Spotkaliście się kiedyś z jazdą na wędzidle zaprzęgowym (z dwoma pierścieniami)?
Jakie działanie ma takie wędzidło?
Z jazdą się nie spotkałam, ale spotkałam się już z chyba wszystkimi możliwymi sposobami zapięcia tego wędzidła (i to bynajmniej nie przez amatorów!); zapięcie pasków policzkowych do wewn. kółek a lejcy do zewnętrznych (tych połączonych ze ścięgierzem) to klasyka, ale widziałam lejce zapinane do obu kółek na raz, lejce zapinane do wewnętrznych kółek razem z policzkowymi i 1000 innych kombinacji w zależności od tego jakiego konia zaprzęgaliśmy 😉 nie pamiętam co i jak dokładnie leciało, ale podobno uzyskuje się w konkretnych sposobach zapięcia większą swobodę w pysku, większą stabilizację, mocniejsze działanie itd; z tym że powtarzam tylko to co inni mi powiedzieli, sama z zaprzęgami nie mam za wiele wspólnego
Doomi, Ja jeździłam przez jakiś czas, tylko zapięte paski i wodze za oba kółka, wtedy działa chyba tak jak zwykłe. Jeździłam na nim bo potrzebowałam dużego rozmiaru wędzidła a takie akurat miała pod ręką. Zawsze miałam shizę, że będzie przyszczypywać kąciki (chociaż tak nie było) dlatego kupiłam zwykłe w końcu.