M jak mieszkanie czyli wszystko o urzadzaniu:)

fajna ta chowana umywalka!
Tania dla mnie to ta zeliwna propozycja taka ogrodowa się wydaje
No bo ona jest ogrodowa. Szukam innej takiej lżejszej - nie wiem jak to opisać. Takiej "secesyjnej" .
Marzy mi się na ścianie taka nieduża mozaika i wymyślna umywaleczka. Mosiężna, miedziana, emaliowana .
Poprostu zamierzam zburzyć wc graniczące z sypialnią i zostanie mi doprowadzenie wody i odpływ.
Może pisuar/bidet trzasnę?  😂
Tania, może wannę 😀

Kadr z filmu "Valmont":
Myślałam o wannie. Skąd wiesz? Tylko nie mam tam źródła ciepłej wody .
Może kominek? Jest obszerny kanał wentylacyjny. Wolno w takim domu ,gdzie jest 5 mieszkań zrobić sobie kominek?
🤔
Notarialna   Wystawowo-koci ciąg. :)
13 września 2010 14:13
Tania, Jak masz wentylację dobrą i komin w ścianie to nawet w bloku wolno tylko administracja zgodę musi wyrazić. Aczkolwiek z kominkiem w bloku jeszcze się nie spotkałam, bo totalnie się nie opłaca go robić 😉
Tania, Jak masz wentylację dobrą i komin w ścianie to nawet w bloku wolno tylko administracja zgodę musi wyrazić. Aczkolwiek z kominkiem w bloku jeszcze się nie spotkałam, bo totalnie się nie opłaca go robić 😉

A jak wojna by wybuchła? Albo Rosjanie gaz zabiorą? Mam gazowe dwuobiegowe - jestem w czarnej d... w razie wojny.
A na kominku sobie na kiju kiełbasę upiekę, albo gołębia złapanego na balkonie/ jak myślisz,po co karmię ptaki?/ a nawet wodę zagotuję na kawkę.
😉
Tania,  a w bidecie można zawsze buty umyć;]
Tania, ja zamiast kominka kozę bym ładną postawiła 😉
a propos wanny w sypialni:








wszystkie zdjęcia pochodzą z http://www.zpotrzebypiekna.pl/2009/09/azienka-i-cos-jeszcze.html - polecam przejrzenie całej strony, cudne zdjęcia i pełno ciekawych pomysłów 🙂
Strzyga   Życzliwościowy Przodownik Pracy
13 września 2010 15:33
wer, nie wiedzialam, ze moge jedynie przytakiwac i przyklaskiwac.

Akurat mam remont lazienki i wiem, ze nawet w malej da sie to wszystko zrecznie upchnac.
kurcze w którejs gazecie którą ostatnio przeglądałam szukając inspiracji był cały artykuł o SPA w sypialni czyli połączenie łazienki z sypialnią.
zmienię trochę temat, aczkolwiek zostajemy w sypialni  😎
przerabiam starą maszynę do szycia na toaletkę. Nie sądziłam, że znalezienie lustra do toaletki to taki problem. Macie może jakieś doświadczenia w tej kwestii? gdzie szukać? Czy gotowe czy na zamówienie robić ramę do zwykłego lustra?

Bardzo mi się podoba coś w tym stylu, ale podejrzewam, że nie mam szans na kupienie lustra z taką ramą?

iwona, zaraz poszukam przepisu na zrobienie takiej ramy 😀

Proszę: http://forum.nikoniarze.pl/showthread.php?t=140686
abre - mam dług wdzięczności  :kwiatek:
cieciorka   kocioł bałkański
14 września 2010 23:11
Nie zawsze mamy do czynienia ze spółdzielnią.
Nie zawsze mamy do czynienia z małżeństwami.
Nie zawsze mamy do czynienia ze ścianą nośną.
Nie zawsze mamy do czynienia z ludźmi, dla których problemem jest wycieranie umywalki.

Nie zawsze mamy łazienkę ze ścianą z sypialnią 😉.

mnie się taka umywalka nie podoba, jako że lepsze jest wrogiem dobrego. niby oszczedza miejsce, ale wyobrażam sobie szybkie przeklinanie tego rozwiązania i w efekcie umywalka cały czas na wierzchu.
no chyba ze to naprawde małe mieszkanie, minimalistyczne, a lazienka pelni kilka funkcji w domu
Strzyga   Życzliwościowy Przodownik Pracy
17 września 2010 09:38
I w odpowiedzi na ewentualne pytania - tak, widziałam takie łazienki, gdzie na 3 m2 trzeba zmieścić prysznic/wannę, pralkę, kosz na brudy, umywalkę, szafki łazienkowe i ustęp. I żeby było zabawniej pewnie niedługo będę musiała takie wnętrze wyremontować.


