przedłużanie rzęs

JARA   Dumny posiadacz Nietzschego
23 stycznia 2020 19:27
Ja za to w ogóle ich nie czeszę 😁
No to ja się przyznam, że prawie w ogóle ich tak normalnie nie myję. Tylko po treningu i w trakcie.
Ale czeszę pewno ze dwa trzy razy dziennie.
Jara...ale Ty masz zwykle okulary, nie? Może dlatego twoje nie są tak narażone na zmierzwianie się?
JARA   Dumny posiadacz Nietzschego
23 stycznia 2020 19:32
tunrida, nosze okulary, ale nie czeszę ich, bo ja zakładam "kardaszianki", które z natury mają wyglądać jak zmierzwione, więc ile bym ich nie czesała nigdy nie będą równe 😁
Do tego rzęsami mam zrobioną korekcję powieki, więc jedno jest nieco inaczej klejone (inne rozmieszczenie długości).


edit:


No i u mnie 14mm to jest maks, dłuższe majtają mi się po okularach i je brudzą (dlatego wiem, że jednak na tych rzęsach jest syf i je myje).
Ja nawet 14-ek nie mam. W sumie to teraz, te obecne, to chyba wyglądają całkiem naturalnie. Aż muszę spytać ale chyba 12-ki?
Choć lubiłam i look tych sztucznych.
Jakie by nie były, to ja bez nich już sobie siebie nie wyobrażam. Matko...ze 4 lata kleję non stop jak nie dłużej! Może mi się czyszczą tym czesaniem, bo często się na nie gapię i nie są brudne.
A gapię się, bo jeden z moich kotów ma bardzo cienkie włosy a że sypia ze mną, to często mam jego futro w oku i muszę wyciągać. Więc i te rzęsy ciągle oglądam.
Ok, to już wszystko wiem, dziękuję bardzo. :kwiatek:

Ja swoje czeszę, zwłaszcza rano, bo mi się lubią rozchodzić na boki, strasznie mnie to irytuje. :P Ja w ogóle mam taką paranoję, że staram się nie spać na boku, a jak już się podczas snu przekręcę, to się przebudzam i przesuwam twarz na skraj poduszki. 😵 Jak mi pierwszy raz dziewczyna pokazywała, jak je czesać, to się nie mogłam przełamać, żeby tą szczotką porządnie po nich przejechać. 🤣
Zwykłe szczotki słabo czeszą. Ja mam taką silikonową, w kroju podobną do szczotek jak w tuszach do rzęs. Rozczesuje cudownie. Jedno pociągnięcie i wszystkie równe.
Ja uwielbiam spać na brzuchu i też się staram kłaść twarz tak, żeby oczy były poza poduszką. No niestety, czasami posiadanie tych rzęs jest męczące. Ale na tyle wygodne ( w ogóle nie muszę malować oczu) że wolę z nimi niż bez nich.
Jakie to są zwykłe? Ja od razu dostałam właśnie silikonową w kształcie szczoteczki od tuszu.

W ogóle to ja te rzęsy wielbię i patrzę w lustro często. 😜 Zawsze byłam sfrustrowana próbowaniem miliona rodzajów tuszy, wliczając w to te drogie, bo nigdy żaden nie dał mi zadowalającego efektu. Zwłaszcza, że moje naturalne są czarne i długie, tylko według mnie za rzadkie, za mało podkręcone i za mało czarne. A jak dostałam uczulenia i nie mogłam się w ogóle malować, to już w ogóle masakra, miałam też hypoalergiczny tusz i po pomalowaniu wyglądałam tak samo jak przed. 🙄 I w końcu nie wyglądam jak typowy lump ze stajni i nawet nie muszę nic robić. 😍
Kurcze, weszłam przypadkiem, ale zadumałam się nad modą na te rzęsy, poczytałam trochę was i teraz sama chcę takie 👀 Powiedzcie mi co ile mniej więcej robicie te rzęsy i ile to kosztuje?
madmaddie   Życie to jednak strata jest
23 stycznia 2020 20:32
fly, co to za metoda?

Ja robię co 2 tygodnie. Bo przy moim stylu życia ( treningi) kiedy robię co 3 to mam zbyt dużo odklejonych. Ale jeśli ktoś głównie " leży i pachnie" można robić rzadziej. Płacę 100 zł za ok 1-1,5 h uzupełniania. Ale moje miasto to mała dziura i ceny nie są wysokie.
mad 2:1, czyli nic szalonego. :P Ja w ogóle chciałam 1:1, ale dziewczyna mi powiedziała, że nie będzie nic widać, a już byłam przerażona, że wyjdę ze szczotami. 😁

Zazdroszczę wam tych polskich cen, tutaj pierwsza aplikacja 600 koron, czyli jakieś 260 zł. Ale moja współpracownica z Belgii mi mówiła, że u niej to koszt 120 euro, więc przestałam narzekać. 😁
Ja wyglądam tak. Dziś robione. Zdjęcie sprzed chwili,bez jakiegokolwiek makijażu. Dzięki rzęsom w ogóle się nie maluję. A wyglądają różnie, zależnie od światła, ale chyba dość naturalnie.








