Kącik folblutów

Ja teraz widuje swojego w weekendy.. Ale nie obijamy się. Cały czas trenujemy i z każdym treningiem mam większego banana na twarzy.  😍 teraz przyplatalo się nam jakieś choróbsko ale mam nadzieję, że jak przyjadę to będzie już wszystko okej.  😀
Wpadam po kciuki, bo malutki dziś zakulał. Mam nadzieję, że to nic, ale...
Skusiłyśmy się wczoraj na jazdę na placu, i córa znalazła wbity kamień, możliwe, że to tylko to.

W piątek i sobotę walczyliśmy w małej rundzie, bo grzech byłby nie wykorzystać okazji, że "w domu",
ale bardzo zabrakło nam czasu, żeby się dobrze przygotować, bo często jeździ na nim córka i miałam tylko kilka dni.
Tzn. nie tak, że całkiem z doskoku, ale zabrakło dłuższego czasu mojej wyłącznej jazdy.
Skopaliśmy bardzo dużo, więcej niż zwykle, zaliczyłam też kretyńską pomyłkę w stępie(!), ale i tak mamy progres punktowy
(tyle, że wolałabym znacznie większy), i, co ważne, udało się podnieść "bazowe" oceny do 6.5. "Bazowe", czyli za to, co nie skopane.
Jak mówię, ujeżdżenie to bardzo optymistyczna dyscyplina 🙂, bo jak sobie zbiorę te najlepsze oceny z arkuszy, to wychodzi całkiem dobry wynik 🤣
A malutki był prze-dzielny i bardzo się starał.
Szkoda, że wypadły nam zimowe zawody (odwołane z powodu mrozów), bo tamte planowałam na przetarcie i na te już bym wiedziała co ogarnąć.
Tak czy siak, zawody super rzecz, bo ujawnia się wszystko, co się chowa na co dzień.
My długo jeszcze nie będziemy na takim poziomie, żeby walczyć z konkurencją, walczymy sami z sobą.
I to jest pozytywne, że wyniki są lepsze. Przyjdzie dzień, że pojedziemy kura.
halo gratulacje  🙂 Pięknie się prezentujecie, tacy eleganccy  😍
No i trzymam oczywiście kciuki, żeby to był tylko ten kamień  🙁
Sonkowa a Twój "dzieciak" już zdrowy?
Podobno jest zdrowy. Mnie niestety nie było u niego od tamtej pory. 🙁 ale wet go widziała po moim wyjeździe i jest okej. Soniego cały czas dogląda moja mama. Chyba troszkę się wkrecila.  🤣
Zdrówka dla wszystkich!

Czesiu cieszy się emeryturą i całe dnie spędza na łące. COPD wykluczyło go całkowicie z treningu. Wsiadam sobie na niego parę razy w tygodniu i cieszymy się spacerami albo leciutką pracą na placu. Jemu to odpowiada, jest zadowolony i zrelaksowany. Czuje się dobrze i to mnie bardzo cieszy. Czyli wszyscy są zadowoleni  🙂.

Co do naszego drugiego folbluta: jesteśmy w trakcie organizacji transportu Duśki z Pl do nas  😅. W czerwcu powinna być już u nas. Ortopedycznie jest już (albo nareszcie  😉) całkowicie zdrowa i gotowa do powrotu do pracy pod siodłem.
Czekam aż 4.5 roku aby mieć ją u siebie. Kupiliśmy ją jak miała 3.5 roku, a teraz ma już 8 - ależ ten czas leci 😲!
Mam taką teorię, że ziemia się szybciej kręci 🙂
No, to jest nie do uwierzenia.
Zaledwie wczoraj wywiozłaś oba folbluty...

Nieustannie zdrowia dla wszystkich!

Dziękuję za kciuki, bo konik już zdrowy.
Ostatnio robi się przemiły, dla mnie nowość, bo zawsze był nieco wydrowaty.
Teraz taki ciepły, przychylny, kontaktowy.
Ja dzisiaj w końcu wsiadlam.  🏇 pospacerowalismy sobie troszkę a potem poszliśmy popływać! Mój bojący się wody koń bawił się jak nigdy!  💘
Viridila   ZKoniaSpadłam & NaturalBitsBay
21 maja 2018 13:54
Cierpię na permanentny brak czasu.. albo zdrowia. Jak jednego mam więcej, to drugiego mniej 😵

Nadrabiam kącikowe zaległości, choć nie ma ich za dużo 🙁 Póki co zbiorowe zdrowia dla Wszystkich, ładnej pogody i czasu 🙂

U nas ostatnie miesiące były ciekawe - ogólnie Dargana robi postępy w pracy (taki ogólny, ale i bardziej "skokowy" pod Juniorką - zaliczyły nawet debiut na hali w mini LL). Mnie osobiście się bardzo przyjemnie z nią teraz pracuje (czy z ziemii, czy z siodła jak już wsiądę - a z racji przerw za każdym razem czuję postęp - i w koniu, i tym co potrafi) Z mniej pozytywnych rzeczy - zdiagnozowany kissing, obecnie Dargana jest po ostrzykiwaniu 😉 No, i w sumie to już 11 letnia panna - szmat czasu, bo znam od 2,5 latka. Tak ostatnio to do mnie dotarło.

