Chłapowski skompromitowal Polskę

W dniach 26.07-31.07 2011 odbyły się Mistrzostwa Europy Kuców.
Organizator-Antoni Chłapowski -Centrum Hippiki Jaszkowo - współorganizator PZJ.
Do dnia dzisiejszego cisza.Brak informacji i wyników.Jedynie w czasopismach i na zagranicznych stronach można się czegoś dowiedzieć. Podaje podsumowanie tej jak ważnej imprezy.
1. Opóżnienie zawodów z powodu nieprzygotowanych czworoboków.Zawody drużynowe przeniesione ze środy na czwartek. Prace rozpoczęto 2 dni przed zawodami.
2. Czworobok nie dał się objechać po stronie zewnętrznej. Wjazd z narożnika z litery K. Wjazd od A niemożliwy.
3. Brak tablic świetlnych i wyniki podawane z dużym opóżnieniem.Brak informacji o startującej parze. Fatalne budki sędziowskie, które nie pomieścili laptopów.
4. Brak tlumacza
5. Na ceremonii otwarcia zagrano hymn Czechosłowacki zamiast hymnu Czeskiego. Zresztą ekipę czeską podawano jako ekipę czechosłowacką
6. Skandal na dekoracji drużynowej.Nie poczekano na dokładne sprawdzenie wyników i podano błędne informację. Chodziło o medal brąnzowy
7. Za ubytowanie płacono spore pieniądze a po pokojach grasowali myszy a ciepła woda była raritasem.
8. Przeszkody na parkur nieodnowione. Dopiero po awanturze zawodników zostali wypożyczone i przywieżone nowe przeszkody.
9. Płace treningowe -rozprężalnie. Zgarnięta darnina z łąki. Głębokie i nierówne.Leżące szkło i ostre kamienie wyzbierane przez ekipy skandinawskie. (www.eurodressage)
10. Podłoga w nie dokończonej stajni kurzący się piach i klepisko.Brak wody w kranach.Obornik wywalany obok wejścia do stajni. Stajnia bez żadnych zabezpieczeń.Z tylu otwarta na parking.
11. Trybuna ułożona ze starych europalet i oddana do użytku na 3 dzień zawodów
12. Nasza kadra narodowa wkkw (5 dziewcząt 14-15 łat) pijana na umór. U jednej policja wykryła 1.5 promile i druga spędziła 2 dni w szpitalu.
A na zakończenie cytat z Konie i Rumaki; Antoniemu Chłapowskiemu i jego ekipie należy się mimo wszystko złożyć wyrazy wdzięczności za podjęcie się trudnego zadania.




Punkt 12- poważnie?
We wrześniowym Koniu Polskim jest dużo o tym.
ale to pan Chłapowski upił kadrę WKKW?  🏇
Ktoś   Dum pugnas, victor es...
14 września 2011 13:18
[quote author=kare_szczescie link=topic=67462.msg1130674#msg1130674 date=1316001872]
Punk 12- poważnie?
[/quote]a niby to pierwszy raz?

i co ma organizator akurat do tego? była pod opieką trenerską czy też rodzicielską  😎
Jeżdżąc swego czasu na zawody stwierdzam z przykrością, że punkt 12 to nasza polska norma i nikt się tym specjalnie nie przejmuje, i to niezależnie od rangi zawodów. Na szczęście potrzebę "realizowania" w sporcie mam już za sobą - może i lepiej - mam zdrową wątrobę  😎
Pan Naczelny Redaktor okropnie ubolewa w "moim zdaniem".
Kolejny przykład tego, że zawodów międzynarodowych w dyscyplinach olimpijskich nie umiemy robić - przepraszam umiemy tylko WKKW...
za stan trzeźwości zawodników organizator zasadniczo nie odpowiada ...

Moze mnie ktoś oświecić co to jest "ubytowanie" i "raritas"??

Hehehe genialne...  😀iabeł: szczególnie hymn czechosłowacki mnie rozbroił...  😀iabeł:
_Gaga, ubytownanie to zakwaterowanie. nie sadzisz, ze ze sposobu napisania posta mozna wydedukowac, ze jezyk polski nie jest jezykiem ojczystym piszacej osoby? i twoja uwaga w zwiazku z tym jest niegrzeczna imo.
ubytowanie - zakwterowanie, raritas - (luksus tu. komfort)
U mnie čeština jest codziennością i nawet nie zauważyłam.
Wracając do meritum- taka kompromitacja była?
_Gaga, ubytownanie to zakwaterowanie. nie sadzisz, ze ze sposobu napisania posta mozna wydedukowac, ze jezyk polski nie jest jezykiem ojczystym piszacej osoby? i twoja uwaga w zwiazku z tym jest niegrzeczna imo.

