przedłużanie rzęs

One zwą się PDI Hygea personal washclothes. Szukałam ich po sieci ale niestety nigdzie ich nie mozna dostać, poza tą formą w której robiłam szkolenie i zaopatruje się w materiały. Nie wiem czy tak o można od nich kupići
ElMadziarra   Mam zaświadczenie!
14 lipca 2011 20:46
domisława wstaw te zdjęcia, wstaw, bo sama jestem ciekawa jak to z tej perspektywy wygląda, tzn. od góry.
Zajebiście mi się teraz trzymają, nawet te kolorowe, wydaje mi się, że za pierwszym razem za szybko je zamoczyłam, choć i tak trzymały sie nieźle.
Pamiętaj o mnie i mojej korekcie pod koniec miesiąca  😉

sienka ja jak szukałam tych odżywek do rzęs to znalazłam nawilżane płatki do demakijażu (nie chusteczki o których pisze domisława). Za to mają ten plus, że można je kupić w sklepie internetowym:
http://www.secretlashes.pl/shop/product.php?id_product=137
Dawno taka zła nie byłam. Wszystkie zdjęcia były niezgrane i na aparacie. Ktoś w domu myślał że są na kompie i po prostu wszystko skasował. Shit! 🤬 Wszystkie moje 'przed i po' zdjęcia przepadły ;[ Przepraszam Was bardzo
Dzięki dziewczyny za opinie, chyba się zdecydowałam na te rzęsiska 🙂 teraz tylko gdzie w Warszawie zrobią mi to dobrze?
ja wlasnie wrocilam i maaaaam takie pieeeekne 😀
jestem bardzo zadowolona, a co dalej to zobaczymy za kilka dni, mam nadzieje ze mi nagle wszystkie nie odpadna 🙂

Dworcika   Fantasmagoria
19 lipca 2011 15:17
No pochwal się!
zrobie zdjecie wieczorem, bo wlasnie wychodze 🙂
przepraszam, celowo post pod postem, bo wazna dla mnie sprawa.
Mam po wczorajszym przedluzaniu bardzo podrazniona galke oczna - zaczerwieniona i boli, okropne uczucie. To normalne i przejdzie? Czy tez mialam te paski pod rzesami zle zalozone? A moze mam zbyt wrazliwe oczy? Boje sie zeby nie bylo z tego jakiegos zapalenia spojowek. W sobote mam uroczystosc rodzinna, okolo 40 osob, fajnie by bylo ne wygladac jak zombie... 😵
Wizja   Skąd wziąć siłę do dalszej walki...?
20 lipca 2011 08:57
sienka - róznie moze byc. zdarza sie, ze jak rzesy sa zalozone za blisko powieki, to moga powodowac duze podraznienia. czasem nawet trzeba sciagnac rzesy, bo jest to nie do wytrzymania. Ale mozliwe, ze przejdzie.
sienka - mnie NIC nie bolało, nie podrażniło
ElMadziarra   Mam zaświadczenie!
20 lipca 2011 11:31
Mnie też nic nie bolało przy zakłądaniu, nie drażniło, po również spokój. Czasami jak mi się rzęsy szczochrają to jakaś potrafi mnie kuć, ale po przeczesaniu i ułożeniu wszystko wraca do normy.
Jeszcze jakbyś miała powiekę podrażniną, ale gałkę oczną ❓
Hm, dziwne.




Ja w przyszłym tygodniu prawdopodobnie będę miała robioną korektę, to zgwałcę domisławę, żeby te moje rzęsiska obfociła i od razu wrzuciła.
kurcze sama juz nie wiem, czy mam takie wrazliwe oczy czy po prostu babka podraznila mi galke...dla mnie juz samo zakladanie bylo bardzo nieprzyjemne. Mam cale bialko podrapane w dolnej czesci oczu. Kropie co godzine, bo czuje ze sa bardzo przesuszone. Chyba pomaga, ale i tak ciagle czuje dyskomfort i z bliska wygladam jak zombie.

Jestem umowiona za 3 tygodnie na uzupelnienie, ale chyba pojde gdzie indziej. A jezeli to nie przejdzie przez kilka dni to zastanowie sie czy w ogole ryzykowac.