I jak pisałam. Robię od kilku lat non stop. Kilka dziewczyn robiło, kilkoma technikami. Teraz laska mi robi tak, że nawet nie wiem jaka długość. Część mam 1:1 a część kępkami. Jestem zadowolona.
A techniki są różne i coraz ich więcej. Rodzaje rzęs też różne. Bardziej naturalne, bardziej sztuczne. Można dawać gęściej. Do wyboru do koloru.

JARA   Dumny posiadacz Nietzschego
23 stycznia 2020 21:14
Ja mam bardziej lambadziarskie, bo mam 5-6:1 😁 i mam cyrkonie na nich 😂 tylko na co dzień noszę okulary i spod nich tych rzęs (aż tak) nie widać 😉





Powiedzcie mi co ile mniej więcej robicie te rzęsy i ile to kosztuje?

Założenie 190zł. Ja uzupełniam co 3 tygodnie za 170zł. Jak chce jakieś gadżety w postaci cyrkonii, ombre czy kolorowych kępek to dopłacam 10zł (za każdy z gadżetów). 2h leżenia plackiem 😉


No more szpachla  😍
Świetne są takie czadowe  😍, ale mi jednak na dłuższą metę takie przeszkadzają. Jak zaczynają przerastać, to im większa kępka na 1 rzęsie, tym bardziej mi się przekręca. Moje własne mam cienkie. Jeśli mi się odklei kilka kępek obok siebie, to mi się robi szpara i mnie to wkurza. A nie chce mi się malować szpar tuszem.
Jak mam za długie i np galopowałam, to czułam jak mi je wiatr wywracał na drugą stronę.
W ogóle to ja leniwa jestem i zapracowana i nie lubię za dużo koło siebie skakać i dbać, więc im mniej zachodu przy sobie, tym lepiej. A jeszcze ostatnio odkryłam włosy prostowane keratynowo. Więc po prostu wstaję po spaniu i mogę iść do pracy z twarzą.
I to co teraz mam, to chyba taki kompromis dla mnie. Najwygodniejszy.
Ale twoje jara są czadowe!
Dzięki bardzo :kwiatek: Trochę mnie przeraża częstotliwość jednak 🤣
JARA jak na lambadziary to wyglądają wyjątkowo normalnie. 😀 Bardzo ladne, podobają mi się takie ale na razie chyba zostanę przy moim skromnym 2:1. Ja się ogólnie nadal boje, ze zniszczę swoje własne i nie wiem, czy będę przedłużać regularnie.
JARA   Dumny posiadacz Nietzschego
24 stycznia 2020 08:46
Dzieki dziewczyny! 😉

O zniszczenie rzes nie musisz sie raczej martwić. Kazda z nich zyje ok 3 miesięcy i wypada. Klejenie zwykle wypada w połowie ich cyklu zycia, takze zanim zdążysz ja zajechać, a juz ona musi wypaść 😁
Ja robie obowiazkowo na kazde wakacje 😉
niezastapione na wyjazdach w cieple kraje, nie trzeba brac kosmetyczki wlasciwie 😀
efeemeryda   no fate but what we make.
12 maja 2020 14:22
Nie przedłużanie, a laminacja. Robiła któraś z Was ?
Mam bardzo długie i gęste rzęsy, tyle tylko, ze są uparcie proste i zalotka niewiele pomaga. Nie chce przestać ich malować ale laminowane podobno można i malować i myć i nie ma problemu, tylko czy naprawdę?
Chętnie poczytam Wasze opinie  :kwiatek:
Tak, Tak i tak 🙂

Efekt trzyma sie oko 3-4 tygodni, ale polepsza sie wraz z aplikacjami.
Znajdz tylko dobry salon zeby nie spalili rzes 🙂
efeemeryda   no fate but what we make.
12 maja 2020 15:39
Faith dzięki  :kwiatek:
Ile taki zabieg powinien kosztować ? I czy można po tym normalnie stosować odzywki do rzęs ?
Odzywki to musialabys zapytac, ja placilam bodajze 70zl w zeszlym roku.
efeemeryda, ja za lifting rzęs + koloryzację + botox + laminowanie (taki full pakiet, pierwszy raz, byłam ciekawa, chciałam zaszaleć 😀) płaciłam 150 zł i też z efektu byłam bardzo zadowolona, mimo iż nie mam super hiper rzęs 🙂
Ja robiłam w promocji za 70 zł i nie było efektu wow. Taka henna, która trochę dłużej się trzyma. Jedynie po pomalowaniu wyglądały super, dzięki podkręceniu.
I moje oczy lekko zareagowały na te środki, długo czułam, że mam coś na rzęsach i nie mogłam się powstrzymać od pocierania.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się