przepisy na udanego grilla

zaczął sie sezon grillowy  😅 😅 😅
szukam przepisu na coś bardziej wyrafinowanego niż zwykłe szaszłyki, krakówka czy kiełbaska .
Macie jakieś sprawdzone przepisy
Notarialna   Wystawowo-koci ciąg. :)
28 maja 2009 16:37
U nas zazwyczaj króluje kurczak. W miodzie, w musztardzie. Pycha.
No i rybka, najczęściej pstrąg lub łosoś 🙂

Jak znajdę przepisy to wstawię 🙂

Edit: Znalezione, więc wstawiam

Skrzydełka w miodzie

1 kg skrzydełek
1 łyżka miodu
sól, czosnek granulowany, 1 łyżka papryki ostrej
1 łyżka ciemnego sosu sojowego, 3 łyżki oleju

Należy wykonac marynatę z oleju, miodu i przypraw, odstawić skrzydełka w marynacie na godzine do lodówki i po wyjęciu położyć na grilla.
____

Pierś kurczaka w musztardzie
2 łyżki musztardy
Szczypta vegety

Pierś z kurczaka nasmarować musztardą (najlepiej serepską) i posypać vegetą. Piec na grillu.
Różne takie niemięsne: ananasy (np. z chilli), cukinie z curry, cebule na pół przekrojone, papryki itp.
ja właśnie układam grillowe menu na następny weekend 😀

zrobie fete zapiekaną z pomidorem ziołami i oliwa z oliwek  mniamm
chciałabym zrobić jeszcze owoce morza
zrobie też polędwiczki marynowane w musztardzie francuskiej
i pieczywko z masełkiem ziołowym oczywiście opiekane na grillu 😀
Diakonka   Jestem matką trójki,jestem cholerną superwoman!
28 maja 2009 17:41
genialny jest czosnek - grilluje się bez obierania, potem ładnie skorupka odchodzi.

Teodora ananasy z czili? z puszki czy świeże?
wlasnie wlasnie, teodora- co z tymi ananasami i cukinia?

ja z kolei uwielbiam duze pieczone ziemniaki (upieczone w folii- wrzucone do wegla a nie na ruszt) z serkiem wiejskim- a do serka wiejskiego dodaje rzodkiewki, szczypiorek, cebulke (badz cala dymke), pomidorki, czosnek, pieprz i sol i ogolnie co kto lubi. bardzo lubie polaczenie goracego ziemniaka z bialym serem.

lubie tez krewetki te duze.

i salatke z arbuza, fety, czarnych oliwek i sosem czekoladowym polaczonym z vinegret.
Diakonka   Jestem matką trójki,jestem cholerną superwoman!
28 maja 2009 17:57
zen przepis na tę sałatkę od Nigelli?😉
a ja bardzo lubię banany
wystarczy je umyć i całe ze skórką wrzucić na ruszt, są gotowe kiedy zrobią się czarne (zaczną delikatnie pękać)
dla mnie bomba


a co z tymi ananasami, brzmi kusząco
a na deser zrobię pijanego arbuza 😀
[quote author=Diakon'ka link=topic=6272.msg263056#msg263056 date=1243529844]
zen przepis na tę sałatkę od Nigelli?😉
[/quote]

hmm, nie- akurat ten jest od przyjaciol z brukseli- od 8 lat kroluje u nas 🙂
Kami   kasztan z gwiazdką
28 maja 2009 18:43
U nas na grillu/ognisku niepodzielnie królują żeberka. Na marynatę biorę słoiczek musztardy ostrej i słoiczek miodu (mniej więcej równe proporcje, chyba że ktoś woli przewagę słodkieg/ostrego). Robię z nich marynatę i wkładam do niej żeberka najlepiej na 24h. Robię je bardzo długo (zależy od grubości, ale zwykle kupuję takie bardzo mięsiste) na żarze a nie na ogniu, około 2 godzin - paaalce lizać  💃  jak ktoś nie lubi żeberek to można w tej marynacie zrobić np. skrzydełka z kurczaka  🙂
Jeśli chodzi o rybkę to uwielbiam pstrąga!!! Biorę całego wypatroszonego, kładę do środka plasterki cytryny i masło, posypuję przyprawą do ryb i też długo robię żeby dobrze doszła w środku 💘
Bardzo dobra jest też cukinia - kroję w grube plastry, griluję z obu stron, kładę fetę i robię jeszcze chwilkę aż zmięknie.
Chlebuś z przyprawą i serkiem żółtym też koniecznie musi być  🏇
Pieczarki z grila mogą być fajną przekąską.
No i oczywiście do tego sałatka, ale to już zależy od tego co mam w lodówce  😁

Generalnie zasada udanego grilla jest jedna - robić długo na żarze a nie na ogniu. Robiąc na szybko mięso upiecze się tylko z zewnątrz, w środku będzie surowe. No i poza kiełbaskami nie nakłuwam mięsa, bo uciekają soki i robi się suche w środku  😎
łomatko, alescie mi smaka narobily...

