TRANSPORT- szukam, oferuje

Czy ktos z was spisywal kiedys umowe odnosnie transportu koni? Chodzi o to, ze przewozimy konie pozyczona przyczepa. Chodzi o to, zeby w przypadku uszkodzenia przyczepy przez konia, to wlasciciel konia ponosil koszt naprawy. Jak taka umowa powinna wygladac?  🤔
ja wzięłam pierwszą z brzegu po wpisaniu w google" umowa na wynajem przyczepy", tam są określone warunki ,że za wszelkie uszkodzenia przyczepy odpowiedzialny jest najemca i zobowiązany jest do oddania w stanie nie gorszym niż w dniu wynajmu.
madzixx - ja to rozumiem i jako najemnca oczywiscie jestem zobowiazana do oddania przyczepy w takim samym stanie. Chodzi mi o to, ze jakis kon uszkodzi mi ta przyczepe i zeby to wlasciciel konia pokryl koszt naprawy, a nie ja jako przewoznik.
Ja bym  zrobiła umowę o transporrt konia z zaznaczniem że Ty jako przewoznik wynajmujesz przyczepe od osoby takiej i takiej i za wszelkie szkody wyrządzone przez konia odpowiada jego właściciel, ty tylko za ewentualne wypadki, stłuczki itp
Moim zdaniem przyczepa powinna mieć wykupione AC a nie obciążać właściciela konia.
Owszem można wykupić AC i pokryć koszty z tego świadczenia. Tylko dlaczego jeśli ja pracowałem kilka lat na to żeby mieć zniżki w ubezpieczalni, nagle mam je stracić? Nie ma tak że jeśli się z czegoś korzysta to jest to za darmo. Często wiąże się to z czymś. W tym przypadku jeśli skorzystamy z AC jeśli koń mi zniszczył przyczepę, to tracę zniżki, jakie do tej pory miałem. Czyli wszystkie świadczenia idą w górę. Po za tym to obowiązkiem właściciela jest przygotowanie konia do transportu, nie przewoźnika. Przewoźnik ma obowiązek bezpiecznie przewieźć konia z punktu A do punktu B. Takie jest moje zdanie.

P.S
Po za tym świadczenie AC za zniszczenia spowodowane przez konia jest zdecydowanie droższe od normalnego AC.
Każdy zawód wiąże za sobą ryzyko, ja np. nie wynajmę przyczepy od osoby, która będzie kazała mi pokryć koszta za uszkodzenie jej przez moje zwierze. Konie są specyficznym pasażerem i przewoźnik chyba powinien liczyć się z tego tytuły ewentualnymi uszkodzeniami. No ale też nie jestem obeznana w środowisku może każdy przewoźnik podchodzi tak do sprawy.
Zawsze jak wiozlam konia, to zdawalam sobie sprawe z ewentualnych kosztow, jakie musze poniesc, gdyby kon "nabroil" w przyczepie. Ale moze ja jestem inna 😉 Na szczescie nigdy nic takiego mi sie nie przydarzylo (i mam nadzieje, ze nie przydarzy - czy bede zleceniodawca, czy zleceniobiorca 😉).
Każdy zawód wiąże za sobą ryzyko, ja np. nie wynajmę przyczepy od osoby, która będzie kazała mi pokryć koszta za uszkodzenie jej przez moje zwierze. Konie są specyficznym pasażerem i przewoźnik chyba powinien liczyć się z tego tytuły ewentualnymi uszkodzeniami. No ale też nie jestem obeznana w środowisku może każdy przewoźnik podchodzi tak do sprawy.

A ja w takim wypadku nie pożyczyłabym Ci mojej przyczepy jeżeli tak byś podchodziła do sprawy.
Jeżeli np ktoś pożyczy Ci samochód i będziesz w nim wiozła psa, który pogryzie siedzenie, to też oddasz go bez pokrycia kosztów naprawy? W końcu pies jest specyficznym pasażerem...
Co innego jak sama wiozę komuś konia i zawszę się liczę z tym, że coś się może stać i przyczepa się uszkodzi (odpukać jeszcze nigdy nic się takiego nie stało, a wożę konie już od kilku lat) i w takim wypadku mogę np sie umówić z właścicielem konia że pokryjemy koszty na pół (chociaż jakby to mój koń popsuł komuś przyczepę to bym od razu powiedziała, że pokryje wszystkie koszty naprawy). Ale co innego jak wypożyczam komuś przyczepę. W takim wypadku oczekuję, że przyczepa wróci w takim samym stanie jak wyjechała ode mnie z podwórka, czyli czysta w środku i nie uszkodzona 😉
Ale ja tutaj nie mówię o wypożyczaniu przyczepy tylko o usłudze transportu z przyczepą usługodawcy 🙂 Jeśli miałabym pożyczać samą przyczepę to chyba jasna sprawa, że się zwraca w takim stanie jaki się wzięło 😉 Ale jeśli wykupuje usługę transportu to nie zgadzam się z tym... jedziesz na wycieczkę autokarem zwymiotujesz na fotel, nikt nie karze Ci ponieść kosztów prania fotela...🙂
Za pranie fotela nie każe może  płacić ale jak zniszczysz ten fotel to oczywiście ze płacisz.... Spróbuj ufajdać taksówkę zobaczysz że nie puszczą cie jak nie zapłacisz 300pln za to.

Ja świadczę usługi transportu, za to że koń narobi w koniowozie nie mam ale bo to oczywiste jak coś się uszkodzi z powodów eksploatacyjnych tez nie, ale jak koń szaleje kopie robi cuda wianki to już buli za wszystkie szkody właściciel konia .....

