rekreacja wrocław

Halo Wrocław!
Powoli rozglądam się za jakimś fajnym miejscem do rozpoczęcia nauki jazdy konnej dla dziecka lat 3.
Na razie w grę wchodzą tylko oprowadzanki, młody już jeździł, nie boi się, interesuje się tematem koni.
Szukam miejsca ze spokojnym kucem / małym koniem do oprowadzanek w teren, max. 30 min. Nie musi być to szkółka może być osoba prywatna, rozważę każdą propozyję 🙂 Na chwilę obecną bardziej do jazdy pasują nam weekendy. Wrocław i okolice do 30 km, jestem zmotoryzowana więc każda strona miasta mi pasuje.
Za jazdy oczywiście normalnie zapłacimy, chętnie pomożemy też w stajni w prostych pracach, takich jak ścielenie, wrzucanie siana do siatek, zamiatanie, lanie wody itp. Chciałabym, żeby moje dziecko oprócz jazdy, czyszczenia i siodłania zobaczyło też jak wygląda praca przy koniach ( dziecko bedzie pod moją opieką, a ja jestem względnie ogarnięta przy koniach 😉 )
Z góry dziekuję za informacje, może być tu, może być na priv.



Polecam stajnie Konikowo we Wrocławiu 🙂

Wejdź na fb na „zakucaj bawi i uczy”  😍

Dzięki za odpowiedzi, na razie byliśmy kilka razy w Ardenie, bo tam jest oprócz koni zagroda z barankami, kozami, i innym oswojonym inwentarzem do karnmienia dla dzieci. Inne miejscówki też chętnie odwiedzimy z ciekawości. Konikowo mamy najbliżej, natomiast Zakucaj to jak młody podejdzie ambitnie do jazdy i faktycznie będzie chciał się nauczyć czegoś więcej....może galopu w półsiadzie do łucznictwa konnego  😀iabeł: 😉

Hej, jakiś czas temu "wypadłam z obiegu" i szukam informacji czy gdzieś we Wrocławiu/okolicach (z dojazdem komunikacją miejską/podmiejską) znajduje się stajnia godna polecenia dla osoby jeżdżącej samodzielnie i generalnie obcykanej w obchodzeniu się z końmi. Szukam miejsca, w którym mogłabym jeździć dla frajdy, na placu czy też w tereny, nie interesują mnie zastępy ani duże grupy. Może wiecie gdzie można się zaczepić?

Jest fajna stajnia w Brzegu Dolnym, w Szewcach, we Wrocławiu ciężko o dobra rekreacje. Jak już to w okolicach Wrocławia jest pare godnych miejsc.

Hej, szukam godnej polecenia stajni która dobrze zrobi podstawy jazdy u dorosłego, jazdy najlepiej na początku na lonży później indywidualne lub małe grupy, najlepiej okolice bielan, siechnic generalnie ta strona Wrocławia. Jeździec lekki, zmotywowany na postępy i brał do tej pory treningi indywidualne na dobrze zrobionych koniach wiec typowe bujanie się w zastępie i wskazówki ograniczające się do pięty w dół nie przejdą 🙂 Będę wdzięczna za rekomendacje 🙂

Hej, szukam stajni z halą w okolicach Jeleniej Góry, z dobrym trenerem i ogarniętymi końmi. Ktoś coś?

Gostar 🙂

rtk, Oj, akurat z Gostara słyszałam że dużo osób się wynosi i nieciekawie to wygląda, ale to może tylko jakieś moje doświadczenia

Może to nie do końca dobry wątek, ale nie znalazłam nic bardziej pasującego. Poszukuję stajni rekreacyjnej w okolicy Namysłowa (Opolszczyzna), w której prowadzona jest nauka jazdy konnej dla dzieci. Wiek 7 lat, zależy mi na nauce, nie oprowadzankach i w miarę sensownej infrastrukturze (ogrodzenia, żeby jazda nie odbywała się na kawałku łąki, jeśli będzie hala to w ogóle wypas). Czy w Jakubowicach jest coś takiego prowadzone? Czy Okoły prowadzą naukę? Jeśli macie jakieś kontakty to będę wdzięczna.

espana,
Pod Namysłowem jest Klub Volmar w Smarchowicach.
Prężnie się rozwija, namiary na pewno znajdziesz w sieci (lub napisz na PW, to podam Ci nr do właścicielki).

Dzięki 🙂 Już znalazłam i przekazałam zainteresowanym 🙂

Gdzie w okolicach Wrocławia, albo Jelcza Laskowice jest ogarnięta hipoterapia?

Odkopuję wątek😉

Czy ktoś z Wrocławia zna jakieś stanie prywatne/ nieogłaszające się w internecie. Szukam czegoś gdzie mogę liczyć na małe skoki, chociaż w ostateczności jazdą na płasko też nie pogardzę, przy okazji czy poleca ktoś Klub Sportowy Adonai, jak tam wygląda TERAZ, wiem jak wyglądała stajnia spory kawał czasu temu , zmieniło sie tam coś?

Watrusia, Partynice

Czy znajdę stajnie, w której można pojeździć pod okiem kogoś doświadczonego w tygodniu w godzinach przed południem? Najlepiej bardziej w stronę Oleśnicy.