Z humorystycznych, mnie nie wolno dawać nożyczek... 🙄
Pomińmy, że na 1. zdjęciu wyszła trochę nieproporcjonalnie 😉

Kiedy ścinałaś? Próbuję sobie przypomnieć jak w niedzielę (wczoraj) wyglądała, ale nie mogę.
Viridila, zdrówka dla Dargany! Tak na marginesie, to grzywa wygląda całkiem ok - przesadzasz 🙂!

Drugi tydzień jesteśmy w nowej stajni. Stary pensjonat jest w trakcie likwidacji. Cześkowi ewidentnie wyszło to na zdrowie. Wraz z nową stajnią, łąką 12h dziennie i lepszą ściółką Czechu przestał kaszleć a i oddech powysiłkowy jest dużo lepszy.

Mój 17 letni mistrzu był dzisiaj w terenie z 3 innymi końmi i się mocno naprzeżywał w klimacie „jestę folblutę”  😉. Chyba kolegę czeka na starość nauka kulturalnego poruszania się w zastępie i w parze 🤣.
Viridila   ZKoniaSpadłam & NaturalBitsBay
21 maja 2018 19:58
maluda, jakoś ~13.05 😉 W tym tyg i weekend mnie nie było w stajni (zatoki + ucho nie dały żyć...).
czeggra1, zdrówko zawsze się przydaje 😀 Już po ostrzykiwaniu, więc na dobrą sprawę - praca typowa dla koni z problemami grzbietowymi (w dole, rozciągać - to akurat robilismy zawsze; i rozgrzewka stępo-galopowa). Damy radę 🙂 A grzywa.. no.. starałam się, ale nigdy nie jestem zadowolona ze swoich nożyczkowych działań 😉 Zawsze mogło by być ładniej/lepiej! 😀iabeł:
To się nie przypatrzyłam, następnym razem!
Viridila z ciekawości, jak robisz rozgrzewkę? My ostatnio mieliśmy bolesnosc pleców ale jazda bez kłusa, masaże i regularne wcieki pomogły. W ten weekend jak byłam to miał minimalna bolesnosc przed treningiem, po treningu już nie. Mam nadzieję, że to tylko coś chwilowego..
U nas nie ma bolesności pleców, ale nie kłusujemy na początku jazdy. Nasza rozgrzewka przed pracą na placu to stęp na długiej szyi z 15 minut z ustępowaniami (dużo na kole), serpentynami ze zmianą kierunku na rzuciu z ręki i przed zakrętem ze dwa ustępowania od wewnętrznej łydki. Po tym galopujemy na długiej wodzy, jak się da na rzuciu z ręki. Potem ustępowania w galopie na kole (dużo żucia z ręki) i wtedy Czesiek jest rozgrzany, w miarę rozluźniony i całkiem chętny do pracy.
W stępie tak pracujemy przed każdą jazdą. Zrezygnuje z kłusa na początku i zobaczę jak będzie.  😉
A u nas póki co super, korzystamy z wiosennej pogody  🙂


Viridila   ZKoniaSpadłam & NaturalBitsBay
22 maja 2018 10:19
Sonkowa, z tego co wiem to w okresie przed ostrzykaniem Dargana miała przed siodłaniem wcierane plecy, później na rozgrzewce długi i aktywny stęp (z ćwiczeniami, tyle ile koń potrafi, a żeby jednak rozgrzać ciało + jak były drągi to i drągi - ona traila coś tam ćwiczy/ćwiczyła więc z drągami w różnych konfiguracjach obeznana). Później galop, do przodu i "w dół" żeby jednak się rozciągała - ma kondycję, więc galop można robić nieco dłuższy, z kołami, jakimiś drągami ect.) Dopiero później kłus 😉 Podobnie na lonży.
Po pracy ponownie wcieranie 🙂 Teraz po ostrzykiwaniu też mają być wcierki. To takie codzienne działania "treningowe" 🙂 Teraz po ostrzykiwaniu będzie podobnie - ale dłuższy czas bez kłusów w czasie pracy (zostaje praca stępo-galopowa).

