rudej u nas więc nie wiem jak to z nią...
zabeczka17 dla świętego spokoju trzeba zadzwonić po weta. Nie ma co się zamęczać...
szafirowa   inaczej- może być równie dobrze
05 marca 2018 11:18
zabeczka17, a wet daleko ma? Znasz swojego konia. Jesli cos Cie niepokoi to dzwon jak najszybciej. Najwyzej wet kaze spokojnie poczekac.


Z innej beczki- mam kucke. Taki wiekszy szetland- szetlando/walijczyk. Miala dwa zrebaki, ostatni odstawiony w maju zeszlego roku, jako roczniak. Nie karmi wiec dobre.10 miesiecy. A wymiona ma dalej 'w gotowosci', raz nabrzmiale mocniej, raz mniej. Bez sladu zapalenia, niebolesne. Ale jak pocoagnac to przezroczysto-bialawa ciecz sika ciurkiem. Mial ktos taki przypadek? Martwic sie czy olac? Byla badana pod katem ewentualnej zrebnosci i wyszlo, ze zrebna nie jest na pewno.
vissenna   Turecki niewolnik
05 marca 2018 11:19
Cycki nabrzmiałe, ale strzyki mikroskopijne. Może być ciężko z przystawieniem źrebola do picia. Trzeba będzie dać mu poćwiczyć.
Faktycznie kobyła wygląda jakby w 3 krokach mogła się rozpakować 😀
zabeczka, ja niezmiennie trzymam kciuki :kwiatek: :kwiatek:

I meliski sobie kup

😉 jedyne rozsądne rozwiązanie
vissenna   Turecki niewolnik
05 marca 2018 11:24
Z innej beczki- mam kucke. Taki wiekszy szetland- szetlando/walijczyk. Miala dwa zrebaki, ostatni odstawiony w maju zeszlego roku, jako roczniak. Nie karmi wiec dobre.10 miesiecy. A wymiona ma dalej 'w gotowosci', raz nabrzmiale mocniej, raz mniej. Bez sladu zapalenia, niebolesne. Ale jak pocoagnac to przezroczysto-bialawa ciecz sika ciurkiem. Mial ktos taki przypadek? Martwic sie czy olac? Byla badana pod katem ewentualnej zrebnosci i wyszlo, ze zrebna nie jest na pewno.


A spróbuj jej obciąć na tydzień tak konkretnie żarcie. I pod żadnym pozorem nie ruszaj wymienia, bo pobudzasz laktację.
Czasem wyjątkowo matczyne kobyły mają obrzmiałe wymiona, gdy zmienia się poziom hormonów w cyklu rui.
zabeczka17   Lead with Ur Heart and Ur Horse will follow
05 marca 2018 11:26
[quote author=Louisa link=topic=57.msg2763274#msg2763274 date=1520240183]

I meliski sobie kup

😉 jedyne rozsądne rozwiązanie

[/quote]

Złośliwiec nr 1 😉  ;P :emota2006092:

Nic no , dzwoniłam do weta- do piątku pilnować i zwrócić uwagę czy nie przysiada zadem- póki co toczy się.
W piątek mam dać znać jak sytuacja i w razie w umawiamy się na przyjazd.
szafirowa   inaczej- może być równie dobrze
05 marca 2018 11:55
vissenna, konkretniej sie nie da ;-) nie dostaje tresciwego nic. Zyje ze stadem wolnowybiegowo, siano w siatce i dzwonie, wiec musialabym kaganiec zakladac, zeby nie jadla. Nie gmeram jej przy cyckach codziennie, ale raz na jakis czas sprawdzam jak sytuacja sie ma.

zabeczka17,  daleko ma wet? Jest inny w okolicy? Bo do piatku to kawal drogi jest.
[quote author=ogurek link=topic=57.msg2763379#msg2763379 date=1520248894]
[quote author=Louisa link=topic=57.msg2763274#msg2763274 date=1520240183]

I meliski sobie kup

😉 jedyne rozsądne rozwiązanie

[/quote]

Złośliwiec nr 1 😉  ;P :emota2006092:

Nic no , dzwoniłam do weta- do piątku pilnować i zwrócić uwagę czy nie przysiada zadem- póki co toczy się.
W piątek mam dać znać jak sytuacja i w razie w umawiamy się na przyjazd.
[/quote]


A jak przysiada zadem to co to oznacza? Moja non stop przysiada  🤔
vissenna   Turecki niewolnik
05 marca 2018 12:04
vissenna, konkretniej sie nie da ;-) nie dostaje tresciwego nic. Zyje ze stadem wolnowybiegowo, siano w siatce i dzwonie, wiec musialabym kaganiec zakladac, zeby nie jadla. Nie gmeram jej przy cyckach codziennie, ale raz na jakis czas sprawdzam jak sytuacja sie ma.


Jak nie grzeje i nie twardnieje to bym się nie przejmowała. Może jak przy okazji będzie wet, to bym mu te cycki pokazała 😉
Swoją drogą masz kobyłę - skarb. Gdyby gdzieś nieszczęście było i źrebak straciłby matkę, na 90% Toja kobyła brałaby jak Cygan zasiłek 😉
szafirowa   inaczej- może być równie dobrze
05 marca 2018 12:08
vissenna, tylko to musialby byc maly zrebak, bo kobyla ma wszystkiego ze 115 w klebie ;-)
zabeczka17   Lead with Ur Heart and Ur Horse will follow
05 marca 2018 12:10
zabeczka17,  daleko ma wet? Jest inny w okolicy? Bo do piatku to kawal drogi jest.

Kawał, ale jak to ujął- w normie. Obserwować, sprawdzać, jak coś zaniepokoi- dzwonić- przyjedzie wcześniej, a obecnie czekamy do piątku.
Z wetów to mam dwóch awaryjnych w okolicy, którzy są bardziej na doraźne sytuacje. Z nimi mam umówione  ( odpukać) w razie ,,w,, w trakcie porodu.
Natomiast ten, który prowadzi Iskrę od początku- usg itp., typowo od koni-> godzina jazdy.

kasiasikora zgaduję, że chyba chodzi o ułożenie źrebaka-> gdzieś mi świta, w jakimś artykule coś o tym pisało. Ale pewnie się mylę, skonsultuj sprawę z wetem.
zabeczka17 a źrebak się rusza?
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się