z grilla uwielbiam absolutnie wszystko. a w chwili obecnej najwieksza ochote mam na karkoweczke... 😜
Z ananasem można sobie wedle gustu eksperymentować. Zasadniczo to lepszy świeży, pokrojony najpierw wzdłuż na ćwiartki/ósemki a potem w plastry - ale może i odsączony z puszki by się nadał? Nie wiem, trzeba sprawdzić 😉 Tylko pewnie rozpadliwość może mieć większą (czyli kładłabym na tackę, nie bezpośrednio na kratki). Posypywać można wedle uznania: na słodko - ciemnym cukrem. Albo na pikantnie: odrobiną chilli na przykład. Albo najpierw taplając w jakieś zalewie typu miód-cytryna-pieprz. Można eksperymentować - z kolendrą, limonką, co tam komu pasuje.

Cukinie w plastrach lubię z curry (sprawdza się też w wersji patelniowej). Tylko niekoniecznie takie gotowce z torebki mi pasują - wolę sama pomieszać przyprawy: kurkumę, kolendrę, kumin, goździki. Można z oliwą albo innym olejem wymieszać, obtaplać cukiniowe krążki - i grillować.
to poproszę oba arbuzowe przepisy!
sznurka, u mnie wersja jest uproszczona i wyglada tak:
arbuza kroje w kawalki- wybieram tyle pestek ile sie da, ale znowu bez przesady, nie dlubie w nim szydelkiem. dodaje opakowanie fety pokrojonej w kostke, troche czarnych oliwek, czasami listki miety. i potem zalewam gestym sosem/polewa z polaczonej czekolady z vinegret.
mi smakuje szalenie- ale niektorzy jakos nie bardzo trawia slodko-slone polaczenia.

nie wiem jak nigelli przepis wyglada niestety.
Diakonka   Jestem matką trójki,jestem cholerną superwoman!
28 maja 2009 20:10
Sałatka z arbuza i fety z książki "Forever Summer" Nigelli Lawson.

1,5 kg arbuza
25 dkg fety greckiej (polska rozciapie się)
mała czerwona cebula
2-4 limonki (zależy od soczystości)
10 dkg czarnych oliwek bez pestek
pęczek natki pietruszki
pęczek mięty
4 łyżki oliwy
świeżo mielony czarny pieprz

Cebulę pokroić w półtalarki i rozdzielić na pojedyńcze paski. Polać sokiem z limonek. Jeśli
są soczyste to dwie powinny wystarczyć. Odstawić na jakiś czas, żeby cebula puściła sok i
zrobiła się szklista. Arbuza oddzielić od skórki i wypestkować, pokroić w trójkąty (niezbyt
drobno), tak samo pokroić fetę. Dodać liście pietruszki. Nie siekać, bo należy je traktować
jak liście sałaty. Dodać posiekaną miętę, odsączone oliwki, cebulę razem z sokiem, polać
oliwą, popieprzyć. Wymieszać delikatnie rękami, tak żeby arbuz i feta nie straciły kształtu.
Ewentualnie dodać jeszcze soku z limonki. Schłodzić.


Moim zdaniem należy ją jeść od razu, potem arbuz puszcza wodę i nie jest już taka dobra.

edit: zen jaka czekolada?
cieciorka   kocioł bałkański
28 maja 2009 22:40
u mnie królują wegańskie szaszłyki z boskim sosem- uwielbiam i cukinia z grila, zmiemniaczki opiekane, czasami banany- czyli standart
z rzeczy bardziej egzotycznych jadłam ostatnio grilowane grepfruty 😉
Co do bananów.
Kiedy już będą czarne, zaczną pękać i po uciśnięciu palcem poczujecie że się rozpuściły, to nie jedzcie ich ot tak, samych. Proponuję rozciąć takiego i dolać soku malinowego.
Niebo w gębie. Słodkie jak cholera, ale pyszne. (sam banan jest zbyt mdły moim zdaniem)
A ja bardziej ogólnie- czego NIE lubię w grillowaniu.
1.Czekania na głodno aż się ugriluje -czyli warto coś,cokolwiek podać tak do przegryzienia.
2.Jedzenia spalonego/surowego w środku -czyli jak się za grillowanie bierzemy to jakoś z głową
3.Plastikowego wiotkiego talerzyka ,który pod wpływem ciepła jest jeszcze bardziej wiotki i wymyka się z rąk.
4. Sałat nienabieralnych plastikowym widelcem .
5.Grillowania z jedyną opcją-trzymania na kolanach jedzenia połączonego z siedzeniem w kucki na byle czym.
Tania, dobre spstrzeżenia
na przystawkę planuję śliwki i mocarellę w zapiekane w boczku 😀
oraz sałatkę z kurczakiem i fetą 😀
Pysznosciowa przystawka z grilla jest kostka fety na plastrze pomidora, zapieczona w folii alu.