Cześć!
Czy pamięta ktoś jeszcze starą stajnie pana Karpowicza na Maślicach? Przeszukałam wątek i wiadomo - było tam nieciekawie swego czasu ale sentyment pozostał bo to tam właśnie pierwszy raz wsiadłam na konia tak na poważnie 🙂 No i było tanio 😀
Zastanawiam się, co się stało z końmi i samym właścicielem. Byłam tam jakoś na przełomie 2019/2020 to bramy nie było, pusto i budynek stajni zamurowany. W zeszłe lato znowu podjechałam to już nawet budynku nie było, jedynie kupa gruzu na środku i tyle. Przyznam, że smutno się na to patrzyło i nieco był to przerażający widok zważywszy na fakt, ze ostatni raz tam byłam jak stajnia jeszcze działała.
Wiem, że Malwa i Dobrawa są w Stajni pod Jabłoniami na działkach na pilczycach - był ktoś może? Szczerze z zewnątrz wyglada to niestety średnio i mało zachęcająco :/

Pewnej nocy wpadł tam ten Grzegorz z pogotowia dla zwierząt w Trzciance i zaczęli pakować konie. Chyba 14 ich zostało. Karpowicz był wtedy schorowany, po operacji. Wywieźli te konie nie wiadomo gdzie, 4 podobno nie udało się odnaleźć. W tej sprawie interweniował nawet Centaurus i dr Kmiecik. Ten cały Grzegorz miał/ma kilka spraw sądowych o bezprawne zabranie zwierząt, niektórych nie udało się odnaleźć.

Pan Adam czasami jeszcze przyjeżdżał po tej sprawie do drugiej stajni na maslicach. Nie wiem jak teraz, dawno tam nie zaglądałam. Spędziłam tam trochę czasu jako dzieciak i lubiłam zajeżdżać z nim pogadać. Warunki nie były tam świetne, ale smutno mi było po tej sprawie, dziwnie jak dobrze znane miejsce 'znika z mapy'.

gwiazdka, Byłam tam w tamtym roku zobaczyć z ciekawości i widziałam brame i samochód i jednego konia luzem na trawie, ale nie wchodziłam

helcia, otóż to, ja byłam w szoku widząc po prostu pusty plac z kupką gruzu na środku, tez kawałek dzieciństwa tam spedzilam. Poza tym Karpowicz piękne miał te konie, taranty, srokate… w szkółkach to królują glownie gniadosze albo kasztanami a on miał te swoje takie nietypowe 😀 No nic, szkoda że tak to wyszło z tym pogotowiem dla zwierząt, niemniej gdyby ktoś tu kiedyś zajrzał i miał jakieś informacje odnośnie koni - źrebaków i tych szkolkowych z czasów 2012 roku mniej więcej to może mi napisać, podesłać fotki. Chętnie pooglądam 🙂
A jeśli chodzi o tą stajnie pod jabłoniami na działkach na pilczycach - był tam ktoś? Miejsce z zewnątrz średnio zachęca, nie widziałam nawet żadnej tabliczki że jazdy konne są i brama była zamknieta mimo ze ktoś tam się kręcił.

Dzień dobry, czy mamy kogoś na rv- volcie, kto jeździ aktualnie na Partynicach, w szkółce oczywiście, mam parę pytań odnośnie jazd, instruktorów, koni itp. ?

Hop, hop. Nie ma ktoś konia profesora (spokojny emeryt), co go czasem w teren do lasu trzeba ruszyć? Spacerowo.

yegua, - jak pasuje sam stęp to pisz priv 😉

yegua, - jak pasuje sam stęp to pisz priv 😉
keirashara, napisalam 🙂

Jak ktoś szuka spacerowo, do pracy w ręku czy do opieki (trawka, mizianie) to ja mam takiego grzecznego. 30 km od Bielan.

keirashara, odpisałam na priv. Jak ja nie lubię tego, że nie przychodzą powiadomienia na maila o wiadomosci prywatnej...

gwiazdka spedziłam u Karpowicza całą swoją początkową karierę jeździecką, po długiej przerwie i wypadku. Bradzo dobrze wspominam to miejsce. Za moich czasów mimo tego, że miejsce odstraszało i wygladem i zapachem, konie miały się dobrze. Zyły sobie wolnowybiegowo na pastwiskach (z których nie raz uciekały nad Odrę) Było tam wtedy mnostwo osób, które zafascynowane końmi i jazdą konną dbaly o swoich ulubieńców. Akcja z interwencją pana Adama ponoć załamała. Mnie już tam wtedy nie było, zaczęłam jeździć w innej stajni, ale długo korespondowałam ze znajomą, która miała konia od Karpowicza i z ówczesną instruktorką. Kilka koni trafiło finalnie do Centaurusa i z niego do innej fundacji, której nazwy nie pamietam, a z którą odrobinę pisałam w celu sprawdzenia jak się miała moja ulubienica. Później juz wieści nie miałam żadnych i nie odważyłam się zaglądnąc na stare śmieci osobiście. Jendak czego oczy nie widzą, tego sercu nie żal.

Swoją drogą, jeśli bywałas tam w latach 2012-2013 to możliwe, że się poznałyśmy 🙂

Witam, po 5 letniej przerwie chce wrócić do jazdy konnej. Czy po zachodniej stronie Wrocławia (kierunek na Środę Śląską oraz północ i południe od drogi 94) znajdę stajnię oferującą jazdy na sensownym poziomie, dla osoby jeżdżącej, mającej doświadczenie w pracy z końmi (luzak, homegroom dla juniora wkkw, stajnia wyścigowa, stajni zaprzęgowa)? Google podaje kilkanaście wyników, jednak w większości są to oferty rekreacyjne dla dzieci. Szukam czegoś z dobrym instruktorem/trenerem i zadbanymi końmi. Nie interesuje mnie jazda „na ogonie”. Będę wdzięczna za polecenia dobrych miejsc 🙂

Zobacz w stajni Ardena, widziałam na fb, że zmieniają system prowadzenia jazd na max 3 osobowe. Może warto tam sprawdzić.