Kiedyś (niedawno po kupnie, więc ok. 2011-2013? jakoś te rejony) na Darganie robiłam rozgrzewkę bez kłusa i to dawało fajne efekty - ona zawsze dobrze reagowała na taką pracę. Gdzieś przeczytałam wtedy, że są konie, którym bardziej pasuje taka kolejność - a folblut i wydało mi się to bardzo logiczne, że galop dla niej może działać lepiej niż kłusy. Później miałam lekką przerwę od wsiadania, a później się wróciło do standardowej kolejności chodów (ale ona też odrabiana była w WM, tj. "zerowałyśmy" pracę) 😉 IMO warto spróbować i zobaczyć 🙂
Witam. Szukam dziewczyny, która jest obecnie właścicielką tej klaczy ?
https://www.bazakoni.pl/bambina-jape-baamutka
Wpadam się pochwalic! W weekend byliśmy na zawodach, pierwszych w tych roku i pierwszych po zmianie trenera. Było rewelacyjnie! Pierwszego dnia L i P po jednej zrzutce bo jecham mega asekiracyjnie. Soni ani razu się nie zawahał, ratował mnie jak nigdy. A niedzielę L na czysto i w P przypadkowa zrzutka co dało nam 4 i 7 miejsce. Dodatkowo w końcu odwazylam się skoczyć Jokera i Soni nawet się nie zawahał. W końcu czuje, że coś poszło do przodu i cieszę się jak dziecko.  😅
Viridila   ZKoniaSpadłam & NaturalBitsBay
29 maja 2018 12:30
Sonkowa, gratulacje! Mega są takie momenty, kiedy coś się "przełamuje" i idzie do przodu - nawet niedużo, ale idzie 😉

U nas po ostrzykaniu, koń już pracuje. Mamy zakaz kłusów przez jakiś czas, więc co się z nią następują wszyscy to no.. ale można dużo ciekawych rzeczy robić w stępie w sumie 😉 Ale praca w stępie i galopie jej odpowiada, ale nic dziwnego 😀 Ogólnie miło się zaskoczyłam, bo po ostrzykaniu "strony" konia w galopie się wyrównały - tj. na lewo była mniej "giętka", ale za to bardziej szła do przodu - prawa strona odwrotnie. Obecnie mam wrażenie takie, jakby lewa strona nabrała "giętkości" i zaczęła równać do prawej, a na prawo koń jest w stanie fajniej dodać i iść. I jakość ruchu się poprawiła. Więc już są pierwsze "czuciowe" wrażenia. I kierownica coraz lepsza, tj. koń w galopie się już daje prowadzić na jednej ręce z mniejszym użyciem wodzy niż pamiętam - i to na obie strony, tj. na prawo od jakiegoś czasu było to stosunkowo proste, a na lewo trudniejsze (no, mniej giętka + na jedną rękę z długą wodzą jednak koniowi łatwiej "wyboczyć" koło i zrobić jajo). Fajne to było tak z luźnej wodzy sobie najeżdżać na drągi na galop na obie strony 😀
ElaPe   Radosne Galopy Sp. z o.o.
09 czerwca 2018 01:27
A co powiecie na taką folblutkę? Ma 8 lat, biegała na torach do 2016, 29 gonitw, rok przerwy, ostatnie gonitwy po przerwie w 2016, od tego czasu nie chodziła gonitw i była na pastwisku w tej stajni, raczej niejeżdżona. Zainteresowane nią są z mojej stajni siostry, szukają konia głównie do jazd terenowych. 