Ja ogólnie jestem wielka zwolenniczka fety, szczególnie polskiej 😉 Favity (oryginalna mi mniej smakuje, o ironio).
Do grillowanego miesa wiec polecam salatke grecka  -  (dla odwaznych moze byc z dodatkiem truskawek i pomaranczy. Genialne!) - albo moje ostatnie odkrycie czyli salatke bez nazwy - surowe brokuly+feta+pomidorki koktajlowe+chickpeas+czarne oliwki+ocet winny (duzo!)+oliwa.

Dopisalabym jeszcze taki punkt do listy grillowych grzechów stworzonej przez Tanie - "nie zapewnienie porzadnych sosów do mies". Najtanszy ketchup i musztarda to  za malo. Dobry sos czosnkowy, chilli, barbecue, tysiaca wysp, ketchup sliwkowy... im wiecej tym lepiej, tu sie nie da przedobrzyc 🙂
diakonka-

po nalozeniu na talerz lekko polewam sosem zrobionym z czekolady plynnej (sa juz takie gotowe wyciskane do polew tortowych) polaczonej z vinegret.

ja polecam fete, ktora mozna kupic za niewieliie pieniadze o dziwo w lidlu. jest twarda, nie rozpada sie i ogolnie jest super. maja tez tam super ser balkanski do salaty szopskiej. i mozarelle wloska 😀
slojma   I was born with a silver spoon!
29 maja 2009 10:15
Jako, że nie jadam mięsa grilluję warzywka i owoce: fajnie smakują ananasy, gruszki i jabłka, jesienią smaczne są śliwki
Z warzyw super cukinia, papryka, bakłażan, cebulka, ogórek i ziemniaczki.
Znajomi którzy jedzą mięso robią np. ziemniaczki zawijane w boczek i to wszystko dodatkowo zawinięte w folii i na grill.
Smażą też ryby szczególnie łosoś i pstrąg, grillują kurczaka skrzydełka, udka i piersi. Tradycyjnie szaszłyki z mięsa i warzyw.
łosoś  😅
do bananów polecam też wiórki kokosowe 😉
podpytam jeszcze taty i coś dopiszę
diakonka-

po nalozeniu na talerz lekko polewam sosem zrobionym z czekolady plynnej (sa juz takie gotowe wyciskane do polew tortowych) polaczonej z vinegret.

ja polecam fete, ktora mozna kupic za niewieliie pieniadze o dziwo w lidlu. jest twarda, nie rozpada sie i ogolnie jest super. maja tez tam super ser balkanski do salaty szopskiej. i mozarelle wloska 😀


Nie wiem jak tam lidl w PL, ale i w DE i w IE mozna kupic takie greckie antipasti fajne, papryczki nadziewane feta wlasnie. Rewelacja! Poza tym z lidlowych specjalów uwielbiam gorgonzole, naprawde dobra!
Polecam skrzydełka na ostro w miodzie.

Bierzemy skrzydełka i dzielimy - bark osobno, reszta osobno. Przyprawiamy pieprzem cajene, sol i co chcemy.
Dajemy do garnka lub dużej patelni. zalewamy bulionem i dajemy czosnek pokrojony w grube plastry.
Płynu ma być tyle żeby przykryć nasze skrzydełka.

Dusimy chwilę po czym dajemy miód. Na kg skrzydelek będzie to jakieś dwie łyżki stołowe miodu.
Podkręcamy ogień i mieszając odparowujemy aż miód się zacznie karmelizować i zmieni nam kolor skrzydełek. Będą takie fajne lepiące.

Odkładamy to sobie i czekamy na gości 🙂

Super przekąska. Na grilla dajemy doslownie na moment tak żeby miód ściemniał na skrzydełkach i podgrzały się w środku.

Pycha
Diakonka   Jestem matką trójki,jestem cholerną superwoman!
30 maja 2009 00:09
Nie wiem jak tam lidl w PL, ale i w DE i w IE mozna kupic takie greckie antipasti fajne, papryczki nadziewane feta wlasnie. Rewelacja! Poza tym z lidlowych specjalów uwielbiam gorgonzole, naprawde dobra!


u nas też.
ale lidlowskie produkty mają to do siebie, że nie trzymają jakości - raz coś jest super, innym razem przesolone/ zbyt mączne/ mdłe itp
gorgonzolę dolce uwielbiałam - ale pare razy się naciełam - po 1 dniu od otwarcia była niedobra.
nadziewanyvh papryczek fetą nie polecam z lidla są fatalne.
Najlepsze są w makro.
nigdy sie nie nacielam w lidlu ani na fete ani na mozarelle ani na ten balkanski- ale moze dlatego, ze nie zdarza mi sie otworzyc i zuzyc pol- zawsze jak juz cos otwieram to od razu zuzywam- pozniej jakos tak nie moge sie przekonac do zjedzenia.
off topic - zen a juz myslalam ze jestem jedyna 😵 nawet jak ugotuje cos pysznego to juz na nastepny dzien jak wyjme z lodowki to nie mam ochoty tego zjesc 🤔wirek:
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się