W innym temacie osoba pisze czystą polszczyzną a ja na prawdę nie wiedziałam co to znaczy  😡 dla mnie codziennością są wstawki niemieckie, nie czeskie
dziękuję za wytłumaczenie

Co do samych zawodów - uczestnicy twierdzą, że była niestety (kompromitacja)
_Gaga, nie chcialam naskoczyc, myslalam, ze sie czepiasz.
http://www.konieirumaki.pl/pl/me-pony-w-jaszkowie
tu prosze link - to ta impreza?
Strzyga   Życzliwościowy Przodownik Pracy
14 września 2011 14:23
RIH a zdradzisz która to miała 1,5 promila?
Strzyga   Życzliwościowy Przodownik Pracy
14 września 2011 16:01
Frania - chyba RIH, KiR to skrót od "Konie i Rumaki"...
Pan Redaktor KP opisuje szczegółowo. I nawisko i w ogóle.
,
Strzyga literówka 😉
Może RIH jest "obojga narodów" ?
Albo czeska kadra też się zalała?
A ja mam inne pytanie:
-Jak się wyłania /typuje ośrodek do tej rangi zawodów?
Ciekawe czy gdyby był rodzaj "przetargu" na usługę nie byłoby lepiej?
Określić kryteria , wybrać najkorzystniejszą ofertę i już.
Strzyga   Życzliwościowy Przodownik Pracy
14 września 2011 16:27
Tomku - a może jest Czechem, który mieszka w Polsce? A może ma podwójne obywatelstwo? A może tak bardzo lubi Polskę, że się identyfikuje? 😀
oj sie czepiacie literowek...pelno ich tam bylo w tym tekście, nie tylko w tych 2 wyrazach. ja zrozumialam o co chodzilo.... ale moze dlatego, ze robie ich jeszcze więcej  😎 (a PL jestem całkowicie i nawet wszelkie szkoly skonczylam egzaminami w tymże jezyku :P )

tak czy siak - impreza "wstyd", lepiej nie organizować w ogole, niz w ten sposob i pozniej ma cale srodowisko miedzynarodowe opowiadac jaki to polska 3-ci swiat  i jaka groteske a nie zawody zorganizowali 🙁
eh...a tyle jest swietnych osrodkow...
Lotnaa   I'm lovin it! :)
14 września 2011 17:08
Kompromitacja była, i to GRUBA.

Byłam w Jaszkowie w sobotę, obserwowałam tylko skoki, więc nawet nie wiedziałam, że przy czworoboku brakuje trybun innych niż zrobionych z palet (WTF? Na Mistrzostwach Europy?!!). Spotkałam tam jednak znajomą duńską sędzinę, i opowiadała mi, że w czwartek (?) musieli sędziować calutki dzień, bo organizatorzy nie potrafili przygotować czworoboku na czas.
Do tego zupełnie zaniedbana Oficjalna Strona Zawodów, bez żadnych aktualizacji, wyników, niczego!!! Jak tak można?!

To mój komentarz pisany na gorąco na ŚK.

W momencie przyznania organizacji ME dla Jaszkowa bardzo się cieszyłam. Po tym, co dzieje się tam teraz, wolałabym, żeby zawody odbyły się gdzieś indziej i nie by nasz kraj nie kompromitował się w roli organizatorów. Uprzedzając zjadliwe komentarze, że nikt nie ma prawa krytykować organizatorów, powiem tylko, że wielokrotnie obserwowałam zawody pony w innych krajach (m.in. cykl Baltic Cup, Nordic Championships etc), i takich niedociągnięć tam nie zaobserwowałam, pomimo niższej rangi tamtych imprez. Żal, że nie można było przygotować czworoboku na czas i dotrzymać planu zawodów. Każdy organizator tak poważnej imprezy musi się liczyć z ogromem pracy, jaką trzeba w nią włożyć. Dlaczego więc wszystko szykowane było na ostatnią chwilę? Wielu skoczkom, rodzicom i trenerom podskoczyło tętno, widząc stan nawierzchni na głównym parkurze w poniedziałek. Na szczęście udało się ją poprawić, ale kolejny niesmak pozostał. Stan trybun jest żenujący i myślę, że wielu z zagranicznych gości przeżyło mały szok, gdy zorientowali się, że żeby móc tam kibicować jeźdźcom, koniecznie trzeba się zaopatrzyć w jakąś poduszkę czy koc, by nie musieć siedzieć na zimnym betonie. No i do tego wszystkiego dochodzi gastronomia w cenach godnych najlepszych europejskich lokali. (2 Euro/ 8 zł za kawę w kubeczku), chociaż roznoszący się zapach starego oleju do frytek sugeruje coś innego. Nawet na zawodach w Norwegii, która uznawana jest za jeden z najdroższych krajów w Europie, ceny były bardziej przystępne, nie wspominając o stosunku jakości oferowanego jedzenia do cen. Na takiej międzynarodowej imprezie wypadałoby też zadbać o to, by obsługa potrafiła się porozumieć chociażby podstawowym angielskim. Niestety, jeśli ktoś miał ochotę na gofra lub lody, musiał wykazać się znajomością polskiego, co też pogodzeni z losem Holendrzy i Duńczycy czynili. Najbardziej skandaliczny jest jednak stan oficjalnej strony zawodów. JAK MOŻNA do tej pory nie opublikować wyników?!!!!!! Zakładka ujeżdżenia i wkkw zieje pustką. W skokach wciąż brak najważniejszych wyników.
To jeden z komentarzy na stronie zawodów na facebook'u: „Thousands of people from all over Europe is waiting for the results of eventing competition ! European championships, not the last competition in a very far part of the world ! Website updating is ridicoulous”. Trudno się z tym nie zgodzić. Chyba nie tak mieliśmy zaprezentować Polskę, i Wielkopolskę. Panie Chłapowski, wstyd.