2x3 to jest miliard miejsca. Moja ma 1,55x2,15 i spokojnie zmieścił się prysznic (nie jest częścią integralną łazienki, tylko kabina taka no wiecie...), duża umywalka, szafki, duuża pralka, kosz na brudy. Tylko fakt,  ubikację mamy osobną. Więc na prawdę z 2x3 da się meeega wiele zrobić. U mojej siostry w mieszkaniu łazienka ma chyba 1,10x2 i zmieściła się umywalka, wanna i sedes.
A ja mam zagwozdke, czym zaslonic okna, ktore sa skosne od polowy w gore (jak w zamku)...a musze zaslonic, bo jednak sasiedzi lookaja do srodka 🙁

Pandurska przypomniał mi sie twój problem kiedy zobaczyłam to zdjęcie:



😍 😍 😍

nie mam pojęcia jaki jest koszt takich okiennic ale wyglądają ślicznie i rozwiązały by twój problem ze skośnymi oknami 🙂

jeszcze wersja biała:



wszystkie zdjęcia pochodzą ze strony: http://www.zaluzjedrewniane.pl
Z tego co mi wiadomo to może mieć kominek w bloku to trzeba mieszkać na parterze albo na ostatnim piętrze.
Ile w tym prawdy- nie wiem.
są bio-kominki (bardzo często wykorzystywane w dekoratorni) które nie wymagają nawet komina i mogą być stawiane w każdym pomieszczeniu

pierwsza lepsza strona jaka mi wyskoczyła, kominki zarówno klasyczne, jak i nowoczesne:
http://www.calvado.pl/biokominki-cat-356.aspx
trzynastka   In love with the ordinary
17 września 2010 19:02
Z tego co mi wiadomo to może mieć kominek w bloku to trzeba mieszkać na parterze albo na ostatnim piętrze.
Ile w tym prawdy- nie wiem.


By mieć kominek trzeba się trochę nakombinować i troszku oszukać przepisy.
Z tego co wiem w bloku można mieć tylko piec kaflowy, ale skoro można mieć piec kaflowy w którym się pali to dlaczego nie kozę czy kominek ? A no bo nie i koniec 😉

Więc zamawia się kominiarza, on wskazuje przewód [komin?] do którego można się z "piecem kaflowym" podłączyć tak by nie zaczadzić mieszkań powyżej własnego i wydaje stosowne pozwolenie ale.... już nikt nie sprawdza czy tam ten piec kaflowy rzeczywiście powstał czy może coś innego 😎
halo! witam w mieszkaniowym wątku 😉 Przeprowadzam się i mam do urządzenia mój nowy pokoik. Jest malutki [5x2,5], ale uparłam się na ciemny kolor. Obecnie jest tam jakiś nijaki bordowy, który mnie nie powalił na kolana. Marzy mi się bardzo ciemny szary, albo jakiś grafitowy, albo podzielenie tego typu kolorów po dwie ściany. Jak zobaczyłam fotkę Strzygi to zakochałam się też w jej obecnym kolorze, albo może jakiś krwisty czerwony.. Tak, jak widać jestem bardzo konkretna w tej kwestii. Musi się to zmienić, bo najdalej we wtorek powinnam już kupić farbę. Nie zależy mi na jakimś tam optycznym powiększaniu pokoju, jest mały i tyle, niekoniecznie mi to przeszkadza. Ale właśnie.. jaki kolor  😵 Meble mam brązowo czarne.

A no właśnie.. i jeśli wymyśliłabym sobie załóżmy kolor x który jest zbliżony tonacją do tego bordowego, który jest tam aktualnie, to mogę mieć jakieś cyrki w stylu, że ściany źle się pokryją, albo wyjdzie zupełnie inny odcień? Czy wystarczy po prostu dwa razy pomalować?

