Klacz BRZOZA i jej losy z Panną J.

dragonnia   "Coś się kończy, coś się zaczyna..."
10 listopada 2008 12:20
Proponuje kontynuację tematu Brzozy i perypetii z jej przenoszeniem. Ma ktoś nowe wieści? Dajcie znać. Na dobrą sprawę nie wiadomo kiedy panna może zajechać do naszych stajni, skoro przemierza na tym koniu masę kilometrów.
opolanka   psychologiem przez przeszkody
10 listopada 2008 12:52
myślę, że jakies informacje pojawiają się na blogu Jagody, którego adresu niestety nie pamiętam.
Alvika   W sercu pingwin, w życiu foka. Ale niebieska!
10 listopada 2008 13:14
Blog Jagody jest na razie niedostępny pod starym adresem wuwuwu.
Liczę, że ona sama pojawi się wkrótce na naszym forum zastępczym.
Prawdę mówiąc ja nic już nie wiem poza tym, ze Brzoza została odstawiona przez jakiegoś buraka wynajętego przez Justynę prawdopodobnie do Głowna, do jakiejś stajni żyjącej z handlu końmi. Brzozy nie ma, kasy nie ma, Justyny też nie ma, policja ma wszystko w dupie bo to "sprawa prywatna" i tyle. Ale ostrzegajcie kogo możecie. Taki sposób na życie jest niedopuszczalny w cywilizowanym kraju.
Swoją drogą,dziwne.Z tą Policją.W swojej pracy spotykam takie interwencje Policji,że byście nie uwierzyli.Sama nieraz przecieram oczy ze zdumienia.
A jeśli idzie o konie to jakiś brak zrozumienia.Dziwne.
dragonnia   "Coś się kończy, coś się zaczyna..."
10 listopada 2008 21:53
No właśnie Aszka, a Brzoza na tym cierpi. Za pierdoły totalne potrafia wsadzić człowieka na dołek, a kiedy idzie o los zwierzęcia to raptem nie mają prawa czegoś zrobić. Dziwne to za mało powiedziane. To jest poprostu SKANDAL!!! Dlatego jestem za tym, żeby takie sprawy nagłaśniać.
Ech...tylko koni żal..
Witam, wiem, że dzięki nagłaśnianiu przynajmniej jedna osoba ocaliła tyłek. I to dość poważnie. To osoba, która jako następna, po mnie, została uraczona Brzozą i Justyną. Teraz podobno Brzoza jest w Wawie znowu. Jak i kiedy - nie wiem. Gdzie jest Justyna też nie wiem.

Od razu uprzedzam ze pamiętam dlaczego temat został zamknięty na starej volcie. Jeśli wykroczy poza pewne ramy zostanie zamknięty, więc proszę mieć to na uwadze czyli żadnych danych adresowych, nazwisk, komentarzy o rodzicach.
ElaPe   Radosne Galopy Sp. z o.o.
27 listopada 2008 13:08


Teraz podobno Brzoza jest w Wawie znowu



ciekawe w jakiej stajence
A ja się wstydliwie zapytam, czy ktoś może przybliżyc sytuację? 🙂 bo jakoś nie trafiłam na ten temat wcześniej a chętnie dowiem się o co chodzi 🙂
opolanka   psychologiem przez przeszkody
27 listopada 2008 14:04
Generlnie upraszczając, dziewczyna spisywała umowe i zostawiała konia w pensjonacie, twierdziła że wyjeżdża za granice i przestawała płacić. Koniem też się nie zajmowała. Po jakimś czasie "wykradała" konia ze stajni i lokowała się w innej na tych samych zasadach. W niektórych miejscach zostawiała też swoje psy.

Sprawą zajęła się policja, ale jak widac, bezskutecznie.

To tak bardzo ogólnie, nie chce wchodzic w szczególy.
ElaPe   Radosne Galopy Sp. z o.o.
27 listopada 2008 16:35
O Brzozie i jej właścicielce Justynie i ich perypetiach

http://rozmowywtloku.blog.onet.pl/2,ID348122794,DA2008-10-30,index.html
Ten kon wlasnie przebywa od poczatku miesiaca  w stajni pod jankami !! dziewczyna nie placi za mieszkanie (mieszka na terenie stajni) i za konia !!  👿 Zaraz poinformuje o tej sytuacji wlasciciela stajni! Wiecie moze czy przypadlkiem wraz z koniem nie zabiera nie swojego sprzetu/??
o meeen  czy to sie kiedys skończy , sprzedałaby tego konia i byłby spokój
szafirowa   inaczej- może być równie dobrze
14 grudnia 2008 20:11
kos o jaa, w ktorych okolicach? tym razem zamiast psa 'podrzucila'... sama siebie o.O
dragonnia   "Coś się kończy, coś się zaczyna..."
14 grudnia 2008 20:18
Kos, powied i to jak najszybciej. Co do zabierania sprzetu to nie wiem. Ale generalnie Panna jest jakaś nie teges więc warto mieć czujność na wszystko.
asds   Life goes on...
14 grudnia 2008 20:21
Ten kon wlasnie przebywa od poczatku miesiaca  w stajni pod jankami !! dziewczyna nie placi za mieszkanie (mieszka na terenie stajni) i za konia !!  👿 Zaraz poinformuje o tej sytuacji wlasciciela stajni! Wiecie moze czy przypadlkiem wraz z koniem nie zabiera nie swojego sprzetu/??


