A ja proponuję wyjazd na mazury do Robsonów. Piękna okolica, świetna infrastruktura, dobrzy trenerzy i w miarę tanio 😉. Jest ogromna hala (i druga mniejsza), w której jeździliśmy gdy był upał, 2 parkury, duże boksy, myjka wewnętrzna, zielone pastwiska i jeziorko, w którym można popływać po treningu.
Z trenerów to jest p. Antoni Pacyński (50 zł za trening) i dziewczyna, która startowała w Niemczech i trenowała pod okiem jeźdźcca z niemieckiej kadry narodowej (nie pamiętam nazwiska 😡, ale moge się dowiedzieć) - trening 30 zł. Ja treningi miałam 2 a i tak płaciłam 30 zł za dzień 😉
W wakacje są tam organizowane zawody skokowe i można tam startować nawet bez papierów (tak jakby poza konkursem). My oczywiście byliśmy w roli widzów, ale i tak mamy od nich flo na pamiątkę. W wakacje odbywa się tam również przegląd koni trakeńskich.
Praktycznie wet na miejscu. Gdy moja pokryła się cała w bąblach po chwili już dostała lekarstwo odczulające (uczulenie na latajądze paskudztwa), potem nie mogła wychodzić na padok to dostała z koleżankami do dyspozycji mniejszą halę jako biegalnię, sianko tez tam bylo. Więc jak widać opieka nad koniem naprawdę super. Koszt dziennego utrzymania konia w olbrzymim boksie z wyżywieniem (3 x owies i do wyboru siano lub sianokiszonka), codziennym wybieraniem tylko 20 zł.
W tym roku też na pewno będziemy jechać z Wawy w kilka koni (dużym samochodem), więc chętnych zapraszam na PW, wiadomo im więcej koni tym tańszy transport).
Nie napisałam jeszcze , że jest super hotel dla ludzi. My dostałyśmy dwupiętrowy apartament, jedzonko 3 x dziennie w restauracji, z której można patrzeć jak trenują inni na hali.
Zdjęcia wstawię po południu, a teraz podaje link do ich strony
http://www.ekwador-robson.pl/pensjdlakoni.htm (zdjęcia małych boksów, nasze były w innej stajni i miały po 12 m2)
http://www.ekwador-robson.pl/hotel.htm (nie patrzcie na cennik my z wyżywieniem mieliśmy o połowę mniej niż jest cena za sam pokój)
http://www.ekwador-robson.pl/restauracja.htm