Powitajcie ciepło kogoś, kto o remontach, urządzaniu, malowaniu.. nie wie zupełnie NIC!
hejcia rewir 😁
a może machnij na jednej ścianie jakąś tapete? na reszcie ścian jakiś jeden kolor, dajmy na to ciemny szary, a na tej jednej tapeta na której występuje połączenie tych kolorów które chcesz plus może jakiś jasny element (pasy, esy floresy, co tam chcesz 😉 ) do brązowo-czarnych mebli bardzo pasuje (w kazdym razie moim zdaniem) turkus.

ja ide składać łóżo, właśnie przywieźli materac, aparat współpracuje więc jak tylko skończe to cykne zdjęcie 😀
chciaaaałabym tapetę, jakąś ciekawą, z ładnym szablonem, ale to nie wchodzi w grę ponieważ sama będę się tymi ścianami zajmować, nie namaluję więc też pasów bo nie umiem. Już wolę żeby było nudno, niż ryzykować bardzo prawdopodobnym spieprzeniem wnętrza przez moje wątpliwe możliwości artystyczne 😁

Turkus za jasny, źle bym się czuła w tak jaskrawym pokoju.



Dawaj foty 😉
hm to może jakiś szablon albo naklejke na ściane? od cholery tego na allegro 🙂
mało profesjonalne te zdjęcia ale.. tadaaam:
(model-misio zdzisio)



a tapete najlepiej widać tu 🤣


jest łyso.. no bo jest 😉 praktycznie łóżko jest u mnie w pokoju jedynym meblem, przy komputerze siedze na podłodze od czego niemiłosiernie boli mnie zad, kolana i innego rodzaju stawy :/ mieszkam w pudłach, które są przykryte narzutą żeby to jakos wyglądało 🙂 dobrze, że mam chociaż oświetlenie (wstawiałam zdjęcia już wcześniej 🙂😉
ale pomału zaczynam sie zadamawiać. mebli do tej pory nie znalazłam i szczerze mówiąc rzygam już tym chodzeniem po sklepach 😵
rewir pamietaj tylko ze ciemne kolory nei tylko pomniejszaja ale i zaciemniaja pomieszczenie i na dluzsza mete po prostu mecza. tak samo np krwista czerwien. jesli masz w tym pokoju odpoczac to wybierz jednak cos spokojniejszego bo na dluzsza mete to naprawde nei jest dobre.
ja moze dzis moze jutro skoncze malowac u siebie to wstawie fote. troszeczke zlewaja mi sie sciany z mebloscianka ale ogolnie wyszlo niezle. jest sloecznie, cieplo ale jak dodam grafiki to i nie bedzie mdlo 🙂
fruity_jelly, wow, klimat jest, trzeba przyznać. Ta tapeta to fiolet? Kurcze, fajny motyw.

magda ale ja chce ciemno i ciasno 😁 kto jak kto, ale Ty powinnaś wiedzieć, że daleko mi do normalności.

Teraz doszłam do wniosku, że przez to, że meble są brązowo-czarne, to ściany muszą być albo ciemno brązowe, albo czarne, bo inaczej będzie się gryzło 🤔wirek: obawiam się, że wybiorę coś na spontana w sklepie po prostu..
co do farby to ja straasznie lubie kontrasty. Chociaż mój pokój jest poza jakimkolwiek prawem 😁 ale w kuchni mamy jasne meble, ja sie upierałam przy farbie w kolorze czekolady więc mama pomalowała na beżowo, jak dla mnie jest za mdło 🤬
tak, ta tapeta to fiolet, tzn. od spodu jest połyskująca i srebrna jakby 'satynowa' a ten motyw koronki jest właśnie fioletowy w kolorze hmm.. śliwki? coś w ten deseń 🙂

edit: skoro tapety nie (to wcale nie jest takie łatwe jak sie wydaje 😵 ) a chciałabyś sie pobawić, to spójrz na to może: http://www.dekoral.pl/kolory_pl_porady,akademia-technik-malarskich.xml , mi sie podoba ten motyw 'wiatraki don kichota'
mnóstwo stron wyskakuje jak wpiszesz w wyszukiwarke 'techniki malowania ścian'
Notarialna   Wystawowo-koci ciąg. :)
18 września 2010 11:54
rewir, A może jakąś fajną fototapetę na tej jednej ścianie?
JARA   Dumny posiadacz Nietzschego
18 września 2010 12:04
Strzyga, pomalowałaś pokój ?
rewir ale ciemno i ciasno to luz. tylkoze takie kolory naprawde mecza!
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się