Kurcze przykro mi, bo same rzesy sa piekne, bardzo mi sie podobaja i gdyby tylko nie ten bol (no i to w koncu oko, uszkodzenie oka to wydaje mi sie nie to samo co zadrapanie palca 🤔 ) to na pewno bym uzupelniala.
Sienka, sciagaj!! Naprawde jak ci nie przejdzie lec do byle jakiegos zakladu i sciagaj te goffno!!!
Moze jestes uczulona?
dodo sciagnelabym od razu, gdybym myslala ze to od rzes, ale mi sie wydaje ze to od zakladania - mam podrazniona tylko galke, tylko na dole, rzesy kiedy dotykam to nie bola (u nasady mam na mysli). Poczekam do jutra- niestety spedze jutro 5 godzin w podrozy do innego miasta wiec w razie czego bede szukac czegos we wwiu, jezeli bedzie bez zmian albo gorzej - sciagne i jeszcze wybiore sie do lekarza bo moze jakies mocniejsze te kropelki potrzebuje. A jezeli bedzie lepiej to poszukam na nastepny raz innego gabinetu.
sienka Możliwe, że są po prostu źle założone. Sprawdź dokładnie, czy nie są posklejane zarówno te doklejone jak i Twoje własne. Czasem doklejają do jednej sztucznej kilka naturalnych, a to może dać takie objawy. Możesz też mieć uczulenie na klej.
kurcze, wzielam je pod powiekszenie i dobre swiatlo, i faktycznie niektore sa po 2 naturalne na jedna sztuczna... czyli sciagam, i zla jestem strasznie.

WROCLAW - ktos godny polecenia? najlepiej na juz, czyli jutro po poludniu.....
Scottie   Cicha obserwatorka
21 lipca 2011 13:13
mam pytanie do tych, co nakładają olejek rycynowy na rzęsy- nakładacie na noc i zostawiacie (dopiero przy porannym myciu spłukujecie) czy na jakiś okreslony czas?
we wrocławiu na traugutta jest zakład kosmetyczne ja tam parę razy robiłam i jestem zadowolona🙂 nigdy nie było zadnych problemów.
ElMadziarra   Mam zaświadczenie!
21 lipca 2011 18:57
sienka spieprzyła Ci to baba i tyle. Jakim sposobem można podrażnić gałkę oczną zakładając rzęsy ❗ 👀 Miała niespokojną rękę i dziabała tymi rzęsami ❓ Bo inaczej se tego nie wyobrażam. Do rzyci.
Jakbyś miała uczulenie na klej, to miałabyś powieki zaczerwienione i one by piekły, raczej  🙄
Po 2? Co za kaszana. Nie bez powodu ta metoda nazywa sie ,,jedna do jednej". Babsko pewnie probowalo przyoszczedzic  🤦
ja robiłam ponad pół roku, od 2 miesięcy nie mam, czekam aż mi moje dojdą do ładu, nie piszcie, że nie osłabia, bo to nie prawda  😎 moje teraz są cienkie i rzadkie, ale jak dojdą do siebie to założę znowu  💃
Pinesska, gdzie robiłaś?
Scottie, ja robię tak jak napisałaś. wieczorem nakładam, rano zmywam 🙂
feno u mojej znajomej, robi w przydomowym gabineciku na Żwirki i Wigury, mogę dac namiary na pw.

pierwszy dzień po założeniu kłują mnie troszkę końcówki sztucznych w nasadę rzęs, bo są sztywne, to może powodowac swędzenie i zaczerwienienie. Słyszałam też o uczuleniu na klej, jeśli podrażnienie nie ustępuje po 24 h.

mam opcję założenia sobie rzęs za 200 zł, zastanawia mnie jednak jedno - babeczka zajmująca się tym podkreśla, iż powinno się unikać moczenia rzęs, a przecież nie powinno być z tym problemu... ? 🤔
moje oczy juz nie sa czerwone, kropelki nawilzajace pomogly. Widze te rzesy ktore sa poklejone, ale tylko z bardzo bliska. Myslalam ze bede musiala je zdjac i wtedy bym tu we wroclawiu kogos szukala, ale ze juz nie boli to poczekam az wroce do wwy i poszukam tu kogos na stale. Tymczasem nie mam kompletnie do tego glowy, moglyby mi wszystkie odpasc i nawet bym nie zauwazyla, bo niestety umiera mi jedna z najblizszych osob w rodzinie i w takiej sytuacji pierdoly nie maja zadnego znaczenia 😕
ElMadziarra   Mam zaświadczenie!
21 lipca 2011 21:15
sienka przykro mi, wiem co czujesz, bo przeżywałam niedawno śmierć ukochanej babci. Trzymaj się.



wer przez pierwsze 24 godziny nie można moczyć, potem nie powinno być problemu. Zresztą, po to się min. zakłada te rzęsy, by móc do woli na wakacjach moczyć się w basenie, czy też inszym morzu, a wciąż mieć zrobione oko.
ElMadziarra, dzieki, nawet internetowe 'trzymaj sie' duzo dla mnie znaczy. :kwiatek:
Przepraszam za OT.
Sienka spierdzieliła Ci to baba i tyle. Nie wiesz na jakiej firmie pracuje? Skoro masz podrażnione oko o juz w trakcie robienia czułaś dyskomfort to pewnie klej dupiaty ( podrażniajace opary). Dzwoń do niej jak najszybciej że ma Ci to ściągnąć choćby się paliło. Z okiem to nie przelewki. 🙁
Tak wyglądają moje rzęsy
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się