Czy moze mowa o stajni na tyłach hotelu Eden w Jankach u  Pani Kozłowskiej?
nie (nie wiem czy moge podac nazwe jak cos to na pw) 😉 a co ze sprzetem moglby ktos sie wypowiedziec czy znika wraz z koniem i wlascicielka? bylabym bardzo wdzieczna
Czytam temat od początku na starej volcie, doradzałam, zdaje się że EliPe, która to starała się zatrzymać Brzozę, dla dobra koniska, nie pamiętam. Jeżeli dziewczyna znajduje się po raz kolejny w stajni, teraz także z mieszkaniem, i nie płaci, można poinformować prokuraturę o wyłudzeniu, które jest karalne z mocy prawa karnego. Wtedy dla konia zostałby wyznaczony nowy (lub tymczasowy) "dom" a dziewczyna odpowiedziałaby za wyłudzenia dóbr materialnych przed sądem karnym. Szybko i bezpłatnie, w odróżnieniu od spraw cywilnych. Że tak powiem, od tyłka strony. Nie wiem, czemu temat został na starej volcie zamknięty, więc jeżeli ten post jest w jakiś sposób nie ok, to proszę o usunięcie. Chciałam tylko doradzić, bo byłam kiedyś proszona o pomoc.
ElaPe   Radosne Galopy Sp. z o.o.
15 grudnia 2008 08:33
Lets-go: ja z Brzozą i jej pańcią nie miałam nic wspólnego - doradzałaś pewnie autorce wątku.

Też mnie dziwi zamykanie takich ważnych dla nas wszystkich tematów. Temat powienien być nagłaśniany by ustrzec kolejnych naiwnych przed stratami materialnymi chociażby.
opolanka   psychologiem przez przeszkody
15 grudnia 2008 08:38
Temat został zamknięty, o ile dobrze pamiętam, bo pojawiały się dyskusje nt. życia prywatnego włacicielki Brzozy - oprocz imienia, nzawiska, adresu również treści rzekomo dotyczące jej rodziny.

Można było je po prostu kasowac i prosić o niezamieszczanie takich informacji, ale został zamknięty. Pewnie był tego głębszy powód. 😉
Pewnie był tego głębszy powód. 😉

No był- brak opcji Edycja.
Sorki, ElaPe, na pewno ciebie zapamiętałam wtedy z rozmowy na forum w tym wątku 🙂 Też tak uważam, nie powinno się zamykać takiego wątku, trzeba w takich wypadkach starać się, i "leczyć", i zapobiegać takim sytuacjom. Bo współczuje i koniowi, i tym psom, i coraz to kolejnym właścicielom kolejnych ośrodków.
opolanka   psychologiem przez przeszkody
15 grudnia 2008 09:25
Taniu, ale moderatorki chyba mogły edytować, prawda? 😉 Ale to nie jest przedmiotem rozważań w tym watku 😉
ElaPe   Radosne Galopy Sp. z o.o.
15 grudnia 2008 09:27
Lets-go: Właśnie - lepiej zapobiegać docierając z informacją do jak najszerszego grona

(ale Mikołaja masz fajnego w avtarku)
Ze swojej strony mogę tylko powiedzieć, że jeden z psów (suka owczarka niemieckiego) zaginął pod koniec sierpnia w Puszczy Bolimowskiej i do dziś nie udało się go ani znaleźć ani dowiedzieć co się z nim stało. Natomiast drugi - bernardynka - mieszka u nas, ma się świetnie. Chciałaby być psem kanapowym, a że mamy za małą kanapę to musi się pogodzić ze słomą ale nie narzeka.

(ale Mikołaja masz fajnego w avtarku)


Hehe, Mikołaj, mój najnowszy fotoszopowy produkt, dzięki, starałam się!  :kwiatek:
dragonnia   "Coś się kończy, coś się zaczyna..."
02 lutego 2009 16:52
Podbijam, bo trafiłam na ciekawy artykuł
http://czterykopyta.pl/pliki/archiw/16_luty_2009.pdf czytajcie od str. 24
Lanka_Cathar   Farewell to the King...
02 lutego 2009 18:01
U nas panna też się pojawiła, na szczęście TYLKO na dwa tygodnie i jej podziękowano.
CeraŁ   dużo dużo zmian..
02 lutego 2009 18:36
🤔wirek: ona nadal tacha tego biednego konika ze sobą tu i tam ?

ja to na jej miejscu juz bym cvhyba oddalabym do stajni bez placenia w ramach tego że np. kobyłka mogla by chodzic np w rekreacji.. Albo niech to biedne konisko sprzeda!  😫
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się