Więcej ciepłych słów: http://swiatkoni.pl/news-display/3369.html

Całość prezentowała się jak przeciętne zawody regionalne,  chyba nie przesadzam. Pojechałam do Jaszkowa, gdyż w ME startował młody Duńczyk, któremu luzakowałam cały poprzedni sezon. I powiem szczerze, że wstyd mi było przed tymi wszystkimi duńskimi znajomymi, których tam spotkałam.


Najbardziej drażnią mnie komentarze pt. "powinniśmy być wdzięczni panu Chłapowskiemu za wysiłek włożony w organizację itd". Dla mnie to jakaś paranoja. Jeśli nie ma się możliwości/funduszy/czasu/wsparcia (niepotrzebne skreślić), nie można się pakować w organizację TAK PRESTIŻOWEJ imprezy. Chyba nie o taką ułańską fantazję chodziło pra pra dziadkowi pana Antoniego, na którego tak często się powołuje. 

Tutaj jest troszkę zdjęć:
http://www.facebook.com/media/set/?set=a.10150276489269240.356615.560544239&l=d4777bafdb&type=1
Nie rozumiem. Skompromitował się ten, co zdecydował o organizacji zawodów w tym miejscu.
I nie miał planu B. I nie sprawdził. I w ogóle.
Dlaczego się kota ogonem odwraca?
Notarialna   Wystawowo-koci ciąg. :)
14 września 2011 17:34
Tania, nie od dzisiaj wiadomo, że pan Chłapowski więcej mówi niż robi. Odkrył swoje (niby) szlacheckie pochodzenie to się od razu celebrytą zrobił, ech.

Miałam jechać tam na obóz jak miałam może 13-14 lat. Ale po opiniach na forach internetowych i tym co zobaczyłam na hali podziękowałam. Wybulić 2500 zł za tydzień obozu? Każdy szanujący się klub, który ma w ofercie obozy jeździeckie zapewnia wyżywienie i pościel. Tu było śniadanie i obiadokolacja + musiało się przywieść własną pościel, poszewki i śpiwór.

Kumpela miała tam kilku znajomych w klubie. Po kilku luzakowaniach stwierdziła, że tam juz nie pojedzie, bo atmosfera toksyczna, a 3/4 dzieciarni w klubie po prostu się w d*pach z dobrobytu poprzewracało.
Niech by sobie nazywał się jak tam chce. Winni są organizatorzy, że się zgodzili.
Przodków tego pana się nie czepiajmy, bo cóż oni winni. A co do warunków, byc może jwst winnym, ale nie sądzę żeby upił małoletnia kadrę WKKW. Ja go nie bronie, ale co jeśli zawalił organizację "w dupę", ale organizator nir jest od pilnowania zawodników.
Nie znam sprawy, ośrodek w Jaszkowie i pana Antoniego - przesympatycznego, niezwykle bezpośredniego, witalnego i pełnego pomysłów człowieka - poznałem przy okazji studiów podyplomowych i do tej pory jestem pod jak najbardziej pozytywnym wrażeniem. Także np. kuchni tamtejszej - pojąć więc nie mogę narzekania na wyżywienie..? A pomysł, żeby pan baron upijał nastolatki - jest absurdalny!
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się