Bardzo ładna, ile bym dała żeby mój miał taką figurkę  💘 tylko widać, że potrzebuję dużo pracy.
I jeśli chcą mieć konia na tereny to niech się zastanawią nad folblutem. Mój koń na treningach jest do rany przyłóż, wsadzam na niego bez obaw dzieci, ma miano najgrzeczniejszego konia w stajni.
Jednak w terenie, szczególnie jak zobaczy otwartą przestrzeń to wstępuje w niego demon. Boję się trochę na nim galopowac w terenie a uważam, że jeżdżę nienajgorzej. O ile bez problemu daje na niego wsiadac na placu to w teren bym się nie odważyła.
Właśnie miałam napisać, że jak w tereny to trzeba by ją było sprawdzić czy palma nie odbija, zwłaszcza że koń sporo gonitw ma za sobą.
Potwierdzam to co dziewczyny napisały wyżej, jeśli ma być w tereny to koniecznie sprawdzić jak się zachowuje. Mój nieważne czy łąka czy las, z końmi czy bez, uszy do przodu i ile fabryka dała. Oczywiście da się wolno, ale każda foula to praca ciałem, kontakt. Czasami chciałoby się podziwiać krajobrazy w tempie patataj na luźniej wodzy, odpocząć..  😁
Viridila   ZKoniaSpadłam & NaturalBitsBay
09 czerwca 2018 12:12
Hm.. Podpisuję się pod tym co piszecie 😉 Moja też lubi pocisnąć (i to solidnie, mnie jeszcze blokuje trochę głowa żeby jej pozwolić na full'a), ale na luzie da się na luźnej wodzy patataj nawet na prostej - tylko ona musi wtedy iść z przodu, bo jak jest z tyłu to wtedy się pcha 😀 No, ale my też sporo na luźnej wodzy pracujemy ze względu na styl jazdy, ostatnio dużo lepiej mi się koła i drągi robi w ogóle na jedną rękę, bo nie wydziwiam ze swoim starym-starym nawykiem "ciągnęcia w dół" 😵 W terenie też często ją na jedna rękę prowadzę - a kiedyś było to dla mnie nie do pomyślenia 😉 Ale u nas też jazda na jedna rękę jest jedną ze składowych do których dążymy.
ElaPe   Radosne Galopy Sp. z o.o.
09 czerwca 2018 22:51
No ciekawe  czy faktycznie w terenie by była typem mocno ciągnącym. Na tym padoczku wręcz zbyt aktywnie do przodu nie szła. Póki co dziewczyny będą robić badania.
A 'mój' Unisono jest idealny w terenie  😜 Idzie mocno ale na żadnym koniu się tak bezpiecznie w terenie nie czuję, mam pełną kontrolę, do tego stopnia, że gdybym bardzo chciała to mogę zatrzymać nawet gdy konie z przodu galopują. Oj miło wspominam na nim tereny i krosy. Ale nam kącik ucichł, niedobrze 🤔wirek: Ja się odzywam mniej bo i mniej na folblutach ostatnio jeżdżę, na Unisono to tak raz za czas żeby chłopak pamiętał dobre maniery, a zdecydowanie częściej ostatnio jeżdżę na półkrewkach i sp. ale jednak dobry folblut to jest to!. Mam nadzieję, że kiedyś znowu będę miała podstawy by być aktywniejsza tutaj.
ElaPe   Radosne Galopy Sp. z o.o.
10 czerwca 2018 00:09
A ta w/w folblutka  to  ma takie pochodzenie:

[url=http://www.pedigreequery.com/jannys+girl2]http://www.pedigreequery.com/jannys+girl2[/url]

I była sprzedana jako roczniak za 1000$ więc chyba te pochodzenie takie sobie

No właśnie ciekawe czy ta na wpół śpiąca kobyła by się w terenie jakoś otworzyła
ElaPe, mój się nie otworzył. Fakt, że to ja byłam głupia, bo od początku cieszyłam się, że galop w terenie taki, że na laptopie można pisać.
I raczej, jak pamiętam, czyj folblut był do pchania, to już taki został, a czyj do przodu to też taki został.

Ciekawa jestem jak wypadną badania.
Mnie się wydaje, że na "senność" mocno wpływają przednie nogi, które jakby się nie prostowały do końca, obie.
Na pewno bardzo dokładnie sprawdziłabym ścięgna.
Jeśli to lekki koziniec, to niczemu nie przeszkadza, gorzej jakby były zrosty.

Miło, że jest okazja do wpisów w kąciku.
U nas nic specjalnego się nie dzieje. A boje się, tfu, napisać jednego pozytywnego słowa.
Zbieram się, żeby wrzucić filmik, i pewnie się jeszcze pozbieram, bo ostatnio internetowa jestem z doskoku.
ElaPe   Radosne Galopy Sp. z o.o.
10 czerwca 2018 12:38
Halo: no właśnie, nie jest do przodu i jak mówisz wcale nie jest powiedziane że się otworzy.

Tak szczerze mówiąc to  ja bym się w tego folbluta nie pakowała. Jak dla mnie to ona za dużo ale ma: zupełnie nie idzie do przodu, idzie jak kaleka, jedynie stęp OK, w galopie zero równowagi i drobi, krzywi łeb, wywala język (co raczej trudno jest usunąć). Na plus jest cena 2000$ i to że koń jest nad wyraz spokojny i  zrównoważony. Dziewczyny w sumie obie pracują, sporo zarabiają, płaczących dzieci ani marudnego/absorbującego męża/chłopaka nie mają i byłoby je stać nawet na ściągnięcie fajnego konia, młodego bo takiego chcą (nie chcą też QH ani mustanga z prerii), z Europy ale dla nich cena  gra pierwszorzędną rolę. Oby się na tym nie przejechały.

Oglądały też innego folbluta, który okazał się być kulawy w pień, a właścicielka mówi a nie on to tylko ma wrażliwe kopyta 👀 😜
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się