To że często ludzie wychodzą z założenia a nie ten koń nigdy nie jechał to wezmę przewoźnika niech on się martwi bo mi szkoda przyczepy kończy się zdziwieniem jak rachunek dostają za szkody. A wystarczy jak jest młody zadbać o to.



Umowa nie ma na taki transport jak się dopytujesz... Świadczysz usługę to i masz firmę wystawiasz rachunek, bierzesz rzeczoznawce po wypadku z koniem rozmawiasz z właścicielem konia nie chce płacić sprawa do do E-sadu i czekasz. 

Jak nie masz firmy nie masz żadnej obrony;d
martkagd jeżeli najmujesz transport i podpisujesz umowę lub nie to jeżeli mój koń ewidentnie by coś zniszczył, jestem za to odpowiedzialna i naprawiam szkody. To że płacę za transport nie zwalnia mnie z tego, że jak mój koń cos zepsuje, uszkodzi(nie ważne czy to przyczepa, ogrodzenie,samochód) zawsze właściciel konia ponosi odpowiedzialności i koszty, i nie przyszło by mi do głowy uchylać się od tego, ale może są ludzie którzy o tej odpowiedzialności nie wiedzą lub jej nie czują? Nie wiem 🙄
moze warto (wlasciel konia) wykupić ubezpieczenie konia - zeby wyplacic jak coś narozrabia, to ok 30 zl rocznie (do 50 tyś). wiec moze warto wykupić? pewnie szkody w transporcie tez obejmuje, wiec nawet specjalnie na transport warto ;]

je sie spotkalam (i jako zleceniobiorca i zleceniodawca)z takim samym postepowaniem - szkody "eksploatacyjne" oczywiście nie, ale jak ewidentnie narozrabia - wtedy wlasciel konia odpowiada, placi, naprawia
Otoz to. Nie chodzi mi oczywiscie o uszkodzenia eksploatacyjne, jak to wlasnie dziewczyny napisaly. Chodzi konkretnie o szkody wyrzadzone przez konia. Jesli moj kon urwie zlob w boksie (co mu sie zdarza  😁 , bo lyka) to ja mam obowiazek tez zlob naprawic, jak bede opuszczac stajnie. Przeciez "oddaje" boks w takim stanie, w jakim go "dostalam". A ze moj kon cos zepsul, to JA to musze naprawic czy zaplacic za to. A nie wlasciciel stajni, ktory jest w tym momencie zleceniobiorca, porownujac z przewoznikiem.
Akuku. Qua.
Biorel... do ogłoszeń z tym, a nie tutaj!!!
No nie wiem, może i macie racje no ale u nas w stajni jak koń urwie żłób/ wykupie dziurę w desce to płacić nie trzeba chyba stoimy w super stajni 🙂
Uwaga--
W czwartek  27 .09 bedzie jechała pusta przyczepa 2 konna trasa Zaklików powiat Stalowa Wola do Rzeszowa-- 

----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

W niedziele 30. 09 trasa Zaklików pow. Stalowa wola do Katowic---  pusta 2 konna przyczepa-- możemy pojechać przez Kielce, Kraków możemy też troche odbić z trasy --jak tam komu odpowiada i tak jedzie pusta wiec warto podzeilić koszty transportu.


kontakt na tel 501305902  😅
Jedzie ktoś może na zawody do Rusinowa i Okonka? i jedzie w okolicach Piły i miałby wolne miejsce?
Jelenia góra/Wrocław kierunek warszawa lecę na pusto trasa łączona jak ktoś potrzebuje koniowozem.... Termin 1 października
Nieaktualne.
W sobote oraz w niedziele jedziemy z pusta przyczepa (1-konna) z Gdanska do Warszawy.  Moze ktos chce sie podlaczyc do transportu?
Ktoś   Dum pugnas, victor es...
27 września 2012 19:47
W poniedziałek (01.10) rano jedzie pusta 2 konna przyczepa z Trójmiasta do Mortęg,jakby ktoś chciał coś zawieźć w tamte okolice,proszę o pw.
Nieaktualne.
witam serdecznie. szukam transportu na trasie Dębica (woj. podkarpackie) - Kędzierzyn-Koźle (woj.opolskie). Oczywiście transport może być z Dębicy bądź K-Koźla! Bardzo pilne!!
Witam  czy  ktoś wraca    z  1 miejscem wolnym  na trasie  kędzierzyn koźle (zakrzów )  -warszawa?  pozdrawiam
Szukam transportu na trasie Wojsławice (stajnia Fundacji Nasza Szkapa -  wojsławice są na trasie pomiędzy krakowem, tarnowem a kielcam) - Łękawica (pod Wadowicami) najchętniej w połowie tego miesiąca.
Może ktoś wybiera się w te rejony i będzie dysponował jednym miejscem?

edit: uściślenie
Leci ktoś w okresie najbliższego miesiąca (+-) w okolice Stuttgartu? Jest psiak w transporterku do przejęcia gdzieś na autostradzie w PL. Więcej na PW.
bedzie wolne miejsce na trasie katowice-dziemiany- pomorskie i z powrotem
Planujemy transport z Warszawa-okolice Poznania- Olsztyn-Warszawa. Z Warszawy do Poznania i z Olsztyna do Warszawy bedziemy mieli wolne miejsce w przyczepie. Ktos reflektuje? 🙂 Przelom pazdziernika-listopada.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się